Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

okokokokokokoko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez okokokokokokoko

  1. Ja się zgadzam, że im więcej badań tym więcej stresów. Która z naszych mam się tak bardzo przejmowała w ciąży? Chyba żadna, no oczywiście pomijam te, które miały jakieś większe problemy. Ja im więcej badań mi robią tym bardziej się stresuje, a przed każdym to już wogóle. Malolepsza, amniopunkcji nie robi się raczej ze względu na niedoczynność. Lekarzowi chyba o tym mówiłaś, to jakby był powód to na pewno by cię skierował. mmała3 żeby wpisać się do tabelki, po prostu ją sobie całą zaznacz, przeciągnij po całej jej długości lewym klawiszem myszy, potem prawym kliknij i wybierz kopiuj. Potem w okienku gdzie wpisujesz swoją odpowiedz kliknij prawym przyciskiem myszy i wybierz wklej :). Potem zjedź na jej koniec i dopisz siebie czyli mmała3 potem kropeczki żeby wyrównać do następnej kolumny itd :). Co do zaczenienia nika to wejdź na stronę główną forum i tam jest internautko zarezerwuj swój nick, potem już będziesz wiedziała co i jak. Spróbuj jak coś to pomogę :). My z imieniem dla dziewczynki też mieliśmy problem ale zostało Maja a dla chłopca Mikołaj :) Gimelka zazdroszczę ci tego, ze poszło ci w biust, mój stoi prawie w miejscu :D hehe przed ciążą mały teraz też niewielki :D
  2. Moja szwagierka praktycznie nic nie przytyła do mniej więcej 6-7 miesiąca. Przed ciążą była baaaardzo szczupła i jest droba. Ostatnie dwa trzy miesiące dobiła do 20 kg. :) Ale wszystko zrzuciła. Spokojnie. Ja myślę, że nie ma tak jak w książkach, że po którymś tam tygodniu pół kg tygodniowo. Każda z nas ma inaczej.
  3. Skoro lekarz nic nie mówi to myślę, że jest ok :). Ja też niewiele przytyłam :). Zapytaj lekarza przy następnej wizycie :).
  4. Norka a w którym tygodniu jesteś? Dziewczyny dopiszcie się do tabelki :) Proszę :) Podaje wam, żebyście nie musiały szukać :) Poza tym gratuluję przyszłym mamom :) NICK..........WIEK......MiASTO..........OST. @.......TERMIN PORODU okokokokokokoko ...22...Kraków......18.10..........25.07/02.08.2008 BUDGIE........29.......Wrocław...........28.10.......... ...4.08.2008 Carmelina.....32.......Warszawa.........28.10........... ... .? Julka...........24........Londyn.............9.12....... .........? sikorka112....32.......Szczecin...........01.11......... .. ....? karusia1978...29........Kraków...........24.10.......... .31.07.200 8(?) anabanana1983... 24 .....Nowa Sól...... 24.10 .............01.08.2008 pola82...........25.......ok/Jeleniej Góry..3.11...............10.08.2008 cocaina83.......24......Wrocław..........24.11.......... .27.07. 2008 Ola8509........22.........Łódź..............29.10....... ..........? moniś............27..........Poznań..........26.10...... .....1.08.08r czekająca na cud Sylwia 23.Ełk - Gdańsk...4.11...............? anqa81…........26….......Zamość…...... ....01.11……..... 07.08.200 evak............32......ok/Trójmiasta...... 03.11.........10.08.2008 Katee...........20.........Radom............9.11........ .......16.08.200(?) Gunia222.......22.....ok.Kielc...........20-11.......... ..27 -sierpien Evi_22........22.........ok.Bydgoszczy....16.11......... 2o.08.08 vanilka80.......27..............................15.11... ......22.08.08 ekinio...........29......W-wa................20.11...... ....26-31.08.08 kotkaaaa......25......Wawa....20.11....blizniaki3jaczki ..27.08.2008r Avinion..........29.......Kraków..........26.10......... .....02.08.2008 Sylwik2630......26.......Den..Haag.......27.11.......... .....??? dwie_kreseczki..24.....Gorzów Wlkp....20.11...............24.08.2008 Aniunia00.........24.......Tarnów...........17.11....... ......24.08.08 ewcia73...........34.......Wrocław..........17.11....... ......24.08.2008 mata78............29........Łapy.............21.11...... ........28.08.2008 ngLka.............26.........???.................22.11.. ...........29.08.208 anula28...........28.......Wałbrzych...........8.11..... ......15.08.2008 izagiersz..........29......Sochaczew...........13.11.... ......19.08.2008 Neluś82...........25........Poznań............???....... .........23.08.2008 izulka81.........27........Łódź..........20.11.......... .........27.08.2008 malolepsza......33.......kuj-pom..........20.11......... ........26.08.08 kala82...........25.......Poznań...........????......... ...........9.08.08 esab.............25.......Września............17.11..... .........29.08.08 Szylusia.........28........Gdańsk.............19.11..... .........22.08.2008 eudaiomonia___22____Górny Śląsk_____18.11.07______25.08.08 malir.............27......3miasto............hmmmm...... ......06.08.08 Justyska1234.....30....Wrocław.......15.11.............. ..22.08.2008 Viola27...........27.....Żory.............18.10......... .25.07/03.08.2008 Gimelka.......22..........lubuskie.....????............5 -10.08.08 arvena4.......26........UK/Basingstoke....05/11/07...... ....08.08.08
  5. A ja mimo, że też te 4-5 kg to wszystko poszło w brzuch, z tyłu wogóle nic nie widać. Bębenek wieki. Co do tego badania to wyglądało, tak że on powiedział, że odrobinę mało wód jest, ale potem zaczął sprawdzać i mówi, że powinno być ok, ale że wszystkiego dowiem się we wtorek. Ale mimo wszystko zestresowałam się. Sam powiedział, że czasem mógłby się w język ugryźć.
  6. Dziewczyny dużo już przytyłyście? Ja 4-5 kg. :D Mam nadzieję, że do końca drugie tyle i będzie dobrze hehehe. Marzenia :D
  7. Dasia tam nie robią 4d. Ja robie zwykłe genetyczne, ale jestem bardzo zadowolona z tych lekarzy. Co do 4d, to ponoć najlepiej w Krakowie robią tutaj, już kilka opinii takich słyszałam. http://www.ultramedica.pl/ Co do moich dolegliwości to lepiej, ale zjadam sobie paznokcie na samą myśl o małej ilości wód płodowych. A jeszcze nie miałam dokładnego badania. Dramat dziewczyny chyba będe musiała wytrzymać do wtorku, ale nie wiem jak :(.
  8. Ewitap kochana popłakałam się ze szczęścia. To cudowne wieści. Gratuluję serdecznie. Jejku nawet nie wiem co napisać. Chyba tyle, żebyś w końcu zaczęła cieszyć się ciążą i maluszkiem. Dbaj o siebie i głaskaj codziennie brzuszek. Choć raz ode mnie :D Cudowna informacja naprawdę :). Ja wczoraj w nocy też myślałam, żę rodzę, bo te bóle były koszmarne ehh. Ale wszystko jest na miejscu. Co do tych wód to on powiedział coś o nerkach ale nie wiem czy ta ilość zależy od moich nerek, czy nerek maleństwa. Skoro jednak mówicie o uzupełnianiu wód to chyba od moich. Zatrucie na szczescie przeszło. Już się dzisiaj zdecydowanie lepiej czuję. A do neurologa i ortopedy pewnie będe szła już w następną niedzielę. Zrobię jednak wszystko żeby rodzić normalnie, nie wyobrażam sobie cc. Małolepsza, ja mam go brać w sumie tylko przez tydzień, żeby ten brzuch tak nie twardniał i żeby dotlenić trochę malucha, po tych dwóch cięzkich dniach. Nawet nie mam tych skutków ubocznych, o których mówią niektóre dziewczyny. Jejku, dzięki, że powiedziałaś o tej koleżance, naprawdę podniosło mnie to na duchu. Tak to jest, że człowiek sobie nawrzuca do głowy różnych rzeczy. Dzisiaj czeka mnie pisanie pracy magisterskiej :D Hehehe a mi się znowu nie chce. Męża nie ma, także siedzę sama w domu. Chociaż wczoraj zrezygnował ze swoich obowiązków i siedział dzielnie ze mną. Może z jednen podrozdział dzisiaj napiszę :). Skończę przynajmniej ten jeden który zaczęłam, ale to już coś :) Pozdrawiam was. I ejszcze raz dziękuję za pocieszenie. Ewitap , dzieki tobie uśmiechnęłam się z rana :)
  9. Daj spokój, Karusia co się odenerwowałam to moje. Ale mam nadzieję, że już wszystko będzie ok. Martwi mnie tylko to, że powiedział, że jest odrobinę za mało wód płodowych. Ale w sumie moja szwagierka ma już 1.5 rocznego szkraba, a też miała bardzo mało wód.
  10. Już teraz się nie denerwuje. W nocy było strasznie, bo wszędzie się czyta, że wymioty w połączeniu z bólem pleców, to coś złego. Ale u mnie chyba zbieg okoliczności. A ból pleców, jak mnie zobaczył, to stwierdził, że ból w trakcie porodu może być nie do zniesienia, a poza tym może to być też przeciwskazanie do zewnątrzoponowego. Uspokoiłam się jak zobaczyłam, że z maleństwem wszystko w porządku, że się rusza, że serduszko bije i łożysko jest na miejscu. A co do tego fenoterolu, to przepisał mi to, żeby brzuch się nie napinał, czysto profilaktycznie mam brać przez tydzień. Ehhh już teraz do wtorku, do tego genetycznego, to będzie wszystko wiadomo.
  11. Lędzwiowej promieniując w nogi, pachwiny itd. Koszmar nie mogłam się ułożyć. Właśnie mogła to być jakaś jelitówka, ale sprawdzić trzbea było, on sam stwierdził, że to najprawdodobniej zatrucie, bo ani macica się nie rozwiera, łożysko nie odkleja, maluch na swoim miejscu itd. Dostałam feoterol, i głupia się naczytałam o nim, teraz to mam stres, ale w sumie to profilaktycznie, żeby nie twardniał brzuch. Mam brać przez tydzień. A naczytałam się głupia, że kobiety zaraz po odstwieniu tego rodzą, ale to chyba w przypadku rozwierającej się szyjki macicy. Ehhhhh:(
  12. Cześć dziewczyny. U mnie w nocy dzisiaj był dramat, miałam już jechać do szpitala. Zaczęło się wieczorem, wymioty itd. I trwało praktycznie przez całą noc. Do tego twardniał mi brzuch. Doszło do tego jeszcze ogromne zdenerwowanie. Dzisiaj rano o 7 zadzwoniliśmy do mojego ginekologa i pojechaliśmy do niego. Zrobił mi USG, zbadał. Maluszek ma się w miarę dobrze, powiedział, że ma troszeczkę mało wód, ale to zbadają na genetycznym. Dostałam tabletki na rozluźnienie. Zalecenia, żeby się nawodnić i w razie czego jechać do szpitala, jakby się powtórzyło. Ogólnie mówił, że mogę już jechać, ale stwierdził, że jeśli nic się nie będzie działo to szkoda moich nerwów. Wiadomo szpital i dodatkowy stres. Dodatkowo dowiedziałam sie co z moimi plecami, kazał mi iść do neurologa i ortopedy, i powiedział, że jeśli żeczywiście ból jest taki jak mówię ( a od dwóch dni zwijałam się z bólu ) to czeka mnie cesarskie cięcie. Ale to muszą stwierdzić tamci lekarze. Boże co się odenerwowałam, potem jeszcze zasłabłam mężowi na ulicy, jak od niego wracaliśmy. Ale już jest wszystko ok. Czuję się już lepiej. No i najważniejsze, że maluch jest cały, a łożysko też na miejscu.
  13. Co do ubrania na komunię to kupię sobię taka tunikę, a pod nią nawet biała bluzka bawełniana, a spodnie eleganckie ciązowe mam, a jeszcze kupię sobie pewnie jakieś jedne lniane :). Spódnice mam jedną ciążową, ale ja nie znosze spódnic. Mam dużo sukienek, ale będe je traktowała jako tuniki :D Pociąg jest najbardziej polecanym środkiem transportu w ciąży głównie dlatego, że można się przejść położyć, rozprostować, wysikać itd :). A ja właśnie wolę przed sama, żeby nie słuchać straszenia i gadania. A po to też raczej.
  14. Własnie nie wiem, chyba chcę. Ale z drugiej strony w szpitalu w którym zamierzam rodzić są sale 2-3-4 osobowe, więc malutkie i na każdą taką sale jest ubikacja i prysznic. Także nie jest źle.
  15. No ja za zwykłe genetyczne płacę 150 zł. Co do jazdy. Nie martw się kochana ja w maju też mam komunię, wogóle nie wiem co na siebie założę :D hehehe pociągiem sie dojechać nie da, bo to dziura zabita dechami i to w lubelskim, a tam połączenia pociągiem są koszmanre. Robimy więc tak, że ja pojadę do rodziców pewnie pociągiem, mąż po mnie przyjedzie na drugi dzień i stamtąd na komunię. Czyli dzielę drogę na pół :). I spowrotem to samo.
  16. Do dziewczyn które juz rodziły, albo mają kogoś znajomego kto rodził. Jak to jest z salą jednoosobową i tą porodową i tą na potem? Chciałabym coś takiego ale nie wiem jak to się załatwia.
  17. Naprawdę tylko 200 zł. Jakbym wiedziła, to pojechałabym na to USG genetyczne na Ujastek. No nic trudno. Ja siedze dzisiaj i cały weekend sama :( Ehhh. No nic. Siedzę teraz i oglądam tvn 24 i śmieję się z wypowiedzi Giertycha. Ten to ma dziwne poglądy :). Ehhh Viola z tym wózkiem, to mimo wszystko, ze mi sie podoba, chyba wybiorę jakiś żywszy :D. Ja też mam chorobę lokomocyjną, ale zdecydowanie lepiej się czuje jak jadę z przodu. Na początku ciąży to nie wytrzymywałam jazdy 20 km. Dlatego póki mogę to jeżdzę pociągami na dalsze odległości. Eudaimonia, bardzo mi przykro z powodu babci męża. A co z twoją się dzieje? Dobrze, że poszłaś do lekarza. Ale aż mnie dziwi, że rodzinny nie chciał wypisać antybiotyku, ani żadnych innych leków, co ci wogóle powiedział?
  18. Gimelka, daj spokój, chętnie się przyłącze do ciebie. Tyle, że ja już sobie znalazłam kilka dobrych powodów. Ehhhh. Chce ktoś obwarzanka?
  19. Ewitap kup sobie nowe "M jak mama" tam jest artykuł podobny do twojej sytuacji. Polecam powinien trochę podnieść cię na duchu.
  20. Viola, mi czarne wózki też się strasznie podobają, ale niestety wszyscy kręcą nosem, i tak sama sobie myślę, że jak będzie ciepło to czarny to zły pomysł. Co do wózka, ja wybrałam prawie identyczny, tyle że polskiej firmy (ten z kwiatami) zobacz . http://www.allegro.pl/item316210303_nowosc_trinity_gleboki_spacerow_absolutny_hit.html Nawet ten sam mi się podoba, ale zdecydowałam się na niebieski (kolory są inne niż na zdjęciu bo oglądałąm na żywo, są zdecydowanie łądniejsze). Co do tego biodra, to niedobrze, może trochę ćwiczeń jakiś? Ja się przespałam, byłam taka zmęczona, że szok. Ewitap, ja trzymam mocno kciuki za ciebie i za twojego maluszka, życzę ci, żeby wszystko było w porządku. Cieszę się, że się odezwałaś.
  21. Aż ci zazdroszczę, bo sama już bym chciała iść, a to jeszcze trzeba czekać do wtorku. Ale spoko mam na rano, na 10 więc nie jest źle. A frytki to jest jakieś zaraźliwe, bo wszyscy mają na nie ochotę :D Ale ja mam takie domowe mmm, sama zaraz idę dzielnie ziemniaki kroić :D
  22. To co cię boli? Nogi? Jeszcze się nie zdecydowałam, zastanawiałam się narazie, ale chyba nie zdecyduje się. Chyba będe wolała wydać te 300 zł na coś innego, ale jeśli już, bo mąż bardzo chce to też tak jak ty. Ruchy czuje w poniżej pępka, macica jeszcze nie jest na wysokości pępka. Ona sięga powiedzmy trochę więcej niż połowy drogi do pępka. :) I bardziej po lewej stronie, a serduszka jak słuchałam to po prawej :) Jakoś tam sobie leży :).
  23. Tak właśnie chyba się na pierwszy zdecyduje, bo jest bardziej funkcjonalny :). Nie przejmuj się, ja chyba przegapiłam fazę motylków i rybek, pewnie myślałam, ze to gazy :D Hijihihihi A dzisiaj mnie naszło, zjadłam już pół słoika ogórków kiszonych. Moja teściowa robi ekstra, dodaje do nich papryczki chilli. Super :). A zaraz będe robić zupę szczawiową z jajkiem i ryżem :D A na kolacje frytki, które już chodzą za mną tyle czasu :D
  24. Viola nie dochodźmy, który to tydzień. Ja mam tak samo jak ty :D hehehe, tylko ja już mówiłam, że licze z kalendarzem a tam jest 19 i jeden dszień to już jest 20 tydzień. Ale tak idziemy tak samo :). A co do ruchów, to już na dniach poczujesz, jeśli już ich nie ma a ty je np przegapiasz śpiąc, ponoć też tak się zdarza :D. Moje maleństwo już fika a najbardziej wtedy kiedy go coś przyciska :D Hehehe, ale tatuś chyba jeszcze długo nie poczuje. Jak przykłada ręke to od razu przestaje. Kurde no miło cię widzieć :). Ja nad usg 4D cały czas się zastanawiam. Narazie we wtoek idę na genetyczne. A jeśli pójdę na 4d to dopiero około 24-25 tygodnia, bo ponoć wtedy najładniej wychodzi. Właśnie sobie szukam stolika pod laptopa i nie wiem który. Pomóżcie mi się zdecydować. Dzisiaj zamówię chyba też tą poduszkę, którą wczoraj pokazywałam. A to te stoliki: 1) http://www.allegro.pl/show_item.php?item=313399099 2) http://www.allegro.pl/item320942246_90_stolik_pod_laptopa_do_lozka_genialny_.html
  25. No ja juz marzę, żeby przerzucić się na klapki :D. A teraz w sumie jak złapie mróz, to trzeba będzie adidaski i cichobierzki wsadzić do szafy.
×