okokokokokokoko
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez okokokokokokoko
-
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja już wczoraj pisałam o tym. Żygać mi się chce jak ktoś pyta czym karmię. Teraz już się nie tłumaczę. Jak ktoś ma problem, to on nie ja i moje dziecko. Ale tak samo wkurza mnie to, ze najpierw byłam wykluczona z towarzystwa ślubnego, bo mój ślub ślubem nie był. No bo jak to tak. A teraz hmmm cóż ja sobie wyobrażam. Bez chrzcin, bez imprezy. PS. oglądacie v jak vendetta? Fajny film :) -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Julka hah, skąd ja to znam. To też nie chodzi o to, że sobie nie radzę. Bo radzę nie mam innego wyboru. Niania jest, ale tylko jak idę na uczelnie, co jest coraz większym obciążeniem psychicznym. Niby powiecie, cóż to uczelnia. Ale stado rozwrzeszczanych bab, które wiecznie o wszystko mają pretensje, jakieś konkursy, do tego to co wyczyniają władze uczelni nadaje się do sądu i właśnie siedzimy i dumamy co zrobić. A tak to jestem sama, no tyle, że mąż jest wieczorami. Ale praktycznie zero znajomych (po co się kumplować z kimś kto ma dziecko, nigdzie nie wyjdzie, pewnie jest ograniczona umysłowo do kup i innych). Dziadków nie ma, rodziny innej też. I tak siedzę sama prawie cały czas. Plisza szacun dla ciebie za to. Dlatego coś się w tą głowę robi. Chciałabym mieć chwilę tylko dla siebie, żebym mogła pójść kupić sobie coś do ubrania, pójść do fryzjera, do kosmetyczki, na kawę. No ale na to się zdecydowałam. Tylko po prostu czasem czuję się gorzej. A ostatnio to już w ogole niefajnie. Miałam do tego zrypane kolano. Nadal mam. Ale co z tego, zakupy trzeba zrobić, wózek po tych kilku schodach wnieść. Mikołaja podzwigać, popodnosić i poukładać. Mikołaj też nie płacze dużo, ładnie śpi, odpukać nie choruje. Może dlatego tak trudno mi znieść teraz te akcje jego. A tak to jest tak samo ze mną cały czas. Nawet czasem siedząc na kiblu do niego przemawiam, kąpiąc się w wannie siedzi czasem ze mną. A co do bycia pasożytem. Heh to już pozostawie bez komentarza. Jestem studentką, ciebie nikt raczej o to nie oskarży, a mi się już zdarzyło usłyszeć :(. Ja też niefortunnie mieszam Mikołaja w to, to nie o to chodzi. On jest cudownym dzieckiem, każdemu życzę takiego małego bąbla, tak samo problem jest we mnie i chyba w mojej samotności. Co do łyżki, ja też uczyłam Mikiego długo. W sumie załapał, teraz pięknie otwiera dziuba, mimo że pluje ostatnio warzywami. Pluje w sensie dosłownym, dzisiaj całą bluzkę miałam splutą zupą jarzynową :D. A tak to wszystko dosłownie wszystko było brudne :D. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Julka to ja się jednoczę z tobą. Jestem gruba, paskudna, obwisła. Nie radze sobie z własnym dzieckiem. Czasem nie potrafię znieść jego płaczu, a raczej wrzasku, bo nadaje na takich czestotliwościach, że ostatnio jak mi wrzasnął przy uchu to aż potem bolało. Nie wiem, skro teraz nie radzę sobie czasami to co będzie potem. Poza tym komu mam o tym powiedzieć, moja mama mówi że to normalne. Ale w realu mało kto się przyznaje do takich rzeczy. Przecież dzieci są cudne, kochane bla bla bla. I wszyscy są tacy szczęśliwi, że płaczą, są marudne itd. A ja jak się przyzn am to zlinczować tylko. Do tego jestem gruba, paskudna, brzuch mi wisi. Chodzę w jednych spodniach, bo nawet nie mam kiedy sobie kupić. Może teraz w święta coś kupię. Rozastępy niby znikaj ą, ale nadal są. Mam wrażenie, że mimo tego wszystkiego co robię dookoła siebie, nie jestem już taka jak byłam. Nie czuję się atrakcyjna, wstydzę się ciała przed mężem. Mimo, że wiem, że on mnie kocha. Ale to siedzi gdzieś we mnie. Poza tym, że czasem nie wyrabiam się z obiadem i ze sprzątnięciem. Bo przecież powinam być doskonała. A moja koleżanka, rozpoczyna konkurencję, k... pod tytułem. Najlepsza matka pod słońcem i udowadnianie przed innymi, że jest lepsza. K... ludziuom się już całkiem w głowach poprzewracało. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U mnie z podzielnością uwagi też jest nieźle. A mój laptop, hmm ogólnie lipa jak pada mi net. Moje okno na świat. Tv może nie istnieć. Chyba jestem uzależniona. Magdulka na mnie kawa nie działa. Ogólnie w sumie się wyspałam dzisiaj. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pliszka ty to zawsze na posterunku :D. Ja pitole ale mi się nudzi. Spać się nie chce. Mąż pracuje, a ja gram w głupie gry. :D -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja pinkole laski śpicie? -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
O jejku, mały dospał. ogólnie tfu tfu dzisiaj nie było takich dramatów. Ja wszystko ogarnęłam. Zostało mi tylko prasowanie. Właśnie robię kolację. Zapiekanki Rzeszowskie :D. Hehehhe. Chłopaki sobie czytają ksiązki na dobranoc, a ja mam chwilę tylko dla siebie. Ostatnio nie wiem co mi się zrobiło, ale cały czas bym słodkie jadła. Ograniczam się a jak, ale nie wiem o co chodzi. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ciemnogród ciemnogrodem, ale nie wiem skąd u ludzi taki brak tolerancji. My tu gadu gadu, a święta się zbliżają, przyjdą rozmowy z teściową :D. Ciekawa jestem czy coś powie na temat chrzcin :D. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wy tak zachwycałyście się tymi zabawkami laugh & Learn z FP. że jak wczoraj byliśmy na zakupach to kupiliśmy Garnuszek na klocuszek :D. A i uczący grający jest super :D. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie mogę czytać topików o karmieniu sztucznym i naturalnym bo aż mnie trzepie. Skąd w kobietach aż tyle jadu. Niby matki, a żadna nie potrafi uszanować drugiej. Dramat. Denerwuje mnie to, bo nadal jest to wrażliwy punkt. Tak samo zaczyna mnie maksymalnie wku... pytanie o chrzciny. Ludzie to jednak własnych spraw nie mają, albo strasznie nudne żywoty. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka. Jak mnie głowa boli. Już drugi dzień. W domu sterta prasowania. Koszmar. Większość prezentów już zakupiona. Wczoraj nawet byliśmy na zakupach. Listy do Mikołaja już napisane. Powiem wam, że jest to mega sprawa. Cała rodzina napisała list do Mikołaja. Każdy może zobaczyć co ktoś chce. Nie ma w końcu problemów co komu kupić. A takie listy można kupić w Empiku :). Super, stanie się to chyba, nową świecką tradycją :D. Co do leżenia na brzuszku, to jest niechętny. Mało leży. Jak już to podpiera się głównie na przedramionach, ale zaczyna próbowałać na rękach. Ale to rzadko. Jak na razie to się obrócił tylko raz z brzucha na plecy, ale to potrzeba matką wynalazku, bo ja go nie odwracałąm, to musiał wykombinować coś. Tak to tylko na boki, ale bierze się za siadanie. Hehehe dziobak mały. W sumie powiem wam, że strasznie te dzieci rosną. Dopiero był taki malutki, a teraz już tyle, nawet się nie obejże a będzie szedł do szkoły. Karusia, dobry ten tekst :D Hehehehehe. Co do Mikiego to nawet mi nie mów. Mały terrorysta? Chociaż wątpie, bo próbowałam go karmić również trzymając na rękach. Poza tym będąc w domu, staram się mu wynagrodzić brak bliskości związany z karmieniem piersią i staram się go tulić, zabawiać itd. Poza tym budził mi się dzisiaj w nocy, po smoczek. Nigdy tego nie robił. Jak nie smoczek to miał rączkę w buzi. Nie mam pojęcia. W sumie tak jak pisałam, nie śpieszy mi się, żeby miał zęby. Kurde no wiadomo, ja miałam lepiej bo Bobofruty produkowali w Alimie Gerber, a ta znajduje się między innymi w Rzeszowie, więc u nas był sklep przy fabryce. Trochę inny wiek jestem, Relaksów nie pamiętam, ale Wibovit i Visolvit wcinałam z torebeczki. Ja jestem pokolenie gum Donaldów i Turbo, Commodore, które wgrywało się po kilkanaście minut, Rzutników na takie bajki na filmach, co się przekręcało gałkę, by przerzucić na następny slajd i wody w woreczku :D. No i Kukuruku :D. Ja soczki daję czasami, też bobofruty :D więcej przecierów owocowych, w ogóle mam jabła z wiadomego miejsca, więc jemy najwięcej jabłek. Anabanana a może nawilżanie powietrza w domu? Może koleżanka kupi sobie nawilżacz i np inhalacje do tego jeszcze, żeby łatwiej było oddychać, do tego woda morska. A najlepiej do alergologa. Ja myślę, że jak trzeba to się podaje jakieś leki. Zależy ile to trwa. Gunia Miki ma około 8 kg, i około 72 cm. Ale ubrania 68 nosi. I są spoko. Zależy jaka firma, bo i w niektóre 62 się wciska :). No i w sumie ma 4 miesiące i tydzień. Ale waga urodzeniowa też 3900. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nawet owocami pluje. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja pinkole mojemu małemu coś się stało. Nie wiem, już któryś dzień pluje stałymi pokarmami, więc od jutra nie daje, jest coraz bardziej marudny. Nagle budzi się dużo wcześniej, nie bardzo chce spać, jest marudny i w ogóle. Na dodatek ślini się na grandę. Nie wiem. Chyba idą jednak zeby. Nie wiem, gorączki nie ma. W sumie jak się go zamie czymś, to przestaje być płaczek. Nie wiem już nic. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja mam dla Mikołaja tą składankę http://merlin.pl/The-Best-Kids-Ever/browse/product/4,595736.html;jsessionid=5E30AC9B96660B03275C341CA6951C7A.LB4?gclid=CI_qi4qXtpcCFcsH3wodA3q-iQ#fullinfo rewelacja. Tak z dzieciństwa większość :D. Mikołajowi też się podoba :). A teraz popatrzcie na to :D. http://merlin.http://www.smog.pl/wideo/10696/dziecko_je_cytryne/ http://www.smog.pl/wideo/13767/pierwszy_kontakt_z_cytryna/ Mojego Mikiego tak ostatnio trzepało przy ziemniakach ze szpinakiem :D. A potem przy jarzynowej ze słoiczka. Słoiczki chyba idą w odstawkę, bardziej smakuje mu robione przeze mnie. :D. Mi też. Mimo, że nie solone, bez przypraw to chętnie zjadam, a słoiczek blehhh. A to jest piękne http://www.smog.pl/wideo/14033/rozkoszny_chichot/ -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To fakt, o tym nie pomyślałam, że możesz mieć potem z kupieniem zabawek w języku polskim. To ja bym też w takiej sytuacji kupiła :D. A Szczeniaczek uczniaczek jest na mojej liście, i ten robot z Fisher Price. Ja ciuszki zostawiam, nie będe nawet rozdawać po rodzinie, bo pewnie kiedyś pojawi się kolejne dziecko. A wiele ciuchów mam neutralnych. I dla chłopców i na dziewczynki. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
http://www.allegro.pl/item495832410_okbaby_flipper_evolution_wszystkie_kolory.html Tutaj są oba kolory. Ja też chyba zamówię w najbliższym czasie. Ale mały jeszcze nie siedzi. To znaczy siedziałby, ale szkoda mi obciążać mu kręgosłup, już teraz. Co do zabawek. Ja uważam, że zabawki powinny również bawić. Nie zawsze powinny być zabawkami edukacyjnymi :). Akurat ogródek jak by nie patrzeć, rozwija rozumienie ciągu przyczynowo skutkowego, kopnę -zagra -zaświeci się. próbuje sięgać, czyli rozwój motoryczny :D. itd. Także jakaś tam edukacja jest zachowana. Potem będzie stolik jak ta lala :D. Nawet do wstawienia do jadalni, czy dużego pokoju, żeby miał gdzie siedzieć i rysować. Na szczeniaczki uczniaczki, roboty edukacyjne i inne tego typu przyjdzie czas :D. To tak wg mnie :D. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hehehehe, aż się zawstydziłam. :D Nie wiem właśnie znalazłam sobie podyplomówkę: Podyplomowe studium mediacji sądowych i pozasądowych -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hahahaa, własnie się zastanawiam czy nie zacząć pracy jako przedstawiciel farmaceutyczny :D. Albo handlowy np dla Carlsberga (ja abstynentka), albo Pepsi :D CHyb a się zdecyduję :D. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wiesz, co. ŁAdniej wygląda na obrazku ale ogólnie wrażenie spoko. Jest to stosunkowo lekkie, łądnie wykonane. Ma fajne funkcje melodyjek. Dobre jest to, że ma coś takiego jak czujnik, dziecko nie musi wciskać guzików, żeby zaczęły świecić się lampki, wystarczy, że kopnie, albo stuknie i wtedy gra i świeci. Kiepsko ktoś pomyślał, te grzechotki, bo ciężko do nich dosięgnąć kiedy dziecko leży. Chyba, że stopami, tak jak to kombinuje Mikołaj :D. Nie no jemu się podoba, więc ja mam niewiele do powiedzenia. Fajne jest to, że potem może robić za stoliczek z ławeczką, więc jest to zabawka na dłuższy czas. Na pewno dziecko nie zrobi sobie nią krzywdy (chociaż dla chcącego nic trudnego ponoć). Mam nadzieję, że Miki będzie się nią bawił długo, bez szkody dla swojego zdrowia :D. Fajnie gra, fajnie świeci, może jest trochę za głośna. Ale melodyjki nie są denerwujące. I nie włączają się cały czas ta sama tylko na zmianę (jest ich 4) co nie prowadzi do mojego rozstroju nerwowego :D. Co mogę więcej powiedzieć? Ogólnie warte swojej ceny :). Ma plusy i minusy, jak wszystko. JAk chcesz coś więcej wiedzieć, to dawaj :D. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja mamt taki ogródek :D. Fajna zabawka. Miekiemu się podoba :) -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kurcze, Anabanana a co ja się ozastanawiałam której to dzieciaki na NK mają takie stroje. Mega, ty kupiłaś cały komplet. Nad tym fotelikiem myślę, ale Miki jeszcze nie siedzi, także czekamy i na razie korzystamy z wanienki. Ja kieckę kupiłam hmm średnio, za niewiele więcej miałabym ślubną. Ale dziękuję Malir, że ci się podba :). Karusia, a ty mi powiedz jak Miśka się czuje? -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No myśmy się w taki głupi sposób poznali. Przez smsy -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No wysłałam swoje zdjęcia. Dziewczyny tak oglądam wasze fotki i stwierdzam, że każda panna młoda wygląda pięknie. Dziewczyny wyglądałyście pięknie :). A jakoś tak oglądnęłam swoje zdjecia i w ogóle dzuje się tak jakby mnie tam nie było. Nic nie pamiętam. Było ponoć całkiem miło. :D A test hehehe. Wiecie co, dostałam na rocznicę naszego bycia razem album i do niego dołączoną książkę z smsami, które do siebie pisaliśmy zanim się spotkaliśmy :D. A teraz chyba zrobimy taką ksiażeczkę z naszej ciąży. Mój mąż wszystkie smsy, przechowuje na komputerze. Wszystkie... :D I dzisiaj mi tak czytał. Hehehehe. Wspominki -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A ja wyglądałam. Hmmm ponoć dobrze, chcoiaż pluję sobię w brodę że słuchałam innych. Niby suknia nie ważna, ale żałuję, że słuchałam tych co mówili, że nie wypada. Chociaż moja kiecka była pomiędzy ślubną a wizytową. Niektózy nawet myśleli, że to awangarda ślubna :D. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
okokokokokokoko odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć laseczki. Widzę rozmowy o kupach i sukienkach. Julka ja ci powiem jedno. Tak z własnego doświadczenia. Nie słuchaj innych, wybierz sukienkę, która najbardziej ci się podoba i jest twoją wymarzoną. Bo jeśli zasugerujesz się innymi to pewnie potem będziesz mówić a mogłam wybrać..., a dlaczego... Ja tak mam i byłam głupia że posłuchałam innych. Może to bzdura ale do teraz sobie wypominam. http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://manolobrides.com/images/2007/04/bias-cut-silk-wedding-dress.jpg&imgrefurl=http://manolobrides.com/2007/04/16/ntb-and-the-terrible-horrible-no-good-very-rainy-day/&usg=__C3yGFDYK9drAJIf7f6VFOAv19Rk=&h=4368&w=2912&sz=479&hl=pl&start=78&um=1&tbnid=w92y17-ADTHCuM:&tbnh=150&tbnw=100&prev=/images%3Fq%3Dwedding%2Bdress%26start%3D60%26ndsp%3D20%26um%3D1%26hl%3Dpl%26lr%3D%26sa%3DN mi się podoba ta :D. Ojjj aż czuć jak otula ciało, jaka jest delikatna i zwiewna. Ale trza mieć do niej figurę.