Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aniołek28

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aniołek28

  1. Czy to sikanie w gacie to może być przeziębiony pęcherz??? bez innych objawów??
  2. Hej hej:) Lux czuję się przywołana do porządku:) U mnie nie specjalnie inaczej niz u Was a więc choroby i jeszcze raz choroby.... Milka po tej tygodniowej anginie= horrorze miała 2 normalne dni, a potem złapała katar i od nowa gorączkę:( teraz wszystko juz miarę normalnie poza jednym i tu pytanie do wszystkich Was= czy któryś dzidek sikający na nocnik nagle zapomniał jak to sie robi??? U nas już 2 tyg było sisi na nocnik a tearz nie wiem co jest grane, Milka przestała wołać i robi pod siebie,a po wszystkim jak na nią krzycze to robi głupią minę i mówi aty aty Milka i bije sie po głowie:( Nic nie działa, w przeciagu 10 min potrafi załatwić 3 pary majtek... a juz nawet sypiała bez pieluchy....i co ja mam z nią zrobić??? Moja teściowa znowu w szpitalu:( P tez całą sobote spędził w szpitalu a w niedz zasłabł w domu i kłócę się z nim bo nie ma czasu iść do lekarza....wrrr...... Sama mam depresje ze stresu i od siedzenia w domu...ale pewnie niedługo mi przejdzie... Anulka, dużo zdrówka dla Szymka!!!!!!! Dorotko mocno trzymam kciuki!!!!! Plati współczuje szpitala, całuski dla małej!! Lux[ kiss] chyba jeszcze Ci nie gratulowałam!!!!!! G R A T U L U J Ę!!!:)
  3. Hej Monia, trzymaj się dzielnie!!!Musisz być dzielna dla Niej i dla siebie!!! Na pewno cos wymyslą, zrobią dodatkowe badania, w szpitalu jesteście bezpieczne bo pod okiem fachowców!!! u nas niestety tez katastrofa, Milka od pon ma 39 i dzis bylam z nia 2 raz u lekarza, ma anginę opryszczkową w gardle= horror!!! Migdały zrobily się wielkie i całe białe i do tego dziąsła napuchniete i jakby z pleśniawkami. Nic nie je, ciągle płacze, leków nie chce w żaden sposób i przewraca taka jest słaba. Nie spię już 3 noc, ale wczoraj to po prostu krzyczała z bólu co godzinę, nawet noszenie nie pomagało;((( Niedługo zgłupieję- zostaje od jutra z nia sama na 5 dni:(((( panicznie się boje:(((
  4. Wszystkiego najlepszego dzieciaki!!!:)) ...u nas 40 stopni i angina:(...
  5. Hejaaaa:)) Dzisiejszy dzień mnie dobił:( Najpierw młoda zrobiła kupę w majty:( od 3 dni działa siku, sama siada ale tylko wtedy jak jest goła- jak ubrana to leje w spodnie...z kupa tragedia bo w ogole nie chce usiaść na nocik albo kibel tylko sie chowa przede mną i wali, wczora zrobiła na podłogę... Potem pojechałysmy do galerii, kupiłam jej cudne 2 pary butów w ccc jedne botki a drugie kozaczki- naprawdę boskie!!!! Już była przy kasie jak mloda w wózku zachłysnęła się paluszkiem, najpierw zrobiła się fioletowa a potem zwymiotowała na mnie, na siebie i na pół sklepu:(( Cudowną mine miała pani sprzedająca, podała mi ręcznik i musiałam sprzatać a potem wracać z obrzygańcem do domu:( W domu pospała, wstała, nakarmiłam ją i wyszłam na chwilę do łazienki, potem wracam a ona siedzi jakoś dziwnie opatulona w swoje kocyki, dochodze do niej a tam wielka kupa w majtach, na podłodze, dywanie i kanapie no i na 2 jej pluszakach- wymiekłam:((( Miałam sprzatania na dobrą godzinę i musiałam 3 pralki wstawić, łącznie z obrzyganym maclarenem.... Chyba mnie ktoś przekklął bo na dodatek teraz wyłączyli mi prąd:/ help....... HELP!!!!!!! :(
  6. hej:) u nas dziś brzydko, łaziłam za kurtką dla małej ale nie było nic hspecjalnego...a jak juz było to ja bym sobie w tej cenie kurtkę kupiła,ehh... skończyłam zakupy na getrach, 2 parach rajtek i 6 skarpetek dla Emiliana. O sobie jak zwykle zapomniałam... Teraz buszuję w kuchni i pierwszy raz robię żeberka z miodem i winem:P już czuję że wyjdą pyyyychaaaaa!!!!:)zapraszam:P AMba jak Emi i jej pupina?? no i jak z Wy z Awą?? Cat fajnie że Natala zdrowa!!! Lux dołączam do grrona niewyspanych. Ja za to mam pobudkę co 2 godz w nocy, bo albo płacze, albo chce pic, jeszcze żadnej nocy nie przespała całej...mam doć już powoli:( Plati, Lenka
  7. Hej:)) gratuluje wszystkim nowozaciążonym laseczkom;))) zaczynam się powoli robić zazdrosna, chyba muszę sobie przypomniec od czego mam męża( bo przecież nie od parady:) ) ale jak pomyślę, o tych mdłościach to robi mi sie słabo!!! u nas Lux sama to ulubione słowo!!!wszystko jest sama, sama sisi, sama am, sama tu( zjeżdzalnia dla niewtajemniczonych) sama hyś hyś a mama tam( czyli jak najdalej żeby damie nie przeszkadzać...wrrrrrr...moze to i fajne ale na dłuższą metę... Spineczko chyba ją wysle na jakieś przeszkolenie do Ciebie:) Amba bardzo ładne zmiany nie tylko w pokoju:)) Dorotko szczęśliwego rozwiązania!! idę do garów, albo nie... idę spać:))
  8. DMka to cudowna wiadomość!!!!!!!!!!!!!!meggggaaaa gratulacje:)))) podobało mi się z tymi drutami;P :) czy wasze dzieci tez Was terroryzują??? u mnie Milka wszystko wymusza płaczem, a najbardziej słodycze...:( \już powoli tracę cierpliwość... nie usiedzi 5 min w wózku a zakupy to prawdziwa mordownia.... jak Wy to robicie z dziećmi??? jestem okropną matką, rozpuściłam dzidka i teraz chyba superniania mi potrzebna!!!
  9. Balbi:D mówisz, że wystraszyłaś wszystkich:P a my wstałyśmy i nie bardzo wiem co robić bo leje za oknem a 2 dzień w domu nie wytrzymam:( idę narazie do garów żeby potem miec spokój....tymczasem...
  10. Heja:) Cat ja tak jak Balbi podaję do picia i nie ma problemów specjalnie:) A co do spacerów to raczej odpuść, bo z uchem mogą być komplikacje!! Aneczka, zazdroszczę że możesz mieć Szymka ze sobą!:) Musi fajnie wyglądać między maluchami:) Nie zazdroszczę historii z brwia, bo to nie dość że musiało go bardzo boleć to pewnie na krew się napatrzyłas i nieźle wystraszyłaś, dzielna jesteś!! Cat, jestem pod wrażeniem domu, rośnie w oczach, fajowy!!! AMba, dziecko w bagażniku, tylko Ty mogłas taki numer wywinąć:D U nas mała nie chce za Chiny robic sisi na nocnik ani na kibelek, chyba skapituluję i poczekam jeszcze ze 2 miechy... chyba też niedługo wezme się za pracę, bo abo zgniję w tym domu, albo zostanę zawodowa sprzątaczką!!:) SPineczko, gdzie przepadłaś:)
  11. oo, nawet nie zauważyłam że Wy jeszcze śpicie:) wstawać śpiochy!!!!:)
  12. Nie macie pojęcia jak ja Was podziwiam za te wszystkie słoiki i cierpliwość:) jak do tej pory nikomu nie udało sie mnie zmusić do tych czynności. Wychodzę z założenia że jak wszystko można kupić w sklepie to po jasną anielkę się tak męczyć??? wiadomo że to wszystko smaczniejsze ale jak nigdy nie mam czasu- a może to tylko taka wymówka:) pewnie niedługo i ja zacznę.....bo jak sie już jest na swoim i są dzieci to swiat wygląda inaczej!~:) Amba przygoń tego bociana do mnie:P coś mnie omija pieron i czas ucieka....zasiedział się u Ciebie czy co??? Dużo zdrówka dla Natalki!!
  13. Hej:) ja bym się z chęcia dołączyła do spotkania Lux Cat ale do Wrocka mam jakieś 5 godzin jazdy:P,. szkoda:( AMbioza jak ten sen znajdziesz gdzieś, chociażby na Allegro to ja też jestem chętna, kup tez dla mnie!!;) Monia, to dobrze że mała sobie tak świetnie radzi z tym cholerstwem!! Trzymam za Was kciuki!! Dmka za fantazję!! Caterina, to dopiero początek, zobaczysz jak potem puchnie glowa jak już mury stana i poszczególne ekipy będą Ci zadawały pytania na jakiej wysokości chcesz mieć kinkiet, czy w jakiej odległości od ściany szafkę, albo kuchenkę:) stoją puste mury a Ty musisz wszystko wiedzieć gdzie rurki wyprowadzić, gdzie przewody pochować= KATASTROFA!!!!!:) u nas ok, wczoraj się zatyrałam bo całe popołudnie malowałam Milce huśtawkę na dworze drewnochronem, nawdychałam się rozpuszczalnika, ufarbowałam sobie włosy, brwi , ręce i prawą nogę:) dzis czeka mnie warstwa 2:P jakbym szukała roboty to może coś się dla mnie znajdzie:) świetnie też buduje piaskownice...; ;) :) spadam do garów:)
  14. Ojej, Monia biedactwo, współczuję przejść!!! mam nadzieję, że szybko malej przejdzie i że to nie będzie dla niej groźne!!! Trzymaj się jakoś:* a na garden party zapraszam, przyjedźcie!!!;)
  15. Bziczku rozbroiłas mnie:) my kupilismy dzis pakiet ogrodowy- podwójną huśtawkę i zjeżdżalnie!!!!!! nie mogę sie doczekać jak zobacze jej minę jak to zobaczy zainstalowane!!:)
  16. Bziczku rozbroiłas mnie:) my kupilismy dzis pakiet ogrodowy- podwójną huśtawkę i zjeżdżalnie!!!!!! nie mogę sie doczekać jak zobacze jej minę jak to zobaczy zainstalowane!!:)
  17. no to nie dom tylko poddasze przy okazji biurara mojej teściowej:) a budowa była jak jeszcze w ciąży nie byłam:) baardzo długo nam zeszło z wykończeniem, narazie dopiero połowę zrobiliśmy, ale czego się nie robi dla mieszkania samemu...przeprowadziłam się nie mając gazu, zlewu i prawie kibla( na szczęście P zdążył go zamontować w wieczór przeprowadzkowy) Nie zamieniłabym mojego świetego spokoju na nic innego!!!! nareszcie sami!!!
  18. Spieczko w Tobie była jedyna moja nadzieja, a widzę, że Ty też dziadostwo rozpuszczasz;)) no nic , ja tam nie narzekam, lubię tego ciepłego kluska kolo mnie, gorzej z P bo marudzi że się do pracy nie wysypia i często spimy same, we dwie:)
  19. dzięki Dmka, wybudowane:) a co do spania to widzę, że klapa jak u mnie:)
  20. Heja:) Poczułam sie jak purytanka:P no cóż, same się doigrałysmy:) Dmka współczuję, nie ma nic gorszego jak zapchana kipa u malucha!! Bziczku {kiss} Ambioza Twoja Milka jest niemozliwa:) prawie taka jak moja:Pwidać Emilki tak mają:) U nas codziennie sprzątanie i inne remontowe codzienne czynności, ale trzeba się do tego przyzwyczaić bo to juz codzienność będzie przez najbliższe miesiące... Emilka w kółko potrzebuje zainteresowania, nie chce się sama bawić i już. Powiedzcie mi jak spią wasze dzieci, z Wami czy w łóżeczkach, a jesli z Wami to w swoich pokojach czy nie??? Ja nie wiem już jak mam z nią spać, czy u niej w pokoju żeby sie tego pokoju nauczyła, czy wziąć ją do sypialni do nas.. odkąd się przeniosłyśmy nie chce spać w łóżeczku;(
  21. Dobra, dobra!! wracać tu natychmiast:) każdy szok kiedyś mija:P
  22. mnie też zamurowało:O :O :O :) chyba pogapię się na to co napisałyście dalej:P
  23. Nie wiem Monia czy Cię to pocieszy , ale ja tez mam z tym problem. 2 najlepsze przyjaciółki wypięły się na mnie tuż przed ślubem, z zazdrości, z zawiści... zawiodły mnie najblizsze osoby, do tego jeszcze zawiódł mnie własny ojciec.. nie ufam nikomu poza sobą, a przyjaciela dziś mieć czy znaleźć to nie lada sztuka... ja nie mam...
  24. dopiero siadłam juz mnie mąż przepędza:( nie dam się!!!:)
×