aniołek28

Hej:) a dla mnie 13 piątek to dobry dzień, zawsze:) dzis przyszed mój nowy odkurzacz elektroluxa i jestem zachwycona!!!:)tyle u mnie ciekawostek przyrodniczych:P

to byłam ja:D

Hej znowu:) Olcia adal nie wiem gdzie mozna Cię podziwiać:) na mailu pusto i na Picasie tez:( Moja ciocia już po operacji. Torbiel jakaś wielka była. Wszystko jej wycieli, teraz czeka na wynik histo 2 tyg. Mam nadz, ze wszystko będzie ok. U nas dziś było super słonko ale przesiedziałam w Milką w domu bo po tej szczepionce bałam sie wychodzić. Dmka fajnie że już po tych niemiłch stronach ciąży:) teraz przed Tobą wszystko co najlepsze!!Duzo zdrówka dla Was Lux na co masz ochoty??;) Monia wygoń te choróbska!!!a sio!!! Kasia hop hop! Ambiradło a Ty gdzie???

Lux z ta niańką to czasem nie ciążowe wariacje hormonalne????:) ;) dziś mam mega dzień, napiszę coś wieczorem. moja ciotka ma operację, jestem w stresie...

Spineczko ja też chce!!!!!:)

ale ja jestem dupa wołowa:) Ola!!!!

Hej Monia, przykro mi , że masz takie złe wiadomości, choć rację masz ze z 2 strony dobrze że juz cos maja a nie leczą Cię na oślep... Guzy tylko tak strasznie wyglądają. Zobaczysz, nie będzie tak źle...w ostateczności po prostuu Ci go usuną i tyle. Przerabiaam to rok temu z moja mamą, strachu, nerwów i płaczu było co nie miara. Na szczęście wszystko sie dobrze skończylo... Trzymam za Ciebie kciuki i postaraj się o tym nie mysleć, bo nerwy Ci nie pomogą w niczym!!! U nas dziś szczepienie na Pneumo, jedyna dawka, bo wcześniej stchórzyłam i nie dałam. Teraz i tek sie boję!!!Jak wasze dzieci to zniosły?? Z siusianiem w kratkę. W dzień ok, ale pod koniec dnia wymięka i zaczyna sikać w gacie. Dobra spadam bo mam mase roboty, zajrzę później. Miłego dnia!!!!!

Wiem Monia, mnie też to cholerstwo wracało, najgorsze były te kolki, nikomu nie życzę. Teraz się trochę bardziej pilnuje i jak coś jest nie tak to zaraz piwo i dużo płynów. przy nerkach tez jest dieta specjalna. warto czasem niektóre rzeczy omijać, żeby nie kusić piasku;) Trzymaj się dzielnie!!

Piasek wyszedł w moczu a kamyki na usg, potem też robili mi urografie bo nie wiedzieli jak duże są i co robic. Piwo pamiętam piłam gorące, a potem skakanka:) Przeszło, już ze 3 lat spokój. Pamiętam teraz o wodzie filtrowanej i żeby mineralnej z dużą ilością wapnia nie pić .

Acha, przy bardzo silnym bólu mnie pomaga jedynie pyralgin w czopku.

Monia, ja miewam piasek, miałam kamienie i kilka razy kolkę nerkową. Bolały mnie plecy i brzuch i nie mogłam zgiąć nogi do brzucha, tak jak przy wyrostku, w silnym ataku kolki wymiotowałam. Specjalista na te kamienie kazał mi przez 2, 3 tyg pić wieczorem gorące całe piwo a potem albo skakanka, alb schody,. Piwo rozgrzewa i rozszerza naczynia poza tym świetnie płuka nerki a schody czy skakanka powodują osuwanie piasku z nerek do przewodu moczowego i go wysikujesz. Ja w ten sposób pozbyłam sie 2 małych kamieni z obu nerek.Bez zabiegu. Dobry jest też urosept , ale smierdzi i smakuje jak siano. Pozdrawiam i zdrówka zyczę.

...już po...nie było tak źle:) narazie trzyma mnie znieczulenie. nie zdecydowałam się na obie naraz więc za tydz, dwa powtórka z rozrywki:)

Monia z tym usypianiem mnie sprawa wygląda tk samo, także podłączam się z zapytaniem. Na ogół sam usypiam pierwsza, a potem wstaje ledwo żywa. Ona usypia godz, czasem trochę ponad... a zęby usuwam bo aparat nie może do końca s korywać wady... aż się boję mysleć co będzie jutro... Jagódka

Lux współczuje przebardzo!!! jak sobie tylko to wszystko przypomnę to od razu mi się odechciewa 2 ciąży!!! ja mam za to dzis stresa giganta, jutro po raz 3 idę wyrwać 8 a może nawet 2 i jestem przerażona!!!kupiłam wino i lody i dzis zamierzam się upić przy jakimś babskim rzewnym filmie co by nie myśleć, a jutro pomyślę jak dotrzymać do 16..:( buuu!!!BUUUUU!!!!!!

...a dziś co?? wszystkie się obraziły????:).. PRZYWOŁUJĘ WAS DO PORZĄDKU!!!:)

MAJA

Kasiu, masz moje gg?? bo nie wiem czy wysłałam linka do własciwej osoby;)

Dzięki dziewczyny za wszystkie ciepłe słowa i życzenia!!!!:) Urodziny wyszły ok, Milka szczęśliwa , zadowolona z prezentów, dostała piłkę do skakania i wszystkich nią morduje, bo sama jeszcze nie dostaje nogami do ziemi:) Dmka oby Twoje zyczonka się sprawdziły;) Natalka, Julka dużo zdrówka i słodkich urodzinek!!!!! Monia trzymaj się!! Nie można chyba zwolnic nikogo w ciązy. Tak mi się wydaje. Mam zgagę od tych Emilkowych słodkości:P

Hej:) Dorotko, aż się rozczuliłam!!! Przypomniało mi się to wszystko, jak bym wczoraj Mikę rodziła:) Gratuluję jeszcze raz... my na razie ciężko pracujemy:P Sto lat dla naszych maluchów!!!! U nas zimno i pada i siedzimy w domu, ale nie wiem czy dobrze robie bo powinnam ją troszkę hartować, a piecuszę ją w domku... W sobote robię zintegrowane urodziny Milki z dziadkiem,czyt. zwali mi się na głowę cała rodzina P. No i szukam jakiegoś wypasionego pociągu na prezent bo u nas nic tylko - jedzie pociom z dalika..:)))

Też bym tak myslała gdyby przez miesiąc nie chodziła bez pieluchy i nie wołała...no nic, na razie lata w majtach.... a tak pomijając, ma któraś sprawdzony sposób na Lasagne?? zamierzam podjąć wyzwanie, tylko mam 4 różne przepisy, a jeszcze nie robiłam i nie wiem który dobry... u nas brrrr...zimno.... a Was zamroziło czy jak???:)

Dorotko, gratuluje!!!!!!! Fajnie że już możecie być razem w domku!!!!!!!!!!!!!:) dla Awy! i całuski dla innych naszych duuuużych dzidków!!! Spinko współczuję, gastro to chyba katastrofa!!! Mnie sie flaki odzywają i chyba znów po leki musze iść:(wszystko przez nerwy wrrr..... Kupiłam Milce dziś rękawiczki i czapkę, tak jej ładnie że juz sie nie mogę doczekac kiedy ją będzie nosić:) Wymeldowałm sie tez i jestem obecnie bezdomna:)ktos nas przygarnie???;) Milka nie daje mi żyć, wszędzie za mną chodzi, a co najgorsze ciągle mówi mama, nawet jak nic nie chce albo zniknę na 30 sek. Nasza nowa podłoga dalej robi za toaletę, dzis nawet zrobiła na nia kupę:( nie działa nic....dziekcko sie zepsuło i już, trace nadzieję....i nerwy..... Kasiula jak się czuję zaciążone???buziaki dla Was!!!

Dorotko nie martw się. Trzymamy tu kciuki żeby wszystko było ok!!!!!buziak!! Plati

U nas też juz tak było, jak jechałam samochodem to z 5 razy w ciągu jednej drogi usiałam stawać na silu mimo pampersa. Dzis lata z gołym tyłkiem i i tak nie siada tylko robi gdzie popadnie.... Nie ma ktoś do sprzedania worka cierpliwosci??;)

Monia, dzięki!!! Powiem Ci że podniosłaś nie na duchu z tym sikaniem, bo juz myślałam wczoraj że oszaleję a do tego P kazał mi pieluchę założyć. Nie dałam się, dzielnie sprzątałam cały dzień:)Dobrze że jest nadzieja;) Co do kataru to my na ogół Nasivin bierzemy, ale może spróbuj Euphorbium?? To jest homeopatyczne, ale nasz lekarz mówi że ładnie leczy katar. A co do brzuszka to nie wiem:( Dużo zdrówka dla Was!!! Ale u nas brzydko dziś....

Czy to sikanie w gacie to może być przeziębiony pęcherz??? bez innych objawów??