okokokokokokoko
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez okokokokokokoko
-
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka hejka. Wczoraj poszłam spać o wpół do trzeciej, bo tyle miałam roboty. ehhhh teraz mi ię chce spać, ale musze kombinować dalej. Boli mnie strasznie brzuch, bo dzisiaj albo jutro czeka mnie okres. W sumie dobrze, bo w następną sobotę idę na wesele, to będe miała spokój. Coraz bliżej już żłobka Mikołajowego. Jejku jak ja się boję, jak mi będzie żal tych dni spędzonych razem :(. Strasznie to przeżywam. Dwie kreseczki ja daję Mikołajowi płatki na mleku, ale takie zwykłe kukurydziane bez niczego. Co do tych żebów, to znam ten ból ojjj znam. Dziurę po jednej miałam nawet szytą. Jeszcze mi tylko jedna została. Ale na razie nie sprawia większych problemów, więc się nie wyrywam do usunięcia. To chrobotranie jest chyba najgorsze. Za pierwszym razem dostałam na uspokojenie hydroxyzynę i takiego miałam nerwa jak nic. Tak na mnie działa. Odwrotnie niż powinno. A propo bólu, to jak bierzecie KETONAL i przepisuje wam lekarz to poproście o Ketonal Duo, jest dużo dużo lepszy. A w ogóle najlepsze środki przeciwbólowe to Nimesil, doskonały, szybko działa i zwykła Polopiryna. Lepsze to niż ketonal. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Magdulka widziałam posta, ale ostatnio się nie odzywałaś coś :) Dwie kreski, si, miałam pisać do ciebie, napisałam do Mapeciaka o bułeczce :D. Nie no po prostu do teraz mnie to rozbawia do łez :D. Plisza, dumka :D. Hehehe Miki ogólnie pomaga przy ubieraniu, chyba że chce chodzić, to się ogania od nas, odpycha. Pieluchy zakładamy na zasadzie, Miki dostaje coś w łapę, albo liczymy, bo robimy wyścigi i leży spokojnie. Jak nic nie ma, ani nie liczymy, to złazi z łóżka, turla się i w ogóle cuduje. Anabanana ja nie wiem jak to jest z tymi małżonkami :D. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka babole :D. Ale fajowo wygląda mała jak człapie, Miki nadal cisza. Mąż śpi, a ja jak zwykle piszę sobie i robię jakies inne cuda :D. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć kobietki. Ja dzisiaj dalej zarobiona. Trochę wczoraj z małżonkiem się pożarliśmy, było gorąco, ale jest już okej. Miki ostatnio drze się w kojcu, żeby go wyciągnąc, nie lubi ograniczania wolności. Ale z drugiej strony jak go wyciągnę, to niewiele mogę zrobić, bo on wszędzie łazi. Juluś :D Ja w oceanarium byłam dwa razy w życiu, pierwszego nie pamiętam, drugi by l w krk :D. Sklepowy wózek jest przerobiony, ale nie działa. czasem stoi w nim i jedzie, albo siedzi i się bawi czymś w środku. Anabanana, taki typ, nie zwalczysz :). Zaakceptować trzeba, niepokorny :). Ja to czasem bym chciała żeby mój mąż wyszedł gdzieś :). Bo biedny calymi dniami pracuje. wraca z pracy pracuje, do 1-2-3 czasem nawet dłużej. Także chciałabym żeby gdzieś poszedł. Nienawidzę śmietanki w proszku., Esab dużo zdrówka i wszyskiego naj dla Filipa :D Sikorka wszystjuego naj naj naj dla Michała Magdulka gdzie zniknęłaś :D Pliszka to masuj, może wyjdą szybciej. Wiesz, że dumałam i nie wydumałam :D Mapeciak uśmiałam się z tej bułki :D. U nas wylądowały w siuskach tylko moje pędzelki do makijażu, kilka gąbeczek i inne takie :D. Yennefer, zdrowia. Dwie kreseczki, bez obaw to naprawdę nie jest takie straszne, miałam już wyrywane 2 :). Dolna czy górna? Miki je mleko dwa razy dziennie, po około 240 ml. Rano i wieczorem, bez kaszki. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja tak na szybciora, bo zabieram się za robotę. Kochane dzisiaj dzień paskudnie się zaczął, trzymajcie kciuki żeby dobrze się skończył. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No to co planujesz, bo się domyślić nie mogę :P. A jak twój mężczyzna, to co on robi, że go jeszcze nie ma? Idę spać bo męża obudziłam, wyoglądałam co się da na allegro, przeczytałam co istotniejsze artykuły -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jaką przyszłość? A mój luby zasnął na krześle przed kompem. Dam mu 10 minut na regenerację. :D Ja planuję kupić szczypki przez neta :D. A poza tym musze kupić dwójce dzieciaków prezenty na urodziny i pomysłów mi brak. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dzięki za artykuł. przeczytam jutro z rana, bo dzisiaj już bezmózg jestem. Wsuwam jakieś słodkie coś co się zwie szczypką, siedzę pod kocem i dzisiaj zauwazyłam dziurę w ścianie u Mikiego, poza tym komary potwornie gryzą. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A ja zawsze ze średnią średnio. Uważałam za bezzasadne uczyć się pilnie rzeczy, ktore byly dla mnie malo istotne nieciekawe, swoją wiedzę i tak poszerzalam poza szkolą sama, ale ona nien interesowala nauczycieli. I tak 5 z przedmiotow lubianych 3 z nieciekawych. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Eeee to może być ciężko z tymi chorobami, ale może ma kolegę, który to lubi, ognista pielęgniarka też się nada :D Plisza jeśli to są szaleństwa, to tak jak też szalałam, ale moi rodzice zrobili mega mega mega krok w moją stroną. Nie krzyczeli jak mówiłam co robiłam, dzięki temu nie kłamałam, nie oszukiwałam, nawet jak mi się zdarzyło nawalić, to nie było tragedii. Była jak się spóźniałam, nie dotrzymywałam słowa. Ale jak robiłam to o co prosili, jak się nie spóźniałam, jak byłam szczera to nie byo problemu. Ojjj na sobie na pierwszym roku też przyszalałam. W sumie to w LO, zmieniałam też szkołę :D. Bo nie lubiła mnie pani od chemii, gdyby nie fakt, że nie jestem jedyna, to nikt by mi nie wierzył. Na świadectwie maturalnym mam 5 z chemii :)> -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No a ja? Zabierzecie mnie do tego dps? No nie, mogę z wami. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Plisza ja znam obry dps pielęgniarze ogniści, pielęgniarki też niczego sobie, warunki pierwsza klasa, wszystko w lesie, tylko morza brak :D. Nawet sklepik jest :D. I dancingi :D. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hehehe, właśnie ja tak sobie myślę, że my jeszcze mamy luz :D. Chociaż ja nie byłam bardzo niegrzecznym nastolatkiem. Zbuntowanym owszem, mój mąż też, ale raczej grzeczni byliśmy :D. A jak już to wyrafinowani w zabawach :D. Przepis na biszkopt jest mega łatwy i zawsze wychodzi, to: 6 jak szklanka mąki ziemniaczanej pół szklanki mąki pszennej 1 łyżeczka proszku do pieczenia szklanka cukru łyżka octu, lub sok z połowy cytryny. Białka wiadomo oddzielasz od żółtek ubijasz z odrobiną soli, dosłownie szczyptą. Jak się ubiją na sztywno dodajesz cukier i miksujesz na masę. Robi się wtedy idealnie gładka i pięknie błyszcząca, ale również trochę gęstnieje. W osobnym naczyniu mieszasz żółtka, proszek do pieczenia i ocet, dodajesz to do masy z białek. Na sam koniec przesiewasz do niej mąki i delikatnie mieszasz. Wykłądasz na blachę wysmarowaną tłuszczem i opruszoną bułką lub kaszą manną. Tak na około 180 stopni na około 40 minut. To jest przepis na średnią blachę. To tak mniej więcej 12 osób, jeśli więcej zrób z półtorej porcji. Jak wystygnie przekrawasz, jak wyjdzie ci za płaski to na pół jak wysoki to na trzy. Pamiętaj tylko, żeby raczej nie zaglądać do piekarnika otwierając drzwiczki, i potem jak wyłączysz piekarnki,to zostaw na chwilę. A masa to bita śmietana, 36, 0,5 l. i 0,5 l 30, wtedy nie musisz dawać mietan fixów, ale jeśli się boisz to daj, wtedy masa nie popłynie. Jak ubijesz ją lekko to dodaj cukier, tyle ile chcesz. Po ubiciu możesz wyspać trochę pokruszonych bezów, one dają fajny posmak. I smarujesz tym biszkopt i układasz owoce. Potem możesz resztą obsmarować go. Pamietaj żeby biszkopt nasączyć. Ja nasączałam naparem z herbaty mocnym, bardzo słodkim, lub może być inka posłodzona. Jak dla dzieci to raczej bez alkoholu. Dwie kreseczki, Miki ma jeden ogromny plus, mega plus, jest śpiochem. Jak śpi to mogę coś działać. Ale jak nieśpi to :D. A też mnie wkur... koleżanki które porównywały swoje dzieci do Mikeigo, że ich to to czy tamto. Ale ogólnie ja mam mało znajomych. Moje koleżanki nie mają jeszcze dzieci, te co mają to typowe matki polki zachwycające się kolorowym bobkiem swego dzieciątka i brudnym ząbkiem, o niczym innym nie da się gadać :D. Ja się wyżywam na forum, potem już nie muszę katować l.udzi jakie to moje dziecko jest cudne i doskonałe. Poza tym nie lubię jak biedne dzieci są od sameo początku skazane na doskonałość, przez swoich rodziców. Pliszka dałabyś rade co by nie. Ja też jestem nerwus jak jasny kiciuś. Ale jak Miki się tak tuli jak wie, że zrobił źle, jak mu powiem że nie wolno, jak podkłada się po podłodze i tuli do misia to ręce mi opadają :D i się rozpływam. A tak samo jak mówię, że brakuje tu tylko g... a Miki jakiś czas później spełnia moje prośby :D. Dziewczynka ja też się nadal martwię, ale coraz mniej, siniaków ma pełno, bo wszędzie włażi :D. Nie wierzyłam rodziców starszych dzieci, któzy mówili, ze to mija, ale jednak :D Plisza ja tez nie reaguje, wiem keidy trzeba reagować, ale przez to zostałam okrzyknięta wyrodną matką. A ja się o nastoletni okres nie martwię, jak będzie taki jak my, to luz. Bez dramatów, chociaż działo się czasami. Gorzej jak będe miała córrkę i będzie miała tendencję do głupich związków jak ja. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No to widzę że też źióleczko. Pisz pisz, od razu mi lepiej. Chociaż u nas ze spacerami też jest różnie, bo trzeba siedzieć w miejscu. Jak jedziemy to jeszcze nie ma takiej tragedii, chociaż coś mu się nie podoba ostatnio. To jak wejdziemy gdzieś to jest krzyk, płacz, wyginanie się, próbuje się wyślizgnąć z wózka. Można zapomnieć o większych zakupach, bo chce od razu coś do ręki wziąć, coś dotknąć, a tu go matka niedobra przypieła pasami. To samo jest w aucie, na nic mata tiny love z kierownicą i bajerami, skoro trzeb siedzieć. Krzyk, wrzask, płacz. Chyba że śpi, albo zajada coś :D. Do ludzi wstyd pójść, bo wszystko zrzuca, mimo żę uczymy go że nie wolno, mimo że się mówi do niego itd. A poza tym jak trzeba siedzieć to jest dramat, bo on akurat chciałby pochodzić po krześle, kanapie, po podłodze, pociągnąć za ogon kota, albo zerwać ulubione korale babci. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie no akurat ja gotuje, ale wtedy Miki wrzeszczy w kojcu, śpi, albo dostaje garnek i miesza przez jakieś 3 minuty, a potem idzie szukać lepszej rozrywki. Jak już wszyscy dookoła spróbowali jego ekstra zupy, to po co się nudzić :D. Ale jeszcze dochodzi jedzenie ziemii w ogródku, razem z trawą. Psucie wszystkich kwiatków, niszczenie książek, bo tak ładnie się rwą, rzucanie czym popadnie, zaglądanie pod łóżka, włażenie pod fotel, gorzej bo wsteczny nie działa. Zbieranie okruszków i w najlepszym wypadku podawanie ich mi, po czym bije sobie brawo :). Chyba że wsuwa jakiś, to wtedy siedzi cicho. Próby wsadzania czegoś do kontaktu, to ograniczyłam, bo go pilnuje i mam zaślepki. I wiele innych rzeczy. Ogólnie zawbawki najlepsze są do rzucania, a bawi się spinaczami, butelkami plastikowymi, ukochana zabawka to krem z Avonu do opoalania, otwieranie i zamykanie. A kąpiel odbywa się ostatnio na stojąco. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
I do tego nawet trójki w totka nie trafiłam. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kurna czy u wszystkich jest tak samo :D. Ja mam to samo co ty. Już zloże w kuchni, a ten dziub już rozwala słoiki, wyciąga foremki z szuflad, by za chwilę ściągać kurki z kuchenki, kończąc na przycięciu palców w szafce na której się uwiesił. Potem sprzątamy znowu razem, ale jego np bawi wyrzucanie tego co ja ułożę :D. Do sikania itd to też podchodzę na luzie, ale dzisiaj już hmmmmm powiedziałam i tak się stało :D. Duży pokój jest to samo. Nie można ogarnąć, bo zaraz Mikołaj je drugie śniadanie, albo znajdzie bułkę do wysuszenia w kuchni i rozkruszy po całym domu :D. A jego pokój masakra, wyciąga pieluchy, ciuchy, skarpetki, buty. W naszej sypialni ścielę łóżko a Miki sprawdza co jest pod prześcieradłem :D. To nie chodzi o podnoszenie na duchu :D. Ale dzięki bo martwiłam się że to tylko u nas tak jest. Ogólnie dzisiaj mnie to jakoś wkurzyło i do tego pożarłam się z małżonkiem. Ciuchów również już nie prasuje, bo bym nic innego nie robiła. Mikołaj brudzi ubrania w tempie błykawicy. Uczy się jeść sam, co mu nie smakuje to wyciąga rozmamlane z buzi i wyciera w ubrania, swoje, nasze. Pije a raczej usiłuje sam z kubka, kończy się wylaniem na siebie, bo nie trafia. Ogólnie trawa, ziemia i wszystko inne na ubraniu. Także już się nie wysilam. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja to też dzisiaj powiedziałam, że tylko brakuje żeby się za przeproszeniem zerżnąć na środek i wiecie co moje dziecie zrobiło. No nie zgadniecie... Normalnie aż mi się płakać chce. Od rana do wieczora. Nawet czasem mi Mikiego szkoda, bo biega biedny za mną a ja ze szmatą. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja to też dzisiaj powiedziałam, że tylko brakuje żeby się za przeproszeniem zerżnąć na środek i wiecie co moje dziecie zrobiło. No nie zgadniecie... Normalnie aż mi się płakać chce. Od rana do wieczora. Nawet czasem mi Mikiego szkoda, bo biega biedny za mną a ja ze szmatą. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć. Mój dół się pogłębia, wszystko mnie wkurza i w ogóle jestem na nie :(. Tragedia, już nie wiem co ze sobą zrobić. Normalnie siąść i płakać. Miki chyba wyczuł nastrój, bo spał od 11:40 do prawie 17. Nie wiem co mu się dzisiaj stało. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja noszę obrączkę na serdecznym prawej ręki, natomiast zaręczynowy na serdecznym lewej ręki. U mnie tak się nosi, poza tym szkoda jak są obok siebie, to niszczy się i obrączka i pierścionek zaręczynowy. A moje dziecię nie ogląda wcale tv. Nie interesuje go. Do niedawna nie pozwalaliśmy wcale. Czasami tylko wh1 rock your baby, a teraz nawet nie patrzy na bajki -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć kochane. NAjserdeczniejsze życzenia dla kolejnych roczniaków. Straszna cisza tutaj dzisiaj. Ja mam okropny dzień, jakiś taki, że mi się płakać chce, tragedia. Wszystko mnie wkurza. Gary, dużo niepotrzebnych rzeczy, których nie mogę opanować i mam cały czas burdel. Miki który wszystko wymusza wrzaskiem i krzykiem, sąsiedzi muszą mnie mieć za wyrodną matkę. Głowa mi pęka, bo dopiero niedawno zasnął. Wczoraj jak kisiłam te ogórki z mamą to dzielnie nam pomagał :D. Miał swój słoik, wrzucał do niego ogórki, jak mu się znudziło, to podawał nam większe sztuki i robił test jakości ogórków próbując niektórych. Tak mnie ścięły wczoraj komary, że szok, do tego skręciłam sobie chyba nogę. Ale na szczęscie niegroźnie. Tak to jest mieć zepsute buty, potknęłam się no i mam. Ogólnie jestem zła i już. Taki dzień, że nic się nie udaje. Miki też popitala gdzie się da, wszędzie wlezie, schody to też nie kłopot. Emimamy dlaczego? -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka babole. Ja już po drugich urodzinach. Myślę, że się udało, chociaż teściowa kiwala z politowaniem głową. Ale potem smakowało. Tort wyszedł mega. Z tą masą plastyczną jednak trzeba trenować. Wyszło ekstra. Ogólnie teście jak zwykle. Wróciłam wkur.... No ale co poradzić. Czasem zachowują się jak dzieci. Tragedia, nie rozumieją co się do nich mówi. Uważają, że wiedzą lepiej, nie przewidują. A na dodatek sprawiają wrażenie, że uważają, żę my się nad Mikim rozstrząsamy. Począwszy od fotelika samochodowego. Kończąc na tym, że mój mąż zwrócił uwagę na to jak teść posadził Mikiego na barierce na balkonie (mieszkają na 5 piętrze). Ale ogólnie uważa, że przecież go trzyma. A ciul, jakby go zawał złapał, jakby odruch jakiś w niespodziewanej sytuacji. Bez wyobraźni totalnie. Oczywiśćie uniknęliśmy kolejnego wypadku. kurcze zaczynam się już bać jeździć samochodem. Koleś najpierw zjechał w podporządkowaną bez kierunkowskazu, a potem nagle się rozmyśluł i zaczął wracać. No i by w nas przywalił. Dobrze że przeprosił. Ja odesłałam kieckę, czekam na decyzję w jej sprawie. Dzisiaj kiszę ogórki :). Ojjjj ale mam cudne zajęcie. :D. Mikol jak zwykle o tej porze śpi. Także ja sobie czytam co nie co, robię prasówkę. I piję kawę. Emimami, stokrotne dzięki za te rady. Zastanawiam się nad Britaxem, w sprawie isofixa muszę pisać do sprzedawców. Albo po prostu podjechać na hurtownie. Jest jedna, bo już obdzwoniłam. Mają Maxi-Cosi, Brecard, i jakieś tam jeszcze, ogólnie mogą też zamawiać. I rzeczywiście stwierdziliśmy, że 0-18 będzie wystarczał. Potem Mikiego przesadzi się do nowego, a ten będzie dla drugiego potomka. Anabanana, w sprawie alergii niewiele ci pomogę. Marzka i jak się czujesz? Yennyfer zdrowia życzę dla ciebie i żeby syn nie podłapał już żadnych świństw. Karusia, Julka, Naturalna, Magdulka i inne dziewczyny -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Własnie mi zależy teraz na 9-36 żeby na dłużej starczył. U nas to się znają w tych sklepach jak hmmmm. Mają tylko chicco, baby active, meggy i czasem maxi cosi zwykłe. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No ja mam problem, bo mamy starsze auto., w sumie 97 rocznik. daewoo. także staruszek zaczyna być.