Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aniołek28

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aniołek28

  1. Katynko to cudowna wiadomość!!!! Trzymam kciuki i pozdrawiam mocno:)))cieszę się za Was!!! Dmka, gratulacje, fotki ze ślubu super!!
  2. Hej:) Lux, DMka podziwiam Was z 2 dzieci. W ogóle podziwiam wszystkie mamy które mają jedno maleńkie i do tego łobuziaka obok. Ja w dwupaku i nie bardzo mam siłę się Milką zająć bo caaaaały czas jest mi niedobrze, do tego wieczorem wymiotuję ii nawet spokojnie bajek na dobranoc nie moge jej poczytać. Do tego zero pomocy ze strony partnera, który jest tak zapracowany, ze chyba zapomniał że ma rodzinę. U mnie to już 10 tydz. Narazie jeszcze w swoich portkach, a pamiętam że z Mili już mnie upijały i z gumką w pasie szukałam. Nie mam siły za grosz, generalnie jem, zygam i spię ile się da. Wieczory są dla mnie koszmarne. TEraz doszedł mi ekstra problem. U małej w wieku 2,5 roku chyba zaczęła się alergia na leko, albo laktozę albo nie wiem na co, bo po wizytach u specjalistów i odstawienu kaszek problem zniknał, brzuch nie boli, ale za to nie chce jeść w ogóle. Biegam za nią z jedzeniem, chowa się gdzie może, kanapki beee, mieso fuj....katastrofa. Wcześniej jadła kaszkę rano i na noc i byłam pewna że sie najada. Teraz lata taka chuda i pewnie głodna:(( Dmka podejrzewam, że jak sie urodzi małe to Milka też bedzie biedną żabką, której będę wynagradzać na każdym kroku brak czasu, także jest to chyba normalne. Co do karmienia, to chciałabym cycem też, ale butlę chyba na noc co by sie wysypiać- czy tak się da??:) pozdrawiam Was mocno!!!
  3. Na kawę się już chyba nie załapałam, ale może to i dobrze, bo w moim stanie raczej jest mało wskazana....:P no więc wybyczyłam się baaaardzo, nawet tak bardzo że wrócilismy we 4!!:)Tym razem się uda na pewno!!! termin 21.01.2011 stęskniłam się za Wami!!! Lux jeśli jeszcze Cię wystarczająco nie wyściskałam to robię to teraz!!! TAaaAAAAAAAKKKKk mocno!!!!Gratuluję jeszcze raz. Buziaki dla dzieciaków naszych!!!I dla mam:)
  4. LUX Ogromne gratulaje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  5. LUX Ogromne gratulaje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  6. OOOooo, a co to dzisiaj???opalanko??:))
  7. Żyję zyję :) i nawet dobrze się trzymam... myję okna, sprzatam i cieszę się wiosną. dziś nawet 2 razy byłam z Milką na spacerku, było pięknie, słonecznie i ciepło. Całuję mocno. Napiszę więcej jak mi się komp naprawi:)
  8. Lux mocno mocno Cię ściskam z okazji Twojego święta!!! Życzę Ci zeby wszystkie Twoje marzenia się pospełniały!!:)
  9. Dzięki dziewczynyza wszystkie ciepłe słowa. Wbrew pozorom trzymam się nieźle, myślałam że będzie gorzej. Olu masz racjcę, natura wie co robi. Widocznie tak musiało być. Było by mi trudniej gdyby to było 1 dziecko. A tak, jakoś to przegryzę i poczekam.... Nie chce za dużo o tym mówić ani myśleć, stało się trudno. Czasu nie cofnę. Trzeba iść do przodu i tyle... Dzięki za wszystko. Lux jak się czujesz?? Kasiu uważaj na siebie Plati, Ola, Mama
  10. Bardzo Ci dziękuję Kasiu za odpowiedź. Juz chyb nie ma o czym pisać. W zeszłym tyg poroniłam po 2 może 3 tyg. Dostałam antybiotyk i zrobili mi badania.Do wczoraj palmiłam, ale w nocy zaczęłam bardzo mocno krwawić i bolał mnie brzuch. Rano byłam w szpitalu, zrobili mi usg i badania. Według nich to taka bolesna miesiaczka po poronieniu. Macica pusta.Obeszło się bez zabiegu. Dzięki za chęci i troskę. Pozostaje mi tak jak Tobie nie tracic nadziei że w końcu się uda znowu:* Buziaki dla Was wszystkich
  11. Bardzo Ci dziękuję Kasiu za odpowiedź. Juz chyb nie ma o czym pisać. W zeszłym tyg poroniłam po 2 może 3 tyg. Dostałam antybiotyk i zrobili mi badania.Do wczoraj palmiłam, ale w nocy zaczęłam bardzo mocno krwawić i bolał mnie brzuch. Rano byłam w szpitalu, zrobili mi usg i badania. Według nich to taka bolesna miesiaczka po poronieniu. Macica pusta.Obeszło się bez zabiegu. Dzięki za chęci i troskę. Pozostaje mi tak jak Tobie nie tracic nadzieji że w końcu się uda znowu:* Buziaki dla Was wszystkich
  12. Olenko Skarbie, wszystkiego najlepszego!!!!! Kasiu, mam pytanie, ale nie działa mi gg więc pisze tu. Mam nadzieje, że to nie zbyt osobiste. Jeśli mogłabyś mi powiedzieć ile trwało krwawienie po poronieniu i czy miałas zabieg to będę bardzo wdzięczna. Pytanie kieruję do wszystkich dziewczyn, które miały taką sytuację, będę wdzięczna za pomoc.
  13. Hej:) Luxorku i ja Cię mocno ściskam i gratuluję potężnych jajek. Możesz powiedzieć mężowi, ze spisał się ogromnie!!!:) Te dwa miesiące zlecą szybciutko i będziesz mogła juz go w końcu wyprzytulać.Grtuluję jeszcze raz!!! Dorotko, podziwiam. TY jesteś jak maszyna, jak nie rogaliki to lasagne!!!!:) Kiedy ty masz czas na to wszystko, ja utknęłam sprzatając, a o gotowaniu to narazie mowy nie ma:) Netko, z tym danio to mnie rozwaliłaś:)Przynajmniej masz metodę na urwisa:) U mnie ostatnio jak nie P chory to Milka przeziębiona. Poza tym nic nowego się nie dzieje. SPadam sprzatać i szybko do garów bo zaczynam miec kompleksy!! buziaki girls:)
  14. Monia, każdy z osobna wrzucam na 3 min do wrzatku z łyzką oleju, jak duży garnek to po 2;) między czasie robi mi się sos. mam wrażenie że szybciej się tak zapieka:)
  15. Podaję zaległy przepis na moją lasagne z tuńczykiem:) 1. na patelni zeszklić cebulkę, dodac 2 puszki tuńczyka w sosie własnym i czosnek, podsmazyć. 2. Dodać pomidory z puszki, delikatnie je zagęścić tak żeby powstał sos, posolic, ja dodaję bazylię i oregano oraz pietruszkę. 3. Makaron lasagne podgotować i przekładac warstwami, makaron sos, makaron, sos, makaron. 4. Na koniec w osobnym naczyniu wlewam kubek śmietany, dodaję 2 zółtka i duuuzo startego sera. To wszystko doprawiam do smaku i polewam całość zapiekanki u góry. 5.. Do piekarnika 180 stopni, na 45 minut, jak wyciągnę posypuję natką. Polecam i smacznego!!!
  16. wiecie co?? upisałam się i wszystko przez te durne kody na dole mi wcięło:(
  17. Ja to i bez ciąży mam kosmiczne problemy z zolądkiem, kiedyś mogłam jeść wszystko w ogromnych ilościach i w nocy...teraz nie ma szans, bóle brzucha to już norma, leki i dieta... az się martwię jak to kiedyś bedzie dalej.. DOrotko, ale smaka narobiłaś tymi gołąbkami:D Ja wczoraj żeby odreagowac stres zrobiłam wieczorem lasagne z tuńczykiem, pierwszy raz i troche po swojemu,bardzo fajnie wyszło, mniammm;)
  18. wyłażę, wyłażę:))) Luxia współczuję z tym brzuchem, może za ciężko jesz?? albo masz bardziej wrażliwy żołądek teraz, z resztą uciśnięty jak całą resztę w brzusiu... Zazdroszczę jedzenia. Moja Milka bardzo mało je i musze za nia latać z jedzeniem, żeby jadła cokolwiek...a jeszcze nigdy w życiu nie powiedziała, że jest głodna i że chce jeść...jak tylko spytam co chcesz, albo na co masz ochotę- zawsze pada jedna odpowiedź CUCU:) wymiękam... Monia dołączam sie do kawy;)
  19. Hej czarownice:) to pewnie przez ten snieg. U mnie normalnie ataklizm, pługów nie ma, z domu nie da się do sklepu dojechać, jest tragicznie, tak to jeszcze nie było!!! nawet tv nie mam bo mi antene zasypało a nikt się nie odważy wleźć na dach:) Wymiękam, mam dość tej zakichanej zimy!!!!! Chcę słonka, wiosny i spacerków z dzidkiem:D Lenka, Monia Lux jak się czujesz?? Netka jak tam u Ciebie??poprawiło się coś??:) Zapraszam do siebie na barszczyk czerwony;)
  20. Katynko i trzymam kciuki żeby się udało!!!!:)
  21. Netko, to straszne jak musisz sie czuć. Ale wiesz co, nie daj sie szantażować, bo jesli zobaczy że Cię przestraszył to będzie to robił częściej. Ja na Twoim miejscu po takim tekście powiedziałabym" a wieszaj się , rób co chcesz, ale nie pozwolę się tak traktować" A co do rozwodu, to jesli tylko powiesz w sądzie, że podnosił na Ciebie ręke, to jego nikt o zdanie nie będzie pytał!!!!! Uciekaj, bo to jest początek czegos bardzo złego. Wiem jak to jest gdy ktoś Ci grozi w taki sposób. Trzeba byc twardą!!! I udawać, że Cię to nie przestraszy i nie złamie. Życzę dużo szczęscia!!!! LUX duża buźka dla Ciebie:)
  22. Hej na zimowo;) Lux, obiadła się obiadła...;) Monia ja tez 2 kg do przodu!!!Czyżby te rogale były aż tak kaloryczne???? Już nigdy więcej;) Monia, jaka to dieta???Pytam z czystej ciekawości.. Ja jak miałam 10 lat to juz miałam pierwsze miłostki, także w cale bym sie nie zdziwiła. Rezolutne dziewczynki zaczynaja już w przedszkolu:P Lux a ja Ci się w ciąży nie sniłam:)??? Od kilku dni usiłuję zrobić dziecku bałwana, ale lnie idzie mi bo ciagle na minusie.Dzis chyba pogoda się zmieni bo głowa mnie boli potwornie!! wracam do roboty... zajrzę późńiej...
  23. Melduję, że rogaliki wyszły pyszne i poradził sobie z nimi nawet taki beztalencie cukiernicze jak ja:D Bardzo dziękuję Dorotko za szczegółowe instrukcje U nas dziś nawet ładny dzień i mróz nie taki wielki... Może uda się zaliczyć jakiś spacerek... obiecałam małej bałwana na podwórku, ale chyba narazie się nie da... wracam do roboty, narazie , tymczasem:) miłego dnia
  24. Matko..., jestem w połowie tych rogali:) z moim talentem kulinarnym już samo zrobienie ciasta było mega wyczynem, na końcu wylądowałam juz z miska na podłodze, bo nie miałam siły wyrabiać i ubijałam:))a mój Pawel się pytał czy dobrze się czuję;) teraz siedzą w piekarniku, zobaczymy co z tego wyrosnie:) porwałam sie z motyka na słońce!!:D
×