Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aniołek28

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aniołek28

  1. Hej wszystkim:) Bardzo dziękuję dziewczynkom za pięknę zdjęcia, aż miło patrzec jaki to był ważny i cudowny dzień dla Was:) Życzę Wam, żeby całe życie towarzyszył Wam taki uśmiech jak na tych zdjęciach:) Z tę cukrzycą ciążową to mnie trochę nastraszyłyście.. Nie wiem dlaczego mój lekarz nie dał mi jeszcze skierowania na cukier... Czy to że mam ciągle ochotę na słodkie to może być jakiś zły znak??? Poza tym czuję sie dobrze, biore tylko żelazo0 i moje badania po nim poprawiły się znacznie( te czarne zeby jaoś zniosę- ważne że mała ma dużo tlenu dzięki temu i dobrze się rozwija:) potas odstawiłam bo skurcze minęły i jedyne co czasem mnie wkurza to to że zrobiłam się nieporadna, mam duży brzuch, źle goli mi się nogi i śpi;)ale jakoś to przeżyję:) Mała jakoś tydzień temu ruszała się zdecydowanie wiecej i mocniej, ten tydzien jest jakiś dziwnie leniwy... może dlatego , że ja jestem zmęczona bieganiem na budowę i nie mam czasu już tak odpoczywać jak wcześniej... wczoraj kupilismy parę kabli, 2 płyty mdf, jakie swkrętki itp.. zaczęłam rozglądać się za farbami do ścian i płytkami bo to pewnie już niedługo też bedzie potrzebne...Boze jakie to wszystko jest drogie:( Caterina, mój mąż to samo:) mimo iż słyszał że będzie dziewuszka i nawet się oswoił to i tak mówi wokoło, że to różnie bywa i jeszcze może nas zaskoczyć:) Przez ten nawał spraw ostatnio moje mieszkanie wygląda jak sajgon:) idę walczyć z pralką:) miłego dnia:) PS- przepraszam za błędy, śpieszyłam się..
  2. miłego dnia dla wszystkich,:) lecę kupować materiały budowlane do naszego domku:) właśnie zaczęło się wriactwo na budowie;)
  3. no to masz fajnie, ja się ciągle czuję jak na cenzurowanym... sporo jej pomagam, co 2 dzień gotuję, bez przerwy zmywam, do tego zwyczajne żonowe obowiązki: pranie, prasowanie, sprzątanie, zakupy i tak ciągle wydaje mi się że jest niezadowolona... ... nawet tekst jak miałam silne skurcze- że powinnam się wiecej ruszać to bym się lepiej czuła( lekarz kazał leżeć) też mnie nie podniósł na duchu... ale pocieszam się, że maksymalnie już tylko 4 miesiące i będziemy na swoim... mieszkanie czeka na wejście ekipy i zaczną sie sufity, podłogi, płytki.. tek bym chciała zdążyć przed przyjściem maleństwa...
  4. no wiem że nie wolno, ale ja mam taką sobie teściową, więc wolałam to zrobić sama niż żeby ona mi szperała po kątach- z resztą bez przerwy słucham ze ona jak była 4 razy w ciąży to nigdy się nie oszczędzała i do ostatniego dnia w ogródku robiła, nosiła, prała i nic jej nie było... czasem mam wrażenie że jej przeszkadza to że \"NIC\" nie robię, a moje nic trwa od 2 tyg bo od tej właśnie pory jestem na zwolnieniu:)
  5. mala- gratulacje, teraz już wiesz jak to jest być żoną:))) platynka- ale Ci zazdroszczę tego wyjazdu, mnie się tak marzą wakacje i wyjazd, ale przy czestotliwości moich skurczy, lekarz mi narazie zabronił, biorę leki 3 razy dziennie i mam sie nie forsować... swoją drogą musiałam umyć okno i jeszcze 1 mi zostało. Myłam chyba z półtorej godz, żeby się nie zmęczyć, ale teściowa chciała..więc żeby nie było gadania umyłam... ... czekam na męża bo jest w trasie i idę coś wrzucić do garnka:)
  6. tez życzę spokojnych snów:) mam nadzieję, że dziś pierwszy raz od tygodnia spróbuję przespać spokojnie...ja i moja dzidzia:) papa kochane:) dbajcie o siebie
  7. Spinka, zabrzmiało tak jak byś już to przerabiała:)) :*
  8. tararara... mhm... gorset mówisz:)romiar xxl- pewnie się zasznuruje:) moi znajomi do końca bawili się na pralce, bo ona już była duża i było jej niewygodnie, więc pralka była fajna, bo on nie dźwigał a jej było dobrze... no i tak sie z moim nasłuchaliśmy o tej pralce, że sami spróbowaliśmy;) fajnie było:) a pralka nam nie działa od tamtej pory:) :) :)
  9. spineczko, mam wrażenie że jestem już tak ciężka, że niedługo rozhuśtanym brzuchem albo piersiami wybiję sobię zęby:))))))) :) :) :) ale mam humor, ehh:)
  10. hehe...:) ale z dominacji raczej nici:P poza tym czasem mnnie śmiech ogarnia jak się gramolę na meża z tym brzuchem;)
  11. a tak odnosnie zaliczania:) cz Wasze brzuszki albo kondycja nie utrudniają Wam zbytnio czułości zaliczeniowych:)????? mnie idzie ciężko....;)strach pomyśleć co potem:)
  12. Katynko, na pewno Ci lepiej jak słyszysz że Cię wspieramy i wierzymy w to że Twoje maleństwo już \"gdzieś tam jest\"zupełnie blisko... ...trzymam kciuki bardzo bardzo mocno.. bo złych wiadomości po prostu nie przyjmujemy, nie??:)
  13. Wiesz Kitku, też raczej podczytuję ostatnio, bo gdybym chciała o tym wszystkim pisać... wolę nie dołować innych.. trawie to w środku- płacząc i budząc się ze strachem nad ranem... Też się dopiedziaąłm o mojej dobrzej koleżance, razem planowałyśmy, razem nosiłyśmy... do czwartku.. ...od czwartku zosałam sama.... ....a ona, szkoda gadać:( ehh, ale to życie wredne..
  14. przepraszam jeśli kogoś uraziłam... bo absolutnie nie o to mi chodziło... ... łatwiej jest to wszystko przetrwać,kiedy czyta się o milszych rzeczach- wiadomo... ale niestety życie jest życie...wiem.. ... choć czasem wolę nie wiedzieć:)
  15. Wiesz Katynka, my się już troszkę znamy i jesteśmy jakoś tak zżyte, one pewnie też ze sobą były bardzo- ale problem który się pojawił dotyczy bezpośrednio ich... nie nas na szczęście- przepraszam że tak piszę bo może znowu ktoś poczuje sie urażony- ale Bogu dzięki u nas jakoś idzie, raz lepiej raz gorzej ale jakoś idzie... ..czy takie wpisy innych grup wsparcia( bo tak nas można nazwać) mają nam pomóc? ja się boje nawet czytać o takich rzeczach....od razu mam łzy w oczach i uczucie że tego nie da się przeżyć... i pewnie następną niespokojną noc... ...może histeryzuję, ale lepiej mi słyszeć o waszym spokoju i radości...
  16. Kitek- lepiej bym tego nie ujęła:)napisałaś dokładnie to o czym sobie pomyślałam:)
  17. Katynka, nie zrozumiałaś:) ja od tygodnia źle sypiam, nie wiem dlaczego ale psychicznie czuję się źle i mam mnóstwo obaw związanych z ułożeniem maleństwa, jego zdrowiem, sporadycznością ruchów itp... .. mój lekarz już 2 razy w ostatnich dniach opier... mnie o leki, leżenie i pytał czy chcę urodzić pół kilo w piątym miesiącu- choć bardzo się staram... ... mnie takie wpisy przerażają... i nie chciałam nic złego powiedzieć....poza tym że potrzebne nam wsparcie i wiara że będzie dobrze!!
  18. ja wszystko rozumiem, wyobrażam sobie ból i całą tragedię tej sytuacji.. ..pytanie mam tylko 1- po co nas straszą??? ..mało głupich snów śni się nam już teraz po nocach?? ..mamy zwariować przed tym rozwiązaniem?? .... każda z nas marzy aby wszystko skończyło się dobrze i nie powinnyśmy nawet dopuszczać myśli że może być inaczej... po co nam takie wpisy?
  19. a ja od rana sprzątanie, gary i dom:) zajrzę poźniej, pozdrawiam:)
  20. diamencik, też mam ochotę na ten wózek, ale niestety można go podobno tylko w częstochowie zobaczyć:(
  21. Hej z ranka... jestem nieprzytomna:( pogoda fatalna, od wczoraj leje, a mi się chce spać na stojąco:( Luxor, teściowa tak mówi z zazdrości i trochę pewnie złoścliwości... Ja mam taką pseudokoleżankę w pracy co jak mnie widzi to na pół pracy grubas przyszzedł woła:) tylko że ja w ciąży wyglądam lepiej niż ona bez, bo z reguły była z 10 kg grubsza ode mnie:) wszystko to z zazdrości i kiedyś nie wytrzymałam i powiedziałam\" mnie to minie za 5 miesięcy a tobie niestety już tak zostanie\" myślałam, że ją pognie ze złości:) odczepiła się:) 102= też zaczynam miec jakies paranoje, że umrę przy porordzie albo stanie się coś złego... chciałabym już chyba byc po...:) Madzie dzięki za zdjęcia- całkiem spory brzuszek juz chyba będę sprzątać, muszę gdzieś się wyładować:)
  22. no mnie tez nie ma w tabelce:) nick ................. imię ..............................adres mail mojaspinka..........ola....... .. .... ........ .......mojaspinka@tl en.pl aneczka_1979......Ania........ ........ ...........anec zka__1979@wp.pl czakus84............Ola......... ............ .......czakus84@wp.pl Kitek82..............Kasia......... ........ .........Kitek82@op.pl< /a>< /a>< /a>< /a>< /a>< /a> folicum...............Sylwia... . .. .... ........ ........eiberger@i nteria.pl beybe29.............Kasia........... ............. ......keit_23@wp.pl hey_madzia........Magda........... ........ ........magda_le ne@interia.pl Moniśka.............Monika......................... .....moniulak@o2.pl Marti27..............Marta......... .......... .........martazet10@ wp.pl Kasia W..............Kasia....................... .......23.08@wp.pl Caterina V.........Kasia................... ..........cater inavi@gmail.com Monia77...........Monika............... ...............mon a.w@vp.pl Wercia1103.....Weronika.............. .............j ajeczko1133@wp.pl Platynowa.........Ola............................. ..........froszta@tl en.pl dynia.....................Natali a... ........ ................ dynia33@op.pl Skorpionka81.....Iwona............... .......skorpio nka1981@gazeta.pl mal_a ........... Basia .............................. b_nick@poczta.onet.pl pszczoła........gośka..............................gosiuwa-81@tlen.pl< br /> AsiaSz...........Asia........ .......................yenna94@poczta.onet.pl Balbinka-2........Ania............... .............. balbinka2@tlen.pl dmka..............Aneta.............. .............. .....dmka77@o2.pl sili................Sylwia....... ...... ............ .....sili@autograf.pl marusia25........Sylwia........... ....... ...........mar usia25-25@tlen.pl aniołek28..........Marta..............................mati28@o2.pl Aneczka dzięki za zdjątka:) Bardzo ładnie wyglądasz:)
  23. Monia daj znać co kupiłas proszę, bo mam ten sam problem, najpierw imieniny mojego a potem rocznica:)
  24. hej hej:) wczoraj byłam na zakupach z mamą:) ale to dziwne, że razem wybierałyśmy rzeczy dla mojego maleństwa... zawsze mi się wyadawało że to ja jestem jeszcze taka mała:):) miała frajdę:) dziś nastrój śreniawy, w ogóle od tygodnia lub lepiej mam taką huśtawkę nastrojów że sama ze sobą nie mogę wytrzymać... wstaję jest ok, za godz jakby mnie coś ugryzło i zaczynam się złościć, potem znowu jest dobrze a wieczorem płaczę albo marudzę bez powodu... mam dosć siebie... ...czyżby to były początki obaw przed końcem??? ...pozdrawiam
  25. no teraz to chyba bym się wkurzyła:)gdyby tak nagle okazało się że to znowu chłopiec:)))) powoli mój P ustawia sobie w głowie dziewuszkę, a tu znowu zmiana frontu?? to nie yłoby fajne:) nad imieniem jeszcze myślimy:) zmykam sprzątać , odezwę sie niedługo:) mojaspinka dzięki za zdjątka, ślicznie wyglądasz:))
×