Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

justsomegirl

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Problem jest taki, znam go od 4 lat, ale niewiele ze sobą rozmawialiśmy. Nie potrafię nawet podać okoliczności, w jakich dokładniej się poznaliśmy. Od czasu do czasu piszemy ze sobą, jest bardzo bardzo przyjemnie. Zawsze był po prostu kumplem od pośmiania się, żartowania ze wszystkiego, ale od jakiegoś czasu dla mnie jest troszkę ponad koleżeństwo. Bardzo go lubię, wiem, że on lubi mnie, ale mieszkamy dość daleko od siebie, i nie bardzo jest jak się spotykać 'spontanicznie'. Kumpela poradziła mi, żebym sama zaproponowała mu kawę/piwo w jakiejś knajpce, tak po prostu, bez zobowiązań - tylko żeby pogadać. Bo jak ona twierdzi - chłopak sam się nie domyśli co mi chodzi po głowie... Sęk w tym, że ja się cholernie wstydzę, boję się jak on zareaguje, co pomyśli, nie chcę wyjść na desperatkę. Nie wiem, czy to dobry pomysł aby dziewczyna wyszła z inicjatywą pierwsza... A wiem, że innego sposobu na zwrócenie uwagi na siebie nie ma. POMOCY
×