Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

elcia_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez elcia_

  1. Pomarańcze jak macie tak głupio gadac to sie lepiej w ogóle do nas nie odzywajcie.... darujcie sobie naprawde. To zę na innych topikach możecie sobie pozwolic na wulgaryzmy inne takie docinki to nie znaczy że mozecie pogrywać z jedną z nas... A skoro tak was zabolałao to co Ejmi napisałą to znaczy ze macie tyłki pełne zazdrosci bo dziewczyna ma się czy pochwalić i czym pooddychać.....
  2. No poczytałam, zrobiłąm obiadek teraz chwila dla was moje kochane słoneczka:D. Wiśniowa - szlona dziewczyno - nie ryzykuj nart... ja co prawda jak byłam w ciązy z sarą to tez się odwazyłam na dwa zjazdy ale wierz mi człowiek był młody, głupi i nierozsądny. dzięki Bogu nic się nie stało ale jak by się atało to bym sobie chyba nie darowała. także zrezygnuj z nart!!!. Monia - nie bierz jeszcze tego antybiotyku. pokuruj się domowymi sposobami. Miód, czosnek, mleko. Jak nie pomoze to dopiero w oststecznosci weź to dziadostwo. pilnuj się skarbe i szybko do zdrówka wracaj:)) Ejmi - ale imprezy ci się szykują. To się wychasasz i wybawisz. masz racje używac tzreba życia póki można. Baw się dobrze:)) kropelka - dziuęki za dobre słowo i wsparcie. masz racje z tym vbrakiem konsekwencji. za dużo popuszczam i jesteśmy mało konsekwentni w naszym postępowaniu. To nie jest dobre. Musimy to zmienić. I postanowiłam mniej krzyczeć na sare i przed każdą karą jej móić ze karam ją dlatego ze ją kocham i chce żeby wyrosłą na dobrego człowieka. mam nadzieję że się jakoś to ułozy... gawit- no poptrz a unas sniegu ani grama. Słonko świeci. piękna wiosenna pogoda. Ciekawe jak mój mąż poleci we wtorek do tego Londynu. Bo oni z Londynu lecą na tą Malte. mam nadzieję ze już samoloty beda latały:p. Bo inaczej guzik z konferencji:P. thahuland - cieszymy się ze pomimo zmęczenia i braku czasu pamiętasz o nas i wpadasz. dla ciebie i duzo wytrwania i zdrówka:)) kinia - ale ty sportowiec jestes. ja nie wiem czy dałabym rady biegac w ciąży:p. bałabym się że dzieciaka zgubie hihihi. Żartowałam ale kondycja na pewno dobrze zrobi:)) powodzenia. i buziaki yasmin - a jak tam u ciebie skarbie?? Nie martw się ja kiedyś tez chciałam zrobić przyjemniśc mojemu mężowi i kluski mu ugotować... wyszła guma do żucia hihihi. Ale mój J nie zjadł. Nie był w stanie:D i pewnie dobrze bo jeszcze by się biedak pochorował:P. ja też nie bardzo lubie gotować. chociaz czasami mam napady kulinarnych odkryć. Ale to się żadko zdarza. Więc nie jestme taką przykdładną żoną:P. czasami myślę ze jakbym siedziała w domu to bym więcej potrafłą robić. A jak człowiek oracuje to musię nie chce. asia2006 ..... Ciekawe co tam u anszego bobaska?? całuje całą reszte dziewczyn i rodzynka tez... No i te zagubione serca odezwijcie się fajna??????, kinga????/ i cała reszta???
  3. cześć słoneczka:D Dzisja mi troszku lepiej, jestem w pracy, mam spotkania z księgowym - boże ja go chyba zabije!!!!! sarka wieczorem nas przeprosiła - mam nadzieję ze do niej dotarło co nieco. Wiecie co mnie najbardziej zabolało - to ze jakona mi cały zcas powtraza że ja ją mniej kocham odkąd sie Julka urodziła. A pzreciez tak nie jest. Boli mnie to bo jak się na cos nie zgodze, jak jej czegoś zabronie albo jak ją uakze - bo musze boś zmajstrowała to ona mi wyjeżdża z takim tekstem.... to co ja mam jej ulegać, mam ją niekarac.....Kropelak ty masz starsze dzieci - help meeeeeeeeeeee!!!! W każdym razie wczoraj podnisłyście mnie na duchu i słodko mi się na duszy zrobiło:D Ejmi, Monia, Wiśniowa, Yasmin - bukiet kwiatów i całusów dla Was Cuiesze się mamuśki nasze kochane ze się dobzre czujecie:D. Całuje Was i maluszki:) Wiecie ja dwie ciąże przeszłam zupełani inaczej - z Sara zygałam a z Julką nie, Tylko z Julką musiałam luteine brać.... Ale ogólnie ciąże bardzo dobrze pzreszłam i bardzo dobzre się czułam. A i tak jak pisała b.ona - śpijcie skarby śpijcie - bo potem będzie wam sie chciało ale wam nie wyjdzie:P. ide bo jakaś narada wojenna się szykuje. Wpadne potem
  4. Wiecie co jak się wali to wszystko naraz. po co jedną rzecza się denerwować jak można kikloma naraz. Zaczynam mieć powazne problemy wieku dorastania z moja 11 letnią córką.... Wydawało mi się ze okres buntu to jeszcze przed nią ale widac tylko mi się wydawało. Po prostu nie dajemy sobie rady znią... a co będzie potem... Szkoda słów. Dostałam takiej migreny z nerwów, że połozyłam się spac z Julią dwiegodziny temu myslałam ze pzrejdzie ale chyba bez kotanalu się nie obejdzie. Gawit - ja zygałam w ciązy dalej niż widziałam. Od kawy mnie odrzucało. I też bardzo bolał mnie brzuch...zmęczenia rzecz normalna:). Wymioty i mdłości przeszły w piątym miesiącu. Chyba trzeba troszku na początku pocierpieć:P. Witam nataszke .... ejmi - a ty czemu się mała zrobiłaś??/ jakoś mi nie pasuje do ciebie hihihi... monia - księgowy jest ubezpieczony więc ja zdaje sobie sprawe z tego jestem na wygranej pozycji. Tylko wiesz zanim ubezpieczalnia wypłąci kase to ja mam konta zablokowane. No i sytuacja jest napięta...... wiśniowa - mój mąż na wlentynki jedzie na Malte... a ja do mamusi:P. ale będzie wesoło co??? pffff. szkoda gadac:P. Własnie mój mąż się dowiedział ze ma paszport do odbioru i jutro po niego jedzie. Mowie wam jaki szczęśliwy... a ja za ś rycze bo on pojedfzie, oderwie się od tego wszystkiego a ja będe w tym tkwiła.... Ale umówiłam się na weekend do siostry mojej.... poszalejemy troszku - z dziecmi oczywiście bo taka juz moja dola:P. ide spac kochane całuje mocno i ściskam papapa E.
  5. dzięki wam wielkie za słowa otuchy.... Kupiłam winko i odreagowuje. Thahuland - cześc kochanie. Miło mi ze wpadłas. naprawde myślałąm o tobie. Martwiłam sie zę cos jest nie tak. Ale fajnie ze jest oki wszystko:). cieszę się:)))) Jutro będe rozmawiała z tym pacanem i mam nadzieję na jakieś sensowne wyjście z tego... Trzymajcie za mnie:)) Wpadne do was jak połoze Julke spac... ide tyrochę popracowac fizycznie przy sprzataniu musze gdzies wyłądować negatywną energie:P.
  6. Ide do domu odreagować...... Całuje mocno papapa
  7. Nie dośc że ma wszystko pod nos położone, wszystko ma przygotowane bo to ja wystawiam faktury i przygotowuje mu wszystko a ten kretyk jeszcze nie potrafi najprostszych rzeczy zrobic....
  8. Wiśniowa cały widz polega na tym ze to ja sama jestem dla siebie szefem. prowadze firme z mężem i bratem. A problem jest niby banalny...... mój szanowny księgowy odliczał vat z faktur które nie powinien odliczać, to było w 2004 roku, w grudniu po kontroli skarbowej przyszły decyzje ten d***k tego nie odebrał a dzsiaj przyszło mi zajęcie konta i blokada środków skarbowa.... kwota nie wiem dla jednych banalna a dla drugich - kosmos... 19 tys złotych. Ja wiem ze on za to zapąłci i odpowiada bo jst moim pełnomocnikiem. Ale ja nigdy nie podejrzewałam ze można być tak nieodpoiedzialnym. przeciez prowadzenie księgowości jest bardzo ważną rzeczą qrde znowu mi sie chce ryczeć......... nasza firma zawsze miała dobre notowania i nigdy nie miała problemów w skarbówce. a teraz historia zapie******a. mam dość. naprawde. To tak w skrócie.....bo miesiąc temu sie okazało że on pzfe rok nie wysyąłł deklaracji zusowskich i juz jedną karę sądową trzebab było zapąłcić.....
  9. Cześć Słonka!! dzisiaj ja mam doła związanego z pracą... rycze cały dzień i nie wiem jak sobie dac z tym rady..Nie chce was zamęczać bo każda ma swoje problemy. Melduję się tylko zebyście nie zaponiały o mnie.
  10. Ejmi - ten lek nie tylkowpływa na odpornosc ale zapobiega troszku poronieniu. Bo zwęża naczynie krwionosne jakieś tam. Brałam to jak leżałam na podtrzymaniu z Julką. Wiesz co zrób numer i kup twojemu mężowi ten piiórnik hihihi ciekawa jestem jaką by minę zrobił:P. :D:D ale jaja:D. Mój mąż wrócił właśnie z jak ja to nazwałam \"naprawy świata\" I teraz gada już jakieś 40 minut przez telefon. dzisja przez cały dzień widziałm go godzine, a on jeszcze teraz gada z kolegom z pracy zamiast poświęcic mnie czas. Ale jestem podminowana. pewni mu sie przypomni o zonie jak pójdzie do łóżka. Niech się wypcha wtedy..... Ide spac. Skarbeńki....Zyczę wam miłej nocki i kolorowych snów. Całuje i sciskam E.
  11. monia - na taką lekka temperaturke nie bierz nic jak będzie większa to mozesz wziąść apap. I zacznij brać rutinoskorbin to wolno na pewno:).
  12. Bling - ciebie to się fajnie czyta:D:D. A z tymi przeprowadzkami i rozwodami to chyba każdy ma takie przejścia:P. Ja nie wiem ale to chyba nalezy do jakiś rytuałów małżeńsko - partnerskich:P. Ty wiesz ile ja mam lisów nigdy nie ysłanych do mojego J. Chyba będe musiała je spalić bo jak kiedys wpadną w jego ręce to pomysli ze jakas chora psychicznie jestem:P. kuleczka - To uzaleznienie to jakieś zaraxliwe jest:p. Ja tez jak nie wejde i nie skrobne czegos to chora jestem normalnie. To już pod nałóg podciągnąć można. Ale dobrze mi w waszym towarzystwie!!!! Nigdy nie przypuszczałam ze moze istniec coś takiego jak internetowa przyjaźń ale teraz już jestem pewna że jest ona superowa!! Dziękuję Wam wszystkim ze jesteście .... b.ona kwiatek], Ejmi , kropelka , kuleczka , yasmin , bobasek , bling , gawit , monia, kinia , wisienka, mylo A co się dzieje z naszymi koleżankami Fjna???/, kinga???, thahuland??/ Gdzie wy się podziewacie kochane i Asiulka !!! Wracaj!!!
  13. hihi Wisienka ja to zawsze wszystko zauważam:D:D Ejmi - skoro ty będziesz pościć za nas wszystkie to się zastanawiam czy nie zaszaleć:P. Ale ja tez będe miała tydzień postu od 13 do 19...Szkoda ze Roman wyjechał bo mogłabys mi go posłac na jakiś jeden wieczór:P. A tak to moze tez kogoś sobie przygrucham :P Mylo - czułbyś częściej tą energię jakbyś częściej wpadął:P Ale wiem, wiem obowiązki wzywają - rozumie. Ale nie zapominaj jednka o nas i wpadaj przynajmniej powiedziec hello:D:D:D:D
  14. no cio??? ja zawsze mam problemy z zakupieniem dla siebi rzeczy:P jestem chyba za bardzo wymagająca:P
  15. Wisienko nasza kochana - a ty co sie tu podszywasz za jakimiś nikami innymi:P:P. hihihi. Bo zamiast wisienki bedziemy cię owocówka wołac:D tez łądnie co nie:P??
  16. Wróciłam - oczywiście z pistymi rękami - kicham to.. tak miało byc. mYLO!!!! jak mi ciebie brakowłąo normalnie aż cię muszę uściskac z radości mam nadzieje że poczułeś:P. Yasmin - ktoś kiedyś powiedzuał ze szczęście nigdy nie daje... ono tylko pozycza... ale wiesz co jak juz odbierze co jego to znowu pozyczy:). Taka kolej losu. faceci chyba sa tak zkonstruowani że dla nich to co trudne to nie istnieje i uciekaja od tego. To nie tyklko Twój M nie przejmuj się. Będzie dobrze zobaczysz skarbie. Tylko wiesz co drąż te tematy które cię gnębią, tak delikatnie, powoli nic na siłę i on moze się otworzy i dogadacie się. Każdy związek pzrezywa kryzysy. Ty wiesz ile razy ja się rozwodziłam i ile razy dzwoniłam do taty zę ma po mnie przjechać bo się wyprowadzam. Łoj było by liczenia że hoho.
  17. bobasek - ty nawet tak nie żartuj!! jesteś nasza i masz tu zostac. poto my jestesmy zeby wspierac się nawzajem. Sa dni trudnie i łatwe. Chmórki i śłonko. Ale nie uciekajcie nam kobietki ..... Skoro pezyszły chmóry nad wasze życie wcale nie znaczy ze już koniec szczęścia. Prosze o powroty i prosze się nie wygłupiac. Sciskam cię mocno Monia - winko czerwone od casu do czasu wskazane.... dobre na krew. Mnie odrzucało od kawy od samego początku i to był pierwszy objaw ciązy - tak jak u b.ona:D.
  18. Witam moje kochane przyjaciółeczki:D. Monia - skarbie cieszę się razem z tobą... Ściskam cię mocno mocno (tylko tak zeby dzidzia nie uszkodzić:D). I gratuleje z całego serducha:). Pilnuj się teraz i żebyś nie miała pomysłu przypadkiem skakac po jakis ścianach remontowych i innych malowaniach no!! bo przełoze przez kolano:D. Duże buzi dla ciebie skarbie Yasmin -łączyło was wiele lat i wiele szczęście. Nie poddawaj się. Chyba macie jeszcze o co walczyć?? Kochane jestes częścią nas więc nawet nie mysl że tu nie pasujesz!! Rozmawiajcie z M duzo i jestem pewna że jest jeszcze wasze szczęście do uratowania. Tylko prosze się nie poddawać i nie rezygnować zbyt szybko. Przytula cię mocno kinia - foty nie doszły niestety:(. Moze spróbuj jeszcze raz?? A jak dzidzia? Wisniowa buziaki przesyłam. b.ona, Ejmi, gawit dla was tez jade z teściową na mammoghrafie ale przedtem chcemy na jakies zakupy skoczyc. Moze jakieś buty w końcu kupie. Wpadne do was potem. Ściskam mocno i całuje
  19. Ejmi - ja nie mogłam w ciąży seksować. Niestety nie wolno mi było. Ale jak jest wszystko oki to można. Monia - ja sama się teraz z tego śmieje:P. A nacinaninie rzeczywiście w ogóle nie boli, nawet nie wiesz kiedy to zrobią to to ma miejsce podczas skurczu i parcia.
  20. a co do koleżanki - przeczekaj troche. Niec na siłe. napewno było by jej lepiej jakby się wygadała ale to jest napewno dla niej bardzo bardzo trudne. Przeczekaj. Moze się otworzy. przyjdzie własciwa pora i wygada sie. kuleczka - gratulujeeee!!!!!! awansu na ciocie;:D:D:D:D:D:D:D:D
  21. Kinia a co z fotami dla mnie????? Adres podajke po raz kolejny :P elcia_31@o2.pl czekam z niecierpliowścią:P
  22. b.ona posle ci fotki ale dopiero jutro albo w czwartek. Bo nie mam na tym kompie a do laptopa nie mam narazie dostepu:D. Kinia ja nadal nie mam od ciebie fotek:(
  23. Kinia - przykre co spotkało Twoją koleżanke. Życie jest czaseb brutalne i niesprawiedliwe. Nie wiem jak mozesz pomóc swojej koleżance. na prawde nie wiem co ci poradzic. W takich sytuacjach to nawet chyba ciężko jest coś powiedzieć.
  24. Wiśniowa - ty nie czytaj takich pierdół uwierz mi ze jak się rodzi to wszystko ci jedno. Byle było juz po wszystkim i byle maleństwo znalazło się w twoich objęciach:). ja podczas produ wiedziałam ze chce mi się sikac i powiedziałm siostrze ze musze isć do kibelka a ona na to ze to tylko mi się tak wydaje bo mi na pęcherz prze, ale marudziłam tak ze już nie mogły mnie słuchac i założyły mi cewnik no i jak już poszło co miało iść to powiedzuiał łoj chyba rzeczywiście się pani chciało:P. Jak masz możliwośc to idż z mężem i nie czytaj o wypróżnianiu. Uwierz mi ze on nie bedzie pamiętał takich szczegółów. A będzie szczęsliwy ze przeżywa to z Tobą:)). No chyba ze jest mało odporny na ekstremnalne sytuacje i na przykład moze omdleć... wiesz bo lekarz nie będzie iała na czasu na was oboje:P hihihi. Żartowąłam ale namawiam na poród z mężem:)
  25. Boże teraz to już znacie cały przebieg moich porodów:P. Ale zanudzam.... yasmin - a jka twój zeń szen. Bo ja biore i już tydzień i troche więcej energi mam do życia. A jak tam u ciebie?? No i jka tam wizyta sistry??.
×