Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Nikii

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Psikulcu - gratulacje! Niech Olek rośnie zdrowo! Shalla, Karen ko!! Wam również gratuluje z całego serca! Wszystkie Was serdecznie pozdrawiam!
  2. Shalla, a ja maila z pracą Anastazji nie dostałam :( Bardzo chętnie bym ją obejrzała! Pozdrawiam Was cieplo! Buźka.
  3. "mimo wszystko" oczywiście, a nie "mimowszystko" ;)
  4. "mimo wszystko" oczywiście, a nie "mimowszystko" ;)
  5. Wpadłam z pozdrowieniami! !! Zaglądam i czytam. Nadia nadal pięknie maluje, wciąż nie przepada za przedszkolem, najlepiej chyba mimowszystko czuje się w towarzystwie własnym, chodzi do logopedy ( robi postępy na szczęście), rozwinęła umiejętności negocjacji, zagadałaby, gdyby mogła, przepada za różnymi grami (planszowe, pamiętaczki), uczy się niemieckiego ( w przedszkolu), zasakuje pytaniami ( temat ciąży, porodu itp. mamy tez za sobą; teraz męczy temat śmierci - mam dylematy), uwielbia odgrywać różne role, przebierać się, ufff... wystarczy na razie. A ja, to wiecie.... jakoś leci ;) Ściskam!
  6. Dziewczyny, przesyłam Wam wszystkim serdeczne pozdrowienia i uściski! :) Myślę o Was, nawet czasem uda mi się cos przeczytać. Brak wpisów w dalszym ciągu musicie mi wybaczyć. Shalla - przekaż córci wszystkiego najlepszego z okacji Urodzin :) Psikulcu - pewnie nie gratulowałam Ci jeszcze; gratuluję więc z całego serca, życzę dobrego samopoczucia w czasie ciąży i spokojnego rozwiązania! Myshko - z pewnoscią niedługo i ja przyrządzę domową czekoladę. Moja Mama również ją robiła. I bardzo dobrze pamiętma, że była niezwykle pyszna!!! Aha, i bardzo proszę o zdjęcia!! Buziaki!!
  7. Witacie! Kuk- ja tez z niecierpliwością czekam na Twój wpis :) Ja odetchnęłam z ulgą. Udało mi się zrealizować wszystko to, co wiązało się z powrotem do Polski. Może nie tak na 100 %, ale na na 99 % owszem ;) Nadia 1 września idzie do przedszkola. Mam nadzieje, ze dostanie się do grupy łączonej 5 i 6 latków. Przede wszystkim dlatego, ze jest mnie liczebna. A mnie udało się znaleźć taką pracę, jaką chciałam. 1 minus to dojazdy - ok. 20 km w jedną stronę, ale nie ja pierwsza, nie ostatnia, więc na pewno jakos dam radę. Będę praccować w wiejskiej szkółce, w zerówce :) Będę miała pod opieką 6 dzieci! Naprawdę bardzo się cieszę. A od końca września zaczynam II st. studiów. Na razie prawdziwych chęci dodalszej edukacji brak ;) Shalla - ja nie wyobrażam sobie puszczenia Nadii na dwór tak, jak ty puszczasz Nastusię. Mnie się wydaje, że moze za rok, za dwa będę w stanie to zrobic, ale teraz na pewno nie. A w Anglii Nadia w ogole nie miała ochoty na kontakt z dziećmi. Ona znajomość zaczyna od rozmowy, jest raczej odważna i język to podstawa. W UK zamnkela się absolutnie. Po paru próbach nie było mowy o wspolnym spędzaniu czasu. Musze lecie, papa, buziaki!!! a! psikulcu - udanego urlopu!!! :)
  8. Kuk - trzymam kciuki za Was :) sciskam mocno! Dziewczyny, musicie wybaczyc mi milczenie! Buziaki!
  9. Hej! Myshko, do mnie tez doszedl mail. Poszłam za ciosem i wysłałam Wam kilka zdjęć. Mam nadzieje, ze doszły. Dziewczyny, może wkrótce coś napisze. Zagladam regularnie. Pozdrawiam Was bardzo gorąco! :)
  10. Zuia - wszystkiego najlepszego! zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka!! Logosm - witaj! jak super, że się odezwałaś!! pozdrawiam Cię serdecznie i Was dziewczyny oczywiście również :) U mnie parę zmian. M. in. : w marcu wróciłyśmy do Polski, znalazłam pracę( w szkole, jako nauczyciel świetlicy), od października znowu wcielę się w rolę studenta ( mam nadzieje, taki mam plan) i liczę na to, że od września Nadusia pójdzie do przedszkola. Sle uściski!
  11. Dobra, dobra jestem :) Myshko, Nadia wazyla tez. ok. 9 kg na 2 lata i potem przybrala jakies 2 kg przez rok. I mleka wcale nie pila przez cale dwa lata po ukonczeniu pierwszego roku zycia i odstawieniu od piersi. I kiedy troche wczytalam sie w temat ( spotkalam tez lekarza o tym samym zdaniu), stwierdzilam, ze juz nie bede zalowac, ze Nadyjka mleka nie rusza. Niestety, od dluzszego juz czasu wrocilo ono do lask. Karen ko - z pewnoscia dzielna jestes!! Shalla - nie wpadaj! ;) lecimy za tydzien do Polski :) Co do zimy, w pierwszy sniezny dzien okazalo sie, ze szkola zostala zamknieta. No i zadnego piachu, soli itp. Nie bylo najgorzej, ale pewnie tylko dlatego, ze mam naprawde super buty na taka pogode i ewentualnie zaniedbane zimowe chodniki ;) Kuk - trzymajcie sie dzielnie!!!
  12. Bardzo mi przykro Psikulcu. Przytulam Cie mocno.
  13. Lonka! witaj! :) Fajnie, ze sie odezwalas :) Pozdrawiam cieplo!
×