Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aniołek28

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. jestem Kama jestem :) pisz co u Ciebie...
  2. ....a moze mnie się uda wywołać wilka z lasu???:) hop hop, jest tu kto???:D
  3. Hej, melduje się.. u nas choroby, szpitale, szpitale i choroby...mam dość serdecznie i końca nie widać:/ muszę Wam sie pochwalis, ze moja Emilia nie ma juz 2 dolnych jedynek.:) Czy jesteśmy pierwsze?? pozdrawiam Was mocno:*
  4. Hej, melduje się.. u nas choroby, szpitale, szpitale i choroby...mam dość serdecznie i końca nie widać:/ muszę Wam sie pochwalis, ze moja Emilia nie ma juz 2 dolnych jedynek.:) Czy jesteśmy pierwsze?? pozdrawiam Was mocno:*
  5. Monia, nie zazdroszczę. U mnie P ma całkowity zakaz wsiadania do auta po kilku łykach piwa.Sama tez nie wsiadam jak nawet cos spróbuję. Panicznie się boję zzabrania prawa jazdy. Nie mam pojęcia nawet, co się robi w takich sytuacjach. Trzymaj się, musicie jakoś to przetrzymac.. Plat, jak by co to zamiast płakać, lepiej się wygadaj i wywal z siebie te wszystkie tłumione emocje. Mam nadzieję, że u Ciebie niedługo tez się poprawi, cokolwiek by to nie było!!!Trzymam za Was kciuki!!! Lenka kiss kiss:)) Ja jak patrze na moje dzieci to mam wrażenie ostatnio ze one rządzą u mnie w domu. Niedługo bedę musiała się chyba pakować:/ :D idę spać, bo padam :**
  6. Monia, nie zazdroszczę. U mnie P ma całkowity zakaz wsiadania do auta po kilku łykach piwa.Sama tez nie wsiadam jak nawet cos spróbuję. Panicznie się boję zzabrania prawa jazdy. Nie mam pojęcia nawet, co się robi w takich sytuacjach. Trzymaj się, musicie jakoś to przetrzymac.. Plat, jak by co to zamiast płakać, lepiej się wygadaj i wywal z siebie te wszystkie tłumione emocje. Mam nadzieję, że u Ciebie niedługo tez się poprawi, cokolwiek by to nie było!!!Trzymam za Was kciuki!!! Lenka kiss kiss:)) Ja jak patrze na moje dzieci to mam wrażenie ostatnio ze one rządzą u mnie w domu. Niedługo bedę musiała się chyba pakować:/ :D idę spać, bo padam :**
  7. Hej dziewczyny, Emi zaraziła sie najprawdopodobniej jakąs bakterią. ożliwe ze przywieźliśmy ją z wczasów. Miała koszmarne ataki brzucha, do tego wymioty, biegunka, potem okres wyciszenia i znowu. Ponad 2 miechy ją diagnozowali, najpier mówili ze ona tak ma bo jest wrażliwa- normalnie szlag mnie trafiał. Przy tych jej pobytach, my zaraziliśmy sie jakąś bakterią, i zamieszkała nam w zatokach, uszach. Oczywiście nie obyło się bez rotawirusa i innych szpitalnych akcji. Dziś byliśmy w CZD. W maju mamy badania na nietolerancję pokarmową, bo możliwe ze te bóle, które jeszcze się pojawiają, biora się właśnie z tego. Dziękuję Bogu, że to tylko tyle...przerobiłam juz tak rożne diagnozy, ze teraz powoli oddycham z ulgą... Monia, trzymaj się:* Lenka:** Mam nadzieję, ze u Ciebie ok.
  8. Hej Wam, az mi głupio, tak długo mnie tu nie było. Dzięki za wszystkie zyczenia, te świateczne i te urodzinowe. Nas jak dopadło w listopadzie, to myślałam ze oszaleję. Emi 2 razy szpitalu po tygodniu, z przerwą. Mój P 2 razy w szpitalu, mała chora jak szlag i ja ledwo zywa, uciekłam ze szpitala na własne życzenie, z tym całym koszmarem w domu, brrrrr....jak sobie przypomnę to coś mi sie robi. Normalnie horror. Na szcęście już powoli wszystko wraca do normy. Choć w pon, mam konsultację w CZD, bo tam wylądowałam z Emi, tu nikt nie umiał jej pomóc... Mam nadzieję, że wszystkie sie jakoś trzymacie i ze dzieci Wam się dobrze chowają. Plati, mam nadzieję, ze to jednak nie jest nic poważnego!!Dużo siły dla Ciebie:* Lux, co słychować?? Trzymajcie sie wszystkie, dużo dobrego dla Was!!!
  9. Hej Wam, az mi głupio, tak długo mnie tu nie było. Dzięki za wszystkie zyczenia, te świateczne i te urodzinowe. Nas jak dopadło w listopadzie, to myślałam ze oszaleję. Emi 2 razy szpitalu po tygodniu, z przerwą. Mój P 2 razy w szpitalu, mała chora jak szlag i ja ledwo zywa, uciekłam ze szpitala na własne życzenie, z tym całym koszmarem w domu, brrrrr....jak sobie przypomnę to coś mi sie robi. Normalnie horror. Na szcęście już powoli wszystko wraca do normy. Choć w pon, mam konsultację w CZD, bo tam wylądowałam z Emi, tu nikt nie umiał jej pomóc... Mam nadzieję, że wszystkie sie jakoś trzymacie i ze dzieci Wam się dobrze chowają. Plati, mam nadzieję, ze to jednak nie jest nic poważnego!!Dużo siły dla Ciebie:* Lux, co słychować?? Trzymajcie sie wszystkie, dużo dobrego dla Was!!!
  10. Szkoda, że nas tak mało:( Dobranoc dziewczyny, słodkich snów:))
  11. Dorotko, ja dziś kruche ciasteczka:D Dzięki za rady, może spróbuje ją w nocy zaatakowac butelką:) Na pewno by mi to troszkę ułatwiło zycie. Ostatnio coś chyba jej źle. Od 9, byłam juz u niej 4 razy karmić:(
  12. Aneczka ja też lubię biegać, ale żadko mam z kim, samej mi sie nie chce...szkoda że nie mieszkasz bliżej:) to lepsze niż rower!!!:))
  13. Hej skarbeczki:P Melduję ze jesteśmy ze 3 zainfekowane na maxa. Milke boli brzuch, ja wymiotuję a Hana ma 39 i 3 i ledwo patrzy:/ mam powoli dosć:(( Właśnie kupiłam barbie świecącą syrenkę na urodziny:) Widzę ze reklamy robią swoje:)
  14. Idę laski:) karmienie wzywa:) Fajnie było i zbiórka częściej wskazana:) buuuuziaki!!!!
×