Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

okokokokokokoko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez okokokokokokoko

  1. Gondola ma około 85 cm, widziałam ją na żywo, jest praktycznie taka jak w Implaście. PRoducent wysyła w detalu. Łącznie z tym, że dorabia fotelik z adapterem, bo można montować fotelik na stelaż. Powiem ci, że bałam się trójkołowców, i pewnie gdyby miał 3 kólka to bym nie wzięła. Ale te dwa z przodu dają poczucie stabilności. Pojeździłam tym wózkiem po sklepie i powiem ci, ze jak dla mnie rewelacja. Poza tym podoba mi się, to że ma to podwójne zawieszenie. I co było dla mnie niesamowicie ważne spacerówkę można montować tyłem i przodem. I wyugląda zdecydowanie ładniej na żywo. Co do zwierzeń, nie przejmuj się, jak chcesz to pisz. Jak się źle czujesz. Ja w weekend też bez męża :(. Ja mam ostatnio tak, że mimo że nie mam problemów z mówieniem o tym co czuj. To nie mówię, bo non stop spotykam się z krytyką :( więc wolę się już nie odzywać.
  2. PS. Nie zrobiłam naleśników, bo coś mi się z serem stało :(. A ja ze swoim zmysłem powonienia związanym z katarem niestety nie jestem w stanie nic wyczuć. Smaki czuję też tylko podstawowe :D Także skończy się pewnie na pizzy na kolację :(
  3. Karusia, pamiętam jak pisałaś, o tym dniu babci. Hmmm powiem ci, że to jest strasznie przykre. Nie wiem ja ze swoją teściową też miałam różne akcje, może teraz się trochę zmieni. Najbardziej mi szkoda twoich maluchów, ale dorosłych ludzi mało co może zmienić. Musieli by naprawde dostać po głowie żeby się zastanowić. I jak oglądnęłaś ten wózek? Anabanana to ty już tyle rzeczy masz :D Hihi ja to same ciuszki, kołderkę, kilka grzechotko-maskotek. Zaraz po świętach zamiawiam wózek. Potem łóżeczko turystyczne, normalne gdzieś około lipca dopiero. No i multum innych rzeczy. Muszę gdzieś zrobić sobię listę i powoli wykreślać :). Ja fotelik do samochodu będe miała razem z wózkiem. Co do takich gadżetów typu karuzela itd. To zdecydowanie musze sobie sama kupić. :D
  4. No ja pewnie dostanę od szwagierki, która miała 3 chłopaków. Chociaż, nie wiem. Ja jestem raczej licząca na siebie :). Narazie moja mama delikatnie szaleje, zobaczymy co będzie przed narodzinami :D
  5. Co ja wchodzę to wy uciekacie. Ratujcie tak mi się nie chce smażyć tych naleśników. A mam takie smaki jak nie wiem co :D Hehehehe.
  6. Heloł. :D Ja się przespałam trochę. Jejku jak mnie uśpiło :). Hehehe. Eudaimonia termin masz na 25 sierpnia. Każdy klkulator daty porodu, każda praktycznie meoda da ci 25 sierpnia. Prawda taka, żę niewiele z nas a ponoć tylko kilka procent kobiet rodzi w określonym terminie. Anababana nie rób smaka kocha tym tortem. Wogóle mi się nie chce nic gotować i marzy mi się pizza. Malina no to z całego serca gratuluję i ocywiście zapraszam do nas :) Przynajmniej od czasu do czasu :) Kasia :D jejku nie wiem czy się zmuszę do robienia tych naleśników. W sumie muszę, chętnie bym je zjadła, ale nie chce mi się smażyć :D Co do reklam to ja wogóle nie mogę ich oglądać. A katuje się każdego dnia Kuchnia.tv i oglądam te pyszności które gotują. :). Ja do tortów też zdolna nie jestem, dlatego robię tęczową galaretkę :D Karusia, własnie dlatego zrezygnowałam z coneco, przeczytałam masę złych opinii i stwierdziłam, że nie. A to jest ten wózek: http://www.allegro.pl/item323413006__wozek_trinity_gleboko_spacerowy_torba_foli.html Zaznaczam, że u producenta będe miała go za 1000 zł razem z fotelikiem i adapterem i z przesyłką. Jest taniej niż na allegro. My już z mężem mamy sprawę porodu obgadaną. Powiem ci, że chyba zrozumiał. Ja powiedziałam mu, że po pierwsze wiem, że się przy nim rozkleję, poza tym nie chcę żeby mnie oglądał i jeszcze kilka innych argumentów. Jakoś sobie tego nie wyobrażam, żeby rodzić z nim. Zrozumiał. Poza tym on też będzie jechał jak zacznę rodzić, więc pewnie i tak by nie zdążył. Ale za to ludzie się patrzą na mnie jak na UFO. Chyba już zawsze tak będzie..,. Jak to się stało, że rodzina nie wie? Nie rozgadali jedni drugim?
  7. Hmmmm, a ja się nadal obijam i myślę, co by tu zjeść na drugie śniadanie. :D
  8. z bitą śmietaną i wiśniami? MMmmmm. My z mężem raczej nie jesteśmy koneserami mięsnymi :) Wolimy raczej bezmięsne.
  9. Gimelka, na teściową nie ma sposobu, coś o tym wiem. Radziłam już kiedyś przeczytać książkę "Trudne życie synowej". Uszy do góry, albo jej się odgryź :D A dzidziusia pogłaszcz ode mnie :)
  10. Cześć kobietki. Ja właśnie wróciłam z uczelni. Wiatr w Krakowie jak cholera. Zimno w sumie nie jest, ale wietrznie, brrrr. Dobrze, że jestem już w domku. Bałagan mam taki, że szok. Ale teraz sie poobijam. Wypiję sobie zaraz kawę i pomyślę co tu robić. Może napiszę część mojej pracy :D Hehehe ostatnio w sumie byłam dumna bardzo z siebie. Eudaimonia bardzo mi przykro, że lekarz rodzinny tak zrobił. Ale prawda niestety jest taka, że w ciąży to najlepiej do gina. Mimo, że mam lekarza pod ręką, to co do leków w ciążowy konsultujemy się z gienkologami. Ja antybiotyków nie brałam, mimo iź miałam gorączkę, ale po paracetamolu spadała. W sumie wzięłam 3 tabletki. I już dzisiaj jest duuuużo lepiej. A zaczęło się w niedziele wieczorem. Anababananana hehehe, a ja ci powiem, że mimo iż maluch fika w brzuchu, że wiem że jest chłopcem, to nadal czasem jest to nierealne dla mnie :D. Co dobrego gotujesz mężowi? Ja dzisiaj robię naleśniki z serem :). Wczoraj miałam ekstra obiad. :D Kotlety z jajek z młodymi ziemniaczkami i miezerią. Mniammmmm :D Hehhe. PS. Wczoraj mój mąż w końcu poczuł maluszka, ale był dumny z siebie i z niego :). No i odbyliśmy kolejną poważną rozmowę na temat porodu :D
  11. Tak się właśnie zastanawiam nad tym adapterem. Dzięki za opinię :).
  12. Ja nie robię 4d, ale robiłam usg genetyczne.
  13. A norm nie znajdziesz, bo ich raczej nie ma. Ważne, że kość nosowa jest. Ale tak jak ci piszę, po samej długości kości nosowej wady nie wykluczysz.
  14. Martwię się jak każda przyszła mama, ale też wiem, że nie nie powinno się szukać informacji w internecie. Nie krytykuje cię, że się martwisz, bo chyba tak to odebrałaś. Jestem prawie pewna, że nie masz powodów. I jestem pewna, że gdyby lekarz coś zobaczył to by cię wysłał na dalsze badania. A poza tym sama piszesz, ze za trzy tygodnie masz usg.
  15. To nie szukaj norm. Po prostu. Po co się zamartwiać?
  16. Sama w sobie niewiele daje całe badanie ma sens tak jak napisałaś, jeśli wymierzyli ci wszystko inne. Na przezierność miałaś w sumie 4 tygodnie, teraz poczekaj cierpliwie dwa, trzy tygodnie i możesz iść na genetyczne. Nie panikuj. Bo raczej nie masz powdoów, skoro lekarz nie zwrócił uwagi na nic.
  17. Dobra, ale sama kość nosowa niewiele mówi. Jeśli jest to dobrze. Gorzej by było jakby jej nie było. Z tego co zrozumiałam to chcesz wykluczyć zespół Downa. Niestety samą długością kości nosowej niewiele zdziałasz, potrzebna jest jeszcze przezierność karkowa i wiele innych wymiarów. W 17 tygodniu powinny być i już długości kości kończyn itd. Poza tym gdyby coś było nie tak lekarze skierowaliby cię na dalsze badania. Poza tym czeka cię usg połowkowe. Po co sobie coś wkręcasz? i po co myślisz nad tym. Nie stresuj się.
  18. Jak to jest oznaczone na usg? jakimi literami?
  19. Ahahahahaha pierwsza dziewczyneczka :D No pięknie :D Córcia :D A szalała w brzuszku bo ją przycisnęłaś i jej się ciasno zrobiło. Mój maluch jak mu niewygodnie to też bryka :D Hehehehehe aż się uśmiałam :D To super, że wszystko dobrze. Ja też chce ulotki i płytki i próbki :D. Gimelka też bardzo mnie cieszy, że u ciebie wszystko oki a szczególnie u maleństwa :)
  20. A ja nie znoszę tego okresu :). Nie wiem, dużo ludzi miło wspomina ten czas, a ja marzę tylko żeby je skończyć. Matematyka powiadasz, hmmmm no matematyków to ja kilku mam w rodzinie :D Hehehe. Ja to jestem humanistka.
  21. No polecam :). Książka stara jak świat, moja mama się na niej szkoliła :). A co do rad, ja wiem że trzeba wybiórczo, ale czasami zastanawiam się czy ludzie przypadkiem nie czują satysfakcji strasząc innych, albo robią to nieświadomie. Dlatego nawet nie dyskutuje :). Ja porodu nie wiem czy się boje, czy nie. Heh narazie mam inne dylematy. Chciałam się tylko dowiedzieć co i jak :).
  22. Ja rad nie słucham od momentu kiedy zaczęły mnie baby straszyć. Pomijając rady kobiet które jakoś trzeźwo do tego podchodzą :D Czyli w sumie dwóch kobiet, mojej mamy i jej siostry :). A książka "W oczekiwaniu na dziecko" całkowicie mi się nie podoba, rozczarowałam się mimo zachwalania. Co do Spocka, to sposób w jaki on pisze hmmm rady których udziela i wogóle sama książka. Mam jeszcze książkę "Nasze dziecko" praca zbiorowa :)
×