Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aniołek28

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aniołek28

  1. dzięki Dorotka, martwi mnie to troche, bo mam wrażenie że się krzywi i nie bardzo wiem jak jej pomóc to cofnąć...może też jestem przewrazliwiona... co do zasypiania, to u mnie zasypia normalnie( kołysana w wózku ) za to w nocy marudzi i weka i nie mogę się wyspac... wczoraj jak padłam popołudniu, to dobrze że teściowa była w domu bo dziecko podobno się darło, a ja usnęłam podobno tak że nic nie słyszałam, chociaż Emilka była obok....i zeszło mi tak pol godz, a potem z przerażeniem wstalam i zaczęłam dziecka szukac:))) a ona na dole bawiła się z babcią:) jesli ktoś ma sposób to prosze o radę jak naklonic dzidzię do leżenia na brzuchu?? jak była mała to lubila i nawet tak zasypiala, później jakiś czas jej tak nie kładłam i teraz jest płacz i poleży tak minutę i płacze...
  2. hej, dawno mnie nie było, ale jakoś nie mam weny:)) Caterinka rozumiem Cie doskonale, moja córcia tez nigdy nie przespała więcej niż 4 godz i nie ma mowy o przespanej nocy... wstaję 3 , 4 razy na karmienie, a czasem to kwęka bez powodu i tez mnie budzi:)) moja też lubi pionowo, płacze jak się ją poziomizuje;)) dziś wyszłam rozejrzec sie za jakimś fitnesem dla mnie, jogą lub czymś co pozwoli mi się na chwilę odprężyć i zrelaksować, bardzo bolą mnie plecy.. czy Wasze dzieci jak leżą to prosto i płasko na pleckach?? moja podnosząc nogi ma tendencję do uciekania na prawo, przez co mam wrażenie że jest krzywa w prawą stronę....
  3. hej, dawno mnie nie było, ale jakoś nie mam weny:)) Caterinka rozumiem Cie doskonale, moja córcia tez nigdy nie przespała więcej niż 4 godz i nie ma mowy o przespanej nocy... wstaję 3 , 4 razy na karmienie, a czasem to kwęka bez powodu i tez mnie budzi:)) moja też lubi pionowo, płacze jak się ją poziomizuje;)) dziś wyszłam rozejrzec sie za jakimś fitnesem dla mnie, jogą lub czymś co pozwoli mi się na chwilę odprężyć i zrelaksować, bardzo bolą mnie plecy.. czy Wasze dzieci jak leżą to prosto i płasko na pleckach?? moja podnosząc nogi ma tendencję do uciekania na prawo, przez co mam wrażenie że jest krzywa w prawą stronę....
  4. Hej dziewczyny:) Dawno mnie nie bylo, ale nawet nie miałam siły nic napisać... Mama już po operacji, to co przezyłam to byl horror, ale nie chcę już do tego wracać, w każdym razie te wszystkie komplikacje i sam zabieg jest juz za nią. Teraz tylko musi minać jej gorączka i musi zacząć odzyskiwać siły. No i wynik histo ,ale to za kilka dni... Malutka moja zdrowa, pięknie rośnie i daje mi mnóstwo radości na codzien, gdyby nie ona, aż boję się pomyślec... Monia, współczuję, wiem co to znaczy, ja tez sie obudzilam w sama porę przed tragedią, a posunął sie już dość daleko....to był koszmar, ja wtedy byłam pierwsze tyg w ciązy...czułam straszny ból i zawód, ale wybaczyłam....tylko, że nie zapomniałam, tego sie nie zapomina... Spinka, zazdrtoszczę Ci czasu dla siebie, moj z malą nie zostanie bo sie boi, mama w szpitalu a teściowa i tak już tyle razy z nią zostawała, jak przy mamie siedziałam, że nie odważę się jej prosic.. poczekam jeszcze:))) caluje Was wszystkie, nie bardzo miałam czas, żeby Was pocztyac, ale obiecuję, że nadrobię zaleglosci.:*****
  5. Aneczka, Monia, Platynka, dziekuję Wam za całe ciepło jakieod Was czuję dla mamy:)Raźniej mi to wszystko znosić:)Ciągle czekam na termin operacji, najprawdopodobniej to będzie wtorek, choc nie na pewno bo wyszly do tego jeszcze jakies sprawy z sercem...:( Jedynym nabialem który jem to własnie masło:/hmm mleka ani serów nie tykam ,ale próbuje odstawić i masło...dzieki za pocieszenie bo troszke mnie przeraziły te plamki.. Dużo zdrówka dla Jagody!!Musisz jej tłumaczyc, że ma być silna baba i nie dawac sie byle zarazkom!!! No a Szymek to już czałkiem duży chop!:)tak trzymać:)niech rośnie partia dla naszych dziewczynek;)
  6. Platynka, u mnie nigdy mała tyle nie przespała, budzi sie za to jak w zegarku: 12, 3 , 6 , 9 jedzenie:) nigdy chyba nie prześpimy nocy:)
  7. Hej dziewczynki:) Zaczał sie nowy mroźny dzień:) brrr...bardzo u nas zmino!wczoraj myślałam że zwariuję jak wyszłam na zakupy i do mamy...dziś chyba będę siedziec w domu;) Moja malutka ma nowa zabawkę gimnastyczną- tak to sia nazywa;) Klade ją pod pałąkiem z zabawkami a ona sobie dotyk i bada rączkami, czasem do tego gada:) Fajna sprawa bo mam 15 min czasu dla siebie:)) Przepraszam że znowu temat kupki, ale zdazyło Wam się znaleźć takie kropki jak krew w kupce??ja już 2 razy znalazłam i ostatnio po jedzeniu buraków, czy to możliwe że to buraczki??ale z drugiej strony przecież mleko jest białe???mała nie płacze, nie ma zaparć, to skąd krew?? zgłupiałam, to się zdażyło 2 razy, w wigilię i przedwczoraj... Fajne te biustonosze :)może sie skuszę??
  8. Witajcie kochane!!! zNOWU SIĘ UPISAŁAM I WSZYSTKO MI SIĘ SKASOWAŁO, BRRR!!!!! Chciałam Wam złożyć najlepsze zyczenia w Nowym roku, alby był jeszcze lepszy od minionego!!!! U nas ok, mała zdrowa i cudowna!] Mama już w szpitalu, czeka na termin operacji, mocno staram się wierzyc że wszystko będzie dobrze, rzadziej tez będę zagladac bo kursuję między szpitalem a domem. Dobrze że malutka wytrzyma bez cyca juz 2 godz:) Bziczek, nie mów, 28 grudzień?? uparty koziorożec???jak to mój mąż mówi_ cholerna koza??:)całuje:* Miłego dnia!!dziś u mnie takie ładne słonko:)
  9. 102Buziaki:) Spinka, dzięki:) a ten durny baranek mój mąż powiedział że zapomniał jak zwykle a w ogóle to on do takich rzeczy nie przywiązuje wagi...wielkie rzeczy... no cóż, poczułam się doceniona, ...ehhhh... Spinka, ja też coś mam pod biustem...drobny zwis mi się zrobił po świętach;).
  10. Hej Wam! U nas po świętach też troszkę sensacji u malutkiej, choć starałam się bardzo i grzybów ani kapusty nie jadłam...mała postękała troche ale kupy szły, to najważniejsze. dziś od rana chodzę smutna...mój kochany mąż kolejny raz ma moje urodziny gdzieś, pewnie nawet nie pamięta, choć musi być głuchy, od rana rodzinka składa mi zyczenia...a on milczy, jak co roku...ech, i faceci,,, musiałam się pożalić:) całuje Was, dbajcie o swoje skarby!
  11. ..a ja dzis zrobiłam sobie dzien dziecka i pierwszy raz od porodu wyszłam sama do fryzjera:) zmienilam totalnie kolor włosków i teraz zamiast blondyny mój mąż ma brunetkę i to do tego ognistą;) poprawilam sobie humor, od czasów studiów nie miałam takich ciemnych włosków:)) mała została z teściową, zostawiłam odciągniete mleko w butelce, ale nawet nie chciala spojrzeć... no i jak juz bardzo marudziła to wylądowała na dworze i usnęła:) moja mała śpi na pleckach, albo tek jak Twoja Platynka, nos w nos ze mną:)słodko! ide myć okna w środku:) buziaki!!
  12. Margi ja po 3 miesiącu juz rozjaśniałam włosy, robiłam baleyage, bo jakoś jak nie dotykało skóry głowy to czułam się lepiej, farbowałam w ciazy 3 razy.. nnie wiem co to są alkaiczne baterie;( dzięki, może wybiorę sie do dermatologa... młoda spi...:))) ale błoga cisza..:)))))
  13. Witanko poranne:) Luxor, gratuluję siuśków!!! Co do wysypki to u mnie tez jest i za chiny nie wiem od czego bo nabiału nie jem wcale...tez na policzkach i trochę na glowie, myślalam ze to moze chlorowana woda bo nic innego mi do głowy nie przychodzi Platynka, u mnie jest tak samo, stęka przez 2 godz i nie da sie spać, czasem sie aż na nią zloszaczę ale po chwili zaczynam się smiać bo ona tak głośno stęka i robi głupie miny:PP Spinka, co do wieczorków to tez mnie moja potrafi wykończyć i masz rację, ciepla kapiel jest zbawienna:) jestem w szoku, bo mała usnąła, co w dzien graniczy z cudem:) Cześć mampytanie;)
  14. dzięki dziewczynki, Luxor, ja lapałam te siuski jeszcze w szpitalu i też był z tym zproblem bo mała akurat miala biegunkę i wpadały razem z kupką, ale po 5 nieudanym podejściu kazali mi nakleic woreczek jak wstała i dac jej cyca od razu, siusiu było po 10 min. trzymam kciuki!!!
  15. sos!!!!!!!!!! dzidzia mi apłaze bardzo, dotąd robila 5,6 kupek dziennie a tu od wczoraj nic...boli ja brzuch, mogę jej jakoś pomóc? PROSZĘ O RADĘ!!
  16. Spinka uwielbiam Cię!!!!!:)ale sie usmiałam;))) to chyba częsty widok kobiety która ma malenkie dziecko rano, sama czasem nie lepiej wygladam:)))) u nas jakoś leci, jestesmy na etapie mówienia aaaa i gggggggg czasem tez wychodzi aaggggg:) mamy ubaw jak się patrzy;) pytałyście o chusteczki i wkładki, tak więc ja od początku uzywam husteczek Bobini( takie w fioletowym opakowaniu) Kupiłam je bo polecała je gazeta mam dziecko i są naprawdę super, nawet jakąś nagrodę dostały. Są dobrze nawilzona i mają fajne zamykanie. Co do wkładek to kupowałam na allego hartmana no i nie narzekam... spadam karmic
  17. Kochane poprawił mi się już humor i wczoraj doszłam do wniosku, ze bede robiła dla małej dokladnie to na co ma ochotę, nie bede jej stresowac samotnym spaniem, jeśli tego nie lubi i będzie dostawac cyca wtedy kiedy chce:) edukację literacką zakończylam i chyba już nie będe czytała zadnych poradników;)Madzia, masz rację, najlepsza jest intuicja i chyba postawie na nią, ni powinno byc to ze szkodą dla małej...a na rozwój osobowości i samodzielność jeszcze przyjdzie czas:) Monia, bardzo wspólczuję, musisz być dzielna bo twoja mala istotka Cię potrzebuje, pamiętaj!! Będzie dobrze, musisz sobie to powtarzać:* wróciłysmy ze spaceru, pogoda słoneczna, tylko wiatr zimny i zmarzłam, mam nadzieje, że mala nie...w koncu usnęła.. wczoraj miałam jazdy do 1 w nocy, nie chciała spać i płakała, toczyłyśmy wojnę!!ale jak już padła, to wstała o 6 rano, tak dobrze to nigdy nie było;) Kupiłam cerazette ale chyba nie będe używać...raz że narazie nie ma po co, dwa jakoś nie mam przekonania... co do chrzcin, to my chyba dopiero na wiosnę, raz że będzie cieplej, dwa, mala bedzie trochę większa i pomyślała, że będzie mi łatwiej:) Platynka, u nas minimum miesiąc czeka się na ślub w USc, jakies przepisy...
  18. Hej:) ale robicie ochotę, na ogórkową:)!!!!! u mnie w domu jedli, ale obeszłam się smakiem bo bałam sie małej zaszkodzić:) co do laktatorów to ja mam lakta plus, polecali go w Mam dziecko i powiem Wam że nie jest najgorszy a kosztował 35 zł. Oczywiście nie mam porównania jak działa ten z Aventu bo nie miałam, ale było mi szkoda tyle kasy wydać... Mam pytanie, czy któraś z Pań karmiących piersią ma, lub miała już moze okres?? bo ja jakieś dziwne symptomy u siebie widzę i nie wiem, czy to jeszcze po porodzie czy cos się zaczyna... naczytałam się wczoraj głupich książek i wyszło na to że jestem zła matką, bo mmoja córka ma nieustabilizowany plan dnia, [przez co zaburzam jej naturalny rytm, no i śpi ze mną, co ogranicza jej samodziwlny rozwój osobowości itp. jestem złą matką:(albo te książki są do dupy.! zmykam bo moja kwękuła kwęką..
  19. Monia, wiem że Karmi piją na klaktację ( tylko nie wiem, czy to zwykłe karmelowe, czy np. kawowe tez- osobiście wole to 2:)
  20. moja śpi cały dzień, oudziła się tylko żeby zjeść, zwymniotowala i spi dalej no i płacze przez sen... dawałaś skojarzoną, czy zwykła??
  21. ja tez byłam dziś na szczepieniu, mala śpi cały czas i zrywa się z płaczem przez sen...tak mi jej szkoda:(( bidulka.. noga chyba spuchła trohcę, więc może zciągnę pomysł z altacetem i chyba dam czopek na nockę.. co do antykoncepcji, to dostalam recepte na cerazette(? tak to się nazywa?)ale chyba nie będę brała, więc tylko gumka której mój P nienawidzi albo nic:) jeszcze nie próbowałam;)
  22. Dziewczynki, ja to czasem myślę że odciągac nie potrafie, bo więcej wyciskam do tego lejka ręcznie niż odciągając;) Widzę, że wszystkie prawie mamy kryzys z laktacją, u mnie dalej bryndza...coś tam leci, ale nie jest tego duzo...dziś rano z obu cyców zciągnełam 30 ml ledwo...nawet nie ma co mrozic na czarną godzinę....piję karmi bo podobno dziala... byłysmy dziś u mamy, poprawil jej sie nastroj a mala jakoś wyjątkowo grzeczna była:) tylko cos jej fotelik nie pasuje, mam wrażenie że za bardzo w nim siedzi i coś ja boli, placze mi, tez tak macie??? jak już dłlużej pojedzie to zasypia, ale często po włożeniu płacze... mialam super dzien a najbardziej ucieszylam sie rzano!! WESZŁAM JUZ W 2 PARY JEANSÓW Z PRZED CIĄŻY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Życie jest piękne!!!!!! ide prać:) kocham WAs:)))))!
  23. szukam tego w necie, ale nie moge znaleźć, to bylo białe i bardzo slodkie i rozpuszczalo sie to w wodzie i pilo,poszukam jeszcze
  24. Zadzwoń do szpitala i zapytaj co daja kobietom po porodzie jak się nie moga zalatwić, ja miałam do wyboru albo ten zel, albo tabletkę i wybrałam to do picia bo podobno słabsze w działaniu, hoć na mnie podziałało jak cholera.. a lewatywe próbowałaś robić?
×