Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

okokokokokokoko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez okokokokokokoko

  1. Witam popołudniową porą. Miki nadal ma gorączkę, bez zmian. Co uda mi się trochę zbić, to wraca. A ślini się na potęge. Zgłupiałam. Ale jest zbadany. Nie ma zmian w płucach, gardło ok, uszy też. Kluski lane robi się łatwo :). Żółtko do tego mąka, można odbrobinę wody. Miesza się na gładką masę, ja dodaję dosłownie odrobinę soli. Ale to tak żeby nie były takie nijakie. Można nie dawać. Ma być trochę gęstsza od ciasta naleśnikowego i lej np przez sitko na gotującą się wodę. Wyciągasz, studzisz i już. Map[eciak Miki też nie chciał mięsa, teraz już je. Yennefer ja też nie mam o czym, ale coś tam skrobię :) Anabanana masę zrobię najpierw w domu bez barwników. To przepis. 1/2 kostki margaryny lub masła 1 szkl wody 25 dkg mąki pszennej 1/2 kg cukru pudru barwniki spożywcze Wodę gotujemy z tłuszczem, po zagotowaniu wsypujemy mąkę, dokłądnie mieszamy, chwilę prażymy. Zdejmujemy z ognia, dodajemy cukier puder i wyrabiamy na gładką masę. w czasie wyrabiania, albo podczas gotowania dodaj barwnik, w dowolnym momencie. A gdy przestygnie można go wyrabiać. Spróbuję zrobić sama jak się nie uda, to się nie będe wysilać :_)
  2. Albo ugotuj na bardzo miękko kalafiora, marchewkę, ziemniaka, brokuła co tam będziesz chciała i daj jej do miseczki niech sobie sama weźmie różyczkę i je, albo kawałek marchewki. Ale musza być ugotowane tak bardzo bardzo. Polej nawet odrobiną masła. Możesz kupić nawet jakąś gotową mrożonkę np. wiosenną.
  3. A i jestem teraz na etapie szukania tatuażu :). Tak mnie coś korci żeby sobie coś maleńkiego i delikatnego zrobić. Ajajaja :). I szukam i szukam.
  4. Chimerka to daj jej na luz na kilka dni. Ja też tak robiłam czasami. Nie dawałam warzyw przez jakiś czas. A np. kluseczki lane z truskawkami i jogurtem, ryż z jabłkami itd :). A miała jakieś ulubione warzywo? Może podaj jej samo. Np. samą marchewkę. Albo np. ja Mikiemu daję łyżkę i je sam. Nasyfione mam dookoła jak fix, ale pół miseczki spokojnie zjada. A teraz w sumie bez swojej łyżki jeść nie chce. Musi mieć swoją w łapce i przeszkadzać :). Ja się nad urodzinami zastanawiam ale tak całkiem na luzie. Jak nie zrobię to też będzie dobrze :).
  5. hmmm ja nadal siedzę i czekam aż Miki się obudzi. Niech śpi. Ponoć zbiera się siły do walki z chorobą w czasie snu :). Wipiłam sobie za to kawę :). Ja sobie zażyczyłam jako prezent składkowy od wszystkich serię książek, cała polska czyta dzieciom :). Najlepiej zapytaj mamy dziecka, wtedy unikniesz kupowania niepotrzebnych rzeczy.
  6. Z tego co wiem większość dziewczyn kupiła Gucie. Mówiły też o Clarksach, Befado ja mam jeszcze zetpol czy jakoś tak. Gucie podobna cena jak Bartki, około 90 zł. Befado około 30-40, Zetpol około 20 :).
  7. Chyba będzie jednak z Mikim trzydniówka. Zobaczymy jutro, pojutrze czy nie ma wysypki.
  8. Ajjj i mam prezent dla męża na dzień ojca. Miki będzie ubrany w coś takiego :D. http://www.allegro.pl/item663681510_prezent_na_dzien_taty_ojca_body_z_napisem_dla_tat.html lub http://www.allegro.pl/item659723235_jedyne_w_polsce_eleganckie_czarne_body_80_kr_r.html A męzowi koszlkę http://www.allegro.pl/item658439842_koszulki_z_nadrukiem_t_shirt_koszulka_xxl.html i do tego zestaw płyt z filmamy herzoga :D. Z tych czarncyh body to chyba zamówię Mikiemu jeszcze na urodziny to z krawatem albo z muchą :D. A ta książka z tymi tortami to taka. Patrzcie jakie cuda http://www.allegro.pl/item663547132_50_kolorowych_tortow_torty_masa_lukrowa_lukier.html
  9. Hejka. Miki dalej ma gorączkę w nocy na śpiucha zbijaliśmy po raz kolejny. Dzisiaj rano znowu 38,8. Teraz śpi. Dostał Nurofen, dołączyliśmy Eurespal i zasnął. Nie wiem cóż to. Żadnych innych objawów. Tylko gorączka. U nas kojec jest rozstawiony. Odkąd zostal przestawiony tak że Miki widzi wszystko to siedzi spokojnie i się w nim bawi. Np. jak coś gotuję. Bo wcześniej był bunt. A teraz luz. Jak muszę coś zrobić takiego, gdzie nie będe mogła na niego patrzeć to go wsadzam. Nauczył się w nim wstawać i chodzi dookoła, albo wstaje siada, wstaje siada. Urodziny robię w domu. Pewnie towarzystwo sie podzieli. Rodzina od strony męża raz, raz moja i luzik :). Nie straszne mi szykowanie imprez :). Poza tym w razie czego mogę strzelić grilla :). _Chimerka_ ja przekonałam Mikołaja do warzyw konsekwencją i pomysłowością :D. Wymyślałam coraz to nowe dania. I dawałam codziennie, zjadł łyżkę to dobrze, zjadł całą miskę super. I tak jakoś po miesiącu dwóch udało się, teraz wsuwa tak pięknie, że aż miło popatrzeć. Anabanana ja też nie robiłam, ale stwierdziłam, że zrobię trochę tej masy i popróbuje. Wyszła teraz taka książką z rozrysowanymi dekoracjami krok po kroku. Bajeczne. Eudaimonia, dla dziewczynek jest dużo fajnych rzeczy ale dla chłopaków też, uwielbiam te chłopięce ciuszki. Z bucikami ogólnie jest kiepsko. Bo niemowlaki mają wysokie podbicie i ciężko coś ubrać, najlepiej już jakieś takie jak pisze Anabananana. ja bym w knajpie nie robiła. 30 osób to kupa kasy. Poza tym hmmm jak dla mnie roczek w knajpie, potem kolejne imprezy też i na ile osób. Ojjj to nie dla mnie.
  10. Ja dla Mikiego też już szykuję a raczej obmyslam imprezę. Tort zrobię pewnie jakiś z lukru plastycznego. Taki bajeczny :D. Jak mi się uda :D. A jak nie to coś normalnego, albo zamowię. A jakieś też przekąski. Ale tylko najbliższe osoby, kawka ciasto coś do przegryzienia :). A Mikiego ubiorę w coś hmmm zależy jak będzie ciepło, ale pewnie coś ładnego ale nie typu garnitur czy cos :). Ma być wygodne dla niego.
  11. Ja właśnie też nie spodziewałam się takiej ciszy. No ja w pewnym sensie jestem skazana na kompa szczególnie wieczorami, także jestem. Z Mikim ogolnie nie mam problemów zdrowotnych, ale teraz te zęby czuć, spuchnięte dziąsła, bolesne tak, że nie dał sobie umyć zębów. Dramat. Prześcieradło wymienione, tak się spocił. Ale gorączka spadła. Teraz 36,6.
  12. No ja nie mogę. Od rana nic? Cisza? Szok!!! Miki mi się pochorował, albo wina zębów. Ale ma gorączkę, a przynajmniej miał, ślini się na grandę, wsadza łapki do buzi. Mam nadzieję, że mu przejdzie. Podane przeciwgorączkowe leki i trochę temperatura spadła. W sumie z 38,7 do 37,5. Także mam nadzieję, że będzie dobrze.
  13. Ja nie o tym :). Wiem, że można nie mieć z kim zostawić dziecka i tak jak mówisz, nawet niedziela dobra. :). Ja mówię o rodzinnych wyprawach do centrów handlowych, hiopermarketów itd i traktowanie tego jako rozrywki :). A Makro otwierając wstęp dla dzieci w niedziele, własnie na takich liczy :).
  14. No właśnie tak słyszałam. No ale w sumie nie ma jak niedzielny, rodzinny wypad do Marko :D. Bez obrazy dla tych co tak robią :D.
  15. A ja z Makro nie korzystam i przestałam ze wszystkich hipermarketów i nagle zostaje mi w kieszeni więcej kasy. Jedyne co kupuję w tych sklepach to dla Mikiego słoiczki, kaszki itd. Dlatego ze jest największy wybór i ceny niższe. A tak to cała reszta nie. Makro jest wielkie, wszystko w pakietach i ceny praktycznie takie same jak wszędzie. No i nie można chyba z dzieckiem.
  16. Pliszka a jednak wróciłaś do UK? A co z ... :D Dziewczyny czytam na poprawę nastroju dwie książki :D Wybrałam wprost doskonale. :D Proces w czasie którego wściekam się jak fix :D. I Thriller :D, Po prostu ekstra. Ja od wczoraj przewalam i sprzątam wszystko po tych dwóch małych remontach. I końca nie widać. W ogóle mam problem z wc, co bym nie zrobiła to cały czas czuje się nieprzyjemny zapach. I za cholerę nie wiem co robić. U nas pogoda też piękna. także pewnie z Mikim wyjdziemy gdzieś. Rozstawiłam mu już basen w ogródku. Ale ma chłopak ubaw :).
  17. Cześć. Cisza jak makiem zasiał. Co wy na długi weekend pojechałyście? No jak tak to miłego wypoczynku. My w poniedziałek do Krakowa, ale jedziemy razem z Męzem i Mikim, może się do zoo wybierzemy :). Ja w sumie mam ostatni egzamin. W końcu też będe mogła pójść spokojnie kupić Mikiemu rajtuzy :D. Bo u mnie w mieście w Reserved Kids nie ma niemowlęcych ciuchów.
  18. Nie wkurzyło by mnie to tak, gdyby to był przedmiot specjalizacyjny, gdyby to nie był ostatni semestr którego miało nie być, gdyby ten przedmiot był obowiążkowy (planem studiów), a jego wcale nie musiało być, było to widzimisię kogoś kto układa to wszystko. Chciałam normalnie się bronić iść do pracy jak człowiek a nie k... kombinować z pracodawcą czy mogę pracować a obronię się później :(. Nawet absolutorium nie będe miała :(.
  19. Właśnie tak kombinujemy co robić. A co do rodzaju to pisemny. Wglądu brak.
  20. laski pożalę się wam. Nie zdałam :(. Oblał nas około 25 osób z ok 70 na roku. Czyli 1/3 nie może się bronić. Praca oddana, wszystko inne zdane, a ja najwcześniej będe miała obronę w październiku. Jeszcze tylko nadzieja w naszej promotor. Toż to skandal jakiś.
  21. A wcinaj się wcinaj :D. Wiesz co tak zostawiam go, ale nawet i po 40 minutach potrafi stać i patrzeć przez okno, albo próbować otwierać szafkę, albo bawi się :D. Mimo, że chwilę wcześniej był mega śpiący :D. On już zasypia i nagle przypomina sobie, że trzeba wstać wstaje i się cieszy :D. Dramat, hehehe. Ostatnio mi w kojcu w czasie zabawy zasnął, bo jużpo prawie godzinie wyciągnęłam go z łóżeczka i wsadziłam do kojca. Bawił się bawił, aż w końcu zasnął. U nas jest jeszcze piątka :D.
  22. hahaha :D I jeszcze z rana przeczytałam sobie artykuł :D. Coś o mnie :D. http://zdrowie.onet.pl/1557831,2040,0,3,,ciezkie_jest_zycie_abstynenta,styl_zycia.html Bez kitu tak mi czasem głupio,że szok :D.
  23. Cześć kobietki. Wiecie, że ja dalej czekam. Zamiast skupiać się na kolejnych egzaminach ja trzęse portkami co z tym. Ehhhh w środę przedostatni już.Mam nadzieję, że pójdzie jakoś. U nas w końcu pogoda piękna się zrobiła. Aż miło popatrzeć za okno. Miki śpi, ale jak tylko się obudzi to idziemy na spacer :). Rety jaki jamam ostatanio problem z jego usypianiem. Wstaje siada wstaje siadam wstaje siada w łóżeczku. Nie mogę tylko po to mu łóżko teraz wg niego ma służyć :D. A ja cierpliwość tracę przy kolejnym jużchyba 100 odkładaniem go do niego, a raczej kładzeniem go ze stANIa :D. Poza tym muszę się pochwalić, że osiągnięto kolejny sukces Mikołaj daje całusa, jak mu się powie daj mamie calusa, daj misiowi całusa itd. A do tego wie do czego służy szczotka, jak złapie w łapki szczotkę czy nawet szczoteczkę do brwi, to się czesze :D. A ja muszę sobie jakoś humor poprawić ale jeszcze nie wiem jak. I muszę kupić sobie buty.
  24. Bromba ja też zagłosowałam. A ja nadal czekam na wyniki poprawki. Miałby być w piątek, sobotę a nadal nie ma :(. Kurcze ten człowiek chyba czerpie chorą satysfakcję z tego wszystkiego.
  25. hejka. Ale dzisiaj stres z rana przeżyliśmi. Miki rozbił głowę, panika że rozciął, ale to nic poważnego, śliwa obdarta broda i trochę rozcięte, ale nie do szycia. Obserwujemy się. Teraz śpi. Stał przy łóżku, niby go asekurowaliśmy, ale nagle przechylił się na bok i huknął o uchwyt do szuflady (kanciasty). Ale w panikę wpadłam. Ale na szczęcie nic się nie stało.
×