okokokokokokoko

Ojj my dbamy o siebie. Bardzo. Ale ta pokolacja, spędza mi sen z powiek. No nic :). Ale powiem wam, że ostatnio przechodzę jakiś kryzys. Mam wrażenie, że sbie nie poradzę, że ja nie umiem opiekować się małym dzieckiem, że boję się rodzenia i wogole, że się nie nadaje na matkę itd. Porypało mi się coś w głowie. Wogóle to pod koniec tego tygodnia zaczynam 5 miesiąc, czas goni jak szalony.

Hehehe. No tak. Ja nie kupuję chyba nic, ale kolacja tak, na pokolacji to chyba nie wiem, hmmm.

Hehehe Gimelka ja też mam dziisaj pierogi robione przez moją mamę :D. Pierogi dla mnie a dla męża kotlet :).

HJehe ja obiad dzisiaj mam, więc nawet o tym myśleć nie muszę :). Ale kombinuję co z tą kolacją na walentyki. Mimo, że uwielbiam gotować pomysłów mi brak.

Cześć dziewczyny. Anabanana hehe Zosia-samosia :D Mi mąż pomaga, a raczej ja pomagam jemu, bo on robi naprawdę dużo. Ze świecą takiego człowieka szukać :). Dwie kreseczki ja miałam przez brzuch, ginekolog powiedział, że nt robi się przez brzuch a nie przez pochwę. Ja się dzisiaj obijam, nie mogę się zmusić do pisania tej pracy cholernej. Cierpię na brak weny. A mój brzuchol to hoho, aż się boję co będzie za kilka miesięcy. Hehehehe no nic, będe chodzić jak wieloryb :D

Budgie: Sto lat. Sto lat. Niech żyje żyje nam. :D Wszystkiego najlepszego, zdrowego pięknego maluszka, lekkiego porodu, spokojnej ciąży. Pociechy z męża, dużo pieniędzy i wszystkieho tego co sobie zażyczysz :)

Anabanana, aż ci zazdroszczę tego tortu. :D Eudaimonia a co ci robi teściowa. Polecam wam wszystkim książkę "Trudne życie synowej", mi pomogła a kontakty z teściową, mimo odległości miałam koszmarne. Ja na walentynki planuję zrobić jakąś ekstra kolację, świece, jakieś super dania :) Te sprawty heheheh :D Zobaczymy jak wyjdzie :D. Co do remontu, to nas ominie ta nieprzyjemność uczestniczenia w tym, bo będzemy remontować na odległość. Oczywiście w sensie, ze nie będziemy w tym czasie zmuszeni do mieszkania w tym domu. Także to jest jedyny plus, ale już bym tak chciała pokój dla malucha urządzać, jak się wścieknę to ten pokój zrobię jeszcze zanim remont się zacznie :d

Hejka. Szylusia, ja bym robiła w 13 :D Ja nawet wcześniej miałam i wszystko wyszło :). Poza tym byłabym niecierpliwa :). Izulka, a jak ja wam zazdroszczę, tego że możecie sobie już urządzać pokoiki dla dzieciątek. Ja przesądna nie jestem, wszystko dużo wcześniej chcę zrobić, ale pokoik i tak jeszcze poczeka, aż maleństwo będzie na świecie, bo dopiero od sierpnia zaczynamy remont całego domu. A może nawet od września. Co do przesądów nie słuchaj ludzi, sama nie wiem dlaczego to mówią. Tak na poprawę humorów, wczoraj przeczytałam o zabawnym przesądzie. Czytac kochane czytać :D NIE WOLNO UPRAWIAĆ SEKSU W OSTATNICH MIESIĄĆACH CIĄŻY BO DZIECKU BĘDĄ ROPIAŁY OCZKA :D . Heheheh. Bardzo mi sie podoba i podkreśla to jakie znaczenie mają przesądy :D

Czeeeeść :D Dzisiaj u mnie piękna pogoa, ale jest zimno. Później zrobię wietrzenie mieszkania. :D Naprawili mi mój komputerek, teraz mogę sobie trochę na nim popracować. Ale muszę jeszcze poczekać, bo mąż musi wszystko poinstalować :). Dziewczyny sok z malin jest bardzo zdrowy, można go pić do woli w ciąży, nie powinno się za to pić naparu z liści malin, ten powóduje skurcze a nie biedne maliny :). Jak rozmawiałam z ginem, że leczyłam się herbatą z lipy z sokiem malinowym, to się tylko dopytywał czy domowym, bo ten jest najlepszy :). Ja już się nie mogę doczekać, aż się maliny pojawią, chociaż ostatnio wcinałam mrożone :). Dzisiaj ogólnie mam dzień lenia, nic nie robię i się obijam, obiad dla siebie i dla męża mam, więc mogę nic nie robić. Pozdrawiam was serdecznie i chorujące wracajcie do zdrowia :)/

PS. Mam nadzieję, że ktoś ci polecił lek na gardło, bo z tego co wiem, to nie każdy można brać.

Cześć dziewczyneczki. :) Niedziela upływa mi leniwie, byłam sobie dzisiaj kupić ciuchy. Kupiłam sobie spodnie, takie bardziej eleganckie i bluzeczkę, hehehe fajna :) A poza tym byłam w kinie na \"Pokuta\", mi się nie podobało :). Ewitap, to czekam kochana, na kolejne wyniki. Trzymam mocno kciuki. kotkaaaa a masz gorączkę? Dlaczego bierzesz apap, jeśli nie ma temperatury, czy jakiegoś bólu głowy to nie trzeba. Ja się wyleczyłam praktycznie samymi herbatkami z lipy z sokiem malinowym, tantum verde i wapnem i to by było na tyle. A brałam jeszcze cerutin, bo krawienia z nosa. A paracetamol wziełam dwa razy bo miałam gorączkę. Ogólnie nie ma się co bać, bo sami lekarze go zalecają. Jakoś trzeba sobie poradzić. W razie czego to się kuruj, i dużo zdrówka żtyczę :) Teraz sobie już siedzę w domciu i odpoczywam. Pozdrawiam was serdecznie w niedzielny wieczór.

Miałam hbs (żółtaczkę), wr(kiła), tokso, cytomegalię, morfologię, posiew moczu, cukier na czczo, grupa krwi, przeciwciała. Hiv ale to dla własnego spokoju zrobiliśmy z mężem jeszcze przed ciążą. Co do cytologii to MUSI być zrobiona, ale tak jak pisąłam w ciąży nie pobiera się z macicy wycinka tylko z pochwy. Upomnij się, to jest bardzo ważne. kurczę musze sobie pokupować majtek, bo mi z tyłka zjeżdzają :D A fajowe są Canpol dla kobiet w ciązy, ale niestety nigdzie nie ma mojego rozmiaru. Raz trafiłam i kupiłam dwie pary ostatnie. Chyba zamówię na allegro :), tam rozmiarówkę mają pełną. Dzisiaj na obiad mam rybkę a potem sałatka owocowa mmmm. no i ten barszczyk na którego robiłyście mi smaka Betka witaj :). Gratulacje, dopisz się do tabelki :) Ewitap jak tam poszło?

Trzeba się było zapytać dokłądnie gina. Prawda taka, że różnie na tych usg wychodzi. Nic się nie martw, wszystko na pewno jest ok. Lekarz ci chyba nie mówił nic. Jeśli nie to wszystko jest ok. A teraz jeszcze się czasami nie połapiemy. Dla swojego spokoju licz sobie od ostatniej miesiączki i tego się trzymaj :)

A dostałaś wydruki z USG? Co tam jest napisane?

No to tak. Wg pierwszego i drugiego źródła jesteś w 12 tygodniu. Możesz tak uznać :). Wg 3 źródła może, to być data od poczęcia czyli przesunięcie o około 2 tygodnie. Ciąże licz sobie jednak od daty ostatniej miesiączki. Jak wyliczył ci ginekolog i jak dokłądnie wyszło ci na usg?

Hehe, ja mówię, normalnie rozwijająca się 13 latka. Bo sama miałam do czynienia z takimi, które coś już kombinują w tym wieku. Ja sobie ogólnie, życzę, zeby moje dziecko nie szło do łóżka w tym wieku.

Świat poszedł do przodu, ale nie aż tak. Naprawdę, normalnie rozwijająca się 13 latka, nie idzie z nikim do łóżka.

Ja tęż uważam, że mocno, bardzo mocno zaniżona. Owszem rozmawiam z wielona 15 latkami, które już są po swojej pierwszej inicjacji. Miałam kilka w ciąży, ale tto aż, tak często też się nie zdarza.

Poza tym zapomniałam. :D Viola ja pewnie urodzę, 25, bo ostatnio już nawet wg usg wyszło mi na lipiec. Zobaczymy :D. Anabanana 1983 nie słuchaj takich bzdur o tej inicjacji, nawet kraje typu Wielka Brytania, gdzie ten średni wiek jest dużo niższy od nas nie ma takiego wieku. U nas średnio 17 lat. Oczywiście zdarzają się wyjątki, czasami mi się zdarza z takimi rozmawiać, ale to naprawdę bardzo rzadko. Normalna 13 latka nie myśli jeszcze o sexie, owszem toretycznie może i tak, ale żeby praktykować to zdecydowanie nie.

Poza tym, to też jest kwestia tego jak sobie liczysz, czy 13 tydzień i 3 dni jest dla ciebie 13 tyodniem, czy już 14 :D Wiem, ze to skomplikowane.

Kurde no, z tego co się doczytałam to w uniwersyteckim, on tam ma napisane na stronie. Ale teraz następne nt będziesz mogła zrobić, ja pierwsze robiłam około 13 tygodnia a kolejne mam mieć około 20 :) Eudaimonia a nie miałaś przypadkiem nieregularnych cykli? Albo bardzo długich, to normalne, że usg wskazuje inny termin, potem one zaczynają się wyrównywać.

Zanim zjem śniadanie to tak szybko powiem. Później jeszcze wróce :D KURDE NO tak chodze to tego młodego faceta, nazywa się Opławski i nigdy jeszcze nie byłam tak zadowolona z ginekologa. A NT robi taki inny facet, ale też sympatyczny. Chodziłam już do dwóch ginów w Krk wcześniej, ale byłam strasznie niezadowolona. A tutaj wyzita szybko, można czasami nawet na ten sam dzień, w razie czego można bez problemu do niego dzownić, sympatyczny, także spoko.

Włąsnie wiem, ponoć też jest biblioteka online ale ja niestety nie lubię czytać z komputera. Poptrze jutro jeszcze w bibliotece pedagogicznej. A jak nie to będe szukać jakoś inaczej. Trudno, temat mam fajny, wiec książki się kiedyś też przydadzą :)

Hehe to tak jak u mnie, kierunek inny, powinnam pisać o patologiach, ale wybrałam sobie ciekawszy temat. Promotorka na to przystała, także zabieram się za robotę :). Od razu się wytłumacze, że mój temat też mądrze brzmi w orginale :D Hehehehe. No nic ja lecę czytać książkę, będe jutro. Pozdrawiam serdecznie :).

Ja muszę poszukać po necie, niestety jak coś to kupię, może w antykwariatach coś znajdę. A ty na jaki temat piszesz?