Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

okokokokokokoko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez okokokokokokoko

  1. Nawet mi nie mówcie :D Hihi Szylusia no to gratuluję :D Jak już wspomniałam chłopaki górą :D Ale mój mały siusiak był już dwa razy na usg :D
  2. Karusia to moje dzieciątko będzie łyse :D Bo nie mam zgagi wcale. Przepraszam miałam dwa razy. :D Ale ogólnie nie wierze w to :D Hehehe.
  3. Anabanana to mogę się trochę podzielić zapałem do uczelni :D Hehehe :D
  4. LadyMia, w takiej sytacji to lepiej coś kup, nigdy nie wiadomo co się stanie z pieniędzmi. Czy nie trafią w ręce ojca. Lepiej to przemyśl. Dla malucha lepiej jakąś zabawkę, albo jakieś ciuszki, większe rozmiary, karuzele nad łóżeczko lub coś w tym stylu. Anabanana daj mi trochę tego zapału do pracy, bo u mnie całkiem brakuje. Mam stertę prania, ale nie mogę sie zabrać. A i w domu też przydałoby się posprzątać. Teraz na szczęscie w Krakowie zrobiło się w miarę ładnie, ale jakoś już się dzisiaj nałaziłam, że mam dość. Vanilka80 dlaczego tak boisz się tego usg? Nie martw się, bo maluch martwi się razem z tobą. Ja dzisiaj tak średnio na jeżą, ale trochę lepiej niż wczoraj. Zaraz sobie wykombinuję jakiś obiadek. Chociaż trochę się teraz muszę namyśleć, ale w piątek będe miała książkę kucharską no i mama mi z poradni cukrzycowej załatwiła troche różnych dokumentów. Także od przyszłego tygodnia już może będe wiedzieć więcej. No i w środę w końcu wyjazd, ehhh już się nie mogę doczekać.
  5. Anabanana gratuluję studniówki :). Ja już dawno po, zostało mi 92 dni. A dopiero zobaczyłam dwie kreseczki na teście. Ja w sumie nie wiem kiedy urodzę. Wg ostatniego USG 31.07.2008, a wg miesiączki to 25.07.2008. Lekarz mówi, że raczej ten bliższy termin. A jak będe miała cc, to już wogóle wcześniej, wtedy kiedy mi ustalą.
  6. Ja wcześniej miałam tylko mierzony cukier kilka razy. Za każdym razem w normie. To był pierwszy test obciążenia glukozą.
  7. To ja już nic nie rozumiem. Najlepiej będzie Julka jak się zapytasz. Ale np po pomiarach sama widzę różnicę zjem jedno i to samo. Po poruszaniu się wychodzi zdecydowanie mniej, jak po leżeniyu i nic nie robieniu.
  8. Tak tak, anabanana ma rację jeśli chodzi o czas :)
  9. Z tego co wiem, to poruszanie się też przekłamuje wynik, ponieważ przyśpiesza wchłanianie glukozy we krwi, zaniża to wynik.
  10. Raczej nie. Z tego co wiem, to nie. Bo to powoduje inne wchłanianie sie glukozy. Dlatego roztworu nie można sobie też w dowolnej ilości płynu, tylko w około 300 ml
  11. Przez dwie godziny nie możesz nic jeść. Nie powinnaś się nawet ruszać, tylko będziesz siedzieć w przychodni, czy labolatorium. Zakup swbie więc jakieś gazetki, albo weź dobrą książkę. Głodna w tym czasie na pewno nie będziesz, bo glukoza cię będzie trzymać.
  12. Trzeba na czczo :) Ale ogólnie nie zrozumiałam z tą bułką, ale to może spowodowane jest późną godziną.
  13. cześć dziewczyny. Wróciłam dopiero do domu. Dramat. Ehhh chyba jestem zmęczona i mnie łapią dołki. Dramat. Julka nie obniża poziomu cukru zapewniam cię. Widać to po mnie. A tą metodę polecało mi dwóch ginekologów, panie które wykonują to badanie w kilku różnych miejscach, ogólnie dużo lekarzy o tym mówi. A łatwiej to znieść. Gratuluję wszystkim mamom które dzisiaj dowiedziały się o płci. I gratuluję dobrych wyników badań :) Pozdrawiam was serdecznie.
  14. Cześć dziewczyny. U mnie pogoda tak paskudna, że aż nic się nie chce. Zaraz wychodzę z domu i pewnie będe dopiero około 21 :( ehhh szkoda gadać. Gunia wtrącaj się wtrącaj :D Ja się np. boję samoopalacza używać, jak używałam to tylko rozmieszany z balsamem, wtedy nie robiłam sobie plam. :) Dla mnie to też popadanie w paranoje. :D Chimerka powrotu do zdrowia życzę :). Justyska bardzo się cieszę, że znów poczułaś maleństwo. :) Dbajcie o siebie dziewczyny. Pozdrawiam was wszystkie serdecznie.
  15. No ja jak skończę opakowanie tego Dove to kupię sobie Johnsona. Wcześniej, przed ciążą używałam NIvea. Ale wszystkie do jasnej karnacji, bo raczej nie posiadam ciemnej :) Też lubię dobrze wyglądać, jeśli chodzi o opaleniznę to naturalną, solarium nigdy nie znosiłam, albo w zimie na wiosne właśnie te balsamy :). Nie jestem jakoś przesadnie dbająca o swój wygląd, ale też chcę czuć się ładna, szczególnie, że coraz trudniej o to i człowiek stając się pokracznym, przestaje czuć się atrakcyjnym :D Ja idę spać. Życzę wam wszystkom dobrej nocy. Pogłaskać brzuszki przed spaniem :D
  16. Dla mnie też. Owszem co za dużo to nie zdrowo, ale raz na jakiś czas. Poza tym wychodząc z takiego założenia powinnyśmy przestać używać kosmetyków, jeść tylko żywność ekologiczną itd. Mój ginekolog uznał, że ciąża to nie choroba i też trzeba dobrze wyglądać. Powiedział, że owszem ale z umiarem. :) Ja mam Dove i wkurza mnie bo skóra ma taki śmieszny odcień. A jak ten Johnson?
  17. E tam idealną :D Hehe ważne, że jest w normie :D Nie za mały nie za duzy. Chociaż przez te moje długie cykle jest i tak tydzień do tyłu :D Ale to też norma. No moja koleżanka też jest w ciąży i narazie jej brzuch ma nakaz nierośnięcia :D Ale urósł jej, już rośnie w oczach :D A maleństwo twoje też się tak wypina? Jak nie to zobaczysz jakie to jest śmieszne uczucie :D
  18. Anabanana on jest w sam raz, dokładnie to ma 840 g :) Wszystko w normie, jakby był za duży to trzbea by się było martwić ze względu na ten mój cukier. A tak to jest ok. Ale musi byc oglądany na każdej wizycie. Mój brzuszek rośnie, nie mam narazie zdjęcia. Będe robić pewnie w tym tygodniu. Ale za to maluch urządza tam szaleństwa, ostatnio się wypycha np wypina pupę :D I mam taki krzywy brzuch :D Ojjj i pokochał kopanie mojego pęcherza, nawet jak jest pusty. Anabanana brzuszki to my mamy podobne :D. Hehehehe mój też jest okazały, dzisiaj się położna dziwiła, że duży jak na 27 tydzień.
  19. A głupek ze mnie :). GRATULUJĘ SYNKA :D CHŁOPCY GÓRĄ :D
  20. Co do seksu, to mi już kazała lekarz też wyluzować, żeby nie przesadzać i się oszczędzać, żeby nie wywołać porodu.
  21. Justyśka szybko do lekarza!!! Natychmiast. Ja już po wizycie. Niby wszystko ok 14 maja jestem umówiona na KTG. Dzidziuś za każdym razem będzie teraz oglądany na USG, żeby sprawdzić czy za szybko nie rośnie. Narazie mam dietę, jeśli cukier znowu zacznie znowu skakać to wtedy będe musiała przyjmować insulinę. Mam mierzyć sobie cukier narazie i trzymać się diety. Co do wyjazdu nie zabronił, chociaż powiedział, że lepiej by było w bardziej płaskie miejsce, a tak to 3 dni przed wyjazdem, przez wyjazd i 3 dni po mam brać magnez. Zrobił mi też USG maluch jest w normie, ja nie przytyłam od ostatniej wizyty, także wszystko jest ok. Siusiak znowu potwierdzony :). Waży prawie 900g, kurczę wielkolud (oczywiście nie siusiak, a maluszek). heheheh :). No nic trochę spokojniejsza jestem, chociaż ta dieta mnie przeraża. Jak trzeba to trzeba.
  22. Ten płyn nie jest taki straszny. Ja piłam 75, nie było dramatu, ale miałąm w tym sok z całej cytryny. Także do zniesienia, bo sam roztwór glukozy to by mi raczej wrócił. Ten z cytryną też miałam problemy, ale się dało :D
  23. Mam nadzieję, ale to raczej nie to :). Dzisiaj ten cukier cały dzień mierzony całkiem niezły. Ale od tygodnia trzymam dietę, także pewnie już na niej zostanę do końca ciąży. Zobaczymy co powie jutro lekarz.
  24. Gunia, jak to dobrze, że wszystko ok. Powód niby błachy, głupia nadżerka a ile się biedna nerwów najadłaś. Dobrze, że jest już dobrze. Karusia nie przejmuj się, my zkupy też robimy czasami w niedziele, bo kiedy indziej nie ma czasu. Anabanana, nie jest to związane z ilością spożywanego cukru i owoców, bo na czczo było normalnie. No nic. Zobaczymy jutro.
  25. Cześć dziewczyny. Ja od 24 się kłuję, co chwilę. Ehh nie jest źle, ale jeszcze nie jadłam obiadu, dopiero sie kończy gotować. No ale nic. Wczoraj jeszcze zrobiłam zakupy, to wszystko co moge jeść :). Jutro wizyta. Powiem wam, że cholernie się boję. Nie wiem dlaczego. Już się nie mogę doczekać wyjazdu do Zakopanego, w końcu sobię odpocznę, chociaż koniec semestru tuż tuż. Pracę magisterską muszę pisać ile się da. Chociaż ten tydzień nie dałam rady nic napisać, miałam na głowie to wszystko i jakoś nie miałam weny. Szkoda. No nic, może coś jeszcze sklecę dzisiaj. Viola ja mam czasami podobnie. Ale ja nie biorę no-spy. Wystarczy, że usiądę na chwilę, albo się położę. Lekarz powiedział, że przy zmęczeniu to normalne. A ja mam tylko tak jak cały dzień na nogach spędzę, albo mam po prostu gorszy dzień. Jak wam kochane mija niedziela? Mi leniwie, pogoda w Krakowie paskudna, aż się nic nie chce robić. Za niedługo zaczną się derby, więc mało ciekawie wychodzić.
×