Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rzeczka Zapomnianego

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Rzeczka Zapomnianego

  1. Rzeczka Zapomnianego

    KLUB MAMUŚ Z POZNANIA

    Paula24 mówisz i masz :P Isabelle24 poród był dla mnie koszmarem :( 21.07. o 2:30 odeszły mi wody o 3:30 byłam już w szpitalu, rozwarcie na 1cm, podłączyli mi oksytocynie, ale niestety poród nie postępował, skurcze stawały się nie do zniesienia, a rozwarcie nie powiększało się :( poprosiłam o znieczulenie dali mi dolargan, bo stwierdzili, że zewnatrzoponowe już w ogóle zahamuje poród, niestety dwie dawki dolarganu nie zadziałały, po kolejnych godzinach męczarni doczekałam się zzo, ale niestety kobieta źle mi się wkuła i też nie zadziałało , tak wiec cierpiałam 12h zanim Wojtuś wyskoczył, byłam najgłośniejszą osoba na porodówce, już prawie ich błagałam aby zrobili mi cesarkę bo w końcu Wojtuś miał być wielki, ale nie zgodzili się, na szczęście cały czas był przy mnie mąż, bez niego nie dałabym rady. Czułam nacinanie krocza, więc poprosiłam jakieś dodatkowe znieczulenie podczas szycia, ale niestety miejscowe również nie zadziałało :( Kiedy Wojtuś się w końcu urodził o 15:30 , ja byłam na pół przytomna, połowy nie pamiętam, położyli mi go na brzuszku i bardzo płakałam, a potem zaczęło mi się robić słabo, pobrali mi krew i podłączyli do kroplówek, okazało się, że muszę mieć transfuzje krwi, nie miałam wyjścia musiałam się zgodzić jak najszybciej i tak w nocy leżałam również pod kroplówkami z krwią. Krocze bolało niesamowicie, nie mogłam kompletnie się ruszać, miałam dużo szwów, na zewnątrz 6 a w środku jeszcze więcej :( z dnia na dzień miałam więcej sił, ale niestety Wojtuś dostał dość silna żółtaczkę i dlatego nasz pobyt w szpitalu się przeciągnął do 7 dni.
  2. Rzeczka Zapomnianego

    KLUB MAMUŚ Z POZNANIA

    hejka dziewczyny :D odpukać póki co jest dobrze w moim małżeństwie :) wczoraj załatwiliśmy chrzciny na 20.08., mielismy spór o chrzestnych bo oboje mamy braci, ale jakoś udało nam się dojść do porozumienia :) - mąż ustąpił :P minimisia kilka dni przed porodem wieczorem jak się kładłam spać, miałam delikatne bóle jak na @, nie było to uciązliwe, wiec normalnie zasypiałam :) trwało to chyba 2 dni, próbowałam odliczać czas między skórczami, ale niekiedy nawet nie potrafiłam wyczuć czy to już skórcz :P, tej nocy kiedy zaczął się poród również miałam te bóle, ponownie liczyłam czas między skórczami i było to ok. 5min, ale były tak delikatne, że po godzinie odmierzania po prostu zasnęłam :P a po 1,5h snu po prostu obudziłam się cała mokra :P łóżko było zalane wodami, niepotrzebnie sie spieszyłam do szpitala, bo myślałam, ze dziecko długo bez wód płodowych nie może przeżyć, a w szpitalu się okazało, że jednak sie myliłam i 3h leżałam podłączona pod ktg zupełnie bez sensu, dopiero później zajęli się mną i podłączyli mi oksytocynę. Mój Wojtuś ma podwyższoną bilurbine, ale jeszcze nie zatrzymali go w szpitalu, mam robić badania co kilka dni, dzisiaj idziemy na kolejne, mam nadzieje, że będzie jakaś poprawa, bo nie wyobrażam sobie rozstawać sie z nim :(
  3. Rzeczka Zapomnianego

    KLUB MAMUŚ Z POZNANIA

    hehe dziękuję :) wczoraj byłam z Wojtusiem w szpitalu, ale na szczęście nie musiałam go tam zostawiać, co prawda poziom bilurbiny sie podniósł, ale jeszcze nie jest tak źle, mam co kilka dni robić mu badania. co do mężusia, to asystował mi przy porodzie i był bardzo dumnym tatusiem, jak wyszliśmy ze szpitala zaraz z nami zamieszkał u mojej mamy :) ale tylko dlatego,że 2 dni przed porodem pojechałam do Jego mamy tak jak sobie życzył i odbyłysmy nieprzyjemną rozmowę, musiałam Jej powiedzieć co o tym wszystkim myślę, wygarnęłam Jej parę zaległych spraw, ja sumienie mam czyste, a Ona w żywe oczy potrafiła kłamać, ale to już Jej problem, ważne, że teraz mam świety spokój, moja mama bardzo się mna opiekuje i mam przy sobie moich mężczyzn :)
  4. Rzeczka Zapomnianego

    KLUB MAMUŚ Z POZNANIA

    no właśnie Kuligowski, wiem, że na pewno ma dyżury w piatki :( proszę o poprawę w tabelce-urodziłam 21.07.2006r.
  5. Rzeczka Zapomnianego

    KLUB MAMUŚ Z POZNANIA

    ja poszłam na chybił trafił i w dodatku trafiłam na dyżur lekarza który jak się okazało ma ksywę \"Rzeźnik\", gdybym wiedziała, ze to on to pewnie bym zwiała z tamtad!! szczerze powiedziawszy po tygodniu obserwacji każda położna tam jest świetna, a jeśli chodzi o lekarzy to chyba dwóch jest takich ordynarnych, którzy się nie liczą z tym, że zadaja człowiekowi ból, a co do reszty też nie mam zastrzeżeń, byli mili i delikatni:)
  6. Rzeczka Zapomnianego

    KLUB MAMUŚ Z POZNANIA

    hej hej... ja jestem od czasu do czasu, ale narazie sie borykam z kolejnym problemem, bo mój Wojtuś ma nawrót żółtaczki i być może będzie musiał wrócić do szpitala :( Brzusio gratulacje :D w końcu sie doczekałaś :) Pozdrawiam
  7. tak tak to prawda:D 21.07.2006r. o 15:30 przyszedł na świat nasz Wojtuś:) oczywiście Zapomniany był przy porodzie i tylko dzieki Niemu przeszłam przez ten koszmar! miałam bardzo cięzki poród, który trwał 12h i żadne znieczulenia nie działały :( ostatecznie skończyło się to dużą utratą krwi przeze mnie i transfuzją :( w szpitalu byliśmy tydzien, ja jakoś dochodze do siebie, ale Wojtuś niestety ma przedłużajaca się żółtaczkę i istnieje zagrożenie powrotu do szpitala ok koniec narzekania...póki co Wojtuś to istny Aniołeczek, prawie nie płacze, choć już nie daje mi spać, bo ciagle głodny jest :P ogólnie jest bardzo spokojny i pogodny, a do tego bardzo silny:D już 6 dnia potrafił przekręcić się z plecków na boczek, albo unosić główkę :) Zapomniany kąpie małego, przewija, karmi, tuli :) jest naprawdę wspaniałym tatusiem!!! Pozdrowionka dla wszystkich od naszej trójki:D
  8. Rzeczka Zapomnianego

    KLUB MAMUŚ Z POZNANIA

    tak czy siak wypada ok 4kg a jesli przenoszę ciązę to i tak moze byc te 4,5kg...kurcze wcześniej cesarki nie brałam w ogóle pod uwage :P duża blizna zostaje? kobieta szybciej wraca do formy?
  9. Rzeczka Zapomnianego

    KLUB MAMUŚ Z POZNANIA

    Dziękuje dziewczyny za ciepłe słowa :) dzisiaj byłam u gina i prawie zawału bym dostała, bo moje \"maleństwo\" ma już 4500g, aż podskoczyłam na tym koźle, lekarz nie wie jak to jest mozliwe, bo jestem bardzo niska tylko 160cm, jak sie zacznie coś dziac to mam sie zgłosic do szpitala, najpierw będe musiała siłami natury próbować, a jak nie wyrobie to wtedy mnie pokroją :(
  10. Rzeczka Zapomnianego

    KLUB MAMUŚ Z POZNANIA

    ja dzis całą noc nie spałam :( małżeństwo mi sie sypie, a ja jestem już wykonczona psychicznie :(
  11. Rzeczka Zapomnianego

    KLUB MAMUŚ Z POZNANIA

    Dziewczyny co jeszcze dajecie maleństwom w te upały do picia? bo chyba herbatki koperkowej nie można podawać zbyt często?
  12. dziewczyny nie narzekajcie :P A co ja mam powiedzieć, ostatnie dni ciąży, ledwo chodze, mam wielgasny brzuch i te koszmarne upały :( cały czas jestem opuchnięta...siedze w domu, bo ruszać sie nie moge i dostaje na głowę od tego czekania, bo jak tu sie zajać czyms konkretnym w taką pogodę...mówię Wam istny koszmar !!! A nasz Wojtuś ma umowę z Tatusiem, że wyjdzie dopiero po 18.07. więc muszę sie jeszcze pomęczyć! Pozdrowionka
  13. Rzeczka Zapomnianego

    KLUB MAMUŚ Z POZNANIA

    hejka dziewczyny :) Nie sądziłam że końcówkę ciąży przyjdzie mi spędzić w takich upałach :( nogi mam spuchniete już rano i właściwie ledwo chodze...cały czas wypatruje jakiś zwiastunów porodu, ale niestety nic z tego :( wcześniej myślałam, ze stres związany z magisterką przyspieszy poród, ale mój Wojtuś jakoś pozostaje niewzruszony :( dziś 25 rocznica ślubu moich rodziców i tak właśnie pertraktuje z synkiem aby wyskoczył i zrobił prezent, co prawda tata nie żyje, ale mamusia miałaby cudowny prezent :D Ja również zamierzam podawać małemu herbatkę z kopru włoskiego, bo woda z glukozą wydaje mi się utuczy mi dziecko :P
  14. Rzeczka Zapomnianego

    KLUB MAMUŚ Z POZNANIA

    Hejka dziewczyny :D Bardzo dziękuję za gratulacje Dzisiaj zaczęłam pakowanie torby do szpitala, wolę być przygotowana :) najgorsze jest to, że w każdym szpitalu dają coś innego i nie wiem właściwie co mam spakować...dziewczyny rodzące w Klinice Św.Rodziny pomóżcie:) Brzusio jaki ten świat mały, ja całe dotychczasowe życie spędziłam na Łazarzu,niedaleko właśnie Kliniki i stąd ten sentyment :P
  15. Rzeczka Zapomnianego

    KLUB MAMUŚ Z POZNANIA

    Witajcie dziewczyny :D Paula gratulacje!!! zazdroszczę Ci :P już też chciałabym mieć swoje maleństwo przy sobie :) Ostatnio miałam troszkę zawirowań, bo skończyłam pracę magisterską, która została zatwierdzona, wydrukowałam, oprawiłam i złożyłam już wszystkie dokumenty w dziekanacie :) obronę mam 28.06. a więc niestety nie spotkamy się dziewczyny w szkółce :) Słuchajcie czy w szpitalu jakoś trzeba zgłosić chęć rodzenia właśnie w danej placówce, czy po prostu jak się zacznie \"akcja porodowa\" to wystarczy pojechać do szpitala do którego się chce?? Paula jak się nazywa lekarz, którego tak wychwalasz?? Cały czas jestem na etapie prania i prasowania ubranek, ale w tym tyg. zrobię sobie przerwę, bo trzeba się troszkę pouczyć do obrony :) Ostatnio co noc dostaję jakiś silniejszy skurcz i myślę, że już się poród zaczyna :P oj to oczekiwanie kiepsko działa na moją psychikę :) Pozdrowionka
  16. Rzeczka Zapomnianego

    KLUB MAMUŚ Z POZNANIA

    Paula 24 p.Orlinskiego znam ale ze studiów licencjackich, uczył i był dziekanem WSL, miałam z Nim rachunkowość, a moją promotorką na WSZiB jest dr Anna Łupicka :)
  17. Rzeczka Zapomnianego

    KLUB MAMUŚ Z POZNANIA

    hejka:) Paula 24 no to może się spotkamy na obronie:P ja pewnie lada dzień dostanę termin:) a kto jest Twoim promotorem?
  18. Rzeczka Zapomnianego

    KLUB MAMUŚ Z POZNANIA

    Ależ się Poznanianeczki rozgadały :D Najczęściej jedynie Was podczytuje, ale tym razem to naprawdę sporo do nadrabiania było :) Ja ostatnio nic innego nie robie tylko siedze nad magisterką, bo mam jak najszybciej oddać aby w czerwcu sie bronić :) W sobotę chciałam zrobić rodzinną imprezę, ale pogoda zapowiada sie nieciekawie :( z jednej strony cieszę się, że nie ma być upałów, ale ten chłodek i deszczyk to już przesada :P Dziewczynki które rodziły w Klinice Św. Rodziny napiszcie proszę, co trzeba zabrać do szpitala i czy dają kobiecie jakieś akcesoria poporodowe (np.majtki poporodowe, wkładki, itp.), bo właśnie wyczytałam, że w niektórych szpitalach dają \"wyposażenie\" na 6 tygodni!! Orientujecie się może, czy jak kobieta jest w ciąży na zwolnieniu lekarskim to pracodawca musi odciągać jakieś większe chorobowe?? Bo mimo, że w ciąży wypłata powinna być 100% to ja dostaję znacznie mniej i tak usiłuję zlokalizować przyczynę :) No nic wracam do pisania... Miłego dnia
  19. hej hej :D jest tutaj ktoś??
  20. Rzeczka Zapomnianego

    KLUB MAMUŚ Z POZNANIA

    Paula24 w którym szpitalu znajdują się za przeproszeniem tacy debilie??
  21. Rzeczka Zapomnianego

    KLUB MAMUŚ Z POZNANIA

    Ja jeszcze nie wiem jak będę rodzić na razie zbieram informacje, ostatnio ogladałam w TVN Style reportaż o znieczuleniu zewnatrzoponowym i niestety nie raczyli powiedzieć o przykrych konsekwencjach! Radzili jednak aby zdecydować się przed porodem i poinformować zaraz po przyjeździe do szpitala.
  22. Rzeczka Zapomnianego

    KLUB MAMUŚ Z POZNANIA

    Witajcie Mamuśki:D Taka piekna pogoda a ja musze w domku siedzieć :( do końca tygodnia musze napisać prace zaliczeniowe i do końca maja musze oddać magisterke, wiec mam troche pracy, niestety ciężko jest sie skupić kiedy maluszek \"fika koziołki\" w brzuszku!! Słuchajcie czy na Polnej i w Klinice Św.Rodziny trzeba coś płacić za znieczulenie zewnątrzoponowe?? Pozdrowionka
  23. Witajcie dziewczyny! Mam problem :( Mieliśmy z mężem na poczatku tego roku przenieść sie do Anglii, założenie było takie, że jedziemy za pośrednictwem jakiejś sprawdzonej firmy i oboje będziemy mieli zagwarantowaną pracę, niestety (choć z jednej strony oczywiście bardzo się cieszę) zaszłam w ciążę i zrezygnowaliśmy z wyjazdu :( jednak tutaj już po woli nie dajemy rady, mąż mimo iż jest po magisterce nie ma pracy a ja na razie dostaje 750zł na rękę :( jak same widzicie z tego nie da się wyżyć, a już w ogóle jeśli pojawi sie nasze maleństwo! dlatego ponownie rozważamy wyjazd do Anglii.Mąż będzie miał tam pracę (za najmniejszą stawkę, prawdopodobnie nie będzie to problemem, albo skorzystamy z firmy pośredniczącej albo koleżanka nam pomorze), ale nie wiem co ze mną, czy jeśli teraz nagle w 7-8 m-cu ciąży pojadę tam razem z mężem, czy będzie mi się przysługiwać jakaś opieka socjalna? oczywiście kiedy dzidziuś się urodzi! czy ktoś kto się orientuje mógłby mi podać konkretne stawki, abym mogła sobie obliczyć czy to w ogóle ma sens?? byłabym niezmiernie wdzięczna! Pozdrawiam
  24. Rzeczka Zapomnianego

    KLUB MAMUŚ Z POZNANIA

    Pysia 77 bardzo dziękuję za wyczerpującą wypowiedź, powiedz mi jeszcze czy te 300zł to było za osobną salę, czy za to, że mąż był przy porodzie?? Julia dziekuję ciąża na szczęście spokojna, niekiedy poza wielkim brzuchem nie czuje, że w ogóle jestem w ciąży :p nie miałam żadnych wymiotów, zachcianki też krótko i to niewielkie, czasami ból krzyża...i musze Wam powiedzieć, że moje dzieciątko już teraz jest wychowane :P nie kopie mnie w ogóle w nocy całą noc spokojnie śpi i pierwsze kopniaczki dopiero dostaje nad ranem jak już sie obudzę, mam nadzieje, że po porodzie też będzie taki kochany :P
  25. Na stole święcone, a obok baranek, Koszyczek pełny barwnych pisanek I tak znamienne w polskim krajobrazie W bukiecie srebrzyste, wiosenne bazie. Zielony barwinek, fiołki i żonkile - Barwami stroją uroczyste chwile. W dom polski wiosna wchodzi na spotkanie, Gdy wielkanocne na stole śniadanie. Kochani dla Was i Waszych rodzin wszystkiego dobrego na te Święta, dużo radości i miłości :D
×