Hakuna_matata

Generalnie nie rozbieram się przy mamie ani ona przy mnie ale wbijam jej czasem do łazienki jak coś potrzebuję wziąć albo ona mi, nie mamy z tym problemu ;)

Ja identycznie jak jedna osoba tutaj - najpierw chciałam tańczyć w balecie, potem chciałam studiować astronomię( zaczytywałam się w książkach o Kosmosie, o życiu pozaziemskim itp)no a potem dłuuugo chciałam być weterynarzem ale plany ostatecznie pogrzebał antytalent do ścisłych przedmiotów i nadmierna wrażliwość na cierpienie zwierząt. Ale miłość do nich pozostała :)

Jak widze Hermanowa w tej zyebanej reklamie knorra to mnie kurwica bierze :O Zreszta cala ta rodzinka jest jakas niedorobiona a dzieciaka mogli by nauczyc ładnie mówic bo sepleni strasznie Dove - Jezuuu :O:O ' Oczywiście ze jestem szczesliwa z Dove - nie widac??? ' Jasne widac kurwa ze jestes pierdolnieta :O A reklamy radiowe są jeszcze gorsze - nie widac ich tepych ryjów to musza nas podwójnie wkurwic gadaniem Zdrowa kupka pieska - mmm smacznego (dziwne ze zawsze ja puszczaja jak jem) Malo jest reklam ktore mnie nie wnerwiaja - lubie nowa reklame Netii iii to wszystko chyba ;p nie jeszcze garnier color resist bo fajna muza leci

Kiedyś sąsiad z dołu wiercił coś u siebie a ja słuchałam wtedy muzyki i strasznie mnie tym wkurzał :o Więc zaczęłam się z całej pary wydzierać, że co on sobie wyobraża, że nie każdy chce słuchać tego wiercenia itp. Za chwilę mama mnie wysłała po coś do sklepu: wracam a sąsiad w oknie siedzi i do mnie mówi: co, przeszkadzało Ci bardzo chyba to wiercenie? Strzeliłam głupi uśmiech i spieprzyłam szybko do domu :P :o Boże, jaki wstyd... Muszę się przyznać, że jazda na rowerze nie należy do czynności, które umiem zbyt dobrze :O Tzn umiem jeździć ale zawsze zamiast po prostu rozpędzić rower to pakuję najpierw na siodełko swoje dupsko i dopiero ruszam. Kiedyś miałam jechać z koleżanką na rowerze na działkę. Wyprowadziłam go przed klatkę a że miał wysoko podniesione siodełko (nie umiałam go zniżyć) więc ciężko było mi wsiąść. Dodam, że obok na ławce siedziały dwie największe plotkary na osiedlu i oczywiście patrzyły na moje zmagania. No i tak ruszyłam że rower zaczął się chwiać i gdyby nie stojący obok samochód o który się odepchnęłam to na bank bym się wypieprzyła. Jak już złapałam równowagę to tak prułam, że aż się kurzyło. Potem przez tydzień z domu nie wyszłam :P Dzisiaj się z tego śmieję, bo to na pewno komicznie wyglądało :D

Reklamy środków czystości - baba dostaje orgazmu bo ma czyste zasłony, umyła 15 talerzy jedną kroplą Srura czy innego gówna albo wylała kobicie olej na bluzkę :O A NAJBARDZIEJ wkurwiające są reklamy "rodzinne", czyli super rodzinka zasiada do obiadu - obowiązkowe są małe, sepleniące (co to za moda tym niewyraźnym mówieniem???) bachory, cieszący się jak głupi do sera tatuś i jeszcze bardziej zacieszająca mamunia - oczywiście w domu czysto jakby im ten obiad catering przywiózł, a po obiadku idą się gonić po domu haha :O W ogóle nie mogę patrzeć na rolę kobiety w takich reklamach - podaje rodzince pyszny obiadek, wygląda pięknie, uśmiechnięta a mężuś tylko na gotowe zasiada wrrr

Akurat Bóbr był obleśny :O Mnie ostatnio rozwaliła reklama w radiu: jakaś babka opowiada, że plemię Nimba wędruje 10 km w poszukiwaniu wody - a na to druga babka głosem pełnym radości odpowiada "to wszystko bardzo ciekawe ciekawe, ALE POLO MARKET JEST BLIŻEJ!" :O Nosz kurwa może ja nie kumam tej reklamy ale dla mnie brzmi wyjątkowo ignorancko i bezdusznie...Chyba, że źle zrozumiałam :O

Ja nie miałam absolutnie żadnych objawów, ogólnie wcześnie dostałam okres - nie skończyłam nawet 12 lat... Pamiętam, że to było wieczorem, pomagałam mamie rozkładać łóżko i byłam w majtkach i koszulce (upalny sierpień) i mama nagle do mnie \"a co Ty masz takie brązowe te majtki\" no i dała mi podpaskę, nic mnie nie bolało, czułam się dobrze. Skąpe okresy (takie, że wystarczała mi cienka wkładka) miałam jeszcze dłlugo a potem stopniowo coraz mocniej no i doszedł ten nieszczęsny ból...Dziewczyny nie chcijcie tego mieć bo to nic fajnego :P Ja bym wszystko oddała, żeby się nie męczyć z tym cholerstwem

Ostatnio do grona wkurwiających reklam dołączyła reklama farby, w której dziewczyna w 10 minut ją nakłada, spłukuje, suszy włosy i je jeszcze zdąży ułożyć! Toż to jakiś cud ta farba! Ja pierdolę :O Nienawidzę reklam, których pomysłodawcy mają widzów za bezmyślnych półmózgów Albo to gdzie chór śpiewa coś o \"ac\":O No nic tyle walnąć w nich serię...

Ja jak widzę tego plującego bobra to mam odruch wymiotny :O Co Wam się w tym podoba? :O Ta nowa kretyńska pioseneczka z Delmy, coś o soleniu chyba, omg:O 3 raszple z kremami chyba Perfecty i się chwalą jakie cudowne mają po tym ryje a jedna bardziej paskudna od drugiej, w dodatku taaki naturalny ten dialog, że szok Krwawe plwociny do umywalki:O Vanish :O Ale kupka u Tomka jednak przebija wszystko...

O albo ta reklama pasty Vademecum Kto o zdrowych zmysłach otwiera butelkę zębami? A potem narzeka, że go bolą :D

Albo reklama Orbit w paskach truskawkowa - nie mogli by tego razem powiedzieć? Do kurwy nędzy nigdy wiem kogo mam słuchać :O :P

Albo z dupy wyrwane rozmowy szczoteczek w łazience "Jak dorosnę to będę taki jak ty" "Taak? Naprawdę? Oh przestań" Z ludzi robią półgłówków, którzy myślą, że szczoteczki gadają jak ich w domu nie ma :D

go*

ejbisi Taa i na koniec stukał w ekran i mówił "Używajcie jej regularnie" :D A potem przestał :O

Ah no tak :P Sorki ale sens :D został zachowany ;)

Jakoś nie pamiętam reklam które leciały dawno Ale przypomniała mi się reklama z "Dnia świra" "Co to? ładnie pachniesz...nowe perfumy?" "Nie, to wyciąg z fiuta" "Wyciąg z fiuta Twoim zapachem" :D Polecam jak ktoś nie oglądał

"Poproszę lek na...ten...no..." "Poproszę proctohemolan w końcu to żaden wstyd wyleczyć się z hemoroidów" No kurwa jak nie znała proctohemolanu to się wstydziła, a teraz będzie go używać więc wszyscy w aptece muszą o tym wiedzieć Ja pierdolę :O

'Kolagenowy remodeler Loreal Pari' :O :D Wymiękam przy Loreal, jeszcze mi się nie udało tego poprawnie wymówić Nobel dla pomysłodawcy nazwy

grzyb nuklearny hahahahaahah padłam!!! :D :D

Albo Moje koooooooookie crisp, kooooooookie crisp :o:o Nie jestem expertem ale to cookie nie musi być chyba tak mocno akcentowane :D

O jaaa zapomniałabym o GeiIn Banku:D 'Uuuu Piotruś :o :D :D ' Przysięgam ogłuchnę za którymś razem od tego uuu

paranormalny no dokładnie :D Kto do takiego stanu klopa doprowadza albo piecyk :O :D Albo te kretyńskie reklamy Providenta: w jednej lodówka się spierdoliła to ci już zamawiają nową, przecież po huja naprawiać :D

Albo Imbirimbirimbir Czy my spiewamy: imbir, imbir? Rimbirimbir... A teraz? Teraz jakby mniej... Nosz kurwa :O

O jeszcze mi się przypomniało odnośnie Aktivii Rzucają sobie gupie cipy piłkę gdzieś tam huj wie gdzie i mówią do siebie jakby takim przymulonym głosem "Co, masz problemy trawienneee?" Ja nie wiem ale krew mnie zalewa za każdym razem I najbardziej kretyńska, idiotyczna, seksistowska obrzydliwa reklama Mobilkinga - dlaczego ona nadal leci ja sie pytam :O:O

desire a ja zawsze umieram ze śmiechu jak widzę tą reklamę :D Nie dość, że totalnie kretyńska (sklep cały w Tinach a ona się pyta czy jest Tina :D) to jeszcze baba za ladą ma taki wytrzeszcz, że mało jej gały nie wyjdą buahaha :D Wnerwia mnie reklama Netii z tym przyśpieszeniem - co włączę TV to to leci I idiotyczna reklama Vanisha który odnajduje plamy - ta jasne:O I zacieszająca z dzieci matka - ja bym im to w rękach kazała prać:P Mało jest nie denerwujących reklam - fajna jest ta Bebiko z tymi brechtającymi maluchami :D