Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

okokokokokokoko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez okokokokokokoko

  1. Piekę ten sernik z chałwą, zobaczymy co będzie. Miki śpi, więc mam chwilę na kawę :). Julka no to faktycznie przekichane, ale tak to chyba jest w większych firmach, bo mojej kuzynki mąż też tak jeździ, ale jakoś dają radę. Co do słuchania, to mam tak samo, jestem typowym wzrokowcem. A objawy. sprawdzałam :D. Nawet z czystej ciekawości. Zaszłam w ciążę ok
  2. Już nie mogę dogonić, gdzie w końcu piszecie :D. Ja teraz się lenię, pisałam właśnie, że zafarbowałam włosy no i czekam na środę, myślę że wtedy zrobię test. Ale na razie nic niesłychanego się nie dzieje, w tamtej ciąży już po tygodniu od zapłodnienia biegałam sikać jak szalona :D. A teraz cisza. Zobaczymy. Dla relaksu jutro piekę sernik z chałwą :D. Zobaczymy co to wyjdzie. Naturalna, to dołączaj i po sprawie :D> Żartuję wiem jak to z tymi przeprowadzkami, remontami i innymi nie ma głowy do starania. Współczuję wam teraz tej sytuacji z mieszkaniem, lipa tak, tu ubywa, tu trzeba działać. Trzymam więc kciuki za szybki obrót sprawy. Zdrowia dla Natalki. Taki sezon że teraz wszyscy łapią jakieś paskudztwa. Julka to co ile teraz męża masz w domu? A Filip, jego teksty rozwalają :D. Jak zaczniesz czytać Larssona to daj znać, czy w porządku, bo mam straszną ochotę. Ana zdrowia zdrowia zdrowia. Co do wójcika to byłam w piątek i ceny powalaja, niestety ale dla takich maluchów, jeszcze takich papraków jak mój Miki to szkoda wydawać tyle, co założe mu coś nowego to zaraz jest utytłane :D. A dres po przecenie kosztuje 120 zł :D. Dziewczyny wy tak potraficie skupić się na audiobookach? Ja nic z tego nie kumam jak mi ktoś czyta :D. A najlepiej się zasypia wtedy :D,
  3. O matko ale mnie koszmarnie dzisiaj plecy bolą, masakra. Mam problem nawet żeby stać. Miki dzisiaj u dentysty był bardzo dzielny, ma niewielkie odwapnienie w jednym zębie, za dwa tygodnie mamy przyjść na ozonowanie. Dlatego, że nie wyszedł jeszcze ten ząbek do końca i dzisiaj by go bolało, bo ucisnęło by go za bardzo. Ale coś dzisiaj humor nie bardzo, bo cyrki mi takie urządzał potem w sklepie, że myślałam, że go uduszę :D. Julka ja oglądam z DVD, ale ogólnie to leciał na TVN i znając życie to na AXN. Co do NEXTA, też nie byłam zadowolona, dużo lepsze były ciuchy, mimo że ktoś powiedziałby, że taniocha z earlydays, że kosztowały grosze, to bawełna była naprawdę super. Do teraz nosi kilka rzeczy. Ana zdrowia dla was. Ja też dzisiaj farbę kupiłam i będę farbować. Marzy mi się rudy, ale to się nie uda. Mam więc mahoń :) Ewitap łączę się z toba w bólu pracowo-koleżankowym :D. Ja też mam taką mendę, że najchętniej bym jej jakąś świnię podłożyła, żeby się nie wygrzebała. Ale ja to jestem za bardzo empatyczna, i nawet jak jest największą mendą to czasem mi jej żal. Ehhh ja też daje czasem na luz, bo szkoda nerwów i tak po niej to spływa. kiedyś zrobiłam taką aferę, że masakra, wszyscy łącznie z kierowniczką po moim wywodzie do owej koleżanki przyznali mi rację i co. Ona miała to w d... i tak uważa, że to my jesteśmy niedobrzy, a ona ma tylko rację. No i bez sensu dyskusja. A jak cię będzie wkurzać to uduś :D. Co do InVitro to masakra, że to tyle trwa, dlaczego? To u nas w Polsce? Ale to jak, wykluczą ci genetyczny problem i taki embrion wszczepią? Wlaśnie tak mam ochotę na Larssona i nie mogę się zebrać. Chyba trochę cena całości mnie przeraża :D. Zdrowia dla wszystkich chorowitków :D.
  4. Tak, nawet szybciej, ostatnio wiedziałam po 10 dniach :D. Co do pożyczania, to tak to jest, pójdzie ta rdza, ale jestem zła. Ja będe musiała kupić fotelik mały, bo nie mam i adaptery do wózka, do Maxi Cosi, bo miałam do innego.
  5. Dziewczyny lecę oglądać Dextera :D. Dobrej nocy i zdrowia dla dzieciaków.
  6. Juz po :D. Zobaczymy :D. Płaszykow nie ma, ja kupiłam jak był mniejszy taki wojskowy ja podobny miałam z takiego szarego hmm sukna. No ale co z tego, nie u nas, a w taniej odzieży, bo w sklepie nie mogłabym liczyć na to. A u nas jest i tak mniej niż u ciebie. A swoją drogą kupowałam często Mikiemu ciuchy z Cherookie w tesco, maskara jak poszły ceny w górę, średnio 30%
  7. No własnie ana ten klimat takich ubrań, ekstra :D.
  8. Wózek pożyczyłam i jestem strasznie wściekła, bo przy kołach zaczęła go gryźć rdza, poprosiłam o zajęcie się tym, ale nie dotarło. Trzeba będzie to robić. Ciuchy też kupuję na wyprzedażach, jak coś trafię fajnego to kupuję. U mnie Esprita nie ma. Kupuję głównie w H&M, w Reserved, czasem w C&A, dużo też, nie ukrywam kupowałam na taniej odzieży, teraz mało, bo dla chłopców mało jest nie zniszczonych rzeczy. Dla mnie tak samo jeans to jeans, nie patrzę na metkę, tak samo jakoś bawełny jest dla mnie mega istotna a czy będzie z Auchan (ostatnio tam fajowe rzeczy były), czy będzie z Motherhood, czy innego sklepu to już drugorzędna sprawa. No i wiadomo jeszcze model, wzór, krój itd.
  9. Ana o matko :D. Hehehe ja to własnie tego się boje jakbym miała mieć córkę :D. Ale ja to jestem fanką takich eleganckich kopii ubrań dla dorosłych kobiet. A takich programów nie należy oglądać :D
  10. Miki też ma głównie Kubuś, przynajmniej kiedyś, kilka z Zygzakiem, nieżle się noszą. Ale w przypadku mojego dziecka jak tylko zakładam mu coś nowego, ślicznego to zaraz są plamy nie do odprania :D. Dlatego częściej ma teraz ciemniejsze ciuszki, albo bardziej kolorowe. :D Natomiast u nas są boje, bo on np. chce inne spodnie, inną bluzkę, a dzisiaj ogrodniczki itd :D.
  11. No więc właśnie, myślę że będzie luz, jak jeszcze nie sypnęło, to już będzie ok. Spokój, już praktycznie zawsze z ospą. A najważniejsze, że teraz a nie w dorosłym życiu.
  12. Wiesz co, bo to jest tak, że niektóre dzieci mają jedne krostki, to znaczy jeden wysyp, ale np. są i takie co już się wydaje że koniec, a tu znowu sypnie :D. Rzadziej się to zdarza na szczęście.
  13. Jest, ojjj ja to siedzę w temacie, więc wiem co w świecie papierniczym piszczy :D. A co do ciuchów, to ja niby pożczyłam, te od rozmiaru 68 wzwyż. A te początkowe, to ja że jestem mocno zapobiegliwa większść miałam w kolorach zieleń, pomarańcz, brąz, beż żółty itd. Także mi sie przydadzą :D.
  14. Ana :D. Hehehehe zobaczymy co mi wróci po pożyczeniu szwagierkom :P, aż sie boję :D. Polecają mi Stiega ale jakoś nie mogę się zebrać, ja audiobooków nie mogę czytać, jestem wzrokowcem :D. Sikorka, film jest totalnie inny niż książka, szczególnie zakończenie. Ja jakoś się nie zebrałam na następne jej ksiązki, chociaż moja szwagierka ją uwielbia. Julka to zamiast kleju, najlepszy jest papier kolorowy samoprzylepny. Ale klej to fakt, jak np. przykleja gazetę :D. A nie miał wysypu następnego? Jak nie to już będzie luz. Przynajmniej z głowy :D. Ja się cieszę, że Miki już przechorował.
  15. Ja też bym chciała sukieneczki :D. Ojjj tak :D. Dlatego, że tak powiem pomijając normę, to wybijam na dziewczynkę :D. Ale dzisiaj się paskudnie czuje, o matko najchętniej poszłabym spać. I tak sobie dumam, jak ja dam radę tak jeździć :D. Jak teraz jestem cały czas niewyspana. A potem jak będzie mi się chciało spać jak wtedy, i te mdłości, już mam mdłości :D. Własnie taką książkę bym sobie poczytała, tak samo polecam wam Śmieszny brzuszek, o ciąży, ale w taki mega lajtowy i śmieszny sposób. Nic nowego się nie dowiecie, ale za to pośmiejecie. Sikorka ja czytałam Bez mojej zgody Jodie, w sumie niezłe, ale ja średnio lubię taką literaturę. Natomiast Archera polecam Co do grosza :D. Ana, możemy się ciuchami wymienić :D. Zdrowia dla Martyśki :D. Julka próbowałaś wyklejanek? :D. i masy solnej ?\
  16. Nad tym szkrabem się zastnawiałam własne, polecacie? To zapisz sobie to miasto ślepców, jest też Miasto białych kart tego samego autora, też polecam. A reszta wypadła mi z głowy :D. Hehehehe, ale mówię, ja sie ostatnio strasznie zapuściłam, muszę zacząć nadrabiać. Ale cierpię na syndrom chronicznego zmęczenia i non stop mi się chce spać. Nic lecimy oglądać Dextera :D. Dobrej nocy, jak mi się coś przypomni to napiszę.
  17. Z tą serią to mi się kojarzy dzieciństwo :). Ahhh, książeczki w kwadratowym formacie, mniejsze od zeszytu :). Mama zbierała :). Nie pamiętam niestety tej książki. Ja Mikołajowi teraz czytam Chatkę Puchatka i Kubusia, ale te tradycyjne. Czytałam też Mikołajka, Mysza bajka nie dla dzeci :D http://www.empik.com/mysza-bajka-nie-dla-dzieci-tomek-matkowski,2222,ksiazka-p polecam tą ostatnią, nawet dla ciebie, wszystkie części, nie czytalam tylko sensu życia :D. Książka jest prześmieszna :D. A Mikiemu też się podoba, bo jest o zwierzątkach :D. Ja w związku ze swoimi dziwnymi zainteresowaniami zaczęłam czytać Profil mordercy http://www.empik.com/profil-mordercy-britton-paul,prod58665722,ksiazka-p wszystko było ok, do momentu kiedy nie doszłam do rozwiązywania sprawy morderstwa dwu i pół latka, za bardzo zwizualizowałam sobie i nie mogę dalej już, mimo że nie jest dalej o dzieciach. Natomiast polecam też serię\ http://www.empik.com/sztywniak-osobliwe-zycie-nieboszczykow-roach-mary,prod35820068,ksiazka-p http://www.empik.com/bzyk-pasjonujace-zespolenie-nauki-i-seksu-roach-mary,prod51090250,ksiazka-p ma babka sposób pisania, taki luźny o tematach tabu mocno na luzaka :D. Szczególnie sztywniak mega ciekawy. I jeszcze jedno http://www.empik.com/efekt-lucyfera-zimbardo-philip-g,prod4150064,ksiazka-p Ja tak ostatnio coś bardziej popularno-naukowo i naukowo :D.
  18. na Fb jeszcze większa cisza niż tutaj. Hmmm ostatnio się strasznie zapuściłam z książkami, strasznie aż wstyd. Czytałaś Miasto ślepców, Jose Saramago.
  19. hehehehe, dlatego ja mam setki karteczek, Miki coś stworzy a potem robi z tego rurę :D. czyli zwyczajnie zwija
  20. Julka ja dziękuję, ale jak masz lody, albo ciacho to chętnie, jejku jak bym zjadła :D. Co do Filipa, to nie wiem jak on, ale np. jak Miki rano wstaje za wcześnie i żeby nie świrował, to tnę papier kolorowy, albo karteczki, ablo nawet wycinam z gazet obrazki, daję mu kartkę i klej i przykleja, dużo czasu mu schodzi :). Wiadomo gotuje ze mną, daje mu kawał ciasta i robi coś, możesz zrobić masę solną to też się pobawi może chwilę. Ja też nie znoszę takich dni, bo Miki zaczyna szaleć a ja z nim :D.
  21. Cześć kobietki. Byłam dzisiaj przetestować nowy fitness klub i masakra, nigdy więcej się tam nie zjawię, zajęcia jak dla emerytów, ja przy kinekcie w ciągu 10 minut jestem bardziej zmęczona, niż tu po godzinie :D. Na dodatek sala zapchana, tak że nie było gdzie igły wcisnąć, a pooza tym nie słyszałam trenerki, bo tak głośno muzyka byla i na dodatek 25 zł za godzinę, na głowę ktoś upadł. Zapisalabym się na caopeirę, :D. Julka dlatego nie należy dumać. My też takie szaleństwa mamy. Ja też zabieram zabawki, nie oddawaj jutro tak o bo będzie wiedział, że nie musi sprzątać. U nas jest tak, że jak sprzątnie, to może sobie wybrać coś w nagrodę z zabranych zabawek. Po kilku miesiącach takich praktyk sprząta już najczęściej sam, nie trzeba prosić. Tak jak potrafi, ale sprząta. Wiadomo czasem się złości, ale po jakimś czasie sprząta. A zabawki oddaje sam jak np. nas uderzy (o dziwo zadziałało, praktycznie czasami zdarzy mu się machnąć ręką, ale już nie bije), za np. zrzucenie we wściekłości danej zabawki itd. A potem wybiera sobie z całej puli :D. Yenny ojj robi się robi ;). Nic się nie dzieje , wiadomo jak to z takimi szkrabami. Patrz, nawet się nie obejrzymy a Antoś będzie miał rok, prawie jak Julka Marzki bodajże. No ana myślę, że spokojnie mikroskop może być. Ja swój kupiłam za całe 7 czy 8 zł w aptece, bo pani uznała, że jest już tam od strasznie dawna (miał jeszcze cenę starą), i nie jest to donna, ale zasada ta sama.
  22. No własnie schudłam i szkoda mi mojego wysiłku. Nie dumam bo im więcej dumam tym jest gorzej. Doszłam do wniosku że teraz bo jak nie to nie. I tak już to odciągałam.
  23. A no to faktycznie problem :D> Ja bym sie pewnie też denerwowała tym :D. Co do cyklu, to niestety nie udało się jeszcze nikomu wyregulować :D. Miałam cykle co 40-50-25-15 dni. Brałam leki, dlatego między innymi dostałam tabletki. Potem dlatego nie chciałam chemii chciałam wkładkę, ale się też kisiło wszystko i nie było tak jak trzeba. Owulację mniej więcej poznaję, co do śliny, to można i śluz :D., Ale wolę ślinę :D. Ja wierzę, bo koleżanki które kupiły sobie takie cudo, tez szybko zachodziły. Ja mam ale co do cukrzycy, lekarz mi powiedział, że na 99 procent będe znowu miala, a drugie ale to mój kręgosłup. Panicznie boję się tego co sie z nim stanie.
  24. Ja miałam w Ikei kupować, ale nie miałam okazji zawitać, więc kupiliśmy w Tesco. Co do paprotek, to ja zanim zaszłam w ciążę to kupiłam tester wielokrotnego użytku, coś ala tester Donna, w czasie dni płodnych ślina krystalizuje się na kształt liści paprotki. Działa to tak, że trzeba nanieść niewielką ilość śliny na takie szkiełko, i po wyschnięciu patrzeć przez szkiełko powiększające, to działa jak taki maleńki mikroskop. Z Mikim udało się za pierwszym razem. Ja też wymyślam, m myślisz, że nie dumam nad porą roku, dumam bo przecież nie jestem mamą idealną, a bo mi się nie chce, a może poczekać jeszcze, a może lepiej by było tak, a może, a może a może i tak sto tysięcy powodów, ale wiem, że wymyślam... A z drugiej strony tak bardzo bym chciała żeby Mikołaj miał rodzeństwo, żeby nie był sam. Żeby któregoś dnia jak nas miałby szlag trafić, żeby nie został jak ten palec. I to tylko dla niego chcę, z myślą o nim.
  25. Hejka. Ja testuje testem owulacyjnym, od 3 dni mam paprotki, próbowaliśmy w sobotę, spróbujemy dzisiaj, zobaczymy. Trzymać kciuki. Te zabawki są super, u nas można je czasem kupić w Realu lub w Lidlu, Miki ma trochę zabawek z tego, głównie układanki i puzzle. Natomiast świetną rzeczą jest kolejka z Tesco, bardzo podobna do tej, też drewniana, pociągi na magnesy, ma fajne pudło w formie skrzyni i ma jeden mega mega plus, że można nawet pojedyncze tory dokupywać, pociągi, ludziki i inne zestawy. Ja Julka jak się nie zdecyduje i odłożę, to wiem, że swoich dzieci pewnie już mieć nie będę. Bo ja już za bardzo rozmyślam, że mi się nie chce, że jest mi za wygodnie, że to, że tamto. Co do studiów, 1:1 bo inaczej nie ma co porównywać to mega tanio. Ja za psychologię 4800 za rok. Ospa i krostki, przejdzie, one mogą się nie zrobić pęcherzykowate, po prostu znikną same. A jak się w ogóle miewacie? Ewitap, no tak to chyba jest, że się przynosi do domu. Ja w ogóle jestem osobą, która ciężko przeżywa pewne rzeczy no i tak się dzieje. Ja jakbym miała robić taki album :D. Też trzeba by było wszystko od nowa :D.
×