okokokokokokoko

Cześc dziewczyny. Na początku Yenny gratulacje, dbaj o was kochana. Trzymajcie się dzielnie, przesyłam fluidy pozytywne :). Mikołaj jest znowu chory, zapomniałam dopisać opcji c)kolejna infekcja. Tragedia. Odebrałam go ze żłobka, panie mówią, że katar i kaszel :(, ehhh. ale przynajmniej spokojnie zasnął. Rety jak ja tego człowieka kocham, oddałabym mu swoje zdrowie za to żeby nie chorował. Odebrałam całą dokumentację z UP dzisiaj. Co do łapówek hmmmm wina leży z dwóch stron ludzie dają to lekarze biorą, przyzwyczajają się, to żądają itd. Ja uważam, że winny jest to co daje i ten co bierze i uważam, że ci co biorą, to g... nie lekarze, bo nie od tego są żeby brać. Nic tego nie usprawiedliwia, i nic dla mnie nie usprawiedliwia dawania. Myślę, że cena prywatnie od 300 zł do 1200 zł. Kurde no gratyluję :D. http://www.magazyndomowy.pl/krowka-na-krakersach/ (nie dawałabym masła, przynajmniej takiej ilości do budyniu) Ana zdrowia, a jak zelixa nie to spróbuj lindaxę, albo meridię. To to samo. Ceną się róznia. Ale na niektórych działa jednp na innych drugie. Dziwna sprawa, ale tak jest. Albo poproś o 15

Wolałabym pojechać do drugiego miasta i zapłacić prywatnie niż dać w łapę.

Eudaimonia a gdzie ty mieszkasz? Poza tym w łapkę, nie zawsze się da dać, bo nie każdy weźmie. Poza tym ja jestem mega przeciwnikiem łapówek.

Kurde no trzymam kciukasy, żeby był luzik :D.

Ja też nie zamierzam szczepić. Nawet z tego względu, że szczepionka chroni tylko przed jakąś częścią szczepów grypy, a ta mutuje bardzo szybko. Nie wiem co z Yenny, na pewno się w końcu odezwie :).

Ja muszę pojechać kupić prezent urodzinowy i lecieć do UP, po dokumenty.

Ja bym też się nie szczepiła. OD lat już się na żadną grypę nie szczepię, bardzo źle znosiłam te szczepionki. Miki kaszle albo albo z: a)nadwrażliwość po infekcji górnych dróg oddechowych b)jest na coś uczulony.

Śpiochy, śpicie? Czy już groby odwiedzacie? Ja zrobiłam obiad, ogarnęłam dom i piję kawę. Ktoś ma ochotę? Nawet mogę ciastkiem poczęstować. Made in sklep :D.

Cześć. Ja dopiero uśpiłam Mikiego. mąż pracuje to ja sobie siadłam. Poczytam co nieco. Kurde no gratuluję kochana, gratuluję i życzę w końcu spokoju. Karusia, służę pomocą.

Hejka babolki. Ja już ostatnie dni wolności. Ogarnęłam mieszkanie i kawkuje. Kto ze mną? Przeprosiłam się wczoraj z małżonkiem, kupiłam mu książkę w prezencie, no i był dobry obiadek :D> Chyba :D. Panowie pojechali do żłobka i do pracy. Nie wiem od przyszłego tygodnia czeka mnie wstawanie przed 6, plus tego jest taki, że będę miała więcej czasu na czytanie książek, bo mam około 30 minut jazdy do pracy, jak nie trochę więcej. Muszę sobie tylko taką lampkę ledową do książki kupić, bo jak rano będę jeździć to będzie ciemno. Pogoda taka średnia dzisiaj, a miałam się wybrać na spacer i po ten karnet i na ten fitness, ale nie wiem czy w końcu dojdę, bo mam jeszcze dzisiaj pierogi lepić. Na dodatek zrobił mi się żylak, bleee. A my z moim dzieckiem gadamy non stop, czytamy ile wlezie, a ten nie gada :D. Nie ma zasady :D. Anabanana własnie super. Najbezpieczniejsze miejsce to środek kanapy, jednakże muszą tam być 3 punktowe pasy bezpieczeństwa. Chciałabym was zobaczyć razem :D> Kurde no, może się boisz nowego, jak tam będzie. Dasz radę. Lepiej mieć spokój w pracy przez długi czas, a nie mieć urlopu na święta (i tak 3 dni bedziesz miała wolne), niż mieć ten tydzień dwa urlopu, ale cały czas być w dole. Eudaimonia, własnie odwrotnie, od niedoboru witaminy d3, przy krzywicy się poci dziecko. Ale myślę, że w większości przypadków to taka uroda dzieci. Co do badań, Eudaimonia to nie pobranie krwi, nie kosztuje 8 zł. Myślę, że jest mnóstwo potrzebujących> Zamiast w łapkę to można zrobić prywatnie.

Ja też unikam jakiejkolwiek pomocy ze strony rodziny, dlatego np. nigdzie nie wychodzimy. Wyjątkiem były moje wyjazdy do KRK. Ja na razie podyplomówka, a gotowanie mam nadzieję, że zaraz potem. Dlatego, że jednak nie uruchomili kursów z tego co chciałam, może jeszcze w zimie. Zobaczymy. na razie zrobię to co muszę :).,

Hehehe coś jest :). No to jesteśmy pewnie od czasu do czasu leniwe. Ale ja tak jak mam już po dziurki w nosie, to sobie patrzę na innych i stwierdzam, ze nie jest tak źle. Zobaczymy co będzie jak będę stale pracować, dojdą mi też studia, Miki, dom, obowiązki inne. :D. Hehehe też będę miała depresje :P.

http://www.allegro.pl/item788526218_szafka_na_buty_typ_e_f_vat.html http://www.allegro.pl/item792356953_szafka_na_buty.html

Myśmy unikali telewizora. Na początku, potem przestał go interesować. Woli zająć się czymś innym.Ja też wychodzę z zalożenia, że bez tego można żyć. A również widziałam efekty u dzieci, których matki nie kontrolowały oglądania tv. Julka mojemu dziecięciu też tak czasem pocą się stopy, on się ogólnie poci :). Intensywnie :D. A szafka może taka http://www.allegro.pl/item758419214_szafka_na_buty_iii_sosnowa_komoda_sosna.html

Hejka. Widzę, że tu tragicznie. A moje dziecię już którąś noc z kolei nie chce spać w swoim łóżeczku. Mamy jaja z zasypianiem. Mikołaj nie ogląda bajek. Czasami siądzie ze mną, poprzytula się i popatrzy 2-3 minuty i idzie. U nas ogólnie mało telewizor jest włączony. Dziewczyny bez afer, myślę, że nikt nie chciał nic złego powiedzieć. Na spokojnie. Wiem Karusia że trudno, ale na spokojnie. Wiesz jak jest :). Karusia, to dobrze, że załatwiłaś tomografie, bo jakby były problemy, to coś byśmy kombinowały, na pewno by się coś dało zrobić. Ogólnie strasznie długo jeśli EEG wyszło źle. Nie mogli mu zrobić tego na gorąco w szpitalu. W trybie natychmiastowy? Bo może da się szybciej. Poza tym nie znam się, ale to może coś związane ze wzrostem. Możesz mi wysłać gdzieś wyniki na gg, albo na nk? LadyMia właśnie ja tez się stresuje jak to czytam i oglądam. Ana a masz pasy 3 punktowe? Na środku? Zdrowia, zdrowia.

jasne, że dzieci się zarażają w znaczącej mierze w szpitalu nie przez matkę. Ale ja akurat tego nie rozumiem, że w tak rozwinietej medycynie nie potrafią sobie poradzić z syfem w szpitalu.

Matka mogła być nosicielką gronkowca. Dlatego powinno się wykonywać badania przesiewowe pod kątem gronkowca pod koniec ciąży.

A wiecie jaka ja jestem durna? Ze ja nie potrafię opitolić kogoś obcego :(. I pewnie w takiej sytuacji bym się unosiła i wściekała ale przy bliskich :(. Muszę się tego nauczyć.

Ogólnie w szpitalach różne świństwa krążą. Nie wiem czy wiecie, ale z tego co czytałam to około 70-80 procent ludzi umiera na OIOM-ach nie z tego powodu z którego przyjechali a z różnorakich wirusów, bakterii itd. Tragedia. A na normalnych oddziałach też zarażają się świństwami. A winą chyba jest przepełnienie, małe sale na których nie trudno o złapanie czegoś. Tragedia. Cieszę się, że Karusia już wyszłyście.

Karusia k... fatum jakieś. Aż mam ochotę klnąć. Żeby Pawłowi nic nie było. Trzymam kciuki. Jak będziesz miała problemy z załatwieniem tomografu to pisz. Może coś się uda zrobić. Julka, przepraszam, jeśli tak mnie odebrałaś, nie chciałam żeby cię jeszcze podkurzyć. Przepraszam.

Ależ ja mówię cały czas o tym, że też bym miała żal :). Ja wiem, że łatwo się mówi, sama bym była wściekła. Ale dla twojego własnego spokoju musisz jednak ufać żłbokowi. Bo co dasz minus i będziesz się bała oddawać syna. I tak będziesz. Ale trzeba wierzyć że nic mu tam nie będzie. O to mi ylko chodzi. A ja to karczemne awantury urządzam, jak ktoś niedoplinuje Mikiego :D.

A ty jak jesteś z męzem, to nigdy nic się nie stało? Nie raz jeszcze rozbije głowę itd :). Oby nic poważniejszego. A kurs pierwszej pomocy sie przyda na pewno :)> Zobacz i jak coś to jedź na szycie. Pocieszający jest fakt, że w pysiu szybko się goi wszystko :). Uważaj tylko z jedzeniem teraz. Wiadomo, że jak to sie stało przy kimś, to obwinia się tego kogoś.

Co do miejscówki, to popatrzcie co piszą na stronie foteliki info 9. Na którym miejscu w samochodzie najbezpieczniej? Bezpieczniej z przodu czy z tyłu? Z boku czy pośrodku? Najbezpieczniejsze miejsce w samochodzie, jeśli chodzi o montaż fotelika samochodowego dla dziecka, to miejsce pośrodku tylnej kanapy, o ile jest ono wyposażone w 3-punktowy pas bezpieczeństwa lub mocowanie ISOFIX. Zapewnia ono najlepszą ochronę dla dziecka podczas zderzenia bocznego poprzez oddalenie od strefy uderzenia. Jeśli miejsce środkowe nie posiada 3-punktowego pasa lub ISOFIX, to wybierz miejsce na tylnej kanapie za pasażerem. Przy awaryjnym zatrzymywaniu samochodu na ruchliwej ulicy możliwi to dziecku bezpiecznie wsiadać i wysiadać lub nam bezpiecznie wyjmować fotelik z niemowlęciem. Informacje o rzekomej znaczącej przewadze siedzenia za kierowcą są MITEM - nie są uzasadnione wiedzą ze statystyk wypadków. UWAGA: Zwróć uwagę na stabilność mocowania fotelika! Z uwagi na różnice w wyprofilowaniu siedzeń nie na każdym siedzeniu i nie w każdym samochodzie fotelik daje się sztywno zamontować. Chwiejne zamocowanie fotelika na środkowym siedzeniu samochodu jest zdecydowanie gorsze, niż stabilne zamocowanie na siedzeniu za pasażerem.

Ana zdrówka. Julka a jak warga wygląda, to nic że nie krwawi. Zobacz jak bardzo rozcięta, jak coś to jedź na pogotowie na szycie. Kochana takie rzeczy się zdarzają. Ja wiem, bo ja bym też była wściekła na wszystkich ddokoła. Ale nie ważne co byśmy robiły, jak bardzo by się opiekunki starały, to nasze dzieci mogą wymodzić coś same. Ja sama wiem po sobie, co potrafiłam sobie w swoim życiu zrobić. Zobacz tą wargę.

http://fotelik.info/pl/news/testy_fotelikow_2009,52.html popatrzcie na najnowsze testy/