okokokokokokoko

Ewitap gratuluję ruchów :D Hehe co mnie złapało? Jakieś g.... bo nie da się inaczej tego nazwać. Jestem wściekła okropnie, no ale cóż zrobię. Heheheh widzę, że ty też taka optymistka jesteś względem ciuchów :) Gimelka z tym bulgotaniem to nie wiem, bo ja ten etap przespałam chyba :D Hehehe. A skoro to 19 tydzień to już tylko patrzeć aż zacznie się śmiesznie ruszać :). Podziel się ze mną trochę dzisiejszym twoim nastawieniem :)

Ja się opuściłam, bo wczoraj myślałam, że umieram. Pisałam, że jakieś choróbsko mnie złapało, a wczoraj to było apogeum. Blehhh. Dzidziuś był ze mną taki wymęczony, że nawet nie fikał, dopiero w nocy zaczął się ruszać jak się lepiej poczułam. Koszmar. Jeszcze dodatkowo wczoraj zepsuł się komputer męża. Ehhh coś nas nie lubią te sprzęty. Będe musiała czekać dwa tygodnie na swojego laptopa grrrr, a pracę pisać odręcznie i przepisywać kiedy się da. Eudaimonia niestety nie mogę odsprzedać, bo dopiero większy rozmiar kupiłam sobie sama. Te mniejsze są od mojej szwagierki i muszę je oddać. Co do spodni to nie kupuj w H&M jak nie chcesz drogo, bo tam te spodnie ani nie są jakieś super a cena hmm pozostawia wiele do życzenia. Idź do normalnego sklepu z odzieżą ciążową. W tych sklepach kupisz spodnie w granicach 80-130 zł. Oczywiście nie może to być sklep w galerii czy bardzo dużym centrum hanbdlowym. Sandra to normalne, że za takie ośrodki są wyznaczane jakieś kwoty do zapłaty. Ale przecież nie każda kobieta ma 600 zł. Musisz iść do ośrodka i tam rozmawiać nie zastanawiać się. Często robią odstępstwa od tych kwot, czasami da się je zwrócić po, czasem odpracować. Popytaj, pogadaj. A z domu wynoś się szybko, żeby nie słuchać tych bzdur. Viola a co się działo, że leżałaś w szpitalu? anabanana nie wyzbywaj się tych ciuchów. Ja większość wsadziłam do szafy i wierzę, że po porodzie będe je mogła nosić :). mmała3 aż ci zazdroszczę tej wycieczki hihi :D Ja już czekam na maj i na Zakopane :D

Ja się czułam strasznie nie sexy w momencie kiedy tyłam i ten brzuch był taki dziwaczny, ale od momentu kiedy jest już taki fajny znów poczułam się dobrze. Fakt, że sexy możn być prawie w każdym momencie. Wszystko zależy od nas. Kurcze przeziębiłam się. :(.

Ja nie dostałam nic oprócz kwiatów i kasy, żebym sobie kupiła coś co chcę. Słodyczy nie pochłaniam w dużych ilościach, mam pełny barek słodyczy i i tak ich nie jem. Lubię żelki, te jem w dużych ilosciach i galaretki robione w domu. A tak to raczej nie idzie mi jedzenie słodyczy. Mi się nie uśmiecha przytyć, staram się więc trochę pilnować. :)

Cześć dziewczyny. Widzę, że mało nagadane przez ten weekend. Ja byłam w rodzinnym mieście. Odebrałam w końcu ten nieszczęsny dowód. Wypełniłam nip 3 i oddałam pity :D Kurcze. Nabiegałam się strasznie. Kondycja nie ta, a potem cierpiałam pół nocy z powodu bólu pleców. Ale cieszę się, że załatwiłam co miałam załatwić. Chciałam coś kupić dla chłopaka :D, ale nic nie trafiłam fajnego. Za to moja mama mnie wyręczyła i dostałam okrycie kąpielowe z niebieskim żółwiem i ekstra wdzianko chłopięce :D Moja mama śmieje się, że nadrabia za swoje czasy, kiedy nie było nic ładnego dla dzieci :) A przepraszam ja kupiłam dla malca super ubranko w C&A takie zielono, żółto niebieskie. Karusia, nie zakładaj że będziesz krwawić mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.Ja też musze się wybrać na badania. Eudaimonia bo Kinga trzeba lubić, a jego ekranizacje do najlepszych nie należą, może poza kilkoma wyjątkami. Ja np. Piły, Hostelu i innych filmów typu Gore nie lubię. Już wystarczająco dużo okrucieństwa jest na świecie. Nie lubię na to patrzeć :). Anabanana gratuluję ruchów :). Zobaczysz jak maluch zacznie fikać w najmniej odpowiednich momentach i nie będziesz się mogła skupić. hehehe mój widać lubi jazdę samochodem, a dokładnie jak ja prowadzę, nie mogę wtedy się skupić, tak rozbraja mnie to uczucie. Viola ja też mam główkowe ułożenie płodu. Pytałam się lekarza, to calkiem normalne. Gimelka to pierwsze ruchy? :D Sandra, gratuluję decyzji i siły. Oby tak dalej i żeby jej nie zabrakło. Ja się nie przejdałam czekoladkami :D Nie zjadłam ani jednej :D Bo w sumie nie dostałam.

ja według ostatniege usg termin mam na 28 lipca :). No nic lecę dziewczyny odpoczywać.

Cześć dziewczyny. Mój laptop w naprawie. Znowu. Ehhh. Dzisiaj dopiero wróciłam do domu. Ale za to byłam w galerii i kupiłam sobie dwie bluzeczki i jedne śpioszki dla maleństwa. Oglądałam tą karuzelę co wczoraj pokazywałam. Na allegro kosztuje 119 zł. Zgadnijcie ile w Smyku. 270 zł SZOK jak to zobaczyłam. Umęczona jestem koszmarnie dzisiaj. Dziewczyny nie przejmujcie się, że nie macie jeszcze brzuszków, albo czekacie na ruchy. Wszystko przyjdzie. A co do brzuszka, to niektórym dziewczynom, np mojej szwagierce wyskoczył dopiero około 6 miesiąca, także jeszcze macie czas. Plus jest taki, że mniej ciuchów ciążowych złużyjecie i będziecie potrzebować. A ja już biedna od stycznia kupuję a wiadomo w tym samym cały czas chodzić nie będe. A spodnie ciążowe jedne ze stycznia już za małe na mój brzuchol.

Czesc anabanana, też mam już śliczny ten brzusio. Pokaźny :D

http://www.allegro.pl/item317399708_nowosc_kolorowe_paputki_tygryski_z_grzechotka_.html

http://www.allegro.pl/item317367410_buciki_z_grzechotka_babyono_3_wzory_tania_wysylka.html

Szylusia, bo maluch nie bardzo ją może widzieć. Dlatego zainteresowanie przyjdzie później. Ale też mi się strasznie podoba. Sliczna jest :D Misiowe motylki. A tutaj coś co mi ię podoba, ale zdecydowanie lepsze są w C&A tam są odjechane paputki dziecięce.

Jakie ekstra skarpeteczki :D Śliczne. Ja chciałam kupić coś maleństwu typowo chłopięcego ale nic nie wymyśliłam narazie. :D Heheheh. Cześć Eudaimonia, dobrze że lekarz cię oglądnął, teraz już się nie bęziesz musiała męczyć

Wiem Karusia, wiem, że muszę wybrnąć i to jak najszybiej. A ja mam problem ponieważ nie jestem asertywna. Ale co tam. Już po kolacji, ale się najadłam mizerii mniammmm :D z młdoymi ziemniaczkami :D. Karusia fajna ta bluzeczka a ta suknia dla córy ekstra. Mała królewna :) A ja znalazłam dla mojego maleństwa takie coś :D Śliczne :D Ta mi się mniej podoba :D http://www.allegro.pl/item317681874_fisher_price_karuzela_rainforest_projektor_pilot.html A ta z misiami to mój faworyt. http://www.allegro.pl/item317680997_fisher_price_karuzela_z_misiami_projektor_pilot_ss.html Chociaż kolory mogły by być żywsze, żeby przykuwać uwagę. :D

Kurcze ja już tyle na badaniach nie byłam. Może by tak zrobić. Zobacze gdzieś w jakieś tabele i zrobię sobie wszystkie badania. Bo wizyta u gina dopiero za miesiąć, chyba że wtedy zrobię.

Cześć dziewczyny. Padnięta jestem, zaraz się zabieram za robienie pulpecików w sosie pomidorowo śmietankowym. :) Ale mąż dopiero o 20 wróci z pracy. Ehhh. Dzisiaj w Krakowie śnieg. Ale ponoć to tylko dwa dni. Co do teściowej, to my utrzymujemy stosunki protekcjonalne. Nawet życzenia na 50 składał mąż za nas dwoje. Może to sie kiedyś zmieni. Ale krwi napsuła mi wystarczająco, chociąz teraz odkąd jestem w ciąży jest miła. Sandra trzymam kiciuki, zeby wszystko się ułożyło. Bądź dzielna. Amba fatima było i ni ma- gratuluję, zapraszam do zapisania się do tabelki i dużo zdrowa życzę :). Gimelka ja ci tego remontu zazdroszczę, bo ja bym chciała już robić a nie mogę. Malir, zrób posiew, bakterie czasem się zdarzają, szczególnie teraz kiedy jesteś podatniejsza na różne choroby. A co do leukocytów to może oznaczać różne rzeczy, zaczekaj co powie lekarz. I nie szukaj sobie w internecie co to!!! Bo to najgorsza rzecz i można dużo nerwów zjeść. Dziewczyny co do mierzenia maleństwa, to potem lekarz już nie mierzy długości, tylko sprawdza długość kości udowej, brzuszek główkę. I w końcu waży nasze maleństwa. Ja też się zdziwiłam jak na ostatniej wizycie lekarz już nie zmierzył dziudziusia. Co do brzucha, to z jednej strony dumnie go wypinam, żartuje a z drugiej to się martwie co to będzie :). Chociaż może bardziej miarowo będzie rósł. Co do kopania to pytałam gina i on mówi, że nie ma się co zastanawiać i co wyliczać, bo różne szkoły różnie mówią. Maluch czasem jest po prostu mniej ruchliwy, czasem bardziej i już w brzuszku pokazuje swój temperament. A co do spania to fakt, on śpi głównie kiedy my się ruszamy a budzi kiedy odpoczywamy. Dlatego najlepiej czuć wieczorem i w nocy :). Chociaż u mnie czuję go nawet jak siedzę na uczelni :) Dzisiaj mam paskudny nastrój od rana. Bojowy jak fix :D Blehhhh. A zaczęło się od tego, że znow psuje mi się laptop. Ehhh A ja mam prace do pisnania, jutro mąż zawiezie mi go do naprawy. Zobaczymy czy zrobią, a teraz musze się zastanawiać i kombinowaać żeby ktoś ze stanów przysłał mi nowy. Nie mogę pisać pracy jak laptop co chwilę mi się psuje. Grrr, uczelnia mnie denerwuje, ludzie mnie deerwują i wogóle jestem zła. I mam głupią sytuację z której musze jakoś wybrnąć.

Tutaj jest artykuł. http://www.biolog.pl/article1608.html Co do tej krwi, to ja myślę, że tok dwa i ona nie będzie potrzebna. Medycyna gna tak naprzód, że jakoś sobie poradzi z tym problem.

Dobranoc. W sumie to znalazłam mniej więcej cennik. 7500 za przechowywanie próbek przez 18 lat. Po podziale próbek na dwa preparaty, około 1500 mniej jak w jednym. W innym banku te ceny są niby po promocji 8000 za dwie, 6000 za jedną. Ale to w promocji. Jeszcze inny bierze 4400 za pojedynczy preparat, na 18 lat. Nie wiem. Ja raczej sceptycznie się nastawiam.

Wiesz co m usiałabym się zapytać. Ja jestem sceptyczna. Gdzieś kiedyś czytałam, że to bzdura i wyrzucanie pieniędzy w błoto. A koszty są niemałe. Ide się położyć :D

A spoko jeden rozdział już oddałam :D Napisałam w dwa wieczory, także niezła jestem. A brzoskwinie z puszki, kurcze jakies takie zastępstwo za brak owocow, nadchodzi najgorszy okres, już jest. Jabłka już nie najlepsze, owoców brak, albo ceny zawrotne, jeszcze na zmianę zjadam pomarańcze :D

Jeszcze nie śpię, jakos się zebrać nie mogę. Wcinam właśnie brzoskwinie z puszki. A mąż siedzi za mną i mi masuje plecy. Ja też jestem ciekawa co powie lekarz.

Coś źle wkleiłam http://img137.imageshack.us/my.php?image=img8137malecp0.jpg

Tu jest zdjęcie brzuchola. ale to jest prawie sprzed może 2-3 tygodnie. Wklejałam je tu kiedyś. http://img137.imageshack.us/my.php?image=img 8137malecp0.jpg Jest już trochę większy. Co do imion podoba mi się Wiktor, Kacper. Ja przytyłam, około 4 kilogramów. A plecy blehhh szkoda gadać. Idę chyba w sobotę do neurologa. Jak się uda.

Ale ten Mikołaj mi jakoś do końca nie leży, no ale wszystkim sie podoba, więc będzie Mikołaj. Jejku ale mam bamboch wielki :D hihihi, wogóle mam jakieś napady śmiechu :D z niewiadomego powodu. Zaraz może się położę i zasnę w końcu. Ewitap, najważniejsze, że maluch jest zdrowy.

Daj spokój, jeszcze się oswajam, że hehehe moje przeczucie ma siusiaka :D Hihihi. To dla mnie nie miało żadnej różnicy, najważniejsze było to czy jest zdrowe i co tam u niego w środku, niż to co ma między nóżkami. Chodzi o to, że przez ostatnie 4 miesiące byłam pewna że to dziewczynka. hihi ale nie dziewczynka, tylko Mikołaj :D Cieszę się, cieszyłabym się tak samo z dziewczynki, Kochać będe najbardziej na świecie :)

Ja jestem. Kurcze coś spać nie mogę mimo zmęczenia, a plecy po całym dniu nawalają. Ehhh i czytam inne tematy, które mnie bawią :D