Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mama Wojtusia i Julki

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mama Wojtusia i Julki

  1. Witajcie dziewczyny! Mam spore zaleglosci w czytaniu, ale mam nadzieje, ze jak dzis wieczorkiem moje zoo pojdzie spac to nadrobie co nieco. Z nowinek: Piotr w czwartek wrocil do domu, wrocil sam, bez przeprosin z mojej strony. Nie ugielam sie, wiem ze dla dzieci mozna zrobic niemalze wszystko ale w tym przypadku przeprosiny i zabieganie o niego byloby z mojej strony straceniem honoru. Najgorsze bylo to, ze jak rozmawialismy to przynal racje, ze wiedzial, ze ja nic nie mam do jego rodzicow....ręce mi opadly...ale juz nie ruszalam tematu tylko zastanawiam sie po co to wszystko bylo... Nie mam ostatnio czasu na nic bo wraz z przyjsciem wiosny zaczelam sprzatac w domku i wyrzucac zbedne graty. Mam teraz wiecej przestrzeni co przy moich 50 m2 jest nie bez znaczenia! Dziekuje wam za wsparcie! Dymku - Kochana jestes! Wlece wieczorkiem!
  2. Czesc dziewczyny! Piotrek sie wyprowadzil z domu, mieszka u rodzicow, jestem sama z dziecmi. Troche mi ciezko ale wiem, ze musze dac rade. Ogolnie nastroj do niczego. Szkoda mi Wojtka bo on juz wiele rozumie i caly czas sie pyta gdzie jest tata..Julcia na szczecie nic nie kapuje. Jak troche dojde do siebie to bede bardziej aktywna na naszym forum, teraz zabardzo nie mam do niczego glowy, mam nadzieje, ze rozumiecie. Choc bardzo przydaje mi sie zbajomosc z wami, moge sobie ponarzekac... Minika - obiecuje zrobic fotke moich scian, postaram sie jutro. Dobranoc!
  3. Hejka! Shenen - ja tez w ciazy moglabym tylko spac i spac, lepsze to niz latanie co chwile do lazienki...Jestem ciekawa co lekarz powie 20 marca? pewnie juz bedziesz miala robione usg. Czekamy na relacje! Leia - 100 latek dla malutkiej !!!! Niech rosnie zdrowo!!!! Aga10 - gratuluje zakupu maszyny. Bardzo Ci zazdroszcze, ja co prawda nie umiem szyc ale mocno mi sie wydaje, ze gdybym miala maszyne to szybko i szyc bym sie nauczyla. Chociaz ponoc najgorzej jak sie cos komus wydaje ;-) Jak cos nowego sobie uszyjesz to czekam na fotki! Ana24 - zazdroszcze ogródka, niby duzo przy nim robory ale ile przyjemnosci.! Moje dodatkowe dane, ktorych nie zamiescilam wczesniej o sobie: Imieniny: 24 maja, data ślubu 15 sierpnia 2000r. Monika - ja mam u siebie w pokoju goscinnym kolor wrzosowy na scianach i czuje sie w tym pokoju super, jest tak cieplutko i nawet jak nie swieci slonce to i tak jest jakos tak przyjemnie, takze polecam! U mnie w domu nadal nieciekawie, bardzo sie zawiodlam na mężu. Niby nic wielkiego sie nie stalo, ale wplatal w nasze sprawy całą rodzine, a tego nie lubie. Na razie nie mysle co bedzie dalej, ale wesolo to nie wyglada. Lece do Wojtusia zaspiewac mu kolysanke! Dobrej i spokojnej nocy zycze!!!!
  4. Ja ide na Lost! Leia - spokonej nocki, może już bez dokarmiania...Słyszałam, ze od piersi jest cięzko odzwyczaic dziecko. Ja nie karmilam wiec nie wiem, ale slyszalam od kolezanek jak dzieci wariuja...w koncu nie ma jak mama...Powodzenia! Dobranoc wszystkim!
  5. Dzień dobry! Leia - ja tez po nieprzespanej nocce. Moja Julka tylko by jadla w nocy, z tym, ze ona jest karmiona butelka. O 5 rano juz wstala, brrrr.... ale i tak jest slodka! Nie wiem jak ja odzwyczaic od nocnego karmienia. Wojtus juz w jej wieku tylko pil soczek w nocy, a jesc mu sie nie chcialo. A w dzien nadal karmisz piersią? A.n.k.a. - trzymam kciuki! A bolesnej @ bardzo wspolczuje...ja nie mam nigdy wielce bolesnych ale za to bardzo obfite....mimo pigulek trzymam mnie 6 dni! I to jakich! Koszmar...A zadnycj srodkow rozkurczających nie bierzesz? Moze lepiej wez tabletke przeciwbolowa i Ci ulzy... Pozdrowionka dla dziewczynek, niech zdrowieją!
  6. Dymek - to przykre, ze Twoja mama nie zadzwonila nawet....Ale najwazniejsze, ze urodzinki sie odbyly w przyjaznej atmosferze!
  7. Alexia - dzieki za maila, jeszcze nie sluchalam,ale na pewno dzieciakom sie spodoba! Co do zasypiania to ja po 3 latach NIESPANIA Wojtusia bylam w stanie zrobic WSZYSTKO zeby tylko przespac bez przebudzania choc godzinke w nocy...nic nie skutkowalo. Spalam z nim juz pozniej bo wstawanie po 25-30 razy w nocy i latanie do lozeczka bylo jeszcze bardziej meczace. To wspolne spanie tez na niewiele sie zdalo. Maly w dniu w ktorym skonczyl 3 lata zaczal spac...taki rozrabiaka....Julka zasypia sama, ale widze, ze im dalje w las tym coraz gorzej. Kiedys ja odkladalam i wychodzilam a teraz maluda chce wiecej mamusi wieczorkiem...Ale ja sie nie przejumue bo wiem, ze kiedys kazdy najwiekszy maruda nocny zacznie spac tak, ze go rano nie mozna dobudzic wiec biore wszystko na humor i ciesze sie z kazdej chwili przy Julci, nawet wtedy gdy kwitne przy jej lozeczku. Zycze Ci udanej nocki. pomysl z lampka jest super, mały moze bal sie ciemnosci, a teraz ...wszystko jasne ;-). Z wyborami niezly numer...jednak klamstwo ma krotkie nogi.. Monika - nie zna, sie za bardzo, ale jesli szukasz pomyslu na księzniczkowy pokoj to lepiej chyba nie przesadzac z rozem. Czytalam, ze poxniej bedziesz chciala miec jeszcze drugie dzieciątko, jak bedzie chlopczyk to znowu trzeba bedzie wszystko zmieniac. Moze lepiej bardzej neutralne kolory a tylko dodatki \"księżniczkowe\" ? My dla Wojtusia wymalowalismy pokoj na niebiesko a teraz Julka moze czuc sie \"dyskrymnowana\" :-) Kreska - wspolczuje bolu zeba. Moze jakiegos malego drinka na usmierzenie bolu? Ja mam to szczescie, ze zeby mam chyba slabo unerwione bo mnie leczenie nie boli. Jeszcze nigdy nie mialam znieczulenia a moja pani dentystka mowi, ze chcialaby zeby wszyscy jej pacjenci byli tacy spokojni jak ja. W ogole, odpukac, nie mam problemow z zebami. Chodze na \"przeglad\" co pol roku i ostatnio nie bylo zadnych nowych ubytkow co mnie strasznie cieszy! Caluski dla obolalej buzki! Kochane! Jestem dzis wieczorkiem sama bo mężus na spotkanku z kolegami. Dzien kobiet spedzilam w domku niestety ale za to jutro idziemy cala rodzinka do palmiarni. Zrobie fotki to wam porozsyla. Wstyd sie przyznac, ze mieszkam w Poznaniu od urodzenia a dopiero jutro pojde pierwszy raz do palmiarni, ktora to jest znanym miejscem do odwedzania w Poznaniu. Ale lepiej pozno niz wcale! Ja kochane postanowilam zadbac o siebie na wiosne i od dwoch dni pije wieczorkiem drożdze zalane wodą....ohydztwo jak nie wiem, mam po tym odruchy wymiotne. Ale ponoc rewelacyjnie sluzy na cere. Nie mam wiekszych problemow z cera ale jak moze byc lepiej to czemu nie. Poza tym 2 razy w tygodniu maseczka z drozdzy. Rano dodatkowo herbatka z bratka (tez ponoc na ladna cere). Zobaczymy jakie beda efekty. Narazie czuje tylko jak mnie mdli po tym \"drinku\"....Uwielbiam drożdze ale surowe...a tu niestety trzeba poc zalane wrzątkiem, szkoda! Julka ma ząbek kolejny, gorna jedynka i dwojka. Co za ulga!`Chyba ząbkowanie sie konczy. Nauczyla sie prawidlowo raczkowac, bo wczesniej wszedzie sie czolgala. Teraz tak zapiernicza po calej chacie jak nie wiem. Wybaczcie, ze rzadko was teraz odwiedzam, ale jak jest tak cieplusio na dworze to w domu nie moge usiedziec. papa
  8. Czesc! Co prawda to było wczoraj ale co tam, zyczeń nigdy za wiele....100 lat KOBIETY z okazji naszego świeta. Chyba tylko druga kobieta jest w stanie docenic wszystkie trudny i obowiązki, jakie wiążą się z byciem mamą więc tym bardziej pozwalam sobie życzyń nam samych radości i duzo, duuuuzo miłości! Dymek - 100 lat dla Twojego Kubusia!!!!! Nie dziwie sie, ze w nocy nie mogl spac po takiej imprece... Betti - dla Ciebie również gółra całusów z okazji imienin. Idziesz jak burza z egzaminami. Gratuluje! Ana24 - ja tez uwazam, ze jak ktos chce miec drugie dziecko to lepiej wczesniej niz czekac zbyt dlugo. Miedzy Wojtkiem a Julką sa 4 lata i tak jest dobrze. Trzymam kciuki zebys i Ty niedlugo podzielila sie z nami cudowna wiadomoscia! A wczorajsze swietowanie mialas niezle. Sledziki i lody - ladna kombinacja przygotowujaca do różnych dziwnych smaków w ciązy...ja bym to zdarzenie odebrala jako dobry znak! Aga10 - z maszyna Ci nie pomoge. Jeszcze niedawno moja tesciowa chciala kupic sobie Singera ale sie odmyslila. Mysle, ze jednak ta drozsza bedzie lepsza, nie ma co, placisz sporo ale za lepsza jakosc. W koncu maszyne kupuje sie raz na jakis czas (jesli nie nawert na cale zycie) i warto wydac wiecej zeby miec cos porZadnego. Wierze, ze z Twoimi umiejetnosciami szybko sie zwroci ten wydatek.
  9. Witajcie wieczorową porą. Coś niecoś poczytałam i troche sobie z Wami moge pogadac. Shenen - to naprawde super wiadomość!!!!! Az mi sie weselej zrobilo. Kocham dzieciaczki i ciesze sie z kazdego narodzonego bobaska. Bedziemy sledzic cały rozwój maluszka w brzuszku. A macie jakies zyczenia co do płci czy jest wam obojetnie? Ciekawe jak Maja zareaguje na żywą babyborn...Moje GRATULACJE!!!!!! Mam nadzieje, ze pierwszych miesiecy nie spedzisz glownie w lazience...Ja mialam to szczęscie, ze ani razu nie wymiotowalam przy Julci a przy Wojtusiu tylko tydzien mialam mdlosci, ale bez zadnych sensacji, ale z tego co mi kolezanki opowiadają to te pierwsze 3 miesiące to niezly mlyn. Niektore nawet chudły w tym okresie...mi w ciązy waga ZAWSZE szła tylko w górę. Całuję gorąco i gratuluje tez tatusiowi! Monika - chętnie wleciałabym na parapetówę...ale troche mi nie po drodze...Ale piwko za Was wypije, zeby sie dobrze mieszkało! ładną macie date odbioru mieszkania, to pierwszy dzien wiosny i pierwszy dzien waszego nowego mieszkania. Fajnie sie złozylo. A jak jest wewnątrz? Wszystko musicie zrobic czy już coś jest położone? Np, plytki? U nas tak było, sciany pomalowane na bialo i wybrane przez nas płytki połozone na podłogach. Reszte trzeba bylo urządzać samemu. Ile macie metrów? Oby Wam sie fajni sąsiedzi trafili! Alexia - na mnie bys niezłą forsę zarobila z tym prasowaniem bo mam co dzien wielką sterte ciuchow...Codzinnie praktycznie musze robic pranie, tyle moje zoo sie brudzi, ze szok. A ja lubie miec wszystko wyprasowane od razu, nawet te ciuchy, któe sie nosi pod spodem, tzn. majtek nie prasuje, ale wszystkie podkoszulki, body dla Julki itp to tak. Wiem, ze niektorzy prasują tylko to co jest na wierzchu. Zawsze jakas oszczednosc czasu... Z tą przeprowadzką to całkowicie Cie rozumiem, ja tez nie wytrzymałabym chlodnego lata i lejącego non stop deszczu, deprechy sie mozna nabawic. I dla małego to tez ważne zeby więcej przebywał na słonu to szybciej będzie rósl bo lepiej sie przyswaja witaminka d3 na słoncu. Wiec trzymam kciuki zeby udało wam sie znalezc fajne miejsce gdzies bardziej na poludniu! A.n.k.a. - ale piękne wyszywanki. Tak czytam, ze zbierasz pochwały wiec wnioskuje, ze to Ty robiłas...szczerze mówiąc myslalam, ze byly kupione gotowe i przesylasz nam tylko zeby pokazac jakie ludzie cuda robia....a tu prosze...tych ludzi nie trzeba daleko szukac. Gratuluje przede wszystkim cierpliwosci. Takie robotki to niestety nie dla mnie, po paru dniach rzuciłabym w kąt wyszywanke i tak by leżała parę lat...straszna ta moja cecha, tak szybko sie nudze...ale Forum mi sie nigdy nie znudzi! Dymek - dla Ciebie tez wielki poklon! To prawdziwe dzialo sztuki. Az boje sie pokazac te wyszywanke Wojtusiowi bo on uwielbia ciuchcie i zaraz by pewnie chcial...a ja jedynie moge mu cos takiego kupic...o zrobieniu nie ma mowy. Ktos albo ma talent, albo nie i mowi sie trudno! Ja caly czas mysle, ze Twoja doba ma jednak więcej niz 24 h...nie dam sie przekonac, ze jest inbaczej Aga10 - czy twoja Oliwia nie miala przypadkiem ostatnio imienin? Widziałam w kalendarzu i tak sobie o Tobie pomyslalam. Jesli tak, to duża bużka dla maleńkiej, jesli nie...to i tak duża buźka dla maleńkiej. Motor imponujący! Troche sie boje taich scigaczy ale z drugiej strony chetnie przejachalabym sie takim cudenkiem. Nigdy nie jechalam motorem. moze wiec kiedys...kto wie. Pozdrowionka dla Kamila, mam nadzieje, ze juz lepiej sie czuje. KarolinaW - Maksiu miał niezłą imprezkę, ładnie się bawił. Przyjecie zorganizowal dla misiów, ze az milo patrzec. Fajny szkrabik! U mnie ciut lepiej z nockami, tzn. dzisiaj mialam pierwszą przespaną nockę., Nie wiem co ugryzło Julke ostatnimi czasy ale w nocy nie chciala spac. Ja bylam wykonczona. Zobaczymy jak bedzie dzisiaj. Trzymajcie kciuki!
  10. Witajcie! Mała dziś pierwszy raz w zyciu miała tylko jedną drzemke...noci fatalne. W ciagu dnia nie mialam okazji odespac bo z Wojtusiem tyle mialam pracy, ze szkoda gadac....a to obiadek przygotowac, a to pomoc przy puzzlach, a tu kolorowac i wiecznie cos. Po południu przyjechali do mnie moi rodzice z Remisiem (to jest moj bratanek, to jemu wlasnie urodzil się ostatnio braciszek) i byl niezly mlyn w domu, wariactwo jak w wesolym miasteczku i to wszystko na 50 m2. Po cichu licze, ze choc dzis w nocy bedzie lezej... Kasia - 100 Lat kochana!!!!! Spełnienia marzeń i mnóstwo słodyczy każedego dnia! Aga10 - i jak tam wiesci od meza? motor kupiony? To teraz czekaja was wiosenne wypady za miasto...oj bedzie sie dzialo ;-) Alexia - dzieki za fotki, natchnely mnie optymistycznie, ze wiosna jest naprawde blisko. Wojtek jak ogladal te fotki to mowi: \"O, Alex!\". On czesto ze mna oglada zdjecia od Was i juz pomału sie rozeznaje kto jest kto.A jak wypad nad jeziorko? Masz nowe fotki? Shenen - Maja ale rośnie. Czy ta zasłonka w okularkach nie uwiera jej w oczko, np. czy rzęsami nie haczy o to? Podziwaim, ze tak chetnie chodzi z przysłoniętym oczkiem. A jak dlugo jeszcze musi tak miec to oczko zaklejone? Kicia śliczna, nawet od tylu jak spi. Ledwo na oczy patrze...jestem taka zmeczona....juz zaraz zamykam kompa i lece sie myć. Marze zeby juz siedziec w pizamce pod kolderka...jak czlowiekowi niewiele potrzeba do szczescia. Spokojnej nocy wszystkim zycze i sobie tez!
  11. Dzien dobry! Ledwo zyje, Julka od 1 marca nie spi w nocy, w dzien tez malo spi i jest strasznie marudna. Padam na pysk...ale musze dac rade. Mam nadzieje, ze poxniej sie odezwe. pa
  12. Kochane! Zostałam cicocią po raz drugi. Mojemu bratu urodził się drugi synek- Mariuszek, tzn, sam się nie urodzil, trzeba oddac szacunek mamusi, czyli Kasi mojej szwagierce. dzielna dziewczyna, 6 godzin i dzidzius na swiecie. Mam dzis doskonaly humor!!! Wlasnie pije winko za zdrowie maluszka i jego rodzicow! Alexia - akurat dzisiaj, jak masz dolka ja zapodaje o maleństwie. Ale wierze, ze wam sie uda. Zaczekaj chwilke, NA PEWNO wkrotce wielkimi literami napiszesz nam, ze czekacie na kolejne dzieciątko. ja pamietam jak kiedys juz pisalas, ze chcialabys miec coreczke i to Julke...jestem swięcie przekonana, ze to juz niedlugo. Tym bardziej, ze problemow nie macie bo Alex jest z wami. Tak wiec widac czas nie ten. Tam w gorze wiedzą najlepiej, jeszcze chwilka!!!!! Tzrymam kciuki! A.n.k.a. - jesli chodzi o pralke to moj Wojtas miał taką obsesję, ze moj tata musiał mu zrobić taką miniaturkę, w ktorej kręcił się beben i miala nawet taką klapkę niby do wsypywania proszku. Tą pralką bawił się bez przerwy przez 1,5 roku. Julka juz tak się tym nie interesuje. Woli moją komórkę.... Leia - coś do mnie przyszło ale nie mogłam otworzyc. Było spakowane ale nie udało mi sie rozpakować. Sprobuje jeszcze raz jak moje zoo zaśnie. A jesli chodzi o gry komputerowe to ja mam spokoj i moj mąż nie przesiaduje przed kompem godzinami. Chociaz coś! Aga10 - gratulacje dla męża za to wstawanie nocne. Widać, ze Oliwka to córcia tatusia. Mam wrazenie, ze Julka tez sobie weźmie Piotra pod pantofel. I dobrze! To takie rozczulające jak facet zajmuje sie dziecmi. Moj Piotrek potrafi zrobic wszystko przy dzieciach i często jak ja wychodze na babskie spotkanie to on zostaje z dziecmi i moje kolezanki sie dziwią, ze sie nie boje zostawic maleństw z mężem. A czego mam sie bac. Przeciez to ich tata i kocha je jak ja i potrafi sie nimi zając. Jak dla mnie to glupota odsuwac faceta od obowiązków wychowawczych. No ale wstawania nie udalo mi sie przeforsowac. Z drugiej strony Piciu chodzi co dzień do pracy a ja jestem w domu wiec glupio by bylo gdyby jeszcze musial w nocy dyzurowac. A z Julka nie ma wielkiej roboty, raz , dwa razy dostaje butelke i spi do rana. Kochane kobity! Dostalam dzis moje buciki. Są BARDZO wysokie, nie spodziewalam sie az tak wysokiego obcasa. Ale jak je zakladam to nie czuje tej wysokosci, sa dobrze zrobione. Jedyny minus to że są bardzo śliskie i muszę je troche stępic na chodniku bo inaczej fikne kozła na parkiecie. Moje domowe zoo tak sie rozochocilo, ze chyba nikt dzis nie pojdzie spac....
  13. Witajcie!!! Leia - czy do mnie też wysłałaś? Bo nic nie mam w skrzynce...Moj mail: joaboa@op.pl
  14. Dobranoc tylko Wam mowie! Spokojnych nocek dla wszystkich dzieciątek i oczywiście mamuś (mężom nie musze chyba zyczyc bo i tak do dzieci nie wstają w nocy...przynajmniej moj nie wstaje...) Do juterka!!!!
  15. A.n.k.a. - faktycznie, tragedia. Dobrze ze chlopak juz jest dorosly, najgorzej jak byloby to male dziecko i z powrotem do domu dziecka. Ach...szkoda gadac nawet... Kasia27 - ja nie jestem nauczycielką angielskiego, ale dosc dobrze znam angielski (tak mi sie przynajmniej wydaje) wiec moze moge jakos pomoc? Lece, bo jesesmy zaproszeni do mojej babci na obiad. papa
  16. Witajcie kochane! A.n.k.a. - naprawde smutne historie tu nam piszesz, strasznie mi przykro z powodu wypadku i smierci Twojego dentysty. A syn w jakim wieku? To chyba najgorsze, jak w wypadku giną rodzice a dziecko zostaje samo...i co wtedy? Mi takie historie zawsze dają do mysslenia i choc nie przesadzam z predkoscią to zawsze jak sobie o takich wypadkach przypomne to noga z gazu i Piotra tez wyzywam jak zaczyna za szybko jezdzic. Za duzo mamy do stracenia. A historia z bankiem tez niesamowita, dobrze, ze sie wszystko skonczylo bez rozlewu krwi. Ja bym umarla zes strachu jak bym akurat byla w tym banku. Kiedys facet postraszyl mnie nozem przed wejsciem na moja klatke schodową...stal przy mnie z nozem skierowanym w moją stronę....a ja ze strachu nie zrobilam nic...stalam jak wryta...patrzylam na tez noz i ani krzyknać ani wiac...poprostu NIC nie zrobilam...pozniej wlazl za mna na klatke schodowa i szedl krok w krok po schodach, caly czas trzymajac ten wielki noz skierowany we mnie...bylam pewna ze mnie dźgnie...doelcialam do drzwi i z nerwow nie moglam otworzyc zamka a on poszedl na wyzsze pietro...jak weszlam do domu to prawie z wrazenia zemdlalam.Najgorsze jesdnak jest to ze nie bylo zadnej reakcji obronnej z mojej strrony chociaz poxniej Piotrek stwierdzil, ze moze to wlasnie lepiej bo dezorientuje sie tego świrusa i on sam jest w szoku, ze ofiara nie reaguje. Widiocznie tak mialo byc. Kinga23 - super, ze malutka juz wraca do zdrowka. Wszyscy odetchniecie z ulgą. Julka to pewnie teskni za Tobą, a rozumie, ze musisz teraz czesciej ja zostawiac? A ta żona kolegi to niezle ziólko...ja bym jej nie zaprosila na kawe, niech sie wali, nie utrzymuje kontaktu z tak malo istotnymi dla mnie ludzmi. Szkoda nerwow. Mam nadzieje, ze terez z niczym nie wypali. Alexia - buty moga mi byc jak juz za duze. Nosze rozmiar 37 a kupilam 38 (bo nie bylo innych)...wiec troche sie denerwuje. Ale bede w nich chodzic w wiekszosci latem, to mi noga zawsze troche spuchnie i moze beda w sam raz. Milego pobytu na zajeciach grupowych. Jak Twoj angielski? Pewnie juz coraz lepiej sobei radzisz. Jak jedziesz np. na zakupy to juz normalnie sie dogadujesz czy pomagasz sobie na migi? A jak z językiem radzi sobie Alex? Podobno dzieci tak łapią obcy język, ze pewnie za chwile bedzie mogl sie uczyc. Pozdrowionka! Leia - biedna Karolinka! Moje dzieciaki są bardzo podatne na wszystkie grypy żaładkowe. Nie chorują na zwykle przeziębienia wcale, ale jak tylko ktos ma grypę zołądkową to moje dzieciaki natychmiast ją łapią. Taki urok. Pociesz sie, ze to paskudztwo trwa tylko 12 h, gora 24 h. Podawaj jak najwiecej plynow i sprobuj podac polowe saszetki Smecty. Ohydztwo w smaku ale dziala cuda. Zyczę powrotu do zdrowka i kolejnych przespanych juz nocek! Dotka - czekaj, czekaj jak ja cie bede z łózka wyciągać gdzies tak jak u nas bedzie 18....;-) Mąż juz zaakceptowal dywan? W ogole jestem pod wrazeniem niezwyklej wrecz strylnej czystosci u Ciebie w salonie. Jak to robisz z trojka dzieci? U mnie co chwila Wojtek przynosi jakies zabawki, Julka jak sie kula to wszystkie kabelki wyciąga i jest taki bajzel jaby tajfun przeszedl. Czysto u mnie jest tylko jak Julka zasnie przed poludniem a Wojtek jest w przedszkolu, ale jak wroci to na nowo burdel. Betti - ale masz nauki. Trzymam kciuki,z e bys wszystko ladnie pozdawala. Ana24 - czy te oponki trudno sie robi? Przyznam, ze w Poznaniu nie ma takich ciasteczek i nawet nie wiem jak one smakuja. Jesli jest to w miare proste to prosze o przepis bo wygladaja smakowiecie. Dobra, lece troche sie pogimnastykowac! Papa
  17. Czesc dziewczyny! Alexia - buty kupione! Powinny do mnie dotrzec pod koniec tygodnia. Juz nie moge sie doczekac. Ana24 - Julka ale pannica, widze, ze jeszcze sie ladnie bawi tą kuchnia. Moj Wojtus sie tak szybko nudzi, ze juz zapomnial o zabawkach ze swiąt. dam mu je znowu latem i bedzie mial ubaw. A jajeczka Edy malenkie, nie wiem jak wygladaja mysie bobki wiec nie moge ich przyrownac :-) Twoj mąż jest od Ciebie starszy o 12 lat, jesli dobrze pamietam, ale musze przyznac, ze w ogole nie widac tej roznicy. Mlodziutko sie trzyma! Ale przy takiej mlodej zonie nie mozna inaczej! Dottka - dzieki za fotki. Rewelacja. Tort super! Gabryś juz chyba niezle sobie radzi za kierownicą. Bierzecie go czasami na kolana zeby sobie troszke na jakiejs lokalnej drodze pojezdzil? Wojtus zawsze to uwielbial, ale teraz juz jest za wielki, niedlugo sam wsiadzie i pojedzie. Deszcz faktycznie ulewny ale przynajmniej bylo ciekawie. A dywan...rewelka! Strasznie mi sie podoba. Idealnie pasuje do mebli. Strzal w dziesiątke! Męza jakoś przekonasz...;-) Powiedz, czy znasz jakies metody na czyszczenie szkalnego stolika? Ja tez mam stol ze szkla i musze latac ze szmatka po pare razy dziennie a i tak widac zacieki. Chyba taki urok szkla. Leia - czyli z Izą nie trafilam, ale jak widzisz mamy tez w swoim gronie dużo Anek. Ja mam na imie Asia (tak bedzie chyba prosciej do mnie pisac). Z moja waga nie jest źle, ale pamietam jak po pierwszej ciązy ważylam 47 kg , teraz jakby nie spojrzec 10 wiecej. Ale zdecydowanie wole sie teraz. Wtedy wygladalam jak anorektyczka, biust mi zmalal i w ogole nie czulam sie kobieco. Teraz jest ok. Kreska - godzinne wahniecia w braniu pigulek to norma. Wazne zebys trzymala sie okreslonej pory dnia. Jak bierzesz wieczorem to godzina w ta czy w tamta nie ma znaczenia. Fajny link z wpadkami, usmialam sie ale jeszcze do konca nie doczytalam. A teraz juz lece. Chcialam sie tylko pochwalic, ze kupilam te szpilki i czekam na przesylke. Pod koniec tygodnia powinnam juz je mniec. I teraz biada jak znowu snieg spadnie!
  18. Aga10 - metamorfoza kuchni niesamowita! Naprawde robi wrazenie. Macie sliczne mebeli, podoba mi sie ich ciemny kolor. Kuchnie nie do poznania, nie dziwie Ci sie ze teraz tam wiecej czasu przesiadujesz. Dymek - szczerze załuje, ze obejrzałam zdjęcia od Ciebie przed moim obiadem, ktory dzisiaj sklada sie tylko z naleśników....Chcialam gryźć monitor! Nie rob mi tego wiecej :-) a teraz na poważnie: napisz co oprocz chinszczyzny tam jeszcze bylo, bo widzialam mięsko w kawalakch (jakie to miesko?) i sałatkę i ananasy, tak? Opisz mi wszystko bo chce Cie popapugowac...A chinszczyzne jak robisz? Kupujesz w mrozonkach (czy moze sama dobierasz skladniki?) Kuba boski, na sniegu wyglądał jak taternik. Słodki szkrabik! Dotka - ja prosze o fotki!!!!!!!!!! Oczywiście nie dostalam...;-(
  19. Witajcie kochane! Ale płodne jesteście, czytałam rano i bylam na 5 stronie, wchodze teraz a tu tyle naskrobane. Bardzo dobrze! idzie wiosna i widac, ze wszystkiego nam sie chce wiecej (oby nie jedzenie, bo jak czytam to co druga jest na diecie). Ja na szczescie nie musze sie odchudzac (tak mi sie przynajmniej wydaje...) ale za to codziennie katuje sie roznymi cwiczeniami na wzmocnienie mięsni nóg, pośladków i brzucha. I tych mięśni sie nazbieralo tyle, ze waże dosc duzo jak na swoj wzrost. Ale mąż (specjalista w tej dziedzinie) mnie pociesza, ze miesnie waża duzo wiecej niz tluszcz i mam sie nie przejmowac tym co waga pokazuje. A waże...uwaga, uwaga....56-57 kg przy wzroście 162 cm. Trzymam za wszystkie z was kciuki zeby wiosne, alato to juz na pewno przywitac z nową waga. na pewno sie uda!!!! Kreska - co do pigułek to wg mnie jesli bierzesz pigulke rano i zaraz ppotem pijesz herbatke przeczyszczająca to faktycznie mozesz oslabic dzialanie tabletek. Najlepiej brac tabletke przed snem, wtedy ona przez noc sie wchlonie a od rana mozesz pic i jesc co chcesz. Ja tak robie. Kiedys bralam o 10 rano i czesto zapominalam, bralam poxniej po 3 albo 4 godzinach. A teraz pamietam, ze przed snem i po klopocie. Dymek - na razie slyszalam tylko o fotkach z żarełkiem ale znając ciebie znajde tam CUDA. uwielbiam chinszczyzne! Moja tesciowa robi niezla..musze jej o tym przypomniec :-) Swoja droga ja tez dawno nie robilam na obiad nic orientalnego...dobry pomysl, dzieki! Alexia - dzięki za fotki! Alex jest juz bardzo duży, nie wiem, ale jak kojarze ostatnie fotki to taki maly szkrab mi sie wydawal a teraz to juz porządny \"terrorysta\". Rośnie jak na drożdżach, wspaniale! Dotka - jeszcze nie sprawdzalam poczty ale mam wielka nadzieje, ze do mnie tez doszly fotki z urodzin. Na sama mysl o torcie pączkowym w moim brzuchu zaimprezowalo. Chyba zrobie sobie dzis poprawiny i ustanowie \"tlusty poniedzialek\"...przy pączku oczywiście... KarolinaW - dzięki za foteczki. Widzę, ze Maksiu uwielbia zabawy na sniegu! Zreszta macie go pod dostatkiem. U nas tak jak Dymek pisala (bo my z jednej okolicy) po sniegu nie ma sladu. dzisiaj prawdziwa wiosna. Maksiu jak jest na dworze to nie nosi okularków? parują mu czy boisz sie, ze sie przewroci i stlucze? Aga10 - zaraz lece na poczte ogladac Twoja kuchnie. Jestem strasznie ciekawa efektu! A.n.k.a. - trzymam kciuki za zrzutke zbednych kg. Na pewno sie uda, zreszta Ty juz masz niezle sukcesy w tym temacie. Leia - napisz jak masz na imie. U nas jest mnostwo Iz, moze tez masz na imie Iza? Pozdrawiam i serdecznie witam u nas na forum. U mnie w okolicy tez nie ma zadnych mlodych mam, a moje kolezanki dopiero teraz zachodza w ciaze wiec na bobasy jeszcze musze czekac. Ale dzieki forum nie jestem sama. Zapraszamy!!!! Kochane! przepraszam, ze nie pisze do kazdej z was. Pamietam o wszystkich i kazda z osobna caluje i sciskam (taka dobra jestem!). Butow jeszcze nie kupilam, ale dzisiaj jak Piotrek wroci i po raz setny mi powie, ze sa ładne i powinnam je miec to je w koncu zamowie. Wiecie, jak kazda poznanianka zanim wydam zlotowke to sie trzy razy zastanowie czy na prawde musze....:-) Z drugiej strony jestem kobietą i to w dodatku ze slaboscią do butow wlasnie...Stad tyle wam zawracam glowe tymi cholernymi szpilkami. Lece teraz do garów...
  20. A jednak to jeszcze raz ja! Agus - dzieki za linka, jutro sobie poczytam!
  21. Dymek - ha ha ha!!!! Ale sie usmialam. Tarka-rewelacja, a ten ostatni wyjasnil mi dlaczego na o krawatach mowi sie: zwis męski! Jednak nie moglam sie oprzec zeby jeszcze nie wleciec do was. Juz Lost sie skonczylo, ale dzisiaj bylo strasznie, a sama w domku jestem (tzn. bez Piotrka) Alexia - ja tez nie przepadam za fantastyką i od poczatku ten film mi sie nie podobal, ale po pewnym czasie stalam sie obsesyjnym fanem. I tak mi zostalo... IzaF - te szpilki, ktore mi \"podeslalas\" w linku są nieziemskie. Nadaja sie chyba tylko do siedzenia albo na upojna nocke ;-) A te buty, ktore ja chce kupic wygladaja na wysokie ale maja platforme wiec wrazenie chyba bedzie jak bym miala nizsze obcasy. Zreszta....tak mi sie podobaja, ze nawet jak beda niewygodne to i tak w nich bed chodzic w mysl zasady: chcesz byc piekna, musisz cierpiec! Zawsz tak glupia mialam. Kiedys nawet kupilam buty za male bo tak mi sie podobaly i umieralam przy kazdym kroku, ale za to jakie sliczne byly...Szkoda, bo jak bylam w ciazy z Julka to je zalozylam i (chyba od ciężaru) obcas sie zlamal i je wyrzucilam. Dodam, ze po paru tygodniach zrobly sie wieksze i calkiem wygodne. Dobra, teraz to juz na pewno sie zegnam! DOBRANOC kochane kobity!
  22. Aga10 - juz czekam na fotki nowej kuchni. Lecre bo Lost sie zaraz zaczynaaaaaaaaaaaaaaa.......... Dobranoc wszystkim!
  23. Alexia - szok, co piszesz o swoim bracie. Sorka, ze oceniam, ale wydaje sie byc bardzo nieodpowiedzialny i niedojrzały. Czasami ludziom sie wydaje ze jak mieszkaja zagranicą to stac ich na wszystko, nawet na sponsoring. ok, zmiana tematu: swietnie, ze ciasto mozna w mikserze utrzec bo tej kulki nienawidze. A moja szwagierka jeszcze nie zaczela rodzic, na dzis miala termin ale chyba maluszek przyjdzie na swiat po terminie. Oczywiscie na biezaco bede sie chwalic moim bratankiem (juz drugim ;-) Leci u was na bieżąco serial: Lost? Ja go uwielbiam i wlasnie zaraz poleci 3 odcinek 3 serii, zaraz siadam przed telewizorem z Wojtusiem i bedziemy ogladac (on nic nie kuma ale poniewaz ja lubie ten film to on tez...takim jestem dla niego autorytetem). Jesli leci i go ogladasz to korci mnie zeby zapytac co bedzie sie dzialo dalej. Dobra, koncze na ta chwilke. Zycze spokojnej nocki jakbym juz nie wleciala na forum.
  24. Alexia- dzieki, wlasnie takiej zachęty co do tych butów potrzebowałam. Jutro chyba je kupie. szpilka dosc wysoka ale ja uwielbiam wysokie obcasy wiec sie nie boje :-). Cena faktycznie wysoka ale mam tyle okazji, na ktore je zaloze (chrzciny, komunia, wesele i mnostwo imprez z siostrzenicą Piotra, ktora jest w moi wieku i co roku przyjezdza do Polski (a mieszka w USA) i jest BARDZO imprezowa, wiec bedziemy niezle szalec-buty beda jak znalazl). Masz rację, ze za granica wydasz tyle samo na wakacje co w Polsce a i pogoda bedzie pewna ja jednak niespecjalnie wypoczelam za granica z małym Wojtusiem i teraz wolimy spedzac wczasy na miejscu. No i jednak jak na tydzien pojedziemy to tez chyba tyle kasy nie pojdzie a na razie musimy sie z groszem liczyc. Z tymi zonkilami to cos tak przypuszczalam, ze jest nie tak bo czytalam kiedys jak dziewczyny pisaly do Ciebie wlasnie jakie masz fajne zonkile ale jak zobaczylam adres Kreski to zwatpilam. teraz wszystko wyjasnione. Ok, lece bo musze wyłaskotac Wojtusia!!!!
  25. Oto link do japonek Inblu http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=168732401 a tu wklejam link do tych drugich butów: http://www.butyk.pl/towar.1019.bronx.simona.82853.html Dobra, uciekam i nie truje dluzej. Milego oglądania. Pozdraiwam WSZYSTKIE mamusie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
×