okokokokokokoko

http://www.sling.com.pl/sklep/?sLang=pl Nie lubię pisać na kompie, bo mnie kusi net :D I podglądam kafe co chwilę :D

Właśnie też mi się tak wydaje. :D

Karusia. Ja dzisiaj pół dnia przesiedziałam sama w domu. Miki w chuście. Spokojnie obiema rękami napisałam do pracy mgr coś. Zrobiłam sobie kawę. Poprasowałam. A Mikołaj spał :D Tylko jedna rada w domu musisz ją troszkę rozebrać do chusty, krótki rękawek i spodenki, albo rampers i skarpetki. Bo grzeje chusta i ty sama. I po kilku godzinach trzymania na rękach nie czuję że nosiłam dziecko :D. Ojjj Nobla dla pomysłodawcy chusty.

A ja do chusty mam takie buty :D: http://www.allegro.pl/item463459868_h_m_butki_do_wozka_misiu_r_16_18_12_cm.html a do tego :D http://www.allegro.pl/item463459861_h_m_super_komplet_misiu_r_6_12_m_74_80.html A w ogóle do takich nosideł i chust są specjalne kombinezony :D: http://www.chusty.com.pl/artykuly.php?numer2=22010810294700015 http://www.mamabutterfly.de/index.php?cat=c1_Mama-Baby-Fleece.html&XTCsid=545d79a56fb6f6bea80f61372390196f

Karusia jest bardzo czytelna, kolorowa i w ogóle. Mikołaj chwilę po wsadzeniu zasnął. Jak lubi byc noszona na rękach to myślę, że sie jej spodoba :). Mi wysłali wczoraj i dzisiaj już była. :D Także może akurat przyjdzie :D. Poza tym dlaczego ma nie zaakceptować jest ciepło, blisko mamy, wszystko można oglądać, na górze więc perspektywa inna :).

U nas się chyba tak nie da. Szczepić każdą z osobna. Julka tak to jest ten. Ale strasznie drogo. Oglądałam go w Media i kosztował około 300 zł. Więc niewiele więcej niż u ciebie. Ale fakt wkurzają mnie ceny w Polsce.

Ja problemów ze smoczkiem nie mam. Mam nadzieję, że nie będzie problemów by go oduczyć. Miki potrzebuje smoczka czasami, nawet do zasypiania jest niepotrzebny :) Chimerka ja kupuję ten sam kształ z Canpola i z Fisher Price, te drugie są fajniejsze jeśli chodzi o kształt :) Carmelina śliczne maleństwo :D. Ty też niezła babeczka jesteś. :D Tutaj jest link: http://www.nokaut.pl/kombiwary/urzadzenie-tefal-vc1006-ultra-compact.html http://www.nokaut.pl/kombiwary/parowar-tefal-vc4003-vitamin.html http://www.maxaudio.pl/sklep/artykul/id/6315 Jest jeszcze taki srebrny ale nie mogę go znaleść. Jak byś była w sklepie to on ma w środku takie srebrne pojemniki. Po prostu JulkaCo do Tormentiolu. Nie wiem czy zauważyłaś i moja mama też mi ją poleciła. Też jest lekarzem. Ja jej ufam. Całe lata się tego używało, nadal się używa. Hmmm. Mmała, żadna z naszych dziewczyn. Mi włosy zaczęły wypadać. Ale jest to raczej związane z jesienią. Mój Mikołaj głowy nie chce podnościć na brzuszku. Czasami jak mu się zachce. Nie ma problemu bo główkę trzyma coraz stabilniej. Po prostu nie lubi tego i tyle. Szkoda go męczyć. abcd123 dziewczyny ci już odpowiedziały. Ale ja jeszcze powtórzę. Sama robiłam 4 testy. Pierwszy kreska widoczna tylko dla mnie, prawie nie było jej widać. Reszta też blada. Ani jeden nie wyszedł taki wzorowy. A co do wieku, nic się nie martw. 21 lat to już nie nastolatka :D.

Dziewczyny. Jestem przeszczęśliwa. Moje dziceko przestało ważyć na moich rękach. Odebrałam chustę. Zawiązywałam się tylko dwa razy. Za pierwszym razem Mikołaj był za wysoko. Za drugim już było spoko. Ciężar się rozłożył. Jestem mega zadowolona. Zawiązanie to bułka z masłem a wyglada na skomplikowane. Teraz śpi u mnie na rękach. Ja mam obie ręce wolne. Zaraz zabieram się za prasowanie. Odetchnęłam. :D. Cudownie :D. Ale się spisałyście. Zabieram się do czytania.

Karusia i którą zamówiłaś. Bo widzę, że już zakupiłaś:D

Niagara lepsza, te brązy są mdłe. A mi z niebieskich najbardziej laguna :D.

To z niebieskich podoba mi się ten mój :D I laguna.

Karusia tu jest więcej kolorów: http://www.sling.com.pl/sklep/?p=p_8&sName=rozmiar-standard Ja zamówiłam Marsylia, tyle że MAXI, jak wiesz :D. I podoba mi sie Colorado. Magdulka to drożej. Dużo drożej.

około 270

Magdulka ja chyba kupię ten srebrny. Nie wiem jeszcze sama. Jasne solić zawsze trzeba. Chociaż są tacy co nie solą. Ale zioła, sól dodaje jednak smaku. A jeszcze co do strachu. TO wydaje mi się,. że czlowiek zdecydowanie bardziej martwi sie o dziecko niż o siebie.

Karusia ale zawsze się człowiek spina. Jak bierze jakieś leki które mogą szkodzić też. Sama jak zaczynałam brać zelixe to panikowałam. Albo jak byłam w ciąży. Jak wie jakie są skutki uboczne to kręci filmy. A niestety firmy farmaceutyczne muszą pisać jakie są skutki uboczne. Mimo, że np występują niezmiernie rzadko. Ja jeszcze raz powtrarzam sobie, że nawet orzeszek ziemny może zrobić krzywdę, albo jeszcze coś innego. Nie można popadać w paranoję.

To fakt łatwo go przestraszyć, bo się skupia na czymś. I np. zapatrzy i zawiesi, wtedy jak ruszę grzechotką albo czymś to się przestraszy. Ale nie płacze. Raczej twardy z niego facet. W ogóle on jest raczej mało płaczący. Płacze jak rzeczywiście coś mu jest. Albo jak jest głodny :D

A który masz ten zielony czy ten srebrny? A powiedz mi wszystko w nim gotujesz? Tak na codzień?

Esab :D Hehehe to ładne zakupy. Ja czekam aż się stąd wyniosę, albo może wcześniej zakupię Urządzenie do gotowania na parze Tefala. Marzenie moje :D. A ekspres ciśnieniowy dobra rzecz. Mam bardzo prosty ale jestem zachwycona.

Wysotrzenie wzroku i słuchu już dawno :D. Teraz czekam na obracanie się :D.

Żartuję :D. JeJku wygońcie mnie do sprzątania, bo jeszcze zasdiadłam i oglądam You Can Dance

I dobrze :D.

Nie panikujcie z tymi szczepionkami. Niby są kobiety które nie szczepią. Ale powiem wam jako dziecko lekarza i tak na chłopski rozum. Pomyślcie w jaki sposób część chorób zniknęła? Część tych które były bardzo groźne. Właśnie dzięki szczepieniom. Nie przemawia do mnie tłumaczenie, ja się nie szczepiłam i jestem zdrowa. Gorzej jak się zachoruje na tą chorobę. Hmm poza tym \"dzięki\" takim osobom nadal istnieją ogniska pewnych chorób. Ale to tylko moje zdanie. Będe szczepić. Co do niektórych szczepień. Ponoć wycofywane są serie nie całkowicie szczepionka, tylko jakaś konkretna seria. Jakbyście czytały dokłądnie ulotki leków, to też prawdopodobnie byście ich nie brały. Tak ku przestrodze dla tych co panikują, antykoncepcyjne też mogą powodować od wymiotów do zakrzepicy włącznie co może zakończyć się śmiercią. Tak samo zwykła aspiryna może być niesamowicie szkodliwa. Nie ma więc co popadać w paranoje. Mam dzisiaj fatalny dzień, ręce mi opadają. Mały dwa dni nie robił kupy i tak strasznie płakał, nosiłam go na rękach to się trochę uspokajał. Szkoda mi go było. poza tym zaczyna więcej jeść a ja gubię się w tym ile jadł, kiedy itd. Chyba znów powróce do zapisywania tego. Od tego stania znów zaczęłam krwawić. Już nie wiem na co to zrzucać, czy na spiralę, czy na coś jeszcze po porodzie. Jak stoję to boli mnie wszystko tak jak po porodzie, taki skurcz mnie łapie, tak jakbym miała kulę bilardową w środku a ona ciągnęłaby w dół. Do tego zaczynam krwawić. Dramat muszę na szybko iść chyba do lekarza. Mam taki bajzel w domu, że nawet nie wiem jak to ogarnąć i kiedy. Jestem tak zmęczona, że padam na pysk. Siedzę i piję zimną kawę. Mam ochotę się zapłakać. Ehhhh. Ale dobra rzecz w dzisiejszym dniu, to to, że mam całodobowe darmowe rozmowy przez telefon. Będe mogła w końcu sobie w chwilach słabości pogadać z kimś. A nie tak, że nie ma do kogo pyska otworzyć. A mam nadzieję, że jutro dostanę chustę. Jejku jaka jestem szczęśliwa. Czekam z niecierpliwością. W końcu będe mogła sprzątnąć, czy wyjść na zakupy spokojnie. Nawet na kawę nie martwiąc się jak wjadę wózkiem do kawiarni. Niecierpliwie czekam :D Carmelina, opadły mi ręce i brak mi słów. Dzielna z ciebie dziewczyna, całuski dla małej :). Karusia, przepraszam, że już nie odpisałam, ale miałam dzisiaj płakanie od tego kina non stop do 20. Dramat. I tak szybko odpisywałam. Jaką tą chustę zamówiłaś? Tą granatową, czy cytrynową. Mi osobiście się bardziej podobała cytrynowa :).

Właśnie wpadłam na chwilę. Dosłownie, bo szykuję się na wyjście z Karusią. Pogoda w Krakowie piękna. Nawet nie wiem jak Mikołaja ubrać. Chyba tylko w rajstopki, bodziaka z długim rękawem i dresik. Mojego męża na szczęście nie wezmą. Wtedy kiedy go chcieli był za granicą. Nie odebrał biletu, potem zaczął studia i było po wszystkim. Kurde no w życiu zdarzają się różne rzeczy. Czasami warto walczyć a czasami trzeba się poddać, dla spokoju własnego i twojego dziecka. Jeszcze bym chciała wiedzieć jaki on jest w stosunku do maleństwa. Ja nadal jednak twierdzę, że najlepszym wyjściem było by to skończyć. Dlaczego masz iść do roboty, dlaczego na kursy, bo ja tego nie rozumiem. Szkoda gadać. Odejście w tym wypadku chyba będzie najlepsze, bo zatyrasz się będzeisz sfrustrowana i nieszczęśliwa. A że będą gadać. Ludzie zawsze gadają. Nawet jak będziecie razem a ktoś podpatrzy, że coś jest nie tak to i tak będą się wpychać w życie z buciorami. Najlepiej usiądź na spokojnie i przemyśl wszystko. Carmelina, czy ty przypadkiem nie byłaś u nas na topiku na początku? Albo na topiku staraniowym? Jakoś kojarzę twój nick. Mój Mikołaj zjada najczęściej 120 co 3 godziny. Chociaż ostatnio coraz częściej 180. Przybiera w miarę normalnie. Mimo wszystko nadal czasami nie wytrzymuje tych 4 godzin. Karmię go najczęściej co 3 godziny 120. Na noc je więcej i za to śpi do 5-6. Urodził się z wagą 3900, teraz waży około 6,5 kg.

Widzisz, trzeba było zachodzić w ciążę :D Takie fajne babki z nas są. :D Ale jak trafisz na inny to też będą na pewno super :D

Mi mała jasna sprawa :). Bardzo chętnie :D. Daj znać przez naszą klasę :D. Albo tutaj na forum :D.