Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aniołek28

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aniołek28

  1. powiem Wam że już czasem nie mam siły, proszę sie od 2 tyg żeby pomogł mi meble poprzestawiać bo nie mam jak łóżeczka zainstalować a on ze zdązymy itp, cholera mnie bierze, bo juz nie czuje się najlepiej i chciałabym miec już naszykowane wszystko żeby sie nie denerwowac, a tu ZARAZ i ZARAZ... a jak placzę to tez oczywiscie mam histerie hormonalna:)
  2. platynka znam to, aż się poryczałam wczoraj w aucie, bo na usg wpadłam 5 minut po czasie zła i zaplakana z tego samego powodu..
  3. mój by już dawno byl, tylko że chory i ma wirusa... lazi po domu i zrzedzi...że wieje,... czubek:)
  4. wyślecie mi adres bloga na skrzynkę??czy to jakaś tajemnica?:)
  5. Super!!!! gratulacje!!!! a czemu ja nie mam adresu bloga??
  6. Witanko poranne:) Ilosz, dzięki za wiadomość, wczoraj jak zobaczyłam tę pępowinę dookoła szyi to przeszły mnie ciarki...brrr..pomyślałam sobie że nawet jakby coś się działo to nie poczuję:(..może masz rację, może jeszcze sie odkręci, zwłaszcza ze jest mała i trochę miejsca ma:) myślę o Madzi...mam nadzieję, że wszystko z nią i dzidzią ok platynka ja robiłam wczoraj 3g- mam dvd na którym moja maleńka ziewa aż 2 razy- języczek widziałam i ssała kciuka:) piękny widok- u mnie 32 tydz:) buzię całą też widziałam, ma zadarty nosek:) nie wiem po kim:) Marusia- mam ostatnio to samo, czyżby syndrom wicia gniazda??:)
  7. ALe fantastycznie!!!! gratulacje!!! mamy 1 topikową dzidziunię!!!!!!!!!!!!!
  8. dzieki dziewuszki!! moje misie!!!!:))) w sklepie też widzialam chyba za 250:) ale bardzo mi sie swiatelka podobaly:)Emilka będzie miala wlasna małą dyskotekę:)
  9. właśnie wygralam 1 aukcje na allegro:) http://allegro.pl/show_item.php?item=239973635 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Emilka ma 1 swoją zabawkę:))))!!!!!!!!!
  10. powiem Wam że ja też mam stracha, cały czas mysle o Madzi i o tym jak bardzo jestem jeszcze nieprzygotowana:( dzis bylam na 3g:)widziałam Emilkę jak ssala kciukasa:)i caly czas ruszala ustkami:) wszystko już dobrze, Chemical- lezy tak jak Twoje- pietki mogę lapać z prawej strony w rączkę:) kregosłupik po lewej, pupsko u gor:) waży 1630;) nie jest potężna:) ale w normie:) martwie się tylko tym że jest owinieta pępowina:( nie wiem jak ja ją normalnie urodze, czy to nie bedzie za duż ryzyko... Ma tak tez któras z Was?? pozdrawiam i trzymam za Madzię kciuki!! WSpinka, nadawaj jak tylko cos będzie wiadomo:)
  11. aleeeee jazda!!!!!! trzymam kciuki:)!!! ja dziś po wizycie, lekarz przewiduje porod na poczatek listopada, chyba się zastrzelę! będę ostatnia:(
  12. Asia i Kasia- dziękuję Wam słoneczka:) trochę się uspokoiłam:)
  13. Hej dziewczyny:) Mam pytanko, czy któraś z Was robiła ostatnio badanie moczu?? Jakiś mam wynik dziwny PH 7 BLO large Krwinki białe 1-3 krwinki czerwone 20-40 wpr?? martwią mnie te czerwone krwinki..co to może oznaczać?? pozdrawiam
  14. Pszczółko, jestem zdruzgotana... strasznie mi przykro modlę się za Ciebiebi Twoje córeczki...
  15. Hej:) Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie, u mnie po staremu, niestety będę miała teraz coraz mniej czasu żeby tu zaglądać, dlatego nie przejmujcie się moją nieobecnością, będę odzywała się co jakiś czas:) wszystkim Wam życzę pmyślnych rozwiązań:) Buziaki!
  16. Hej kochane, powysyłałam kilka fotek mam nadzieję, że dotarły:) jedziemy na długi weekend do Zakopca:) ściskam mocno, i dam znać co się dzieje po powrocie:) buziaki!!!
  17. Witajcie kochaniutkie!! SObota... nie zdążyłam wczoraj więc moje traycyjne porządki przypadły na dziś:) dawniej ogarnięcie domu zajmowało mi najwyżej 2 godz, teraz robię to pół dnia i co się zchyle to mam skurcze- koszmar, no ale trudno:) niani nie mam więc robię za pomoc domową:)) Hey Madzia0 humorki widzę podobne, też jest mi coraz cieżej, w ogóle zrobiłam się ciężka i jakaś taka niemrawa, ale pocieszam się że to już niedługo:( Ktoś, chyba Balbinka napisała że ciąża trwa za długo i zdecydowanie się z nią zgadzam!!!!:) tak jest!! Łezka- to ci dopiero odjazd:) Nie wiem jak bym zareagowała gdyby moja Emilka zrobiła się nagle ...Piotrusiem:) Diamencik- o tych uczuciach tak nisko w pochwie pisałam już w 22 tyg, wtedy myślałam że pępowina mi wypadła, alebo mała włożyła tam nogę:) przerażające, myślałam że cała mi wyleci:) powtarza się to teraz ale już nie tak często:) Balbinka- dobrze ze z tą glukozą to tak przez leki, ustawią Cię troszkę inaczej i na pewno wszystko bedzie dobrze:)Glowa do góry, ja nie będę myśleć że jestem zła, a Ty kochana się nie zamartwiaj:) Aneczka- leżenie widze tak jak u mnie, jak sobię przypomnę to lezę:) Nie umiem tej czynności wykonywać, niestety:)ale staram się dużo odpoczywać:) na różne sposoby:) KasiulaW- ze zgagą to mam tak samo, nie pomaga mi nic, ale wciąż testuję:) może znajdę dla siebie jakiś złoty środek:) Platynka- olej pomarańczki...spagetti-kurcze..:) narobiłaś mi ochoty!!a ja mam robotę i nie bardzo czas na gotowanie!!Straszny żarłok się zrobiłam ostatnio:) Jem na potęgę, ciągle jestem głodna, z przerażeniem patrzę na wagę i czasem marzę by po prostu się zepsuła:) Poza tym wczoraj odkryłam że nie mam w środku dziecka, a z cała pewnością ośmiornicę!!!nóżki były wszędzie- począwszy od łaskotania mnie w żebra, po kopanie po brzuchu i tak nisko po pęcherzu;) atak trwał cały dzień... wydawało mi się to niemożliwe, że nawet przez godzinę nie było spokoju!!!!!moje jak dotąd spokojne maleństwo okazało się huraganem tajskim!!!!:) dziś cisza po burzy:) idę myć łazienkę:******
  18. no rzeczywiście:) to się chyba nazywa skleroza ciążowa;)
  19. Ja też się melduję jak na zawołanie!!!!:)) Dzięki Platynka za troskę, nic się właściwie nie dzieje... mogłabym obiema rękami podpisać się pod tym wszystkim co ostatnio piszą dziewczyny... kompletnie na nic nie mam siły!!!!! czuję się jak staruszka, ciężko mi się oddycha, mam nieustanną zgagę, moja cholerna waga codziennie stale się zwiększa( zaczynam się zastanawiać czy kiedykolwiek ten proces się skończy:)... ... chyba jestem wyrodną matką, bo czasem dopadają mnie takie myśli że mam już dośc tego wszystkiego i nawet jej kopniaki mnie nie bawią...a wręcz złoszczą- ułożyła się znowu jakoś tak nisko i boli za każdym razem kiedy kopie- normalnie jakbym ją w pipce a nie w brzuchu nosiła... poza tym moje humorki- to już katastrofa- wszystko mnie złości i wkurza, byle co mnie irytuje- sama ze sobą wytrzymać nie mogę- w dodatku ten brak zajęcia i leżenie- jak bym to robiła za karę:( w pon- byłam na glukozie- wynik po godz 114- chyba nieźle. Nie pamiętam już jak Wy, ale ja po 30 min myślałam, że naprawdę się zhaftuję( tak się to pisze??)Walczyłam ostro i jak tylko zrobiła 2 pobranie, pobiegłam jak oszalała na izbę przyjęć do łazienki żeby to wszystko zwymiotować:) aż pani z recepcji wypadła i pytała czy nic mi nie jest:)koszmar! chyba zaczynam się tez martwić, bo w nocy mam głupie sny, a to śni mi się że nie mogę jej wkatrmić, a to że jest źle ułożona i mi ją odwracają na usg..pierdoły...do tego brzuchol nie pozwala mi wygodnie spać, ale pewnie każda taka ma:) chciałabym Wam napisać coś optymistycznego, ale pogoda za oknem kiepska i może po południu coś mnie natchnie na pozytywne myślenie:) Całuje Was wszystkie bardzo mocno!!! a gdzie Spinka??
  20. Hey Madzia- mam ten sam problem i od wczoraj się bardzo martwię i złoszczę na siebie... Moja córunia też leży w położeniu miednicowym, a ja tak bardzo chciałam rodzić naturalnie... na myśl o cesarce jakośmi słabo- zostało jeszcze kilka tygodni, może stanie się cud i mała się odkręci ale jakoś nie wierzę bo od 14 tyg tak lezy... w dodatku mój lekarz sie zwolnił:) i jak przyjdzie do cesarki to po 1 nie wiem kto mi ją zrobi, a po 2 jakiś oszołom może kazać mi rodzić naturalnie- stress , stress, stress... .. nie ma jakiś ćwiczeń żeby pomóc sie małej odwrócić??
  21. Fajnie kochaniutkie że poruszyłyście temat wózków bo ja już świra dostaję;) strasznie napaliłamna Mutsy 4 rider- stelaż lekuchny, gondolka fajna, jedynie co nie fajne to cena:( więc nie wiem co będzie bo sam stelaż kosztuje tysiaka... no i brałam jeszcze po uwagę Quinny Buzz bo malutki, lekki i łatwo się do auta wkłada, ale znowu mój marudzi że kółko z przodu za małe i w śniegu będzie się zakopywać:/ nie mam patentu, chciałabym mały i lekki wózek, ale na zimę i jazdę połąkach to trzeba duże koła a takie zazwyczaj są cieżkie.. Spineczko jaką Ty masz spacerówke??doradź coś proszę:) no i czy lepiej kupić wózek na paskach? czy wachaczach?? często się usypia małlle w wózku?? zgłupiałam:(
  22. UFF!!! Bardzo Wam dziękuję za życzenia:)) Po wczorajszej imprezie czuje się dziś cieżka i obolała, dopiero jak wszyscy wyszli zdałam sobię sprawę, że od godz 16 latałam jak głupia, zmieniając talerzyki, donosząc jedzonko, obsługując itp. Wcześniej mi zeszło na szykowaniu no i oczywiście potem sprzątanko. Jak sobie siadłam w końcu o 22, to poczułam się jakbym w maratonie wystartowała:) nóg nie czułam i kręgosłupa:) no ale cóż, ważne ze wszystko się udało... dziś już taka glupia nie będę, zamierzam leżeć i odpoczywać i nie będę robiła nic!!!nie ma mowy:) co do szkoły rodzenia, mój lekarz stwierdził, że tam na pewno nie nauczą mnie rodzić i jest to strata pieniędzy i czasu... i nigdzie się nie zapisałam, a teraz nie wiem czy to dobrze:( czy któraś z Was będzie rodzić pierwsze bez szkoły rodzenia??..dajcie znać:) co do l inku z filmem to ja jestem panikara więc wolę go nieoglądać:) jeszcze się tak wystraszę że na porodówkę nie pojadę:)
  23. Hejka:) A ja mam dziś imieninki:) a właściwie my- bo ktoś mi się w brzuchu podłączył i aż mu się oczki cieszą na ciasto z czekoladą:)) idę się przygotoować na watachę gości:) do wieczorka, buziaki ogromne!!!!
  24. Chemical- ja przerobiłam już jezyk niemowląt- naprawdę super lekturka i mam też język dwulatka, ale narazie czeka...:)))
  25. Hej:) ja znowu na chwilkę:) Dziś juz humor lepszy i dzidzia chyba też ma się lepiej, skurczy mało:) Aneczka- ja za to ani rozwarcia, ani szyjki skróconej tylko te skurcze...:/ już sama nie wiem co lepsze... no wiec dziś dzien leżenia następny, dużo czytam, szkoda że maż laptopa mi zabiera, bo tak jak siedzę przy kompie to nie jest najlepsza pozycja dla małej...Całuję i życzę następnego wytrwałego dnia:) Beybe- my za 3 miesiące to będziemy już na swoim, więc na ten okres nie bardzo opłaca nam się cokolwiek wynajmować:) a swoją drogą to dla mnie aż 3 miesiące:? PS. Czujecie się czasem tak jak byście zwariowały??? ja ostatnio coraz częściej myślę że albo jestem u kresu, alebo już jestem wariatką.. pozdrawiam
×