Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

okokokokokokoko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez okokokokokokoko

  1. Cześć dziewczyny. Bromba to ja też poproszę :D. Kurcze jak ja nie lubię takich ludzi :D. Masakra :D. Co do szczepień, moja mama mówi szczepić, ja też jestem za szczepieniami. Szczepiony był w szpitalu Euvaxem potem też do tego ifarix czy jakoś tak. MMR też będe szczepiła. Mimo, że się stresuje. Po każdym szczepieniu mogą wystąpić skutki uboczne tak jak po lekach. To gorzej może skończyć się odwlekanie w czasie szczepienia lub całkowite zaniechanie. A jeszcze jedno, kobiety w ośrodku mojej mamy pokazywały mi jak wygląda procedura ze szczepionkami :). Tymi, które wycofują. Kupiłam sobie dzisiaj podkład i puder w kamieniu z Astor zobaczymy jak się sprawdzi. Ostatnio używałam zwykłych i lipa. To znaczy z Lirene. Nie matują nie pokrywają. W ogóle w piątek byłam zrobić sobie pazury. Oczywiście zniszczyłam sobie, bo się śpieszyłam na szczepienie małego i zepsułam lakier :). No nic. Głównie chodziło o wyprowadzenie paznokci, skórek itd. Dopytałam się też co zrobić z moimi paskudnymi rozstępami, no i poleciła kapsułę SPA. Także w najbliższym czasie wybieram się do SPA :D. Zrobię sobie dobrze :). Kupiłam też sobie spodnie. Jak dobrze poczuć, że moja szanowna d... mieści się w rozmiary wystepujące w każdym sklepie :). Poza tym zaczęły się wyprzedaże, więc można przyszaleć. Miekiemu też muszę kupić jakieś bluzy. Bo nie posiadam na rozmiar 68. Karusia gdzie jesteś?
  2. Malir, to super :). Zdrówka dla synka :). Gimelka, moja położna też powiedziała to samo mojemu lekarzowi, gdy ten się skrzywił, że nie karmię piersią.
  3. Julka z tego co mi wiadomo, szczepionka na raka szyjki macicy jest potrzebna i skuteczna tylko u dziewcząt które nie współżyły. Czyli najlepiej szczepić 7-8 latki. U dorosłej kobiety to raczej bezsens.
  4. Pliszka, mogę ci swojego męża pożyczyć, zeby ci poustawiał meble. On mimo ogromu przedmiotów i małego mieszkania, robi przemeblowanie raz w miesiącu :D. I za każdym razem jest lepiej. No ja wiem czy słoma. Zostałam potraktowana hmmmm baba która myśli c... i płodzi dzieci jedno za drugim :D. Hehehe. Ludzie to mają czasem narobione w głowach. A poza tym dzisiaj trochę się zdołowałam. Trzymam kciuki za swoją kumpelę już ponad rok. Starają się i nic. Teraz chce się zdecydować na monitoring cyklu. Czy któraś z was wie co i jak?
  5. U nas pogoda paskudna. Tak pada z nieba niewiadomo co. Mgła opadała. Blehhh pochmurno, ciemno, buro. A właśnie zostałam potraktowana przez swoją koleżankę w dość niemiły sposób. Ehhh no ale cóż poradzić. Nie wiem po co mi w ogóle znajomi :D.
  6. Julka coś wiem o nadwyrężaniu rodzinnego budżetu :D. A co do meningokoków to u nas chyba jest to szczepienie płatne, nieobowiązkowe
  7. Julka no to trochę. W sumie jak dla mnie to za dużo, bo mam budżet na wszystko, za niewiele więcej planuje zrobić całą kuchnię :D.
  8. Cześć laski. Wczoraj w nocy wróciliśmy do Krakowa. Dzisiaj miałam nadzieję na jakiś spacer a tu lipa. Pogoda paskudna. Ehhh nic się nie chce. Muszę się zebrać do piątku, bo muszę oddać coś na seminarium bo mamy komisję akredytacyjną i obecność obowiązkowa a na dodatek trzeba coś oddać :D. Jejku jak mi się nie chce. Julka ale mi stracha napędziłaś, to super że jednak ciąży brak :). Uffff. Cieszę się razem z tobą. Naturalna blondynka już to czytałam. Miał facet rację :). izulka mój mały nadal nie przekręca się z plecków na brzuszek. Ćwiczymy sobie, turlamy się ale nie stresuję się. Nie poganiam. Wszystko w swoim czasie :). Każde dziecko rozwija się inaczej. Mój Miki zaczął szybko gugać ale podnosić główki mu się nie chce. Te teksty co w jakim miesiącu czytaj, ale one są takie książkowe, a jak wiadomo żadne dziecko nie jest robotem. Ja się wkurzyłam czytając topik o młodych matkach heh, aż żal bierze :(. Nie wiem skąd zarówno u młodych mam, jak i tych starszych oraz bezdzietnych tyle złości. Wystarczyłoby trochę szacunku.
  9. Wiesz co ja sama tak myślałam, lekarz zaproponował kilka metod antykoncepcyjnych. Też się bałam, więc poptytałam znajomych kobiet, wszystkie zadowolone z wkładki. Poza tym po tabletkach moje libido spadało. Bardziej jest to kawałek plastiku, niż metalu :). Ale malutki. Bałam się strasznie. Ale w sumie bolało po założeniu. Brzuch dołem jak przy silnym bólu miesiączkowym, albo lekkie porodowe. Samo założenie bezbolesne, jedyny dyskomfort to to, że musi być założona w czasie miesiączki. Potem okres przyszedł normalnie. Na początku bardziej obfity, ale trwał tyle co zawsze, czyli około 6 dni. Bardzo obfite 3 dni. Ale tak jak nigdy. No cóż coż a coś. Ma to kilka ważnych plusów. Zero ładowania w siebie hormonów, cena, nie trzeba myśleć o antykoncepcji. Mam nadzieję, ze będe zadowolona.
  10. Cześć dziewczyny :). Kolejny dzień mija. Wiecie w co mój Miki był dzisiaj ubrany :D. Hehehe kupiłam mu pajac dynie :D Do niego jest czapka z ogonkiem :D No super :D. Hehehehe. Fajny, bo potem można normalnie używać :D. Wczoraj nie mogłam się oprzeć w Smuku :). Sama kupiłam sobie spodnie. Jak miło zmieścić się w rozmiar ze sklepu :). Do tego dwie pary kolczyków. Trochę humor lepszy. Miałam mieć USG wczoraj, ale niestety gina nie było. No to kolejny tydzień z gumkami :). A przyszłym tygodniu wyjazd do teściów. Blehhhh. No nic jak trzeba to trzeba. Mikołaj śpi już grzecznie. Mąż ogląda film i popija winko z moimi rodzicami. Ale zrobiłąm dzisiaj drakę :). Kurcze ja to mam pecha. Chciałam zalać zimną wodą jajka. Bo wyciągnęłam ugotowane i chciałam żeby szybko wystygły. No i odkręciłam wodę. Kran się zatkał, do tego te dziurki, które w razie czego wypuszczają wodę też się zepsuły. I zrobiłam powódz w kuchni i przedpokoju, jeszcze chwila a zalałabym rodzicom powódz. Trochę zalało sąsiadów, ale są wyrozumiali. Ścierałam na kolanach podłogę chyba przez pół godziny. Pliszka zrobiłaś mi smaka na te haluszki, ale z gulaszem. Mniam. Mama_dzidka ja mam śpiworek do wózka z polarkiem od środka. Ale jeszcze nie używam. Jest zdecydowanie za ciepło. Nie wiem czy będe używać w zimie, najwyżej jak go przeniosę do spacerówki. Ale zobaczymy.
  11. My dzisiaj po szczepieniu. Potem jeszcze jadę do gina zobaczyć jak z moją sprężynką :D. Czy siedzi na miejscu. Mały waży 6800 :D A mierzy 70 cm :D. Waga odpowiednia do wzrostu, mały smok :D.
  12. Coś mi się nie chce wierzyć, że lekarz kazał. Chyba, że jakiś starej daty, który zakończył dokształcanie x lat temu :D. Moja mama tą dziewczyne uświadomiła delikatnie :D. Hehehe i kazała kupić modyfikowane :D. Przeszło dziecku jak ręką odjął. Wiesz co np. u nas pleśniowe sery są po 3 roku życia, we Francji ponoć daje się je wcześniej, tak samo owoce morza. Także przymykam oko :D.
  13. próbuj parafiną :) Fakt co lekarz to opinia :). A co do mleka, to moja mama właśnie miała ostatnio taką dziewczynę, która miała mało pokarmu i teściowa kazała jej karmić krowim. Dziecko to bardzo odchorowało, biegunka, wymioty te sprawy. Też takie malutkie, kilku tyogdniowe. Natomiast u mojej mamy tam gdzie pracuje (to taki ośrodek gminny, różne wsie itd.) karmią małe dzieci żurem. Takim czystym. Chłop z rana je żur, matka je żur dzieci jedzą żur, nawet takie najmłodsze :D. Też była w szoku jak to zobaczyła. No ale cóż :).
  14. Ha ja wiem :D. W zepterze można nawet piec :D. Nie próbowałam. Poza tym na razie mam ograniczony budżet :D. Ale zapytaj się o tą płytę jej cenę itd :).
  15. Julka ja też czekam :). A co do tego żelaza to ponoć braki zaczynają występować już około 4 miesiąca. Moje mleko np. jest wzbogacane i mi też mama mówiła, że była na jakimś sympozjum i mówili, że zmieniło się to, że jedynka do 6 miesiąca, właśnie dlatego, że do 6 miesiąca powinno się dawać tylko cyc i po tym czasie można przechodzić na 2. Ale ponoć się wypowiadali, że teraz mówią tak, za dwa miesiące powiedzą inaczej. Tak samo jest z tymi normami jeśli chodzi o gluten i ryby. Owszem dawać ryby, ale niestety u nas jest problem z dobrymi rybami. Te mrożone nie wiadomo jak zostały zamrożone i ile wcześniej trzymane, te co są w sklepach, świeże, też nie wzbudzają mojego zaufania. Także ja się będe stosować do starych norm żywieniowych :D. Mleko 1 do 4 miesiąca, potem 2. A po 4 miesiącu zaczynam powoli wprowadzać inne pokarmy :).
  16. Julka można ponoć nakładać ciepłą parafinę na główkę i wyczesywać. :)
  17. Po prostu Julka, nic się nie przejmuj. Trzeba się cieszyć, że mamy takie grzeczne dzieciaczki. A pewnie jej płakały non stop i uważa, że to normalne.
  18. Mogę się zapytać mamy jak chcesz co z tym zrobić i co to może być. To Zepter, moi rodzice też mają. Bez rewelacji, też był pokaz i powiem ci, że wolę swoje :D. Przynajmniej nic nie przywiera :D. Niby do Zeptera też nie powinno, ale co innego metal a co innego teflon :)
  19. jejku to tylko ja tak czekam do tego, żeby Miki skończył 4 miesiące :D. W sumie w piątek kończy 13 tygodni :) A w sobotę kończy 3 miesiące :). Jednak chyba poczekam :D. Przynajmniej się potem połapię w żywieniu :D
  20. Julka jak płacze czasami to wszystko jest ok. Jakby nie płakał wcale to można by się było martwić. Mój Mikołąj też w sumie płacze tylko i wyłącznie jak coś mu jest. No i czasem jak się zniecierpliwi to tak kwęka :D. A tak to myszka ciszka. Nawet sąsiad się pytał co to za dziecko, którego nigdy nie słychać. A też mogę go położyć w leżaczku pokazać mu coś i się bawi (wylizuje, wsadza do buzi, macha). Albo jak mu położę coś ładnego np jakiś rysunek itd to się patrzy.
  21. Julka, to ciemieniucha. Wiesz co z tego co mi wiadomo, to płyta u nas jest bardzo droga. Zapytaj mamy jaką ma i ile zapłaciła. Bo w sumie najtańsza płyta indukcyjna to jest około 1700, ale oszczędność ponoć 40 procent. Szybko się więc wraca. Co do garów, ponoć mogą być jakiekolwiek, byle by były nieemaliowane od spodu, mieć płaskie dno i przyciągać magnes od spodu :D. 6000 to cóóż to kupiła Philipiaka czy Zeptera? Czy jeszcze coś innego. Ja chyba kupię tego Tefala Ingenio do płyt indukcyjnych. Bo mi zależy na tym żeby zajmowały mało miejsca. Będe miała w sumie małą kuchnie a dużo gratów. Dlatego te garnki muszą zajmować mało miejsca. A te akurat są w tym doskonałe. Teraz w sumie na jednej półce mieści mi się 2 patelnie, głęboka i płytka, rondel, i 3 garnki. + jeden garnek zwykły taki do rosołu :)
  22. U moich rodziców robią elewację w bloku. Już od lipca. Mieli skończyć do końca sierpnia, ale takie to mamy firmy uduś, które w d... mają klientów. Taki syf jest wszędzie że szok. Któregoś dnia ściągnęli antenę do N i zabrali, nie powiedzieli, gdzie co jak. Raz zasłonili wszystkie okna dyktą i zniknęli na ponad tydzień, nic nie robili. Raz zamiast zasłonić to robili i normalnie błoto było w całym domu. Grrrrr
  23. A zrobię jej taką awanturę, że szok. Na prawdę nie dziwię się, dlaczego ludzie nie chcą wynajmować mieszkań studentom. Wydaje im się, że wszystko trzeba za nich robić. Mieszkanie jakie zostawią to już nie ich sprawa. Miałam już przejścia z kilkoma osobami. I po większości trzeba było dymać i sprzątać, bo w domu to mama z tatą robili. Dramat. Miałam nawet laskę, która nie umiała się obsłużyć czajnikiem i lała wodę przez dziubek, bo ona to potrafi tylko bezprzewodowym działać. Ale wczoraj jak to zobaczyłam, to normalnie taka mnie k.,. wzięła że jakbym ją zobaczyła to bym ją rozdarła.
  24. Rzeczywiście ale mi się podobała ta zjeżdzalnia z kuleczkami i to, że ten miś się porusza. Poza tym mam już pałąk. Taki zwykły dostałam, ja zastanawiałam się nad tym: http://www.allegro.pl/item466475096_little_tikes_interaktywny_muzyczny_ocean_3w1_2009.html ale ten co ty pokazałaś może być stoliczkiem. W sumie Pewnie żadnej z tych rzeczy nie kupię, tylko matę edukacyjną http://www.allegro.pl/item468972674_fisher_price_k4562_mata_edukacyjna_rainforest_ss.html
  25. Kurczę kto za mnie to wszystko wyporasuje :D. Jejku jak mi się nie chce. Już się z częścią uporałam a teraz robię sobie kawę, chwila odpoczynku. Julka ja bym nie brała, zastanawiałam się nad tym i stwierdziłam, że to bez sensu. Ja się zastanawiam nad tym :D http://allegro.pl/item454809268_fisher_price_l5066_centrum_gimnastyczne_misiu_ss.html Anabanana, ja płacę 8 zł za godzinę. TO i tak przy krakowskich cenach niewiele. Ja też się bałam, mam wiele koleżanek, które zajmowały się dziećmi, ale musiałam nie dałabym rady psychicznie, a indywidualne wszystkiego nie załatwi. Karusia, ta laska o której ci ostatnio mówiłam, taki syf zostawiła, że dramat :(. Wczoraj sprzątałam, myłam okno, jeszzcze tylko firanki mi zostały do powieszenia. A mnie dzisiaj mąż zawozi do Rzeszowa. Muszę iść do ginekologa, zobaczyć jak tam moja spręzynka, Mikołaja będziemy szczepić :) Miałam jechać pociągiem, ale jednak nas zawiezie mąż :)
×