Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

okokokokokokoko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez okokokokokokoko

  1. To też będzie moje pierwsze dziecko :)
  2. Ola ja nie byłam pewna do bety, potem juz pewniejsza aż do dzisiaj dop ginekologa, który już całkiem potwierdził. Kochana powtórz test za dwa dni, albo najlepeij zrób bete jutro z rana i umów sie do ginekologa :) GRATULUJE. PS wiecie co dziewczyny wczoraj z mężem nie wytrzymałam i kupiliśmy śliczną kołderkę, w jelonki i dresik z górą jak niedzwiadek :D
  3. Carmelina GRATULUJĘ to ciąża, dla pewności wklejam jeszcze raz normy, które ostatnio podawałyśmy z moniś-27 3 tydz. - 5,8 - 71,2 4 tydz - 9,5 - 750 5 - 217 - 7 138 6 - 158 - 31 795 7 - 3 697 - 163 000 8 - 32 062 - 149 571 9 - 63 803 - 151 410 a te moje trochę inne. 1-2 16-156 2-3 101-4870 3-4 1110-31500 4-5 2560-82300 5-6 23100-151000 6-7 27300-233000 7-11 20900-291000 12 16684-127939 13 10743-89074 14 7895-70818
  4. Mini kochana to super też chciałabym usłyszeć już malucha :D Co do terminu to sama sobie wyliczyłam albo 4-5 sierpnia, lub wg tradycyjnej metody 26 lipca :)
  5. tak byłam na NFZ. Ja jestem z krk. Ale umówiłam sie już prywatnie. No mi zawsze mówiono, że kartę ciąży zakłada się przy pierwszej wizycie potrwierdzającej ciąże. I tak też czytałam w fachowych książkach. No ale cóż. Mam ją bo uznali, że można wypisać.
  6. PS. Nawet mi nie wyznaczył terminu
  7. Cześć dziewczyny. Ja zaczęłam biegać siusiu, co u mnie byo nienormalne, bo chodziłam bardzo rzadko a tu nagle co wypiłam to biegłam zaraz do ubikacji. No i zaczęłam pić, wcześniej pół litra może dziennie. No i bolesność sutków i zrobiłam się jeszcze bardziej płaczliwa. A teraz do wizyty. Wystałam się 4 godziny :( Nic się nie dowiedziałam oprócz tego, że to może 6 może 7 może 8 tydzień ciąży i to by było na tyle. Nie chcialo im sie nawet założyć karty ciąży. Nie dowiedziałam się nic na temat kolejnej wizyty, kolejnych badań kompletnie nic. Do tego pan doktor w ciągu tego czasu dwa razy szedł robić cesarskie cięcie. Po wizycie jeszcze chciałam, zeby mi zaświadczenie napisał to po kolejnej pół godzinie czekania poszedł robić kolejne cc. Zaznaczam, ze miał poślizg w przyjmowaniu pacjentek 1.5 godziny. Siedzę i płaczę, umówiłam się już na sropę prywatnie, zrobią mi USG wszysttko powiedzą, także. Szlkoda tylko moich dzisiejszych nerwów.
  8. Cześć dziewczyny :) Moniś trzymam kciuki za jutro. :) Mam nadzieję, że wszystko się jutro wyjaśni i że wszystko będzie ok. Budgie ja w nocy to budze sie tylko na siusiu :) I pić :P Ale nic da się przetrzymać, ale smaki mam. Staram sie nie jeść syfów, ale jakoś dzisiaj się nie powstrzymałam :) nikaaaa5 A co ostatni test pokazał?
  9. Cześć BUDGIE! W Krakowie też piękne południe idziemy z mężem do galerii (obiecałam) hehehe. Potem jakiś spacerek po rynku i mam obiecany deser :D Mniam. Zaraz będziemy jedli obiad i potem idziemy. Ja z objawów nie mam narazie oprócz tego brzuszka, który o zgrozo wydaje mi się, że rośnie. Ale wczoraj się uspokoiłam jak zobaczyłam brzuszki niektórych kobiet. Chodze do ubikacji co chwilę, zmiany nastroju no i piersi bolą, a raczej nadal tylko sutki, mimo, że piersi nie są obrzmiałe ani nic. Najgorszy jest ten spadek nastroju :) Ale co tam :D Co do badań to robiłam dwa razy, ale ty idź sobie na czczo. Zrobiłam morfologię i beta HCG ilościowo. I tyle :D Jutro wizyta u ginekologa, zaczynam chodzić po ścianach z nerwów. Nie wiem czy się bać czy nie. Jakoś tak się stresuję, jak to będzie itd. Czekam już tylko na tą wizytę, żeby móc zacząć się naprawdę cieszyć i móc naprawdę uwierzyć, że maluch już tam jest. :)
  10. Piję herbatkę karmelową tak mi się skojarzyło :D A ty jak się czujesz?/
  11. Cześć ja już jajo znosze, wizytę mam w poniedziałek o 10. Jak już będe coś wiedzieć to się pochwalę :D
  12. Ja też tym bardziej trzmamam mocno kciuki. Mocno mocno. I mam nadzieję, że zawitasz do nas :)
  13. Bardzo mi przykro. Wiadomo dlaczego?
  14. Ja powiedziałam narazie mamie. Tacie powiem dopiero jak lekarz powie, że wszystko jest ok. Mąż powiedział tylko swoim siostrom. Rodzina jak wszystko będzie ok dowie się na święta to już będzie 9-10 tydzień a znajomi dopiero po 12 pewnie. Ale jak wyjdzie zobaczymy. Mieszkam w Krakowie. Bardzo mi przykro, mam nadzieję, że w tym razem wszystko będzie ok. A ty skąd jesteś?
  15. Aaa stąd ta obawa o mnie. To skoro się udzielasz to zaczernij nick :D I trzymam za Ciebie bardzo mocno kciuki :D I czekam aż się pochwalisz :)
  16. Hehehe ale to w ciągu dwóch lat :D Ale przepraszam, wzięłam sobie twoją troskę ostatnio do serca i się ograniczyłam :D
  17. Moja mama się właśnie śmiała, że chyba wcale nie mysleliśmy. Ale to fakt trochę się dniami płodnymi przejmowałam, coś tam kombinowałam, ale nie wierzyłam w to i kochaliśmy się kiedy chcieliśmy. I mysleliśmy na pewno o przyjemności a nie o dziecku :) No i się za pierwszym razem udało :) Aż mi się wierzyć w to nie chce :)
  18. Hehehe. Kochaliśmy się kiedy chcieliśmy a test zrobiłam w sumie po ponad miesiącu od ostatniej miesiączki w 34 dniu cyklu- zaznaczam, że miałam cykle bardzo długie od 41 do 38 dni :D
  19. A teściom w poniedziałek, telefonicznie. :D
  20. Monis uszy do góry, leć do lekarza, sprawdź co i jak. Wczoraj oglądałam program dla kobiet w ciązy i mówili, że 80 plamień u kobiet w ciąży jest całkowicie normalnych. Oczywiście w pierwszym trymestrze.
  21. Nika ale co zrobiliśmy? Kochaliśmy się, czy zrobiliśmy test?
  22. Cześć dziewczyny, co tam słychać. ODebrałam wyniki morfologii. Wszystko w najlepszym porządeczku. Zaraz zmykam czytać jakąś miłą książkę :D Zjem sobie tylko podwieczorek :D Robiłam wczoraj ekstra ciastko. Szybiciej się już nie dało :D Ciasto francuskie z budyniem i jabłkami. Ekstra :D
  23. Nie wiem skąd to się bierze, ale ostatnio sie mnie pomarańczki polubiły :D Ja już idę, bo tak z doskoku jestem, kończę robić kolację. Dobranoc.
  24. Hehehe, nie cały czas, ale dużo przy kompie :D piszę pracę :D I pracuję, przy komputerze, ale dziękuję, że się o mnie martwisz. :D
  25. Ja na szczęscię preferuję spanie na boku.
×