Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aniołek28

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aniołek28

  1. SPineczka, u mnie było podobnie, wstanie o 8 rano, zadyma po domu, szperaniew szufladach i latanie po łóżeczku, a w efekcie przytuliła sie po pół godz i padłyśmy..jeszcze do 10:) teraz wróciłam ze spaceru, mała śpi a ja ide do garów. Dziś wraca P, nie widziałam go od czawrtku, dziwnie mi....:) Cat, gratuluje planów budowlanych;))
  2. hejka! DMka trzymam kciukasy!!silna babka jesteś , dasz radę!!!! SPineczka jak ja Ci tej jogi zazdroszczę!!!Ja za to siedzę jak w więzieniu na tym moim zadupiu, sama...a gnaty to tak mnie bolą od noszenia Milki że szok!!!Pewnie joga pomogłaby mi nie tylko fizycznie ale psychicznie... niech no tylko P wróci!! Plati,fajnie że jesteś:) Cat u mnie to samo, daj mamie bąka, w gdzie jest szcotka?? a jak się myje zęby( ma swoją szczoteczkę) a daj dziubka tygryskowi:))wszystko kuma:D super widok!! Co dzo szcepionki to słyszałam że to bardzo ciężka jest szczepionka, mamę moją nastraszyła babka, że jej dziecko po niej cofnęło sie w rozwoju, przestalo mówic i chodzić...boje sie, ale chyba nie ma innego wyjscia, tak?? Kitek , jak Cię mogę znalexć na picassie??chcial;abym Maję zobaczyć?? Jestem uzależniona od czekolady, własnie wpierdzieliłam całą tabliczkę i przegryzłąm ją Grzeskiem:))
  3. Hejka dla Partyka i Karolci !!!!!!!!!! Lenka, współczuję z tym glutenem. ALe dzieciakom to przechodzi, mojej kuzynki synek tak miał a jak skończył 2 latka to mu minelo i już jest ok. Głowa do góry!!! Asia wspołczuje i zyczę zdrówka!!! U nas jako tako;) pogoda kijowa, spaceru nie będzie, Milka jakos pokasłuje i nie wiemteraz czy ona sobie robi jaja bo dziadek kaszle, czy jej cos naprawdę dolega...ciężko ją wyczuc... Zostalyśmy sloiane wdowy, choć nie wiem czy o małej można tak powiedziec:PP tati wyjechał w interesach za granice i jest mi cholernie lyso z tego powodu.. nienawidzę zostawac sama na tym zadupiu... ani sie ruszyć, teściowa w szpitalu, teść chory...perspektywa na weekend booska!!! idę gotowac zurek... ps. czy zostały dla mnie jakieś rogaliki???;)
  4. Cat, kochanie, nie martw sie!!my jestesmy najbardziej popularnym topikiem na kaffe:)
  5. czyli musze jak na kafe załozyć konto??
  6. Ambioza Ty się logowałas na jesiennych dzieciach, zakładałas konto??
  7. Cat, szkoda zdrowia..... trzeba miec jakiś login i hasło żeby tam wejsc?? jeszcze tam nie byłam??
  8. Dorotko, przykre....wiem co czujesz... ale jaki my mamy na to wpływ.. ludzie są czasem bez serca..
  9. Pszczółko gratuluję ogromnie!!!!!!! miło że się podzieliłaś z nami tą wiadomością!!!!!
  10. WIm Kitek, niestety.. tylko nie rozumiem jak można tak sie zachowac wobec dziecka.....
  11. ...uhuuuu... nie było mnie 1 dzien i ominął mnie thrrrrilerrrrrr:))) Majeczka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ................................... to sie nazywa wsadzić kija w mrowisko;)) ja nie rozumiem tylko 1 rzeczy, po co ktos pisze na forum, na którym mu nie zależy, reaguje na każdy komenatrz złośliwie i psuje atmosferę...w dodatku pisząc co o każdej z nas myśli??? nie podoba mi sie coś, to nara koiec tematu a nie wykłócam się juz 3 stronę o duperele..... nie dajmy się sprowokować.....szkoda nas... Co do olewania maluchów przez bliskich i tych prezentów za 9.99 to ja Wam opowiem lepszy motyw. Chrzestny mojej Milki kazał kupić jej jakiś prezent, więc mój P znalazł na necie coś co by było fajne, zrobił przelew... wczoraj dopołódnia dowiedziałam się że nie będzie go z żoną na imprezie bo siedzą od wczoraj u jej mamy z rodziną i tak głupio było by wyjsc bo rodzina przyjezdna( piją i dobrze się bawią) więc nie był mu głupio nie być u dziecka na 1 urodzinach...a dziś zadzwonił jak wychodziliśmy na spacer, czy może przyjsć wiec o 16 oddzwoniliśmy że tak, to oznajmił że jego żóna śpi i moż jak wstanie... ani słychu ani widu.. prezent kupiliśmy sobie sami.. a on nas olał totalnie.. rozdzony brat mojego P... szlag mnie trafia!!!!!
  12. Cat, kilka fotek wrzuciłam, padł mi aparat w połowie imprezy9 dobrze że były jeszcze 3 inne:))
  13. Urodzinki wypadły super:)) Jeż był hitem imprezy oczywiście poza Emilią:) a ja przy okazji znalazłam przepisa na super szybka i dobrą sałatkę: ser feta, cały melon i świeża bazylia:)wszystko pokroić, dodać oliwy z oliwek i odstawic na godzinę żeby sie przegryzło, można posypać delikatnie suszoną miętą:) pycha:)
  14. u mnie akcja nocnik też kończy się histerią:) a wygiąż to ssie tak potrafi jakby ten nocnik w dusko parzył...ehhh, ale mi sie egzemlarz trafił... Kaiseńko ja bym ie stresowała 1 i 2 .Poczekaj aż histeria z butelką minie i dopiero działaj z nocnikiem:)
  15. wczoraj próbowałam znowu Emiliana bez cyca uśpić... i sończyło sie jak zawsze.. najpierw usypał P. i jak juz było mega darcie weszłam ja:)ponosiłam, pospiewałam...darcie się wzmogło aż przerodzilo się w histerię, która juz klasycznie amieniła sie w dławienie powodujące wymioty....2 wielkie pawie uruchomiły mi pralkę o 23...przez pół godz musiałam ją po nich uspokajac oczywiście przy cycu, aż o 12 padłą:) czy ktos ma receptę na taki przypadek??:)
  16. Hej kochhaniutkie, druga:) bardzo dziękuje za życzenia dla Emiliana:) zrobię imprezę dziś na słodko, wczoraj jeszcze z P zrobiliśmy 200 koreczków w jerzu(SPINAK ukłony do Ciebie:) ) a tak to tort, ciasto i lody:) co do sexszenia, to ja też nie mam ochoty:( a nawet jak już mam to zaraz mi przechodzi... poza tym na nic nie mam siły....po całym dniu poprostu padam... Ninka i Julinka !!!!!!rosnijcie zdrowo!!!
  17. dziekuje za zyczonka w imieniu Emiliana:) Kasieńko, oczywiście że chcę fotki!!!
  18. no to mnie pocieszyłas..... chciałam zrobić taki typowy uroczysty podwieczorek dla dziecka... wydawało mi sie że przy tylu ludziach to będzie najlepsze rozwiązanie zwłaśzcza że jak podam sałątki czy oiad to zaraz wejdzie alkochol i zrobi się impreza do 12 w nocy, a ja będę musiała wyjśc z niej o 9 kąpać i usypać:/.... zgłupiałam juz.
  19. pytam, bo moja babcia mówiła że to nie ładnie tak tylko na słodko....
  20. Dziewczynki, mam pytanie jutro mozliwe że wpadnie do mnie około 18 osób, no cóz, mamy dosć dużą rodzinę, szczególnie mąż... nie chciałabym się pakować w jakąś wielką imprezę, bo to ogromny wydatek przy tylu osobach i robota nie mała... czy jak podam tort i ciasto, zrobię sałatkę owocową i deser lodowy to będzie mało?? ktos może źle się poczuć, że nie ma obiadu, albo przystawek?? nie bardzo chcę sie pakowac w inne dania niż deser bo to już trzeba sporo zmienić i zrobić...a przy tylu ludziach to ciężko ich nawet usadzić przy stole.....
  21. Kitek, cieszę sie że jesteś radosna i że wszystko zmierza ku dobremu!! a taki dzidziuś to prawdziwa gwiazdka z nieba... moja mama została ze mną sama jak miałam rok i 2 miesiące...bardzo się bała i przezyła wiele okropnie trudnych chwil, ale przez nasze całe życie tak bardzo zżyłyśmy się ze sobą, że aż trudno uwierzyć..do dziś mi mówi że byłam jej gwiazdą z nieba:) Spineczko dziękuję Słonko!!fotki są cudne, nie zdążyłam jeszcze dopisać komentarzy, ale na pewno to zrobię:) moja Milka idzie w ślady Kajusi i też dupcią podskakuje jak grają jej piosenki,, ale to jest widok:)))
  22. Moja maleńka córeńko!!Życzę Ci dużo zdrówka, ciągle takiego pięknego uśmiechu na buzi jak masz i samych tylko pogodnych chwil!!!Dużo szczęścia kochanie!!!!
×