Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

okokokokokokoko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez okokokokokokoko

  1. Cześć dziewczyny, ja już z wynikami. Wysunął mi się dysk, tak jak przypuszczała neurolog, we wtorek mam następną wizytę, no i jeszcze z lekarzem rehabilitacji, co to dalej z tym robić. Do tego mam jeszcze jakieś takie coś co się zwie guzki Schmorla. Na dwóch kręgach. Dobrze że już wiem, bo obawiałam się że jestem wariatką, bo kto wierzy dwudziestokilkulatce, która płacze z bólu pleców, przecież młodego nie boli, a ja symuluję. Mogę teraz działać. Mikołaj w miarę, chociaż dalej siorpie nosem kaszel niewielki. Jutro zaczyna Bronchovaxom. LadyMia, dzieciątka nasze nieutulone :). Mikołaj smoczka nie, chociaż w żłobku pewnie mu się zdarza, on kocha teraz jeszcze swoje misie, szczególnie kotka. No to dobrze, że zdrowie wraca. Yenny Miki ma braki żelaza a brak żelaza to choroby choroby to zużycie żelaza i bledne koło się zaczyna. Też mi go szkoda. Strasznie, mam też wyrzuty sumienia, że może to ja zawalam bo pracuje, wszyscy mnie za to opitalają, ale czasem tak sobie myślę. Masakara z tym spaniem, nie wiem ja to jestem śpioch, ciężko mi było w nocy, nadal ciężko :). Trzymam kciuki za wytrzymanie. Ana dzięki za życzenia. Margot dobra, mi sie podobała, przeczytaj, ale to lektura na dwa dni. Ja wczoraj dostałam ze Świata książki katalog i już mam zaznaczone conajmniej 10 książek do kupienia, ja tak nie mogę się wgryźć w Miasto białych kart, Saramago. Miasto ślepców było doskonałe, polecam ale ta druga hmmm. Zdrowia dla was też. Gdzie to mieszkacie, że słonko wyszło? u nas cały czas leje.
  2. Cześć zrobiłam dzisiaj dwa prezenty z mężem. Jeden sobie drugi nam i Mikołajowi. Kupiłam sobie maszynkę do chleba, jestem przeszczęśliwa :D> W końcu mam to o czym już dawno marzyłam. Mikołajowi natomiast kupiliśmy porządny materac do łóżka, będzie spał jeszcze trochę i w dużym. Dla nas to prezent, bo po wczorajszej nocy na podłodze, myślałam że nie wyrobię. My też coś łapiemy, ja dzisiaj złapałam od Mikołaja zapalenie spojówek i tak sobie chodzimy dwa wampirki z czerwonymi oczyskami. A noc na podłodze była, bo glut z nosa leci Mikołajowi no i miałam problem, żeby co 5 minut wstawać z łóżka i położyłam się obok niego. Dość już tego. Katar, kaszel troszkę, zawalone spojówki. Masakra. Ale taki sezon się zbliża. Właśnie zbieramy się na te badania, pewnie za 3 tygodnie pójdziemy na żelazo, USG do tego jeszcze testy alergiczne, wszystko za jednym zamachem. A ja już w środę i się stresuje. Zobaczymy co wyjdzie, na razie po lekach mogę normalnie wstać z łóżka, bez pomocy męża. Z trudem bo z trudem ale sama :). Ana no to super, że małzonek jest razem z wami, wrócił czy tak na chwilę? Jejku zazdroszczę ci tego gaduliństwa Matryśki, bo czasami mi Mikołaja szkoda, stara się wyjaśnić, a czasem nie idzie. Magdulka, my też musimy remont zrobić, bo tragedia się zrobiła. Wirus jelitówki już szaleje, trzeba uważać strasznie. U nas przy piątkach było to samo, temperatura nawwet do prawie 40 stopni, nie wiedziałam co jest, a tu się okazało że 5. Wszystkie zęby bez mrugnięcia okiem a tutaj. LadyMia, na noc Flegamina to raczej nie, bo będzie Spływać strasznie jej w nocy, będzie się złościć, bo będzie bardziej kaszleć. Pooklepuj, możesz wysmarować jakimś pulmexem albo czymś takim żeby troszkę przeczyściło drogi oddechowe. Zdrowia.
  3. Z nadzieją zaglądam każdego dnia, czy coś ruszyło. A tu od 21 cisza. Co z wami? My dzisiaj pracowity dzień :). Mikołaj ogólnie je, ale proste składniki, kasza ryż ziemniaki, makarony ale wszystko samo w ostateczności z serem lub śmietaną, bądź jogurtem naturalnym :). Taki z niego smakosz :D. Dzisiaj piekłam zapiekankę ziemniaczaną, to wyjadł ziemniaki resztę zostawił. Moje dziecie nadal mało mówi, on zauważyłam mówi jak myśli, że go nikt nie widzi. Np. siedzę sobie coś robię nagle słyszę LAMPA, pytam się Miki co powiedziałeś, a on na to pokazuje lampę, proszę o powtórzenie, na co on się śmieje i mówi NIE :D. Taki z niego ludzik śmieszny. Jest tak rozbrajający, ze zacałowałabym go na amen :). W najgorszym momencie np. jak zbroi coś potrafi się zacząć tak rozbrająco śmiać, albo robić miny, że wysiadam :D. Ja w środę mam rezonans magnetyczny na te plecy, byłam też u neurologa, powiem wam, że się stresuję tego rezonansu, nie lubię ciasnych przestrzeni. Hmmm zobaczymy. Odezwijcie się, bo szkoda tego czasu co pisałyśmy :).
  4. Powiem wam, że nie wiem ale awantura w pracy na razie dała efekt, jeden jej plus jest taki, że już się nie boję. Naturalna, tak też zrobię, jak nikt z tych ofert co wysłałam się nie odezwie, to nie jestem głupia nie zrezygnuję. Zobaczymy jak się ułoży. U mnie zrobili tak, że podpisałam deklarację na szkolenia, a oni wysłali co innego. No i lipa. Zależało mi szczególnie na jednym no i niestety. Bylo długie, bali się pewnie, że pracownika długo nie będzie bo w sumie to było 400 godzin. Strasznie mi zależało o i tak się to skończyło. Jak zostanę tutaj to się zapiszę na przyszły rok. A ty patrz na strony ROPS twojego regionalnego, oni tam mają oferty i możesz się sama wysłać :D. Dzisiaj byłam u neurologa, mam skierowanie na cito na rezonans magnetyczny, masakrę mam z tymi plecami. Masakrę, w nocy od około 3 nie śpię już bo tak bolą, rano około 15 minut w ciepłej wodzie, wtedy puszcza, trochę się muszę rozruszać, w ciągu dnia też masakra. Obejrzała mnie i dostałam skierowanie, mówi, że możliwe że mi gdzieś się dysk wysunął. Ciekawe...
  5. Cześć. Ja już spokojniej dzisiaj. Ale powiem wam, że masakrycznie jest. Już mam momentami dość. Mikołaj nadal siurka w pieluchę, siku jeszcze trzyma, ale kupa to absolutnie. Nawet nie woła. Czasami łapie się i drepta. To wtedy wiem, że mu się chce siusiu. Mówi nadal praktycznie niewiele. Smieszny jest bo najwięcej i trochę słów mówi, kiedy wydaje mu się, że nikt go nie słyszy, np. podczas zabawy. Ja wam powiem, że dzisiaj rano skrobałam szyby :D> Witamy w zimie :D. Ana witaj zdrowia dla was wszystkich. Nie starajcie się z małżonkiem za bardzo bo wiesz jak to jest :D. A w pracy fakt kijowo jak nigdy. Wolę chyba na kasie w Tesco zapitalać. Mikołaj ma rozmiar buta 22 maksymalnie w porywach. Yenny fakt nie reguła. U moich znajomych jest 15 lat różnicy dziecko ma ponad pół roku a córka mówi do dziecka per śmierdzielu. Ale to chyba też wina trochę rodziców. Naturalna to jest właśnie coś czego bałam wśród pracowników społecznych, zkorzknienie i żal o wszystko, poza tym moja kierownik, mam wrażenie że dla niej najważniejsze są pozory, to koszmarnie smutne Dla mnie najbardziej przykra jest bezsilność mojej osoby i innych pracowników. Już nie wiem co robić. Raczej nie liczę na tą ofertę. Ja dawałam Mikołajowi tran Mollers tutti frutti. Dawałam też Bioaron i Biostyminę, wiadomo że Vibovit, cebion itd. Teraz ma Juvit. Ale u nas odporność dopiero poprawiła się po Broncho-Vaxom i teraz będę powtarzać jeszcze przez jeden miesiąc. Ale Mikołaj wiadomo jak chorował. Ja na te studia nie wiem czy pójdę czy nie. U was ROPS nie fundował? U nas właśnie było to doradztwo zawodowe i te mediacje i negocjacje które mi się tak marzyły, a teraz nie wiem co robić jak się dostanę, chyba mimo wszystko jak dalej będzie jak będzie to zrezygnuje z pracy. Przecież pracodawca za to nie płaci. Julka ja mam kurteczkek całą masę, nie wiem skąd mi się tyle wzięło :D. Na zimę mam dwie albo trzy z czego dwie mają do tego ocieplacze, nie mam fajnego kombinezonu. Na teraz mam kurtkę jeansową na polarowej podszewce troszkę z wypełnieniem. Mam też taką kurtkę lżejszą, albo może i 3 :D. Nie wiem mamy dużo kurteczek.
  6. Julka masz rację, ja gdybym nie była w 90 procentach pewna, bo w 100 procent nie wierzę to też bym się nie zdecydowała. Z drugiej strony popatrz i zapytaj Yenny jak syn się odnosi do malucha. Nie ma też tragedii, a tam jest chyba z 15 lat różnicy. Tylko powiem ci, że potem trzeba pilnować żeby młodszy nie był naj naj. Co do pracy to niestety ale pewnie gdybym doniosła gdzieś wyżej to wszystkiego by się wyoparli, powiedzieli że to wspaniały pracownik itd. A kto uwierzy mnie jeszcze dwóm pracownikom i całej grupie niepełnosprawnych. Teraz są trochę zabezpieczeni, bo zdała maturę ta osoba i idzie na studia, szok jak niski poziom jest naszej edukacji. Ja już wysłałam swoje cv i listy motywacyjne. Między innymi na to stanowisko co wam linka podsyłałam, jako rzecznik praw pacjenta psychicznie chorego. Umowę mam do końca października, dlatego już zaczęłam działać, wczoraj też pozbyłam się jakichkolwiek zahamowań w stosunku do nich, grają nie fair to ja się nie będę cackać. A tej osobie jeśli dostanę odpowiedź to uprzykrzę jeszcze życie.
  7. Wiedziałam, że taka praca jest przynoszona do domu, ale nie myślałam, że zamiast problemów podopiecznych ja będę przynosiła stresy między pracownikami.
  8. Julka ja ci nie podpowiem co bym ja zrobiła, bo ja na razie wcale nie dopuszczam do siebie myśli o kolejnej ciąży, o dziecku tak ciążą nie. Absolutnie. Natomiast jeśli masz możliwości począwszy od finansowych końcvząć na wszystkich innych, jeśli zaczełaś jednak rozważać chęć posiadania dziecka to decyduj się. Poza tym ty jesteś obrotna dziewczyna, jak będziesz chciała to i to co sobie zaplanowałaś skończysz, co byś nie skończyła. Szkolenie, studia, kurs i inne co za problem w ciąży? Poza tym zawsze można zatrudnić jakąś pomoc do domu? Taka duża różnica wieku u dzieci trochę mnie przeraża, także myślę też i myślę jakby to wszystko. A teraz dzieci jeszcze się wychowują razem im większy odstęp tym z tym gorzej. PS> PRZEPRASZAM WAS ZA TAMTO< CHCIAŁBYM NAPISAĆ WIĘCEJ ale nie wiem czy POWINNAM
  9. Cześć kochane. Dzisiaj podjęłam albo kończę podjemować decyzję o rezygnacji z pracy. To co dzisiaj mnie tam spotkało przekracza wszelkie granice ludzkiego współżycia. Zostałam poniżona, oczerniona, obrażona. To co tam się dzieje po prostu nie mieści się w mojej małej durnej główce. Jestem po prostu na to wszystko za głupia. To co dzisiaj tam przeszło utwierdziło mnie jeszcze bardziej w przekonaniu, że raczej na 90 procent nie przedłużę umowy, kończę w październiku, w poniedziałek będę rozmawiać z kierownikiem i zobaczę jak się sprawy przedstawią, jak kiepsko to od przyszłego tygodnia pójdę na urlop którego mam jeszcze prawie miesiąc i zwyczajnie na zwolnienie, od psychiatry jak pójdę dostanę na sto procent. Po prostu masakra. Nie wiem płakać mi się chcę :(. Lubiłam tą pracę, uwielbiam tych ludzi którzy tam przychodzą, ale stosunki między pracownikami a dokładnie jedną z pracownic są nie do ogarnięcia. Najgorsze jest to, że ta baba ma to wszystko gdzieś, spływa po niej bo uważa że jest od nas wszystkich lepsza. Nie dziwie się przez tyle lat pracować w takim miejscu, z takimi ludźmi nie mając odpowiedniej wiedzy, baaa nie mając matury, była opiekunem, wiecznie ktoś ją krył, schowana za czyimiś plecami, czuje że może wszystko :(. Szkoda gadać. Myślałam, że mi ulży jak to napiszę, ale tego jest tyle, że jakbym pisała i pisała to do jutra bym nie skończyła, najgorsze jest też to, że w połowe byście nie uwierzyły, gdybyście tego nie zobaczyły :(. W to się nie da uwierzyć :(. Ana pisz wcześniej, brakuje cię tu :). Violcia to się tyczy ciebie :)>
  10. No nie mogę z wami. Co za cisza. Gdzie wy się podziewacie? Topik faktycznie spada i spada. Oglądnęłam zdjęcia. Masakra jak te dzieci urosły wszystkie. Co do jednego i dziewczyny i chłopaki. Ja ogólnie nadal bez zmian, jak to ja :D. Czekam wysłałam podania czekam. Naszło mnie na robienie karpatki. Ale dzisiaj miałam przyjemnosć przerobienia jeszcze pomidorów, dorobiłam 8 słoików i mam dość. Odzywajcie się bo smutno tak bez was. Yenny śliczne to dzieciątko twoje, naprawdę a ten mężczyzna co siedzi przy dzieciaczku to syn? Przystojny facet. A teraz wytrwałości. Marzka dzięki za hasło. Śmieję się z tym pokojem :D. Komfort masz jednym słowem :D. Vanilka to super, czekam na dalsze wieści, trzymajcie się zdrowo. Mikołaj zimowe ma Bartki z tamtego roku, bo miał troszkę większe. Na jesień ma catch, i takie zwykłe. Może jeszcze coś dokupię. Lady polecam się :D. Zapytam się, drogie te skarpetki i buty?
  11. Cześć kochane. Co tu się dzieje, że tak cicho? Wyślijcie mi hasło na nk, bo zgubiłam gdzieś i nie mogę się dostać? Ja jestem na etapie poszukiwania nowej pracy. Wysłałam trochę CV, dzisiaj będę pisać list motywacyjny tutaj: http://jobpolska.pl/_offer/Czytaj_w_opisie/specjalista_pelniacy_funkcje_Rzecznika_Praw_Pacjenta_Szpitala_Psychiatrycznegow_w_Zespole_do_Spraw_Zdrowia_Psychicznego/1477.html Moż e akurat się uda, w sumie taka niezła fucha. Jeśli nie zmienię pracy to oszaleję, ale teraz mam wyrzuty sumienia w stosunku do moich podopiecznych, do pracodawcy jedynie co to w zwiazku z tymi studiami. Ale ogólnie oni za nie nie płacą, a ja też nadal nie mam odpowiedzi czy się dostałam. Ale mówią, że nie powinnam mieć wyrzutów. Szkoda mi podopiecznych. Nie wiem pogubiłam się trochę. Nie wiem co to ze sobą zrobić. Mam nadzieję, że tak będzie lepiej. Mikołaj nadal na żelazie, niejadek jest jak cholea. Najchętniej to tylko suche kluski i ryż. Ale najważniejsze, że w ogóle chce jeść. Dzisiaj leje, jutro rano wybieram się na grzyby, więc trzymajcie kciuki żeby mi się coś udało zebrac. Marzka życzę cierpliwości, bo ja szaleję też już z moimi facetami :D. A im starsi tym gorsi. Mam nadzieję, że pokoik nie na różowo zrobiony? LadyMia i co kupiłaś te skarpetki? Na rajtuzy jeszcze zdecydowanie za ciepło. A ty kończyłaś co? Masakra, jaki ja debil byłam, że myślałam że po tym jakieś perspektywy są, bo to świeży kierunek na magisterskich był. Ze stanikami to mi kuzynka pomagała jak pracowała w sklepie z bielizną i też wyrzuciłam całą masę, dopasowała mi i mam magiczne staniki, że moje piersi które ogólnie są niewielkie wyglądają super :D.
  12. Ale w gruncie rzeczy teraz to już wam chyba obojętne. parka jest to może być i chłopak. W sumie mi całe życie brat wmawiał, że miałam być chłopcem, ale obcięli mi siusiaka :D., bo chcieli dziewczynkę. U was już się tego nie da wmówić najmłodszemu :D.
  13. Heheheh Marzka no to JAJA :D. Nie pamiętam która, ale ktoś pytał o skarpetki. Sprawdziłam są w TESCO. Julka ja już przerabiam temat do niczego już od dawna. Głowa do góry dasz radę. Cop do garów, to powiem ci, że nie bez powodu w tradycyjnych kuchniach używają żeliwa. Myślę, że mogą się sprawdzić. Z tej firmy z tego co wiem, to są pokrywane emalią, a ta nie przywiera. Także powiem ci, że jakbym miała możliwość kupienia z rabatem to brałabym. Powiem wam, że mam fatalne samopoczucie. Ale mnie w pracy zrobili w ch.... Masakra. Nawet nie chce mi się pisać. Ale to chyba tam normalne. Umowę mam do końca października i już zaczynam się rozglądać za czymś następnym. Zastanawiałam się nawet za przedstawicielstwem farmaceutycznym. Nie wiem. Stwierdzam, że skończyłam g... studia. Nie wiem co mnie podkusiło żeby coś takiego kończyć. Zastanawiam się nad jakąś pracą biurową. Masakra, całe to badziewie które dzieje się w pracy przenoszę do domu :(. Siniaki mam jak fiks po tym hula hoop. Jakby mnie małżonek pobił. Mam dość już tej pogody, No Mikołaj się pięknie zaadoptował do nowej grupy w żłobku. Chętnie chodzi. Dwa dni było płaczu. Dzisiaj i wczoraj już było super :). Swój chłopak. Bawi się ładnie w grupie, chociaż najbardziej lubi siedzieć przy kuchni i gotować dla innych dzieci i pań :D. Woli to niż zajęcia grupowe. Już mówią kucharz na niego :D. Dalej nie chce jeść mięsa i jaj. Nawet w żłobku. Ehhhhh. Ogólnie nie bardzo chce jeść. Mam nadzieję, że mu przejdzie.
  14. Hejka. No ja po robocie. Jeszcze mi buraczki zostały. Przerobiłam chyba ze 40 kilo pomidorów, nie no aż tyle nie, ale dwa wory były. Narobiłam różnych rzeczy łącznie z suszonymi pomidorami w oliwie, zrobiłam trochę leczo itd. Te ciasta wyszły ekstra. Szczególnie cudne wyszło słonecznikowe: http://www.mojegotowanie.pl/przepisy/przekaski/ciasto_slonecznikowe zaznaczam jednak, że absolutnie nie daje surowych jaj do mas. I to sobie odpuściłam, no i odpuściłam rum, ale mógłby być dobry. Odpuściłam bo nigdzie nie było malutkich buteleczek. Tu to drugie. Sezamowe: http://mojewypieki.blox.pl/2009/01/Sezamowiec.html Ale narobiłam się jak głupia. Już mi uszami wczoraj wyłaziło. Dziewczyny byłam dzisiaj na fitness i ćwiczyłam na takim śmiesznym hula hoop. I albo ja się zatrzymałam (co jest chyba prawdopodobne), albo to nowość. O takie coś: http://allegro.pl/wielkie-kolo-hula-hop-hoop-z-masazem-kulkowym-i1219911011.html normalnie super sprawa, pomijając fakt, ze mam siniaki. Gunia witaj jak cię dawno nie było. Jak ci idzie z tym twoim salonem? magdulka nic się nie martw, że nie piszesz do wszystkich :D.
  15. Ilosia, ja test robiłam wcześniej ale wyszła blada kreska. Cykle miałam b. długie test przed okresem, ale coś było widać. Najlepeij doczekaj do dnia kiedy powinien być okres.
  16. Cześć. Naturalna nie wiem, mam nadzieję, ale Mikołaj zdecydowanie gorzej. Głównie hemoglobina(HGB), (normy takie same), 9,2, a żelazo 12 przy normach takich samych. Dużo było za mało. tylko te początkowe, leukocyty w normie, płytki (PLT)440, ale to chyba po nas, bo oboje z mężem mamy b. dużo płytek. Dlatego zamiast krwi oddaje płytki. Pocieszające, że u was się poprawiło no i że te zęby ok. U nas leczenie min 3 miesiące. Nie mam wyników bo oddałam do karty zdrowia. Te włoski to skontroluj jak się martwisz. Ja mam takie przewrażliwienie u Mikiego dotyczące wady wzroku i zębów. Sama mam tragiczne zęby, od kwietnia leczę i co doleczę to pęka mi jakiś następny, ukruszy się itd. Co miesiąc jedna dwie wizyty. Mam nadzieję, że do 40 jeszcze będe miała swoje zęby. A jestem zboczona na tym punkcie, nie rozstaje się z nitką, myciem zębów, gumami do żucia, swego czasu spałam w specjalnej szynie, bo zaciskam zęby i ścieram i kruszę je w ten sposób. A oczy też lipa. Także skontroluj dla własnego spokoju. Wymyśliłam te ciasta, sezamowiec i słonecznikowiec :D.
  17. Witam witam, na początku weekendu :D. Dziewczyny dzisiaj ogólnie ok. Od dwóch dni w pracy po prostu masakra, nie wiem w co ręce włożyć. Biegam jak z piórkiem w d... Wczoraj byłam po pracy u dentysty, to myślałam, że się posikam, bo dopiero mi się przypomniało od wyjścia rano z domu, że mi się chce. Nie miałam kiedy. Dzisiaj to samo. Dla poprawy samopoczucia robię pizze :D. W ogóle w poniedziałek w pracy mam imieniny, i muszę coś upiec i wiecie, że brak mi weny. Masakra :D. Totalnie nie wiem co upiec. Dojazdy busowe mnie wykończą. Dzisiaj wracałam, zero klimy, w połowie drogi tak już mnie mdliło że myślałam, że wysiądę w połowie drogi. A jak koleś tuż przed dojazdem do celu zapalił peta, to niestety nawet nie wiedziałam co mu powiedzieć, bo bym na niego zwróciła. Nie wiem jakbym miała być jednak w ciąży, jakbym miała dojechać do pracy. Masakra. Mikołaj 3 dzień w żłobku, już dzisiaj lepiej. Wyszedł zachwycony, ja też jestem zadowolona, bo panie są super. Natomiast rano był cyrk. Dobrze, że nie ja go odprowadzam, bo płakałabym jak bóbr. Ja niestety dalej z wagą stoję. Hmmm trudno. Taka widać moja uroda :D. Ale walczę dzielnie. W ogóle podłączyłam się pod te kołderki, już nie zdążyłam zalapać się na akcję dla 2,5 letniego Wiktora, bo znalazłam wzór, ale kto pierwszy ten lepszy, także szyję zapasowy kwadracik elmo :)> Naturalna, kazali ci iść do endokrynologa? Te włoski są jakieś inne, bo Miki też ma takie hmmm meszkowe na nóżkach i rączkach :). Dobrze, że z wynikami lepiej. A po tym żelazie dalej jej nie było lepiej? Masakra z tym jest, ja się martwię tą anemią. Nie wiem ile to trwało. Ile miała w ogóle hemoglobiny i żelaza zanim dostała a co brała? Miki ma Ferrum. Magdulka GRATULUJĘ takiej wagi. Podziwiam cię, jesteś moim idolem :D. Jaką masz tą dietę 1200? A co ćwiczysz? I ile razy w tygodniu? Julka ty szczupła dziewczyna jesteś, szybko zrzucisz. Chociaż ja mam wrażenie, że lepiej stracić więcej niż potem 2-3 kilogramy ostatnie :D. Ja niestety nie nadaje się na Dukana. LadyMia, gdzie takie butki kupiłaś? Ja muszę też kupić. A cena przyzwoita. Gdzie można te butki kupić? Ja takie ocieplane na zimę mam, kurtkę chyba też i ocieplacz. Nie mam przejściowych bo są jeszcze za duże. Miki ma 21 nóżkę, małą. W porywach 22. Skarpetki takie czasami są w H&M i w Smyku. Ale ogólnie to patrz np. w Tesco, oni też mają. Trudno takie kupić. Ja kilka razy trafiłam, a tak to jak zimniej było, mrozy to rajstopy i skarpety.
  18. czyli droższe od Emu, chociaż i te są droższe. No to rozglądam się dalej :D. A moje dziecie to jakaś taka drobinka. Nie wiem. Własnie co do decyzji to mój mąż ma czasem zagwozdkę z tym.
  19. Ja jestem, bo małżonek dzisiaj pracuje. Julka, ja wiem że się zastanawiam, ale ja się zastanawiam nad adopcją, cały czas intensywnie. Mam nawet kontakt do adopcyjnego taty ale się nie mogę zebrać na rozmowę, na razie czytam jego bloga. A te uggsy w jakiej cenie, bo też są fajowe. Ale ich w Polsce nie ma.
  20. jejku dziewczyny idźcie za mnie jutr do pracy. Ale mi się nie chce, przydało by się jeszcze kilka dni. Dopiero przywraca mi się równowaga. A jak myślę o jutrze, to już mnie brzuchol boli. Masakra. Jeszcze ten mój dzieć do nowej grupy, zobaczymy jak sobie poradzi. Teraz już takie zajęcia będą mieli bardziej dla dzieciaków starszych, raz w miesiącu teatrzyk, rytm dnia usystematyzowany, w formie leżakowania itd. Jedzenie już samemu, nocnikowanie, bez smoczków już. Niby Miki w domu nie zaznaje smoka, ale w żłobku ma, bo się dzieciątka biły :D. No i zabawy itd. U mnie w pracy z tego co wiem, atmosfera napięta. Stresuje się. Ponoć masakra jest. Zobaczymy. A gorączka u Mikiego była przez 5, jedna już wyszła, jeszcze jedna wyłazi. Pakuje do paszczy co się da. Pielucha wsadzona do buzi skapuje śliną, masakra :D. Naturalna, gdzieś się podziewała? Właśnie powiem ci, że boję się jak cholera, tego że zabarwi mu zębole. U nas wyniki kiepskie Te Daniele są chwalone bardzo. Ja wiem, że Rena robi, Rzeszowska i też mówią, że super. Mikołaj też płacze przez sen, krzyczy, przeżywa to co się dzieje. Ale to chyba po mnie ma :D. Vanilka to są buty http://allegro.pl/listing.php/search?category=1469&from_showcat=1&sg=0&string=emu&change_view=1 Super, że w przedszkolu ok, ty mieszkasz w Polsce czy nie? Bo jakoś wcześnie do rpzedszkola, chyba że prywatnie. Ka
  21. Cześć kobietki. Faktycznie stronę wcięło. Z Mikołajem masakra, nie chce nic jeść. Dostaje to żelazo w płynie, mam nadzieję, ze nie będzie miał czarnych zęboli. Nie wiem tylko co na to niejadkowstwo jego zdziałać. Ja odpoczywam, jeszcze do wtorku siedzimy, dobrze bo coś dzisiaj pokasłuje, gil z nosa cieknie. Zaznaczam, że uciekłam z miasta. Powiem wam, że faktycznie byłam zmęczona, wszystkim nam się należy, jeszcze mojemu mężowi do tego. Dziewczyny mieszkające za granicą, Julka, Pliszka, nie wiem która z was jeszcze, możecie mi zobaczyć w jakiej cenie mniej wiecej są EMU takie wysokie?
  22. Jejku ja odpoczęłam dzisiaj trochę. Po południu małżonek zajął się Mikim a ja poszłam do kosmetyczki, zrobiłam sobie pedi i manicure oraz oczyszczanie twarzy. Upiekszyłam sie, ktoś o mnie zadbał więc czuję się dobrze. Odpoczynek należy się całej mojej rodzinie, bo zwariujemy. Mikołaj od środy do starszaków, więc złość razy dwa bo nowa grupa i długa przerwa, nie wiem jak to przeżyjemy. Nie wiem stresuje się. Dostał już dzisiaj pierwszy raz żelazo, wypił ładnie, smak kawowy więc jego :D. Mama Dzidka nie kuś :D. Nie kuś, bo się zabierzemy, szczególnie że cena kusi 30 zł po sezonie. A poza tym, tak jak mówisz, cisza spokój. A czysto czy tak średnio? Pliszka Nie duży problem, gdyby nie fakt że tam jest mega przestrzeń i obok trzeba kosić traktorem co około dwa tygodnie :). A jak leży to pyli i jak rośnie to pyli. Aaaaa lepsze to niż nic. Vanilka super, bardzo się cieszę, trzymam kciuki, żeby ten płyn się nie zwiększał, myślę, że będzie dobrze :). I jak po pierwszym dniu w przedszkolu?
  23. Tylko co z tego, że wrócę? A to też nie do końca moi rodzice mieszkają daleko daleko za miastem, no i co jak pojedziemy a tak koszą trawę a Miki zalewa się łzami, kaszle, kicha?
  24. Pewnie żelazo, dodatkowo Pikowit na zwiększenie apetytu, bo on jest niejadek, no i jeszcze jakieś coś na robale, bo przypuszczają tak jak piszecie robaki. Pliszka właśnie muszę go gdzieś zabrać, tylko gdzie???
  25. No to już mam wyniki. Mikołaj ma żelazo 12 przy normie min 40 :(. Także straszny niedobór. Mama_dzidka tak mi się marzy wyjazd. Ojj marzy Fajne te pokoje no i tak jak byśmy się wybierali to 30 zł za osobę. Super. Miki bezpłatnie. Daleko od wody? BILANS DWULATKA Marzka............3.07.08...Julka ..... ..... 11 kg ... ...87 cm naturalna blondynka..22.07.08...Natalia Viola27............25.07.08...Vanessa ........ 11,3 kg ....86 cm Karusia1978....26.07.08...Michalinka anabanana198..29.07.08...Martynka Julka..............30.07.08...Filip okokokoko.......1.08.08...Mikołaj..............12 kg.......86 cm Magdulka_24.....7.08.08...Maja Kurde_no.........8.08.08...Martynka mmała.............9.08.08...Zosia Mapeciak.........9.08.08...Mikołaj Malir..............11.08.08...Maks Moniś-27.........12.08.08...Konrad Pliszka...........15.08.08...Michaela.........13 kg ......96 cm dwie_kreseczki...15.08.08...Bartuś Gimelka...........17.08.08...Gracjan LadyMia..........18.08.08...Emilka ........ 13 kg ..... 92 cm ewitap............18.08.08...Vctor esab..............19.08.08...Filip brombabomba....20.08.08...8,8kg Szylusia...........24.08.08...Kornel mama_dzidka....25.08.08...Liwia ........... 11 kg...... 86 cm eudaiomonia.....26.08.08...Mikołaj chimerka.........28.08.08...Zuzanna........ 13,5 kg ....94 cm Gunia222.........30.08.08...Bartuś ekino.............3.09.2008...Blanka
×