Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ewasch

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ewasch

  1. witajcie:D Jaka depresja?czy coś takiego istnieje hehe;)? Kwiecień pisz,bo zacznę sama ze sobą pisać:D Mojego nie ma szans zaciągnąć,za stary jest:P,nie ma siły haha tt99 mówilam,ze bardzo mi sie podoba;),a do czarnego jak znalazł,w razie czego będe pamiętać.Nie przepadam za dopasowanymi "górami",wiec liczę,ze bedzie dobrze. Wczoraj przerwa w chodzeniu-goscie,no ale dzisiaj kolejna runda.
  2. kwiecien mam "stałe",ale koleżanka teleskopowe,aluminiowe,chodzi z nimi ponad 2 lata i jest zadowolona.Pewnie zalezy na jaki trafisz sort;)
  3. witajcie kobietki:D Atinko napisalam na gg,przemyśl;) i daj znać Teraz tez chodze po chodnikach,w weekendy wczesniej,wiec w lesie,miło i zdrowo. kwiecień, powrzucaj fotki na he,pooglądamy,moze cos ktorejs przypadnie do gustu;)
  4. atina czekam na fotkę:D,jestem jedynie ciekawa jak układa sie na ramionach. Co do kijków:chodzimy z mocnym wyrzucaniem do przodu i napięte mieśnie ramion,ale to chyba standart-o to Ci chodzi? tt99 ,atina ma rację,ten sweterek musi byc luźny,nie dopasowany.
  5. kwiecień, kursy mozesz pominąć;),kupuj kijki i w drogę:D Zaraz wychodzę kijkować,leje u mnie,ale co tam ,z cukru nie jestem;)
  6. atina Wiem,ze bedzie za duzy,ale jestem ciekawa jak wyglada zalożony taki luźny,starsznie mi sie podoba i ten kolor:D,uwielbiam.. Jasne ,3 razy to super wynik:) Co do kiecki to na pewno wybierzesz cos w czym jak zwykle bedziesz wygladac zjawiskowo;)
  7. atina :D, no to jestesmy juz dwie,widzę,ze coraz częściej chodzisz;). Ogladalam dzisiaj co wystawilas,bardzo podoba mi sie rozowy sweterek,tylko jest dosyc duży.A moglabys zrobic jakies zdjecie zalozonego -moze dziecko ulituje się i zapozuje w nim???Zastanawiam sie jak wyglada .. kwiecień-rzeczywscie świeże powietrze to najwiekszy plus tego chodzenia,ostatecznie teraz caly dzien czlowiek siedzi w pomieszczeniach
  8. tt99 na pocieszenie-też od dwoch dni mam problem ze spaniem,ale u mnie to chyba menop.,mam kosmiczne wybuchy gorąca:P
  9. Mam carbonowe,nie wiem jaka dlugosc,dobral mi je facet w sportowym sklepie,chodzi mi się dobrze,więc chyba są odpowiednie:D na basen nie chodze juz od dawna,wiec raczej nie jestem dobrą osoba do zachecania;)
  10. no i po długim weekendzie;) Odpoczęlam,czesciowo w domu,trochę wyjazdowo. Dziewczyny kijki wciągają,jak zaczniecie chodzic systematycznie,to nawet poghoda nie będzie w stanie was zniechęcic,wiem po sobie. Codziennie zastanawiam się jak to mozliwe,ze ja kanapowiec od zawsze teraz nie potrafię przeżyc dnia bez dawki sportu!! Wczoraj bylo u mnie słonecznie i ciepło,no i trzasnęłysmy prawie 15 km:D,juz nawet po nie czuję zmęczenia. mrówka namów koleżanke,bo samej nie jest na pewno tak fajnie,jak się wciągniecie to juz poleci;), poczujesz sie na pewno lepiej,poza świetną formą poprawia sie cera ,o figurze nie wspominam. No i do roboty:-o
  11. Młyn dzisiaj w pracy,w piątek biore urlop ,musze się zrelaksować trochę:P Era komputerów miała pozbawić nas papierów,nieprawda,tonę,jest tego coraz więcej,nie dosyc ,ze wszystko trzeba elektronicznie to jeszcze potwierdzenia ,wydruki papierowe,setki telefonów dodatkowo ,bo ciągle ktos o czymś zapomina.Lecę do domu,miłego popołudnia dziewczyny:D
  12. no i do roboty!!!!!Koniec laby:-o tt99 nie przesadzaj z pracą,życie jest krótkie,trzeba korzystać dopóki jeszcze mamy siły hehe.Co do chodzenia,to spotkalam na trasie kobietę po powaznym wypadku samochodowym,uszkodzony kręgosłup,operacja,leżala kilka miesięcy,chodzi z kijakmi od 2 i twierdzi,że czuje sie świetnie,a dodatkowo stracila parę kg. kwiecień to wlasnie faceci,w zyciu mi się nie zdarzyło zgubic czy zapomnieć waznych dokumentów,oni muszą;) mrówka,moze cos wiecej od siebie?:D atina koleżanka chodzila na cos takiego/taniec brzucha/,u mnie tez nie ma,wiec nawet nie mam gdzie spróbować,zabawa mogłaby byc niezła.Na pewno są jakies płyty ,moze warto by było poszukać i zacząć ćwiczyć w domu????Jak któras gdzies spotka to dajcie znać:D avalon staram sie nie mysleć o emeryturze,przynajmniej przez pryzmat dochodu;),moze dlatego,ze cos tam na pewno dostanę;),za to bardzo chcialabym juz na nią isć,zastanawiam sie czy wogole dożyję,to tyle czasu jeszcze ....... smerfetka tchórzem jestem ,nie mam latajacych marzeń,raczej większosc bardzo ziemskich i nawet ostatnio staram sie je powoli realizować.Zupelnie zapomnialam o Twoich zółtych wlosach ,nie zwrócilam uwagi,liczy sie całkoształt:D,a nie drobiazgi;)
  13. Kwiecień też nie lubię spać sama,tylko moj poprzedni m.nie chrapał,przez tyle lat pewnie bym się przyzwyczaiła,a tu masz babo..,jest miło tylko czasami trochę za głośno.Wlasnie się dowiedzialam,ze spać nie mógł przeze mnie hehe,budziłam go podobno szturchaniem:P U mnie leje,wieje,zgniła pogoda fuj A gdzie reszta?
  14. ch..nie śpie juz od 5!!!!.M.mędzi,ze kot go budzi mruczeniem,a od jego chrapania drżą ściany,szturchanie,gwizdanie nic,w koncu wstałam,wypilam kawę,obudzil sie ,zdziwiony,ze jestem wściekla i niewinne pytanie"dlaczego nie śpię haha kwiecien -jaki tytul?moze tez sobie popłaczę,romantyzm został juz tylko w filmach:P,albo ja nie mam s częscia do romantyków,chociaz jak pomyśle,to chyba nawet takich nie lubię:D. O co mi chodzi??? Wino tak , dobrze się po nim czuję,ale tylko czerwone wytrawne,piwa wcale nie pije,nie lubię:)
  15. Smerfetka fotki romantyczne;),oj rozmarzyłam się:D
  16. kwiecień hallo hallo głowa do góry!!! Też dzisiaj samotnie hehe,proponuję wino wytrawne czerwone;) Zaliczyłam kilka km no powiedzmy 10;),jest dobrze ,kurcze to chodziarstwo lepsze jest niż sex;)/zartuję:P/,no ale prawie;)
  17. kwiecień napisalam kilka slow na he.,musze przy okazji opisać historię mojego goracego romansu hehe,ch..opera mydlana . tt99 u nas ok 100zł,ale to zależy na kogo trafisz i ile do zrobienia,nie umawiaj sie na godziny tylko na całosć. Znam takich co nie prowadzili sie dobrze i zyją spokojnie do 90siątki;),to chyba jednak głownie geny decydują kto szybciej a kto później.
  18. tt99 no wlasnie,mniej pracy!!!!!:D Przynajmniej jestes niezależna,robisz co chcesz i kiedy chcesz:D kwiecień witaj,nie zauważyłam:)
  19. atina Mam tez sporo rodziny na tzw zachodzie,pracują na róznych stanowiskach, od robotnika po dyrektorów dużych korporacji,nawet ci pierwsi nie muszą odmawiać sobie wszystkiego,żyją normalnie ,mają domy,wychowują dzieci i nie muszą sie martwic czy starczy im kasy do 1szego,już nie wspomnę o regularnych wyjazdach na egzotyczne wakacje całą rodziną avalon Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.Moja ciotka mieszka poza granicami prawie 40 lat,świetnie tam jej się powodzi finansowo,ale u nas jest kilka lub kilkanascie razy w roku,teskni do dzisiaj. Moj poprzedni to pracoholik,maskara,w końcu się wypalił kompletnie,nie chcialabym takiego kolejnego,prawie zero zycia prywatnego,nawet wakacje z komp. i telefonem,odpoczynek w przerwach;) smerfetka a co z paznokciami,podobno na tym można dobrze dorobić,przeciez jestes w tym dobra,moze warto rozkręcić chałupniczo;) Co do bogatych ,to ja miałam szczęście tylko ich nie chciałam hehe,czasami myślę,ze jestem kompletną kretynką:P,wiem,ze niejedna poleciałaby jak w dym.Lubię byc niezależna,to mi daje komfort,nawet czasami na średnim poziomie,ale jest przynajmniej mój i nie musze się podlizywać,znosic negatywnych nastrojów faceta ,zeby sobie coś kupić:D
  20. atina Salsa podobno wciąga hehe,moja kuzynka regularnie się w tym udziela,jest zachwycona. Co do gustu,to jutro prezentuję kolejny zestaw:D,ciekawe ... W Polsce zdecydowanie trudniej zarobić:-o,można mieć więcej,ale trzeba harować ostro,w Europie tzw zachodniej pracując normalnie mozesz tez normalnie życ,bez szaleństw,ale też bez ciągłego liczenia co kupić-gacie czy czekoladę, niestety mnóstwo ludzi pracujacych u nas ma takie problemy.
  21. kwiecień Moj podobnie ,sportowy był bardzo,jedno czego sobie nadal nie odmawia to tenis,tylko nie ze mną:D,słabo gram i go wk...am:D Szkoda,ze tak daleko do Ciebie,miałabym okazję pocwiczyć więcej, sport działa na mnie wyjatkowo kojąco;) Niby nie chudnę, jem jak koń;),ale zaczynam odzyskiwać dawne kształty,nawet gacie przestały mi sie wciskać w boki,zniknęło wszystko,nadal największa walka z brzuchem,niby go nie ma,jednak to jedyne miejsce gdzie mam cellulitis:-o i nie moge pozbyć sie tego cholerstwa-psuje mi cały widok:P Pisz co u Ciebie,ciekawa jestem. Atina-w pracy mój metroseksualny kolega zauważył torebkę,bardzo mu się spodobała hehe
  22. witaj avalon:D Dobrze,że znów jesteś,moze ruch większy się tutaj zrobi;). Zgadza sie,pasje :).Mnie moj aktualny zachęcił do sportu,tylko jakos tak się teraz zrobiło,że ja szaleję,a on wygniata fotel hehe,ale to chyba wiek,bo ja będąc w podobnym tez nie robilam ze sobą nic sensownego poza nałogowym czytaniem książek,jeszcze trochę i chłopak dorosnie znów do sportu:P Faceci są smieszni;),nigdy nie wiadomo o co tak naprawdę im chodzi:-o,od zawsze traktowałam ich z przymruzeniem oka,moze dlatego udało mi się kompletnie nie oszaleć:D
  23. smerfetka hehe,u mnie było podobnie w poprzednim zwiazku,musiałam myśleć o wszystkich przyziemnych sprawach:D,moj m.był stworzony do wyzszych celów hehe mimo,ze starszy i powinien być bardziej odpowiedzialny,cholernie męczące to było,tym bardziej,ze o wielu sprawach dowiadywałam sie po czasie,po terminach itp,cos kombinowal ja musialam odkręcać:D Obecny to chodząca odpowiedzialność,chyba bardziej ode mnie,wiem,ze wszystkiego dopilnuje,no i ja mogę pozwolic sobie na odrobinę nieodpowiedzialnosci;).Czasami to męczące,jest bardzo pod tzw linijkę,jak coś ma być tak, to musi i koniec;)
  24. Smerfetka masz rację:D.Trzeba być egoistyczną,jak same nie będziemy się szanować to tym bardziej facet nas nie uszanuje,przykłady,które podałas dokładnie odnoszą sie do naszego zycia.W moim towarzystwie jest podobnie,ale częśc nadal tkwi w nieudanych zwiazkach ze względu na pieniadze,albo zbyt dużo i za duze straty przy ewentualnym rozwodzie,albo gigantyczne wspólne kredyty,tak źle i tak nie za dobrze.Tylko jedni wzięli w końcu rozwód , koleżanka twierdzi,ze wreszcie jest szczęśliwa. Poza tym nie zawsze rozejście jest najlepszym wyjsciem dla dzieci,facet moze byc gównianym mężem,ale świetnym ojcem,czasami trzeba zacisnąć zęby i brnąć dalej;)
  25. smerfetka;) Kolejne związki są chyba trudniejsze od poprzednich,przynajmniej tak jest u mnie.Może my jesteśmy bardziej egoistyczne niz kiedyś?nie sądzicie?Zauważyłam,ze coś co przy moim "liderze"było normalne ,teraz jest niedopuszczalne,czyżby apetyt na komfort codzienny rósł z wiekiem?Ze mną tak na pewno jest,kiedys machnęłabym ręką i zrobiła sama,teraz macham też,ale i nie robię:D,czekam na ruch z drugiej strony,byłam młoda i głupia, dawalam sie wykorzystywać,teraz przyszedł czas na wymagania hehe,chyba faceci tego nie wytrzymują.
×