okokokokokokoko

Co najwyżej to ode mnie możesz dostać :P Hehehhehehe :P

Właśnie czytałam, że od owulacji do miesiączki zawsze jest 14 dni. Ale ta moja owulacja była przypuszczalna, nie wiem czy to było to :(

Właśnie nie wiem. Po odstawieniu moje cykle trwały 41, 41, 37. Tabletki odstawiłam w czerwcu. I teraz nie wiem kiedy mam mieć okres. :( Wiem, że test najlepiej zrobic wtedy kiedy miałby byc okres, ale ja nie wiem kiedy mógłby być. Pewnie zrobie około 25 a to tak strasznie długo.

Dostałam rano kwiaty i mąż prawie godzinę temy wyszedł. Wróci dopiero około 20 :( Jakie to święto. Nic nie zrobie niestety. Ale mam nadzieję, że jestem w ciąży. Jak się dowiemy mam obiecaną kolację w jakiejś ekstra restauracji :) Ojjj zima się zaczęła sypie śniegiem. A ja sobie chyba wkręcam, i roje sobie objawy :) Ale ja to ja wyobraźnie mam całkiem niezłą. Nie wiem kiedy tylko robić ten cholerny terst. Nie mam pojęcia kiedy. Chciałabym już, ale obawiam się, że nie wyjdzie.

Ojj mikulinka mam nadzieję, dzisiaj za nas obie.

Mikulina jak wiem cuda się zdarzają :)

Cześć mikulina :D Co tam słychać. Ojjj już się kochana nie mogę doczekać wyników. Zdarzało ci się to wcześniej? Kiedy robisz test? Ojjjj nie zapeszam nie zapeszam :) My mamy dzisiaj miesiąc od ślubu. Dostałam kwiatuszki z rana do łóżka :D Tak mi się dalej nic nie chce. Ja już wczoraj kupiłam test i czekam, kiedy będę mogła zrobić. Mam nadzieję, że się uda. Ojjj jaką mam nadzieję.

Dasia GRATULUJE. Kolejnej dziewczynie się udało. Superrr naprawdę bardzo sie cieszę.

Nie zaraz wychodzę. :( a tak mi sie nie chce. Jest zimno jak diabli. I ten cholerny śnieg.

Mogą, ale też nie tak wczęsnie i aż tyle na raz. Nie neguję, że jesteś w ciąży bo mam nadzieję, że jesteś. Ale chodzi o to, że wg i wg tego co czytałam jest to raczej niemożliwe. PS> Jakie ceny są w tej willi?

Mikulina, moja szwagierka nie miała, żadnych dosłownie żadnych objawów na początku, potem tylko czasem bolała ją głowa. Jak widzisz nie każda kobieta musi się źle czuć.

AAAA :D Hehehe. No to nie dziwię się, że jakiś sentyment jest :D Rihanna każda przytyje, ale na szczęscie większość z nas chudnie po ciąży.

A dlaczego Mini? Ja też uwielbiam Rzeszów. Taki partiotyzm lokalny :D

Rihanna, hehehe jak się uda to już raczej nie będzie czego żałować i to już nie będzie czas na rozczarowania a jak się nie uda to się będzie dalej starać :D

Rzeszów :) Tylko ciiii :D Nie mówić nikomu :) Hehehehe, Mikulina póki tu jestem to zapraszam. Rihanna nie denerwuj się, jedna tajemnica, że przytulanie jak się dwoje ludzi stara, jest 100 % lepsze :)

A ja nieznoszę, i już bym się chciała przenieść do rodzinnego miasta. Kraków jest fajny do zwiedzania, do turystyki, na zakupy ale nie do mieszkania. Przynajmniej wg mnie

Ojjj ale ja o takim niefgormalnym spotkaniu. Jakbyś służbowo nie była.

Ja też mam niewypazoną gębe, ale czasem mi szkoda ludzi i szkoda mi się odzywać. Ale wiem, że mogę kiedyś nie wytrzymać, a szwagierce też bym chętnie nagadała. Ehhhh ale ja głupia jestem. No nic n ie przejmuję sie :D

To nie do końca był dla niej ślub. A naskoczyć wiem, że mi może, ale po co moje nerwy.

Mnie też tacy ludzie wkurzają, ale co zrobić, jedyne to staram się olewać. Ale prawda taka, że bardzo się przejmuję tym co mówią inni. Chociaż kobiety które są mamami mówią, że co innego staje się ważne i nie przejmuje się człowiek już tak bardzo.

Valeri leć do hipermarketu, tam zawsze są.

Wiem wiem, dlatego jest mi tak strasznie głupio, ze się martwię i że się przejmuję. Bo wiem, że np ty jesteś w tej gorszej sytuacji, chociaż wierzę, że teraz ci się uda. Wiem, że to okropne, wiem że ja jestem orkopna.

Valeri łątwiej niż w aptece kupić testy w hipermarketach, na stoiskach z farmacją

Mikulina Mikulina :D Trzymam kciuki nadal :D Cześc dziewczyny, my też przeleniuchowaliśmy całą niedzielę, oglądaliśmy filmy \"Zodiak\" i \"Scoop\" Ekstra te filmy. Nawet nie robiłam obiadu, kolejny dzień, udziela mi się fatalny nastrój. Robiłam wcvzoraj rybe z frytkami :) Ale smakowało. Dzisiaj tez leniwy dzień. Zimno i zima za oknem aż się wychodzić nie chcę. Już mam dość nie wiem co ze mną jest :( Chyba narzuciłam sobie za dużą presję, ciśnienie i zaczyna się to na mnie odbijać.

No właśnie o tym mówię, że to jakaś paranoja. Chcemy i cała ta otoczka związana z tym przynosi więcej stresu niż przyjemności i mówię jeszcze przyszłość. Wymaga się potem od nas wielu różnych rzeczy, wymaga się od nas teraz też różnych rzeczy, i to przyprawia mnie o jeszcze większy stres.