Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

okokokokokokoko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez okokokokokokoko

  1. Cześć cześć Dasia spróbuj herbatki hipp dla kobiet w ciąży, ma witaminę b6 i powiem ci, że u mnie łagodzi mdłości. Ja w spodnie też się już nie dopinam, też już mam dwie pary ciążówek. Wogóle to wyglądam na bardziej zaawansowaną ciąże niż jestem. Najsłodszy był siostrzeniec męża. Mówi do mnie "pokaż brzuszek" jak pokazałam mów: "duzy, chyba strasznie gruby jest ten dzidziuś", mały dyplomata, bo tydzien temu powiedział, ze to ja jestem gruba beka :D za co potem przepraszał mnie z płączem :D
  2. Sylwik2630. Gratuluję Dopisz się do tabelki. Dziewczyny co wiedzą to pewnie odpowiedzą :) Całkiem miło to u nas :) Życzę dużo zdrówka i wszystkiego dobrego dla mamusi i maleństwa :)
  3. Cześć dziewczyny :) Ewcia trzymam kciuki, żeby tak już u ciebie zostało. Żeby były te bolesne piersi. A w którym tygodniu jesteś? Ja mam odwrotnie bo cukier niziutki. Ale taka moja uroda :) Katee ja najpierw poszłam oaństwowo, ale po tym jak mnie potraktowali zrezygnowałam z tego rodzaju usług. Ale potem poszłlam prywatnie i chyba znów zmienię lekarza, bo czuję się, że za szybko, poza tym nie wiem, sama nie potrafię pewnych rzeczy opisać. Także nawet prywatnie różnie bywa. Poza tym pani doktor przyjmuje raz w tygodniu po dwie godziny i tyle. Nie wiem czy któraś z was wie coś na temat dr Opławskiego z Krakowa? Przyjmuje na Floriańskiej :) Konwalia, współczuję, mam nadzieję, że to jednorazowy wybryk maleństwa :D I da mamie spokój :) Ja wymiotowałam narazie tylko dwa czy trzy razy, własnie w nocy. Vanilka, ja na obiad ostatnio jem tylko obsmażane ziemniaki i do tego serek ziarnisty. Mięso wogóle mi nie wchodzi. Ale za to zupy. Powiedz, po czym ci lepiej po płynnych czy stałych potrawach? Jak nie masz ochoty to jedz to na co masz. Ważne żebyś dostarczała energii :) No chyba, ze codziennie masz ochotę na frytki i hamburgera :) Pozdrawiam was serdecznie
  4. Ja też jestem, ale tak naprawdę to będe jutro :) Dziewczyny ale mam masę pisania. Mam 3 prace do napisania do tego całą część teoretyczną magisterskiej :D Hehehe ALE mi się nie chce. No ale cóż zrobić. Chyba zmienie lekarza, nie wiem muszę dzisiaj, albo jutro zadzwonić i się umówić. O 17 czeka mnie podróż do domu.
  5. Konwalia, przepraszam bardzo. To ja skasowałam. Nie wiem chyba są dwie tabelki.
  6. Emi. Każda zajdzie w swoim czasie. Nie ma co tak mówić, na każdego przychodzi pora :) Myślę, że na studia nigdy nie jest za późno, więc magisterke jeszcze będziesz miała czas zrobić. U mnie na roku już kilka dziewczyn jest mamami. Szczęśliwymi. Poza tym gratuluję obrony pracy licencjackiej :)
  7. Blee no cóż zrobię. Już niedługo. W czwartek rano będę na ciebie czekać. Ja z herbatką i płatkami, a ty z kawką :) Tak to miłe z jej strony, ale i tak to doceniam, że nie udaje, że maluszka nie ma.
  8. Ale masz ślicznie świątecznie w mieszkanku. U mnie w mieszkaniu tak trochę smutno, no ale co zrobić, aż mi się nie chce wracać. Już bym chciała być blisko wszystkich. A tak my we dwoje(troje) a reszta tutaj :( No ale nic, już tylko rok został. Szybko zleci.
  9. A nic, u rodziców, nie mam gg. Bo gg mam swoim laptopie :). Własnie ładuję pocztę zobaczyć zdjęcia. Dowód mam już nowy, także ja się śpieszyć nie muszę, chyba, że mi przywalą jakąś karę. Ale w urzędzie koleś mówił, że nie ma limitów co do wymiany dowodu po ślubie. Kochana w święta teściowa mówiła, pomieszanym językiem. O dziecku ze mną nie rozmawia, a przynajmniej o tym co będzie dalej. Ja jestem inkubator, mam nosić dziecko, ale co się stanie potem to pytała się męża. Ot taka dziwna istota.
  10. Hehehehe. Kobieta zmienna jest :D Ja czekam razem z tobą :) I już się niecierpliwie :D Naprawdę ci wyszło, ty krówkę wtedy chyba robiłaś? Ja dostanę od teściowej przepis na ciasto bez pieczenia, to się podzielę z tobą przepisem :D To ładnie, że do siostry, jakaś grubsza impreza się zapowiada, czy nie? U teściów nie wiem czy może być miło :D Hehehehe sama wiesz. Eee tam pocieszam się, że pójdę spać :D Hehehehe i od południa będziemy siedzieć i jeść. Dramat. Wiesz, że nie wyrobiłam tego dowodu? Dopiero po nowym roku się tym zajmę, bo teraz takie tłumy, że by mnie zadeptały.
  11. OK. Niestety, w natłoku postów, na dodatek jeszcze w ferworze świątecznych przygotowań umknęło. Jest mi bardzo przykro. Kołderko kochana ja życzę ci naprawdę wszystkiego najlepszego w nowym roku, żeby przyniósł więcej szczęścia niż końcówka tego. I żebyś znów zobaczyła upragnione dwie kreseczki, tyle żeby tym razem po 9 miesiącach znalazły się w twoich ramionach. Życzę dużo siły i wiary w lepsze jutro.
  12. Mikulina ja jestem kochana. Nie mam gg i już powiem ci że za tobą tęsknie :D Kurczę, ciekawa jestem co tobie. Ostatni dzień roku a ja na sylwestra do teściów bleeeeeeeee :(. No ale nic. Brzuch mi rośnie, trochę szybko ale rośnie. Wiesz jaki jest duży już :D Sama siebie nie poznaje :) Dwie pary spodni ciążowych mam, w zwykłe się nie mieszczę :) Bo mnie cisną. Mdłości mi trochę przeszły, pomijając te wieczorne. Ale co tam. W końcu to już końcówka. A teraz tak. W nowym roku chciałabym wam wszystkim życzyć zdrówka, szczęścia pomyślnośći. Tym które jeszcze nie zopbaczyły upragnionych dwóch kreseczek, życzę żeby je wkrótce zobaczyły i stały się najszczęśliwszymi ciężarnymi pod słońcem, a potem najlepszymi mamami. Tym które już są w ciąży życzę spokojnej ciąży i lekkiego porodu, oraz pociechy z maleństw. Dotatkowo wszystkim życzę góry pieniędzy, spełnienia wszystkich marzeń i wszystkiego naj naj naj.
  13. Avinion z całym szacunkiem, nie wiem czy twoja wypowiedź miała nas jakoś obwinić czy jak, czy sprawić, że poczujemy się głupio? Ja się poczułam, jakbym to ja się też przyczyniła do tego. Ehhh nie wiem co to ma na celu.
  14. NICK..........WIEK......MiASTO..........OST. @.......TERMIN PORODU okokokokokokoko ...22...Kraków........18.10...............? BUDGIE........29.......Wrocław...........28.10.......... ...4.08.2008 Carmelina.....32.......Warszawa.........28.10........... ... .? Julka...........24........Londyn.............9.12....... .........? sikorka112....32.......Szczecin...........01.11......... .. ....? karusia1978...29........Kraków...........24.10.......... .31.07.200 8(?) anabanana1983... 24 .....Nowa Sól...... 24.10 ...............? pola82...........25.......ok/Jeleniej Góry..3.11...............? cocaina83.......24......Wrocław..........24.11.......... .27.07. 2008 Ola8509........22.........Łódź..............29.10....... ..........? moniś............27..........Poznań..........26.10...... .....1.08.08r czekająca na cud Sylwia 23.Ełk - Gdańsk...4.11...............? anqa81…........26….......Zamość…...... ....01.11……..... 07.08.2008r evak............32......ok/Trójmiasta...... 03.11.........10.08.2008 Katee...........20.........Radom............9.11........ .........16.08.2008(?) Gunia222.......22.....ok.Kielc...........20-11.......... ..27 -sierpien Evi_22........22.........ok.Bydgoszczy....16.11......... 23.08.08 vanilka80.......27..............................15.11... ......22.08.08 ekinio...........29......W-wa................20.11...... ....26-31.08.08 kotkaaaa......25.......Wawa..............20.11.......... ..27.082008r
  15. Kochane, bez nerwów proszę. Jak tam mija wam niedzielne przedpołudnie. Ja zajadam się bananami. Wieczorem jadę odebrać sobie spodnie, bo musiałam skrócić, jutro jadę do teściów znów. Ale mi się nie chce. Wiecie co dobrego do jedzenia odkryłam? Zmieniaki najpierw obgotowane a potem podsmażone na maśle i do tego serek ziarnisty. Pyszotka. I co próbowała któraś herbatki hipp o której mówiłam?
  16. Aaaaa ja poradzę, co mi zaczęło pomagać na mdłości. Doczytałam się, że oprócz hormonów może to być wina niedoboru witamin z gruby B. Kupiłam więc herbatkę hipp dla kobiet w ciąży, ona tam uzupełnia jakieś braki w witaminach, dodatkowo ma cytrusowy smak. Pomogło. W końcu mi coś pomaga. Piję dwie herbatki dziennie i od tygodnia zaczynam przynajmniej trochę funkcjonować. Chociaż wieczorem nadal mam problemy.
  17. Budgie, jakie dziwadło. Każda robiła tak, żeby było dobrze. Ja schudłam, żeby nie mieć nadwagi ty przytyłaś, żeby nie było niedowagi ;). No nic ja zmykam, oglądać film. PS Byłam na tym 1408, kurcze nie idę więcej w ciąży na horror :(
  18. A ja odwrotnie. Przed ciążą pozbywałam się nadwagi :) Wyciągnęłam dzisiaj kolczyk :) Szkoda mi, ale co tam :)
  19. Kołderko kochana, wiem, że to niewiele zmieni, ale tak bardzo mi przykro. Wierzę, że niedługo znów ci się uda i tym razem będziesz już szczęśliwą mamą. Tego ci życzę na nowy rok. Niech będzie lepszy od tego który odchodzi. Co do mnie. Ja paliłam ale dawno temu, rzuciłam rok temu, bo wiedziałam, że będe chciała zajść w ciążę. Okropny nałóg i bardzo się cieszę, że udało mi się z niego wyjść. Moja szwagierka paliła całą ciąże a w sumie to przez dwie. Przy pierwszej nie paliła i teraz cała trójka ma problemy z płucami. Cały czas chorują. Na dotatek pali nadal przy dzieciakach. Jedyny mój, problem to jak Evak, to długie kąpiele. Uwielbiałam je, z książką i wogóle, a teraz problem :). Jeszcze lipa bo mam tylko wanne, a prysznica brak. Jak już mówiłam, dzisiaj byłam kupić spodnie ciążowe i w święta pożyczyłam jedne od szwagierki. O dżinsach mogę zapomnieć inne spodnie mnie też cisną. Chyba jednak więcej po świętach w pasie jest niż te 7 cm. A waga stoi, a nawet spadła o pół kg :). Jem jak szalona, ale raczej niskokaloryczne rzeczy i w małych porcjach, a często.
  20. Hehehe. Jak tak dalej pójdzie to :D Hehehehe Ale kochana, każdy centymetr się liczy, szczególnie, jak się zrzuciło dużo :D
  21. Hehehe ja ostatnio zajadałabym się pizzetkami z flerynki i do tego hod dogi ze statoil :) Nie zasypało mnie a jestem na zmianę u jednych rodziców i drugich. U moich jest komp ale to nie to samo co mój :) A u teściów komputera niestety brak a tym bardziej internetu. Chociaż ostatnio ratował mnie luby bo ma net w telefonie i jakoś zmyślnie podłącza mi go do mojego komputera :) Kochana wiesz jaka ja jestem gruba ? 7 cm jak nie więcej w pasie :D Nie mam się w co ubrać :D Ale pocieszenie, że wagowo stoję w miejscu :)
  22. Hej dziewczyny. Święta Święta i po świętach. Aż dziw, że nie przybrałam ani kilograma w trakcie świąt. A jadłam wszystko i ile się dało :) Teraz już tylko do sylwestra i nowy rok. Ehhh może będzie lepszy. Życzę wam tego, żeby był piękniejszy i przychylniejszy od tego, który odchodzi :) Ohhh najadłam się upragnionych pierogów i ryby :) mniam mniam.
  23. Cześć dziewczyny. Serdecznie witam nowe koleżanki. Już po świętach. Mam nadzieję, że miło je spędziliśmy. U mnie wszystko ok. Rodzina szczęśliwa. Dziadkowie cieszą się, że zostaną pradziadkami, cała reszta też się bardzo cieszy. Święta upłynęły mi przy stole i przy jedzeniu. Trochę pojeździliśmy z mężem. Bo rodzina jednak porozrzucana. Poratowałały mnie siostry męża, bo pożyczyły mi spodnie ciążówki. Nie mieszczę się już niestety w swoje. Chyba się przejadłam z maleństwem w święta :) Muszę się wybrać na zakupy i kupić sobie jeszcze kilka par. NArazie jestem dumna z siebie, nie przytyłam ani grama ale za to w pasie przyszło już 7 cm :) Nie wiem dlaczego tak szybko mi to brzuszysko rośnie. W sumie mnie to cieszy :) Oby tylko nie zrobił się wielgachny za szybko :). Dzisiaj już odpoczywam. Pozdrawiam was serdecznie. Całuski. Trzymajcie się ciepło i dbajcie o siebie i o maluszki. PS. Po ostatnich badaniach. Wyniki wszystkie w porządku :).
  24. No i wystukałam 1000 post :D hehehehe
  25. Topik jak widzę się rozkręca. Ja teraz nie bardzo mam czas pisać. Przedświąteczna gorączka :D Dzisiaj kupowałam ostatnie prezenty, jutro idę w końcu do fryzjera :) Dziewczyny tak fatalnie się wieczorami czuje, ze nie mogę zasnąć. Jest mi tak strasznie niedobrze. No nic może dam radę. Mam nadzieję, że u mojego Maleństwa wszystko w porządku. Widzę, że dziewczyny były u ginegologów, cieszę się, że wszystko jest ok. Pozdrawiam was serdecznie :)
×