Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

okokokokokokoko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez okokokokokokoko

  1. Właśnie sobie chyba kupię tą poduszkę, zawsze się do czegoś przyda. A teraz też tak spię, że wsadzam sobie coś pod brzuch i pomiędzy nogi. Nie wiem, nawet mi nie mów, że będzie gorzej :D hehehe. Mam nadzieję, że nie. Dzisiaj się rpzeraziłam, że zima wraca. Bo znów będe musiała chodzić na klocku.
  2. Powiedzcie mi z mam mających dzieci, czy taka poduszka coś pomaga. Bo jak nie zrobię czegoś ze swoimi plecami to się skończę, ale chyba ją kupię, bo może akurat coś zrobi. http://www.allegro.pl/item317229755_0036_poduszka_do_spania_karmienia_i_zabawy.html Natomiast moja mama była w sklepie ze sprzętem ortopedycznym, gadała o tych pasach ciążowych (nie tych ciuchowych) i kobieta jej powiedziała, że to nie ma sensu, że powoduje że mięśnie swiotczeją itd.
  3. Hej dziewczynki, wróciłam :) Co do ruchów, to ja myślę tak jak Malir. Ale wiadomo, że zawsze znajdzie się ktoś mądrzejszy. Viola ja też jutro zaczynam 19 tydzień :D A nie przepraszam 20. Ja ruchy malucha czuję juz coraz częściej i nie jest to w każdym razie motylek :D Hehehe chyba przegapiłam ten etap. Rusza się szczególnie jak jest mu ciasno, bo np. mam coś ciasnego na sobie. Ojjj się wtedy rozpycha. Jestem coraz bardziej podekscytowana, już tylko kilka dni a znów zobacze swoje maleństwo. Vanilka, ja myślę, że to nie ma żadnego związku ze studiami a tym bardziej sesją. Po prostu w nocy bolą mnie plecy, nie mogę znaleść sobie miejsca itd. Studia jakoś nerwowo na mnie nie wpływają. Ale co do bólu pęcherza z rana, jejku jaki on jest mi bliski. Mimo, że chodzę w nocy siusiu, ale dużo też piję :). Powiem wam, że czasami mam już dość odpowiadania po raz tysięczny na te same pytania. Na uczelni nagle mam mnóstwo koleżanek, ludzi któych wogóle nie znałam. Nie dość, że podchodzą i dotykają mojego brzucha bez pozwolenia (a mam naprawdę niską tolerancję na to, musze mieć swoją przestrzeń), to jeszcze to ich dopytywanie. Nie wiem po co, chyba im się nudzi i szukają sensacji i plotek. Grrrrr. Mogły by się umówić spisać pytania ja bym na nie odpowiedziała, a potem by sobie czytały ile razy by chciały. Poza tym te cholerne rady innych ludzi. Każda wie lepiej co i jak. Szlag mnie trafia. Ale cóż zrobić, część robi to z dobrego serca inni nie wiem dlaczego. Wkurzyłam się :)
  4. Ja narazie zmykam na uczelnię. Będe wieczorem. Pozdrawiam was i trzymajcie się.
  5. O nie. Bardzo mi przykro, domyślam się, co przeżywasz, bo kilka lat temu mieliśmy podobną sytuację... Trzymaj się dzielnie.
  6. Tak myślałam, że watro było. Dzielna z ciebie dziewczyna :D Pozdrawiam ciebie i maleństwo :). Ważne że obie jesteście już całe i zdrowe :)
  7. Titi, jasne :). Chyba nie ma się co kryć, że nie jest to cudowne przeżycie :). A ja już się różnych rzeczy naoglądałam i naczytałam :). Gimelka jasne, coś poważnego się stało? Mam nadzieję, że nie.
  8. Cześć dziewczyny. Ja po kolejnej ciężkiej nocy, koszmar z tymi plecami. Przewalam się z boku na bok, wogóle mam kłopoty ze spaniem ostatnio. Dzisiaj miała być piękna pogoda a za oknem szaro i pochmurno. Blehhh aż się wychodzić na zewnątrz nie chce. Wczoraj wieczorem miałam jakiś spadek nastroju, wypłakałam się mężowi, że ja nie chce rodzić bo się boję, że ja się nioe nadaję na matkę i takie inne bzdury. Nie wiem skąd się to bierze.Hormony szalejąl. Anabanana z tym basemen, to wszędzie się można czymś zarazić, a woda teraz jest taka jak mówisz, minimalnie chlorowana, jeśli wogóle jest chlorowana, bo częściej używa się już ozonu. Ja oliwką nie smaruję a oliwką na rozstępy :D Ale wiem z autopsji, że czegokolwiek bym nie używałą to i tak jak mają mi się zrobić to się zrobią. Narazie nic się nie dzieje, brzuch od samego początku stopniowo rośnie więc może nie będzie tak źle.
  9. basem jest bardzo dobry w ciąży, bo nie męczy i nie nadwyręża. Daje rozluźnienie całemu ciału, które jest zmęczone. Nie nie korzonki, bolą mnie plecy jeszcze przed ciążą miałam ogromne problemy z kręgosłupem a teraz to już wogóle. I dzisiaj pochodziłam trochę i jak mnie zaczęło boleć to tyle. Przeleżałam pół dnia. Ale mówie dzisiaj juz świecę, więc może mi pomoże.
  10. Titi kochana gratuluję :D Śliczne maleństwo. Jak poród, jak się czujesz? A jak maleństwo się sprawuje? A ty w roli młodej mamusi? :D Pozdrawiam i zdrówka dla was dwóch życzę :). Tabelke skopiowałam kilka stron w tył, może 4,5 bo nie chciałam żebyście szukały :) Ja przeleżałam pół dnia z ogromnym bólem kręgosłupa, na szczęscie trochę mi przeszło. Dzisiaj rozpoczynam kurację światłem.
  11. Przeczytajcie tą książkę, naprawdę :D Te same obawy, myślenie itd. :D Hehehehe, w jacuzzi można, nawet jak jest ciepła woda. Ciało kobiety samo by zareagowało jakby się przegrzewało. Po prostu byś wyszła :D A zadzkoszić, najwyżej jedyna rzecz to zrelaksowanie :D
  12. Weź sobie kochana no-spe, rozzluźnij się, może prześpij trochę. Nogi do góry i leż sobie. Poczytaj coś miłego. Co do poczty, to u mnie listonosz robi inaczej, nie wysila sie do mnie, mimo, że mieszkam na parterze tylko od razu zostawia awizo, a ja potem biegam, albo mąż.
  13. A co się stało na poczcie? Gdzie cię boli? Co się dzieje? Książkę sobie kup, naprawdę mi też poprawiła humor dzisiaj pomimo doła.
  14. A ja to zwykłej, najzywklejszej oliwki na rozstępy i balsamu dla kobiet w ciąży używam :D
  15. Hejka My zdecydowaliśmy się na wózek Trinity :). Ekstraaaa :D. Właśnie wróciłam do domu, tak mi się nic nie chce, że szok. Bolą mnie plecy ale i tak jest lepiej niż było, dzięki płaskim butom. Kupiłam sobię książkę, którą polecam wam wszystkim, bardzo bliska dla nas, napisana fajnym językiem \"Śmieszny brzuszek\". W tramwaju nie mogłam czytać bo śmiałam się w głos, rewelacja. Niby poradnik, niby opowieść o ciąży, ale napisana w taki sposób :). hehhe lekki. I w taki, że jak czytasz to się śmiejesz bo to ciebie też dotyczy. Super, fajna do oderwania :).
  16. Cześć dziewczyny. Wróciłam właśnie, ale to schizole pociągami jeżdzą dajcie spokój. O butkach wam pisałam, że sobie zakupiłam. Załatwiliśmy dowodowe sprawy, mojego jeszcze niestety nie ma. Już tylko tydzień został do tego USG chyba oszaleję. Ale dzisiaj mama zrobiła nam niespodziankę, bo próbowałam zwykłym stetoskopem posłuchać maleństwa ale nie słyszałam. I przyniosła dzisiaj od położnej wzmacniacz taki przenośny. Taki z taką głowicą jak do USG i słuchaliśmy w domu serduszka :D Kurczę ale pięknie biję. Moi rodzice zachwyceni, my też. Chciałabym mieć takie cudo na własność. Oglądałam ten wózek i jest rewelacyjny. I zdecydowaliśmy się na niego. Kolor wybierzemy za jakiś czas, a dokładnie do marca, bo w marcu chcemy kupić ten wóozek. :) Pozdrawiam was serdecznie PS. I dostałam w prezencie od mamy jeszcze dwie książki, o wychowaniu i ogólnie o maluchach. Ufff, przeczytałąm trochę i przestałam się tak panicznie bać.
  17. Dzisiaj piękna pogoda. Kupiłam sobie wczoraj te buty, fajne takie płaskie, a wygodne, ekstra. Kupiłam jeszcze mężowi dwie książki, między innymi \"Jak zostać supertatą\", już czyta i twierdzi, ze bardzo mu się pdooba. A ja dostałam od mamy książkę o maluszkach, żebym już teraz sobie poczytała co i jak i żebym się nie stresowała, że nie dam sobie rady. :) Lasania wysszła rewelka. Wszyscy zachwyceni :). Kasia robisz takie kotleciki z tartych pieczarek i kostek kurczaka? Ekstra są ja robie jeszcze takie podobne, tyle że zamiast pieczarek jest ser żóły. MMMM. Malir no to gratuluję :D Ja to chyba przegapiłam motylki, kurcze normalne czuje takie pukanie od środka. Takie hmm nawet nie umiem tego opisać. Karusia, współczuję, ja też wierzyłam w państwową służbę zdrowia, ponieważ moja mama do takiej należy, ale niestety zawiodłam się. Niewielu jest normalnych lekarzy :(. Potraktowano mnie okropnie. Ehhhh wogóle już jeśli chodzi o tych ginekologów to dramat. Moja pierwsza wizyta polegała na tym, że pani doktor stara dewota szukałą największego wziernika, zebym poczuła jaka byłam głupia idąc z chłopakiem do łóżka. Koszmar. Cieszę się, że u ciebie wszystko dobrze się skończyło, mam nadzieję, że to nic nie zagraża maluchowi. Trzymam kciuki żeby się odwrócił. Może poproś go ładnie :). Pozdrawiam was serdecznie :)
  18. Ja sobie muszę buty kupić, jakieś przejściowe, płaskie :). No i żywieniowe, bo robię lasanię dzisiaj :)
  19. Cześć dziewczyny. Zaraz jadę na zakupy, wyspałam się i wogóle, niby taki piękny dzień się zaczynał a już się chmurzy :). Viola też mi się tak wydaje. Co do bólu brzucha, też lekarz mówił, że to normalne w książkach też tak jest. To się ponoć więzadła przy macicy rozciągają i dlatego boli. Ja mam USG co wizytę, a te co 4 tygodnie, chociaż teraz lekarz powiedział, że jak na genetycznym wyjdzie wszystko ok to nie musze przychodzić, bo tamten lekarz wszystko sprawdzi. Sprzątajcie dziewczyny sprzątajcie, ja narazie się obijam, sprzątałam w tygodniu :)
  20. Cześć dziewczyny. Ja już po podróży, coś mnie boli brzuch, wogóle bolą mnie plecy blehhh. Vanilka dzięki za radę spróbuję z tymi śliwkami, moja mama jeszcze mówiła, żeby robić sobię wodę z miodem, która też powinna się odstać. Kasia 77 po pierwsze gratuluję, po drugie, czytam każdy post, a przynajmniej się staram, także pisz pisz :D Kolejna osoba, bardzo mi miło :) Malir, nic się nie przejmuj, jak ci cola pomaga to pij. :) Nic się nie bój, trzeba by było wypijać hektolitry, żeby coś się stało :) Ja nie wiem, ja mam jakiś problem, deneruwje się że to za dużo wzięłam sobie na głowę, że może jednak się nie nadaję, że nie dam rady itd. Pocieszam się tym, że nie ejstem sama, w razie czego będziemy się wspierać :) Poza tym tak jak piszesz, dlaczego mamy nie dac rady? Dwie_kreseczki nie wiem co to, ale jak to gilgocze cię na zewnątrz? Co do czytania bzdur, to one powinny być w ciązy zabronione i słuchanie głupich ludzi. Ja się stresuję bo szwagierka mnie nastraszyła sączeniem się wód płodowych, że to się zdarza często i takie bla bla bla. I teraz co więcej wydzieliny mam to się stresuje.
  21. Ja zaraz zmykam na pociąg. Ale powiem wam wszystko co się dowiedziałam o moim wózku, jadę go jutro zobaczyć jak wygląda, jeśli jest ok to będe zamawiać już w marcu. U producenta ten wózek kosztuje 850 zł, czyli dużo taniej niż na allegro i dodatkowo mogą mi dorobić fotelik z adapterem za 130 zł :). Aha i gondolka ma około 85 cm wewnętrznej długości :). Hehehe cieszę się, zobaczę go jutro :) Pozdrawiam was serdecznie.
  22. Czyli szybciej, ja myślę, że te terminy jeszcze sie zmienią :D Ja też czekam do usg wtedy już będzie pewniejsze.
  23. A ja w sumie zaczynam się coraz bardziej bać, to co na uczelni wymyślili, to ile mam teraz egzaminów i tego wszystkiego, czy ja to pogodzę? W sumie już teraz nie ma wyjścia :D Zostało mi tylko czekać na tą kruszynkę. A boję się czy sobie z nią dam radę, czy się zmienię z leniucha itd.
  24. No my remont zaczynamy dopiero około września, na odległość.
×