Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

okokokokokokoko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez okokokokokokoko

  1. Cześc dziewczyny :D. Dzisiaj w Krakowie pogoda zimowa. Pada piękny śnieg, jest niewielki mrozik. Zastanawiam się właśnie, czy jak Miki się obudzi i zje coś, czy nie iść na spacer. Mąż oczywiście w pracy a ja biedna samotna :D. Żartuje, nie ma dramatu :). Jakoś przeżyję jeszcze te trzy tygodnie. Sny dzisiaj miałam normalne niestety, a tak liczyłam na to, że przyśni mi się ten cudny wąsacz :D. Polećcie jakieś książki. Robię paczkę na Merlinie i chcę zamówić więcej żeby nie płacić za przesyłkę :). Ja walentynek jak już pisałam nie lubię. Zawsze mi było smutno w nie :D. Hehehe jako nastolatce. Ale były też dobre akcje :D. Dostałam w czwartej klasie podstawówki na dyskotece takie serduszko na pół łamane, ale był szał :D. No nie pogada :D. Dumna byłam jak paw :D. A mój mąż mi kupuje prezenty, lubi robić niespodzianki. Najlepsze jest to, że zawsze dostawałam od niego dużo kwiatów. Ostatnio więcej doniczkowych. A on o nie dba, bo uwielbia kwiaty i lubi je hodować, a ja hmmm nawet kaktusa zabiłam :D. Powiem wam, że jestem coraz bardziej zadowolona ze swojej figury. Nie ma dramatu, tylko ten zwisior. Ale już tak niewiele zostało, już praktycznie we wszystko się mieszczę :). Naturalna, fotelik fajny, tylko kolor mógłby być mniej dający po oczach. No ale trudno. Mięsko ze słoiczków pachnie pasztetem :D. A smak, hmmm dla mnie słoiczki nie mają smaku :). Mimo, że tego co robię dla Mikołaja nie dosalam, ani nie dodaję innych przypraw. Możesz dodać marchewkę, ale dalej to to będzie paskudne. Bo ta dynia z tym ziemniakiem ogólnie jest niedobra. Malir, dobrze że dzisiejsze chłopaki tak nie machają tymi siusakami, bo mają większy kotnakt z publicznością no i co by było jakby tak wymachiwali :). No pocieszni są jak tak podskakują :D. Julka piątek 13 jest wg. mnie zawsze szczęsliwym dniem. Ja jestem z 13, 13 mamy różne nasze daty :). Lubię tą liczbę :). A mąż bardzo romantyczny widze :D. Jak mój tato :D. idz idź kupić ten mikser, ale będzie zdziwiony :D. Kurde no, bo ty nie widzisz w tym wizji artystycznej choreografa :D. Stojącymi by tak nie wymachiwali i by tak ładnie nie podrygiwały :D Trzymam kciuki za rzucanie palenia. Chociaż powiem ci, że zuważyłam że zdecydowanie skuteczniejsze jest rzucanie bez wspomagaczy. Anabanana jest to chyba związane z tym, że w jamie ustnej jest b. duzo bakterii, szczególnie gdy na dodatek ktoś ma nie wyleczone zęby. Dlatego, chyba żeby chronić dziecko. Karusia ale ty pcukiernik widzę jesteś :D. Ja z jabłek ostatnio wysiliłam się i zrobiłam jabłka w cieście :D. Jejku muszę się uczyć piec :D. Kurde no wybacz mu :D. Może zrobił to niechcący :D. Coś miłego, coś malego zawsze będzie miłym dodatkiem :D.
  2. Patrzcie na dzieciaka :D. Po prostu aż ciekawa jestem co dostał :D. http://www.smog.pl/wideo/23951/nbspdawidek_wraca_od_dentysty_ha_ha_ha/
  3. Niby podobno tak. Nie ja będe śnić o tym wąsatku :D. Mrauuuuu :D.
  4. Karusia wiadomo, aż już się nie mogę doczekać snów po tym filmiku :D.
  5. A i muza do tego pierwsza klasa :D
  6. Właśnie świetny i ten z wąsem :D. Nie mogę :D. Do teraz się śmieję D:.
  7. chippendales lat 80 :D. Cudowny pokaz zdolności :D.
  8. Karusia ja pitole jak by kilku zebrać to może by i tak zrobili. O nie, prawie się posikałam :D. Możemy w razie czego popytać :D. Nie mogę :D. Oni są po prostu boscy :D. Dawno się tak nie uśmiałam z podrygujących siusiaków :D.
  9. Karusia, wiadomo :D. Widać od najmłodszych lat najlepsza zabawka mężczyzny :D. Wiecie dziewczyny, że ja praktycznie wcale nie używam robota, miksera. Praktycznie wcale. Natomiast u mnie blender jest w ciągłym użytku z trzepaczką i siekaczem.
  10. I we mnie. Karusia właśnie miałam się pytać cZy idziecie z nami na spacer. Dzisiaj w sumie nie było źle.
  11. Zupa z brukselkami była hitem :D, w porównaniu z poprzednimi. W końcu zjadł więcej niż kilka łyżek i nawet z zapałem otwierał buzię. Miki już nie wsadza nogi do buzi :D. Może mu nie smakowała :D. A jak jest na golasa to najlepszą zabawką jest własny siusiak :D.
  12. Zupa ugotowana, a ten suseł dalej śpi :). Pewnie zaraz będzie przebudzenie smoka :D. Julka ja właśnie tego tefala chce kupić. Ale czekałam jak już będziemy cały sprzęt kupować. Szczególnie, że pewnie wszystko w jednym miejscu. Może dostaniemy jakieś upusty. _Chimerka_ Krzesełko z IKEA oglądałam, ale kurcze jak dla mnie zajmowało za dużo miejsca no i się nie składało. Jak była przykryta to nie powinna być chora. :) A mój Mikołaj ani zębów, ani sylabizowania :(.
  13. I przestanę gotować na kilka garów :D. Razem wszystko nasze i Mikiego. W sumie dziwi mnie dlaczego takiemu małemu dziecku się tylko gotuje a nie piecze.
  14. Hehehe Julka, ja walentynek nie lubię :D. Nie wiem od zawsze. Mam wkładkę do gotowania na parze, ale nie wiem dlaczego nie gotuję :D. A parowar kupię sobie, bo sama dla nas chcę gotować na parze. W końcu.
  15. Mikołaj też zębów nie ma. Kurde no to prześpij się chwilę.
  16. Karusia, zrezygnowałam z tego kojca. Mąż powiedział, że zniszczone, ja się właśnie też dopatrzyłam. Poza tym baba nie chciała odpisać na maila. No i koniec aukcji. Na spacer możesz isć ze mną, będzie mi miło. Szczególnie w ciągu samotnych dni :) Wiecie co ja już mam dość tego. Ale podziwiam Anabananę, Pliszę że dajecie sobie radę. Ale mam dość tego, że nawet nie mam koleżanek ani nic takiego. ehhhh. Szkoda gadać. Niedługo się to skończy. Wszystkich znajomych i bliskich będe miała na miejscu.
  17. Sierpnnióweczka, fajne ale mam wrażenie, ze dla dziecka bezpieczniejszy jest jednak nie drewniany w takim wykonaniu. Ehhh sama nie wiem. Dziewczyny bylam na spacerze, a raczej na przymusowym spacerze, bo musiałam zrobić zakupy na rynku. Oczywiście Miki cyrki robił. Na co baby durne twierdziły, że ziębie dziecko. Bo pruszył śnieg i jest -1 i to dlatego płaczę. No dramat. Nie wiem już co z nim zrobić. Dopiero teraz mam czas coś zjeść :).Teraz zasnął, ja włączyłam mu zupę. Dodam tej brukselki, zobaczę jak mu posmakuje. Kupiłam też bardzo kwaśne jabłka żeby dodać mu trochę do zupy, żeby miała bardziej zdecydowany smak. Oczywiście nie dzisiaj :D. Bo dzisiaj brukselka będzie na topie :D.
  18. Sierpnióweczka dzięki wielkie, strasznie mi się te kojce podobają, ale niestety mam aż tyle miejsca żeby go ustawić. A nie wiesz, czy można zrobić z niego taki kojec około 1x1m?
  19. Dlatego ja to krzesełko takie składane małe zamawiam. I tak będe miała krzesła w kuchni także nie problem żeby je przymocować. A koc w rulon niewiele daje, bo on ciągnie za niego i się prostuje
  20. Kurcze, minus bycia samej w domu. Pada paskudy śnieg z deszczem, a ja muszę wyjść do sklepu zrobić zakupy, nie mam kawy, mleka itd. A do tego nie mam ziemniaków i marchewki do zrobienia małemu zupy. Na razie śpi. Ale będe musiała wyść z domu. Obudzi się, wpakuję go w wózek, zasłonię folią i pójdziemy :(.
  21. Potrzebny mi jest, bo mały się bawi na kocu, owszem. Ale jak coś zobaczy to się potrafi wturlać pod szafkę, lub stół. I po prostu zwyczajnie się boję. Jestem w sumie cały czas sama, czasem musze coś zrobić. A w leżaczku nie chce siedzieć. Ostatnio siedział w gondoli i się bawił a ja stałam w kuchni. Tutaj nie mam miejsca na kojec, ale w Rzeszowie tak. Na wyjazdy mam łóżeczko turystyczne. Niby może robić za kojec, ale jest jak klatka, bo w części zabudowany. Poza tym, czasami jak jestem u rodziców, a potem będą u mnie. U nich jest psiak, lablador. A kto zna tą rase, to wie jakie są te psy :D. I ona najchętniej by Mikołaja zalizała. Dlatego czasem po prostu nie mógł się bawić na dywanie. A ja też planuję psa. Tej samej rasy :D.
  22. Potrzebny mi jest, bo mały się bawi na kocu, owszem. Ale jak coś zobaczy to się potrafi wturlać pod szafkę, lub stół. I po prostu zwyczajnie się boję. Jestem w sumie cały czas sama, czasem musze coś zrobić. A w leżaczku nie chce siedzieć. Ostatnio siedział w gondoli i się bawił a ja stałam w kuchni. Tutaj nie mam miejsca na kojec, ale w Rzeszowie tak. Na wyjazdy mam łóżeczko turystyczne. Niby może robić za kojec, ale jest jak klatka, bo w części zabudowany. Poza tym, czasami jak jestem u rodziców, a potem będą u mnie. U nich jest psiak, lablador. A kto zna tą rase, to wie jakie są te psy :D. I ona najchętniej by Mikołaja zalizała. Dlatego czasem po prostu nie mógł się bawić na dywanie. A ja też planuję psa. Tej samej rasy :D.
  23. Mama_dzidka. Mikołaj jak nie śpi to po prostu jest nie do zniesienia. Non stop trzeba mu coś pokazywać, przytulać, nosić. Ja do kibla mam problem żeby wyjść. A potem śpi. Też mam wrażenie, że to zęby bo uspokaja się jak mu nałożę, na gryzak BoboDent.
  24. Chyba jednak rozmawiam z mężem i jest zniszczony. Zamówię taki: http://www.allegro.pl/item538004586_kojec_medium_kolor_duck_firmy_primi_sogni.html A Jula my też mamy komórę z Chicco i też jest super zabawka.
  25. http://www.allegro.pl/item549701167_kojec_chicco_gratis_chodzik_fisher_price.html Myslicie, że się opłaca? Zastanawiam sie tylko czy ten jeden pręt jest brudny czy zniszczony.
×