okokokokokokoko

Ja ci mogę potowarzyszyć jak chcesz. :) Karusia, nie będe rodzić w Krakowie :). Kilka stron wcześniej pisałam dlaczego. Ale z tego co moje koleżanki rodziły, to był to Żeromski i były zadowolone, jak się rozglądałam to ponoć zachwycają się Ujastkiem. Nie wiem, ja jak jeszcze planowałam poród w Krakowie to myślałam o Rydygierze. Też czytałam dobre opinie. A co porodu w domu, chyba bym się nie zdecydowała :). Bałabym się. Co do telefonu, no hmmm bardziej chyba sobie prezent zrobił, i na dodatek się obraził. A mówią, że to baby strzelają fochy. Anabanana mi przezierność i te inne robił na zwykłym USG, jakoś dziwnie pisz, ale pewnie on się lepiej zna. Teraz już możesz między 18-22 tygodniem zrobić genetyczne. Zrobisz je w prywatnych gabinetach odpłatnie. Bo bezpłatnie jest tak jak piszesz. A co do rozszczepu wargi, to raczej mała wada ja pisałam o rozszczepie kręgosłupa, downie i innych. Część można leczyć w brzuszku a nawet jeśli nie od razu po porodzie leczą. Ojj tak mi przynajmniej wielu ginekologów mówiło i twierdziło, że mimo ceny warto robić. Nasze maluchy na pewno są zdrowe, nie ma się co martwić. Ale badania warto robić. Eudaimonia uszy do góry, chłopy takie są, może trzeba mu powiedzieć co i jak i uświadomić. Czasem sami się nie domyślą. Z tobą na pewno wszystko jest w porządku :) My już po kolacji. Każdy zajmuje się swoimi zajęciami. My raczej nie obchodzimy walentynek, bardziej dzisiaj zrobiłam tą kolację żeby było miło. Wczoraj 4 miesiące od ślubu minęły. Braliśmy 13.10 :) Także świeżutkie małżeństwo z nas :).

A no właśnie, poza tym owszem kobieta w ciąży powinna mieć opiekę itd. Ale jako późniejszy pracownik, jako mama ma wg badań większą wydajnośc i obecność w pracy. Ale nie kobieta młoda nie bo zajdzie w ciąże, matka nie bo będzie chodzic na zwolnienia. T cóż zrobić. Owszem mi się wydaję, ze to jeszcze z tych czasów. Poza tym nadal polskim prywaciarzom (większości) wydaje się, że oni stawiają wszystkie warunki a jak nie to inni przyjdą. Myślę, że to się skończy.

No to super, ważne jak jest taka praca. Moja znajoma pracuje w Norwegii jako pielęgniarka, szpital jej zafundował szkolenie, studia itd, żeby tylko została. Ja wiem, że łatwo można zostać oszukani, ale studenci to robią i jakoś zdają. Trzeba chyba tylko wiedzieć gdzie uderzyć.

Do sosu możesz też wrzucić paprykę. To razem z cebulą. Grzyby mają być suszone, lub świeże. Ale nie pieczarki. To wszystyko się rozgotuje i ta cebula, grzyby czasem papryka zrobią sos.

To poszukaj kogoś, przynajmniej czas się nie zmarnuje. Wiem, że to okropnie brzmi, ale to chyba jest jakieś wyjście. Co do bitek, to kroisz mięsko, rozbijasz obtaczasz w mące i podsmażasz, dodajesz cebulkę posiekaną. Potem grzybkki suszone, podlewasz bulionem, dajesz ziele angielskie, liść laurowy i dusisz. Ja dodaje do tego kostkę mięsną. Ona ma taki pieczeniowy smak. A zupa krem. To do rosołu wrzucasz jedną dużą marchewkę, pietruszkę kawałek selera. 6-8 ziemniaków i gotujesz. Jak już się ugotuje to miksujesz, zabielasz śmietaną (kwaśną) i tyle :). Podajesz w miseczce ozdabiasz śmietaną i posypujesz dymką, albo szczypiorkiem. A jeszcze wcześniej doprawaiasz sobie :). A bitki robie z różnego mięsa, ogolnie powinno się z wołowiny, ale tak samo robiłam i kurczaka i indyka i nawet schab :)

Hehehehe. Ja już dawno nie robiłam, a mąż strasznie lubi, więc wczoraj zakupiłam mięsko i zaraz idę modzić :D A zukpę mam krem z ziemniaków :D

Ale z drugiej strony trochę szkoda 5 lat spędzonych na uczelni.

Ale też mówię dzięki bogu, jakbym mogła to już bym chętnie skończyła.

Arvena co się przejmujesz, masz bodajże 5 lat na obronę. To masa czasu. Ile temu skończyłaś studia?

Nabiał powienien wchodzić, bo jest niesamowicie ważny, mięso trochę mniej. Ale jak nie wchodzi, to ważne żeby cokolwiek jeść. Ja mroże rosół w butelkach, potem tylko rozcinam butelkę i wrzucam do garnka i na tym robię zupę, czy daję ogórki, czy koncentrat pomidorowy. Cokolwiek. Co do rpacy hehehe, wiem że ciężko, ale trzeba :D Niby temat miły i przyjemny, ale lipa z literaturą, w bibliotekach pustki, sama muszę kupować :)

Ja spodnie kupiłam ostatnio eleganckie, mam fajny sklep i tam są i takie eleganckie rzeczy. :D Bluzki też, żakiety. Będe się musiała wybrać przed tą komubnią nieszczęsną. A w razie czego możesz przecież czarne spodnie dzinsowe, albo bardzo ciemny granat. Mysle, żę szef zrozumie :). Ale prawda taka, że szkoda wydawać pienięzy. Dwie, trzy pary spodni spokonnie wystarczą.

A ja już większość zrobiłam, zupka się gotuje, zaraz będe robić bitki :) Mąż o 18 wraca z pracy, więć mam jeszcze mnóstwo czasu. Jeszcze siebie na bóstwo hehehehe. Tylko mam problem z eleganckimi ciuchami :D

malir kochana współczuję, mi na szczęście przeszlo. Cofa mnie tylko na niektóre zapachy. Ogónie to mam zachcianki owocowe. Bardzo dużo nabiału jem we wszelkiej postaci, mniej mięsa, jakoś mi nie idzie, jeśli już to wędlina, parówki i wołowina.

No ja jestem najstarsza, jeszcze chyba Viola ma podobnie i Karusia. Tak jestem na etapie pisania pracy, ale jakoś nie mogę się zabrać. Na poniedziałek mam oddać pierwszy rozdział, a raczej tyle ile dam radę napisać ;) Ja nie jestem na zwolnieniu, mogłam wziąć indywidualny tok, ale stwierdziłam, ze nie ma potrzeby. Co do zwolnień, to fakt dają w Polsce komu chce. Mnie gin od razu zapytał czy chcę L4 na całą ciąże(myślał, że pracuję). Poza tym często słyszę od kobiet mogłaś iść do pracy na jakiś czas, złapać umowę i pójść na L4, potem się dziwią czego nikt nie chce zatrudniać młodych kobiet. Ewitap widzisz, nie tylko studetki się leniuchują :D Arvena można oszaleć od siedzenia w domu. Ja pod dwóch tygodniach ferii mam już dość. Ja przed ciążą ważyłam 66 przy wzroście 168 teraz ważę 68. dwie kreseczki a co ty też jesteś studentką? Ewitap, ja coś właśnie ostatnio gadałam z mamą jak się dowiedziałam, że masz taki problem i ona coś mówiła o dwóch rodzajach tej choroby, groźnej i takiej, że tak powiem niegroźnej. Poza tym 50 procent, że będzie zdrowe to bardzo dużo. Ja wierzę, że jest zdrowe jak rybka :)

Ja senna przestłam być, ale zadyszkę łapię bardzo szybko, nie mogę szybko chodzić, po schodach tez powoli, jakoś mi życie wogóle zwolniło. :) Studentki się wyspać mogą, hehehe teraz bo mam ferię i w najgorszym pierwszym trymestrze też miałam luz, a teraz będe miała tak, ze będe wychodzić rano a wracać wieczorem. :).

Mój już jest ewidentnie ciążowy. Już od dawna chodzę w odzieży ciążowej :) Kawkę piję od czasu do czasu, udowodniono, że jedna dwie filiżanki kawy nie wpływają na płód, dopiero u kobiet które piją około 4-5 wzrasta ryzyko poronienia. Ale kawę piję Ricore, bo jest delikatna no i ma magnez, żelazo i wapń czyli to co wypłukuje kawa. A zwykłej nie, od czasu do czassu w kawiarni. Ale to raz dwa razy w miesiącu :)

Ja powiem tak z niczym nie szaleję, racej jem i piję to co chcę. Ale trzech rzeczy nie nawet w najmniejszej ilości to: papierosy, alkohol i narkotyki. Te trzy rzeczy jeśli ktoś używa w ciąży potępiam bardzo. Sama nie palę od ponad roku, rzuciłam jak zdecydowaliśmy się, że za rok zaczynamy starania, tak samo alkohol.

TABELKA : NICK..........WIEK......MiASTO..........OST. @.......TERMIN PORODU okokokokokokoko ...22...Kraków......18.10..........25.07/02.08.2008 BUDGIE........29.......Wrocław...........28.10.......... ...4.08.2008 Carmelina.....32.......Warszawa.........28.10........... ... .? Julka...........24........Londyn.............9.12....... .........? sikorka112....32.......Szczecin...........01.11......... .. ....? karusia1978...29........Kraków...........24.10.......... .31.07.200 8(?) anabanana1983... 24 .....Nowa Sól...... 24.10 ...............? pola82...........25.......ok/Jeleniej Góry..3.11...............10.08.2008 cocaina83.......24......Wrocław..........24.11.......... .27.07. 2008 Ola8509........22.........Łódź..............29.10....... ..........? moniś............27..........Poznań..........26.10...... .....1.08.08r czekająca na cud Sylwia 23.Ełk - Gdańsk...4.11...............? anqa81…........26….......Zamość…...... ....01.11……..... 07.08.200 evak............32......ok/Trójmiasta...... 03.11.........10.08.2008 Katee...........20.........Radom............9.11........ .......16.08.200(?) Gunia222.......22.....ok.Kielc...........20-11.......... ..27 -sierpien Evi_22........22.........ok.Bydgoszczy....16.11......... 2o.08.08 vanilka80.......27..............................15.11... ......22.08.08 ekinio...........29......W-wa................20.11...... ....26-31.08.08 kotkaaaa......25......Wawa....20.11....blizniaki3jaczki ..27.08.2008r Avinion..........29.......Kraków..........26.10......... .....02.08.2008 Sylwik2630......26.......Den..Haag.......27.11.......... .....??? dwie_kreseczki..24.....Gorzów Wlkp....20.11...............24.08.2008 Aniunia00.........24.......Tarnów...........17.11....... ......24.08.08 ewcia73...........34.......Wrocław..........17.11....... ......24.08.2008 mata78............29........Łapy.............21.11...... ........28.08.2008 ngLka.............26.........???.................22.11.. ...........29.08.208 anula28...........28.......Wałbrzych...........8.11..... ......15.08.2008 izagiersz..........29......Sochaczew...........13.11.... ......19.08.2008 Neluś82...........25........Poznań............???....... .........23.08.2008 izulka81.........27........Łódź..........20.11.......... .........27.08.2008 malolepsza......33.......kuj-pom..........20.11......... ........26.08.08 kala82...........25.......Poznań...........????......... ...........9.08.08 esab.............25.......Września............17.11..... .........29.08.08 Szylusia.........28........Gdańsk.............19.11..... .........26.08.2008 eudaiomonia___22____Górny Śląsk_____18.11.07______25.08.08 malir.............27......3miasto............hmmmm...... ......06.08.08 Justyska1234.....30....Wrocław.......15.11.............. ..22.08.2008 Viola27...........27.....Żory.............18.10......... .25.07/03.08.2008 Gimelka.......22..........lubuskie.....????............5 -10.08.08

No właśnie dlatego zdecydowałam się rodzić w rodzinnym mieście a nie tutaj. Kurcze przynajmniej się tak nie schizuję porodem, jakoś tak spokojniej podchodzę. A to jest strasznie ważne.

Co do mięty to pytałam lekarza, nie wolno polnej takiej prawdziwej, ale tą ze sklepu pieprzową jeśli tylko pomaga to wolno.

A prosze proszę, dopisz się do tabelki :). Zapraszam w imieniu dziewczyn. Co do włosów ja też słyszałam, że to norma, szczególnie na brzuchu i na twarzy :) JA też mało owłosiona zawsze byłam, nigdy nie miałam z tym problemu a teraz :D Hihi małpeczka :D Dwie kreseczki, bo te chłopy to chcą widzieć, mój też niby widział, najpierw oczy w 9 tygodniu, a ostatnio siusiaka :D Ja coś czuję od początku córkę. Wszysyc dookoła mówią chłopak. Ewittam mi pomagała melisa jeszcze :) Piłam ją razem z miętą, taka mieszkanka, bo melisa sama w sobie super nie jest.

No ja ostatnie miałam w 15 tygodniu, nie mówił, bo nie chciał fałszować wyników, bo nie był pewny. Dlatego teraz się dowiem :). Dwie kreseczki, kochana to zapraszam do mnie:) Ja mam dużo w lodówce, wogóle mało jem :), także chętnie się podzielę :)

Dla mnie ta herbatka była mdła, ale działała więc piłam. A co mówił twój gin, mówiłaś też, że masz problem z rozwolnieniem? Mi pomagały też mandarynki, kapusta kiszona i wogóle kwaśnie rzeczy, ale wieczorami to już niczym nie dawałam rady :)

Kurcze, już mam problemy :D Hehehehehe, bo schylić się nie mogę bo mam wrażenie jakby coś mnie blokowało, a na wiosnę to chyba będe prosić męża :D Hehehe, albo będe wyczyniać jakieś gimnastyczne coś, żeby jakoś się ogolić. Ale i tak włosy słabiej rosną mi teraz, chociaż na brzuchu to zaczynam być małpką :D a nigdy nie miałam włosów na brzuchu i nie radzę sobie z brwiamy i wąsikiem, te to dopiero rosną jak szalne :D

Ja poznam 4 marca :D umówiłam się już na USG Genetyczne. Trochę się zgapiłam bo mogłam wcześniej, ale nic :).