Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

okokokokokokoko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez okokokokokokoko

  1. No myśmy mieli tylko fotografa, nie było kamerzysty. Pan zrobił jeszcze jedna bezczelną rzecz, ale to może już przemilczę. Gorzej dla niego bo mój luby to ta sama branża, więc na nieszczęscie fotografa, nie damy sobie wcisnąć kitu. Będzie robić drugi album, luby będzie siedział i kombinował.
  2. Co do tych zdjęc co pan fotograf sobie wyszedł, to chodzi o życzenia. Nie ma nawet sióstr mojego męża :(
  3. No wiem, że nie wrócę. To nawet nie chodzi o złe czy nie, bo o ustach się nie dyskutuje. Bardziej chodzi o to, że bardzo istotnych zdjęć po prostu nie ma. Dzieci podawały nam obrączki- nie ma tego, nie ma nawet jak podchodzą, połowy osób które były w Urzędzie też nie ma, bo pan fotograf sobie wyszedł i nie robił zdjęć :( Nie ma praktycznie zdjęć z moimi rodzicami, są osboy któe mają dosłownie jedno zdjęcie :(, nie chciało mu się ruszyć d... I jest tyklo jak luby zajkłada mi obrączkę, a ja to coś tam sobie grzebie, wygląda jakbym go za rękę trzymała :( No i jeszcze troche innych braków.
  4. Heloł heloł. Wczoraj wieczorem dostałam @. Jak się zakończy to rozpoczynamy przytulanki :). Dostałam zdjęcia ze ślubu. Ojjj dziewczyny płakać mi się chcę, ale czasu już niestety nie wrócę. Dramattt, a może tylko ja wydziwiam. Chociaż to co odwalił pan fotograf, to zdecydowanie jawna kpina :(. Dzisiaj mam męczący dzień, bo za godzinę jadę na zajęcia potem miłe czekanie w dziekanacie, żeby wymienić dokumenty. A potem szybko na dworzec, bo jedziemy do moich rodziców. Nie było by to takie złe, gdyby nie fakt, że z bólu ledwo poruszam nogami. Boli mnie brzuch jak cholera. Ale rozpuściłam już sobie lek pod tytułem nimesil, zjem śniadanie i wypiję. Mam nadzieję, że mi pomoże. Wczoraj mój luby miał urodzinki :) Ja okropne babsko nic mu nie kupiłam :D Zrobiłam tylko obiadek, który i tak zepsułam :) A on prezentu nie chce, chce, żebym mu się dołożyła do czegoś tam :) Jutro idziemy tak urodzinowo do kina :)
  5. http://www.bonduelle.pl/rozrywka/galeria_video/art6.html tutaj macie tą pioseneczke piękna jest :D
  6. Nie teraz jest taka nowa :) Śpiewają gównie o groszku i o sałatce. Na rytm piosenki bodajże pod tytułem \"Hit the Road Jack\" a leciało to coś \"Hit the Road Jack and don\'t you come back No more no more no more no more...\"
  7. Oli ja to lew. No właśnie ludziom się wydaje, że ja twardziel jestem, bo niby nic mniue nie wzrusza itd. Ale jak przyjdzie co do czego to rpzejmuje się innymi, martwię się o wszystko, wzruszam itd. Krzywda w stosunku do innych istot :( Ja to nie mogę czasami. A tak jakis m am taki idealny świat, w którym wszystko jest dobre. Tyle , że często ten świat zderza się z rzeczywistością. Mam to po mamie. :D
  8. Ale ja wcale nie mówie/piszę po to by mnie chwialić. Ps możecie powiedzieć czy miałyście tak może, że było plamienie a raczej śluz podbarwiony krwią a p\\otem nic? PS2 k... nie mogę znaleść gwarancji do pralki. Wiecie może gdzie może by ć :D
  9. Hehehe. Ale troche \"jaj\" by mi się przydało :)
  10. Ja mam nadzieję, że kiedyś to do mnie też dotrze, Bo jak narazie wiem, że nie warto a nadal i tak robie inaczej :)
  11. --> do elmirki85 Myślisz, że ja o tym nie wiem. Ale ja jestem taki głupi typ, który się przejmuje, ma zawsze nadzieję, że może inni się nim przejmą. Ogólnie mam miękkie serce, więc d... muszę sobie twardą wyrobić. Ja to zawsze staram być fair w stosunku do kogoś, bo sobie myślę, że tej osobie będzie przykro (mimo, że rozum mówi, że wcale tak nie będzie). Ja to ejstem taka, że nawet jakby mnie ktoś okradł i przyszed potem i powiedział, że tak zrobił to ja bym powiedziała \"spoko nic się nie stało, jak ci się to coś znudzi to oddaj\". Głupie dziewcze ze mnie. I niestety mam tak praktycznie w każdej sferze mojego życia.
  12. pod pojęciem konsekwencje, miałam i to na myśli. :)
  13. I nerwów w trakcie ciąży, co mam zrobić, jak to powiedzieć, jakie będą konsekwencje itd.
  14. Szczerze to prawo w Polsce jest jakie jest. Niby cię chroni, ale jak przyjdzie co do czego to bywa różnie, bo pracodawcy stosują rózne, wykręty i przekręty. Ja nie wiem co bym zrobiła na twoim miejscu. Ale myślę, że raczej oszczędziłabym sobie nerwów związanych z możliwością zwolnienia z pracy tylko z powodu ciąży.
  15. Hehehe Mikulina nie dziwie się, sama pewnie też bym tak robiła :) Elmirka ja się nie nakręcam, chciałabym, ale podchodze do tego ze spokojem. Czasem tylko ogarnia mnie jakaś niepewność, martwienie się co będzie dalej i czy damy radę. Gratuluje pracy :)
  16. Cześć dziewczyny. Wiecie co mam problem. Dziwny :D W sumie to jaki inny miałby być. Nadal nie mam okresu, ale wiecie co wczoraj stało mi się coś pierwszy raz w życiu. Dwa dni temu z moim mężem w końcu mieliśmy, że tak powiem noc poślubną. I wczoraj wieczorem miałam śluz podbarwiony krwią. Myślałam, że dostałam okres. A dzisiaj już nic się nie dzieje. W nocy też nic. I co mam o tym myśleć bo nigdy tak nie miałam. Z innej beczki to mogłam sobie załatwić dzisiaj wszystkie sprawy poślubne. Ale, że ze mnie osiołek to nie wzięłam dokumentów. Miałam mieć dzisiaj trochę zajęć, ale pozmieniało się i już jestem w domu, i popijam kawkę. Zaczęłam w końcu czytać. Wpadła mi w łapki jedna z książek którą dostaliśmy, a dokładnie to \"Rok 1984\" Orwella. Zobaczymy co to, zaczyna się ciekawie. Folwark był ekstra, okaże się jak ta :) W końcu mam na to czas. Uwielbiam czytać. Jak macie jakieś fajne tytuły to podrzućcie. Jak coś to chętnie też się podzielę opiniami itd. na temat książek, które przeczytałam :) Mikulinka, gratuluje zakupu kuchni. Jak dla mnie najistotniejszej części mieszkania :). Jak już będzie stała to pochwal się i wyślij zdjątka :) Mirabelka może akurat się udało. Trzymam kciuki, za ciebie i za inne dziewczyny. Tak samo mocno jak każdego dnia :) Może się wykaże głupotą ale czyje wesele Mirabelka będzie? Komu pogoda się zepsuła. Chyba coś niedoczytałam. W Krakowie dzisiaj pogoda pod psem, ale w sumie nie wieje, także nie jest bardzo zimno. Jest jesiennie. Dla pocieszenia w sobotę i niedzielę ma padać śnieg. W niedziele ponoć bardzo obficie :) JA już wróciłam do domciu, więc jest mi miło i cieplutko. I już nie muszę się nigdzie przemiszczać :) PS> Serdecznie przepraszam jeśli się powtarzam, ale coś jest nie tak z kafeterią :(
  17. Cześć dziewczyny. Wiecie co mam problem. Dziwny :D W sumie to jaki inny miałby być. Nadal nie mam okresu, ale wiecie co wczoraj stało mi się coś pierwszy raz w życiu. Dwa dni temu z moim mężem w końcu mieliśmy, że tak powiem noc poślubną. I wczoraj wieczorem miałam śluz podbarwiony krwią. Myślałam, że dostałam okres. A dzisiaj już nic się nie dzieje. W nocy też nic. I co mam o tym myśleć bo nigdy tak nie miałam. Z innej beczki to mogłam sobie załatwić dzisiaj wszystkie sprawy poślubne. Ale, że ze mnie osiołek to nie wzięłam dokumentów. Miałam mieć dzisiaj trochę zajęć, ale pozmieniało się i już jestem w domu, i popijam kawkę. Zaczęłam w końcu czytać. Wpadła mi w łapki jedna z książek którą dostaliśmy, a dokładnie to \"Rok 1984\" Orwella. Zobaczymy co to, zaczyna się ciekawie. Folwark był ekstra, okaże się jak ta :) W końcu mam na to czas. Uwielbiam czytać. Jak macie jakieś fajne tytuły to podrzućcie. Jak coś to chętnie też się podzielę opiniami itd. na temat książek, które przeczytałam :) Mikulinka, gratuluje zakupu kuchni. Jak dla mnie najistotniejszej części mieszkania :). Jak już będzie stała to pochwal się i wyślij zdjątka :) Mirabelka może akurat się udało. Trzymam kciuki, za ciebie i za inne dziewczyny. Tak samo mocno jak każdego dnia :) Może się wykaże głupotą ale czyje wesele Mirabelka będzie? Komu pogoda się zepsuła. Chyba coś niedoczytałam. W Krakowie dzisiaj pogoda pod psem, ale w sumie nie wieje, także nie jest bardzo zimno. Jest jesiennie. Dla pocieszenia w sobotę i niedzielę ma padać śnieg. W niedziele ponoć bardzo obficie :) JA już wróciłam do domciu, więc jest mi miło i cieplutko. I już nie muszę się nigdzie przemiszczać :) PS Ale epopeje napisałam :)
  18. Cześć dziewczyny. Wiecie co mam problem. Dziwny :D W sumie to jaki inny miałby być. Nadal nie mam okresu, ale wiecie co wczoraj stało mi się coś pierwszy raz w życiu. Dwa dni temu z moim mężem w końcu mieliśmy, że tak powiem noc poślubną. I wczoraj wieczorem miałam śluz podbarwiony krwią. Myślałam, że dostałam okres. A dzisiaj już nic się nie dzieje. W nocy też nic. I co mam o tym myśleć bo nigdy tak nie miałam. Z innej beczki to mogłam sobie załatwić dzisiaj wszystkie sprawy poślubne. Ale, że ze mnie osiołek to nie wzięłam dokumentów. Miałam mieć dzisiaj trochę zajęć, ale pozmieniało się i już jestem w domu, i popijam kawkę. Zaczęłam w końcu czytać. Wpadła mi w łapki jedna z książek którą dostaliśmy, a dokładnie to \"Rok 1984\" Orwella. Zobaczymy co to, zaczyna się ciekawie. Folwark był ekstra, okaże się jak ta :) W końcu mam na to czas. Uwielbiam czytać. Jak macie jakieś fajne tytuły to podrzućcie. Jak coś to chętnie też się podzielę opiniami itd. na temat książek, które przeczytałam :) Mikulinka, gratuluje zakupu kuchni. Jak dla mnie najistotniejszej części mieszkania :). Jak już będzie stała to pochwal się i wyślij zdjątka :) Mirabelka może akurat się udało. Trzymam kciuki, za ciebie i za inne dziewczyny. Tak samo mocno jak każdego dnia :) Może się wykaże głupotą ale czyje wesele Mirabelka będzie? Komu pogoda się zepsuła. Chyba coś niedoczytałam. W Krakowie dzisiaj pogoda pod psem, ale w sumie nie wieje, także nie jest bardzo zimno. Jest jesiennie. Dla pocieszenia w sobotę i niedzielę ma padać śnieg. W niedziele ponoć bardzo obficie :) JA już wróciłam do domciu, więc jest mi miło i cieplutko. I już nie muszę się nigdzie przemiszczać :) PS Ale epopeje napisałam :)
  19. Cześć dziewczyny. Wiecie co mam problem. Dziwny :D W sumie to jaki inny miałby być. Nadal nie mam okresu, ale wiecie co wczoraj stało mi się coś pierwszy raz w życiu. Dwa dni temu z moim mężem w końcu mieliśmy, że tak powiem noc poślubną. I wczoraj wieczorem miałam śluz podbarwiony krwią. Myślałam, że dostałam okres. A dzisiaj już nic się nie dzieje. W nocy też nic. I co mam o tym myśleć bo nigdy tak nie miałam. Z innej beczki to mogłam sobie załatwić dzisiaj wszystkie sprawy poślubne. Ale, że ze mnie osiołek to nie wzięłam dokumentów. Miałam mieć dzisiaj trochę zajęć, ale pozmieniało się i już jestem w domu, i popijam kawkę. Zaczęłam w końcu czytać. Wpadła mi w łapki jedna z książek którą dostaliśmy, a dokładnie to \"Rok 1984\" Orwella. Zobaczymy co to, zaczyna się ciekawie. Folwark był ekstra, okaże się jak ta :) W końcu mam na to czas. Uwielbiam czytać. Jak macie jakieś fajne tytuły to podrzućcie. Jak coś to chętnie też się podzielę opiniami itd. na temat książek, które przeczytałam :) Mikulinka, gratuluje zakupu kuchni. Jak dla mnie najistotniejszej części mieszkania :). Jak już będzie stała to pochwal się i wyślij zdjątka :) Mirabelka może akurat się udało. Trzymam kciuki, za ciebie i za inne dziewczyny. Tak samo mocno jak każdego dnia :) Może się wykaże głupotą ale czyje wesele Mirabelka będzie? Komu pogoda się zepsuła. Chyba coś niedoczytałam. W Krakowie dzisiaj pogoda pod psem, ale w sumie nie wieje, także nie jest bardzo zimno. Jest jesiennie. Dla pocieszenia w sobotę i niedzielę ma padać śnieg. W niedziele ponoć bardzo obficie :) JA już wróciłam do domciu, więc jest mi miło i cieplutko. I już nie muszę się nigdzie przemiszczać :) PS Ale epopeje napisałam :)
  20. Cześć dziewczyny. Wiecie co mam problem. Dziwny :D W sumie to jaki inny miałby być. Nadal nie mam okresu, ale wiecie co wczoraj stało mi się coś pierwszy raz w życiu. Dwa dni temu z moim mężem w końcu mieliśmy, że tak powiem noc poślubną. I wczoraj wieczorem miałam śluz podbarwiony krwią. Myślałam, że dostałam okres. A dzisiaj już nic się nie dzieje. W nocy też nic. I co mam o tym myśleć bo nigdy tak nie miałam. Z innej beczki to mogłam sobie załatwić dzisiaj wszystkie sprawy poślubne. Ale, że ze mnie osiołek to nie wzięłam dokumentów. Miałam mieć dzisiaj trochę zajęć, ale pozmieniało się i już jestem w domu, i popijam kawkę. Zaczęłam w końcu czytać. Wpadła mi w łapki jedna z książek którą dostaliśmy, a dokładnie to \"Rok 1984\" Orwella. Zobaczymy co to, zaczyna się ciekawie. Folwark był ekstra, okaże się jak ta :) W końcu mam na to czas. Uwielbiam czytać. Jak macie jakieś fajne tytuły to podrzućcie. Jak coś to chętnie też się podzielę opiniami itd. na temat książek, które przeczytałam :) Mikulinka, gratuluje zakupu kuchni. Jak dla mnie najistotniejszej części mieszkania :). Jak już będzie stała to pochwal się i wyślij zdjątka :) Mirabelka może akurat się udało. Trzymam kciuki, za ciebie i za inne dziewczyny. Tak samo mocno jak każdego dnia :) Może się wykaże głupotą ale czyje wesele Mirabelka będzie? Komu pogoda się zepsuła. Chyba coś niedoczytałam. W Krakowie dzisiaj pogoda pod psem, ale w sumie nie wieje, także nie jest bardzo zimno. Jest jesiennie. Dla pocieszenia w sobotę i niedzielę ma padać śnieg. W niedziele ponoć bardzo obficie :) JA już wróciłam do domciu, więc jest mi miło i cieplutko. I już nie muszę się nigdzie przemiszczać :) PS Ale epopeje napisałam :)
  21. Ja siedzę i się uczę. A spać idę zaraz bo jutro musze wstać o 5 :( A ty dlaczego nie śpisz? Studiujesz, pracujesz?
  22. Ja gocha czekam na okres, jestem swieżo po ślubie, więc zaprzestaliśmy już zabezpieczania się. I teraz okres i już rozpoczynamy starania na całego. Mówie, zrób sobie czarny nikc i zapraszam do zapisania się w tabelce.
  23. Coś się chyba psuje bo tobie gocha tak jak mi nie wskoczyło. Zaczernij sobie nicka i dopisz się do tabelki
  24. Heloł. O jakich wy torebeczkach gadacie? Ja to lubie takie wielkie torbiszcza :) Ojj dzisiaj mam wolne, ale za to multum sprzątania. Muszę poukładać prezenty ślubne :D A wywalić stare rzeczy :)
×