Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

elcia_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez elcia_

  1. Witam was skarbeńki :)) b.ona - no to zaszalałaś - podeślij jakieś fotki żebyśmy zobaczyli twoją metamorfozę. Kropelka - ale się wybawiliście. ja też chcęęę!!!!!! Moje dziecko młodsze boi się basenó i nie narazie jakoś nie moge jej złamać do tego zeby iść. Monia - najwyżej obie bedziemy negocjować ceny usług mojego szwagra hihi. Zapędziemy do negocjacji mojego Miśka - on sobie z nim poradzi:P Pozdrawiam wszystkie i lece zająć się Julką - bo marudzi. Całuje i ściskam E.
  2. spodobało mi się to podpisywanie sie przez monike:P. podpatrzyłam hihihi.
  3. Monia - namiar będziesz miała. Moze nadaży się okazja żeby spotkać się na żywo, w końcu w każdą (no praiwe) niedzielę bywam jakieś 10 km od ciebie:P. My jutro będziemy mieli pomiary i wstęoną wycene. mam nadzieję się nie załamać:P. Napisze potem jakie mam wrażenia - jak wcześniej nie dostane zawału jak mój szwagier mnie cenami zabije:P. mam nadzieję że nie jest zbyt wygurowany, porawde powiedziawszy to nawet z nim nie gadałm na ten temat, no ale jutro się wszystko wyjasni. Dzisiaj juz zmykam do łóżeczka. jakiś filmik sobie pooglądam chyba bno musze podyżurować do 01,00 żeby Sarze antybiotyk podać... Pozdrawiam wszystkie nieobecne przez ten weekend kobietki Całuje mocno i ściskam E.
  4. Monia posłałam ci wiadomośc na gg.... musiałybyśmy się zgadac jakoś co do tego remontu twojego ewentualnego. Bling - niezły sposób na odreagowanie dołka - musze przyznć że naprawde mi się podoba. Chyba spróbuję to kiedyś. Ale to moze już po moim remoncie:P. My już po wizycie. Fajnie było. Siostra ze szwagrem tez wpadli. Pośmialiśmy się i było spoko. Teraz dzieciarnia się myje potem kolacyjka i idziemy spac.... Dzisiaj nieco wcześnie moze nam sięuda bo jakaś jestem niedospana:P. Jutro mam wolne więc popiszę z wami troszku więcej - mam nadzieję chyba ze coś w między czasie wypadnie do zrobnienia, jak to zwykle bywa.. Jeszcze wpadne się pozegnac przed snem...
  5. Witam sobotnie przepołudnie Monisia - trztymam kciuki - daj znać jak poszło. Ejmi - u nas wieje, ale nie aż tak zęby prąd wyłączali. U nas wczoraj tak wiało ze w pracy byliśmy bez prądu od 10 - 12,30. Ale dzisiaj już tak nie wieje. ale w domu zimno trozku. Teść rozpalił w piecu ale chyba zanim bedziue ciepło to troche upłynie czasu. Ide sprzatac i gotowac obiadka. Całusy dla Was
  6. Witam moje słonka :)) Ja dzisiaj zaczęłam swój dzień bardzo wcześnie jak na mnie bo o 7 rano - masakra ale na 8 trzeba było byc w pracy. Delegacja wpada do nas więc trzeba porządki takie jakieś bardziej generalne zrobić no i uwijamy się od godz. 8,20,. Ale te porządki i ten przyjazd Szwajcarów na coś się przydał. Pare miesięcy temu pisałam wam zę zgubił mi się zegarek z moimi pierścionkami, miały dla mnie bardzo ważną wartość emocjonalna bo pieniężną to raczej nie :P no i szukałam tego, normalnie już zwątpiłam, powoli godziłam się z myślą że gdzieś to zgubiłam az dzisiaj ponieważ postanowiłam posprzatać za meblami i patrze.....a tam mój zegarek - normalnie radośc nie z tej ziemi:D. Moja Julka musiała je kiedyś dorwac i wrucić tam. Bo ja jak jestem w pracy to zdejmuje zegarki i pierścionki do mycia i sprzątania no i musiałm je zdjąć a ona je dorwała a ja nie nie zauwazyłam:) Ale jestem szczęśliwa:D. A teraz uciekam do pracy - bo trzeba>... Całuje mocno
  7. No tak Ejmi ja się zabezpieczacie to chyba nie zostaniemy:( a szkoda... A sopke to się robi tam gdzie rezorwowałaś nick najpierw jest pare słów o sobie a niżej stopka czy coś w tym stylu i tam sobie wpisz co chcesz:) Powodzenia w walce ze stopką:)) YAsmin - ja się zabieram do pójścia do dentysty odkąd przestałam Julke karmić i nie moge tego strachu pzrełamać. Troszku mi żęby pokruszyły się po karmieniu no i w końcu chyba będe musiała iść. Ale chyba powiem mikowi zeby mnie tam siłą zaciąnął:P. My tez w sobotę - to znaczy Misiek będzie wymieniał klocki hamulcowe w autku, bo są tak zjechane ze jak hamuje to mi się ABS włącza nawet jak jest sucho na drodze. Czyli klocki w stanie tragicznym, ale już zakupiliśmy i będzie się męczył w sobotke:P. Qrcze miała się pozegnać i iśc spać o tu nie bardzo mi się chce:P. Gawit - widze ze więcej z nas przezyło zabiegi i puste jajeczka. Ale cisze się że tobie też się udało pokonac strach. Staraj się słonko staraj bo ciciami chcemy być :D.
  8. Sory ze pisze z takimi jakimiś dziwnymi przerwami czasowymi, ale patrze na fale zbrodni i w przerwach reklamowych wpadam do was:P. Ejmi - a moze jednak zostaniemy ciociami internetowymi:D. Ale tak na powaznie to moze być jakiś skutek uboczny szczepionki tej na żółtaczke. Nie przejmuj się.
  9. Ale mi głupio kuleczka chyba płakac będę normalnie jak sobie pójdziesz
  10. kuleczka - serce przepraszam cię bardzo bartdzo bardzo.... dużo nas i chyba niesposób wszystkich zapamiętac. Ty wiele wnosisz do nas więc proszę nie wybieraj się nigdzie i zostan tu. Obiecuje już nigdy nie zapomniec o Tobie:) Słowo :)) Specjalnie dla ciebie kuleczka Ejmi po kwiatek sie robi tak nawias kwadratowy otwierasz wpisujesz słowo kwiatek i zamykasz nawias kwadratowy. serce tak samo tylko zamiast kwiatek piszesz serce a buziak piszes kiss :D i to cała filozofia:).
  11. sprawdazm tylko czy mi stopka dziła:P
  12. Bobasekm - tak jak pisałam nie długo spojrzysz na to inaczej. Tak miało być. Zobaczysz co z wynikami.. i będzie dobrze. Strach przejdzie, jeszcze troche to potrwa ale w końcu to ty zwyciężysz a nie strach. Ja też z mojego zabiegu pamiętam tylko tyle że podali mi tlen zastrzyk i potem widziałam zbliżającego się mojego lekarza (bo ja sobie zażyczyłam zeby to on mi wykonywał zabieg, a on jest w tym szpitalu) z jakimiś narzedziami i.....film się urwał. Obudziłam się w sali pooperacyjnej jak mój Misiek siedział przy mnie, głaskał mnie po ręce i mówił że mam nie spać..Ale ja byłam złą na niego, tak fajnie mi sie spało a on mi akzłą otwierać oczy i gadła cały zcas do mnie:P. Normalnie jakie ja miałam nerwy na niego, w końcu mu powiedziałam ze ma się zamknąć bo mam juz dość jego gadania i ze mi się dobrze śpi, a jego zadaniem było nie pozwolić mi spać...Ale sie namęczył ze mną. a potem mi powiedział ze takie narkozy działają jakoś dziwnie bo ja takie brednie wygadywałam i tak bezsensowne że mia ubaw jak mało kiedy:P Mówi ze w tym całym tragicznie ciężkim czasie to tyle było ubawu z mojego spania i narkozy... Ja właśnie się dowiedział;am ze jutro w pracy mamy gości ze szwajcarii więc miałam miec wolne a chyba będę musiała iśc do pracy. Więc lecę się położyć bo nie wstane jutro. Życzę miłych snów i dobrej nocki. Całuje wszystkich i ściskam ejmi b.ona monia yasmin gawit asiula kropelka bobasekm bling judka i dawno nie odwiedzające nas :( kinga , thahuland mylo anah ewka ale nas duuuużo:)
  13. Bobasekm - słoneczko - wiem że ci ciężko. Rozumię Cię uwierz mi. To boli. Ale wiesz co pomyśl sobie że będzie jeszcze dobrze. Jeszcze zajdziesz w ciąże, tylko musisz teraz zrobić przerwe - ale to pewnie wiesz. Wiesz co nie chce zanudzac dziewczyna na topicu. Jak będziesz miała ochote pogadać to pisz na gg. Numer 3234996... Przytulam cię bardzo mocno do serca i całuje Trzymaj się.... Moniu - ja tez mam taką prywatn a lekarke u siebie ale chodze do niej tylko wtedy jak naprawde coś poważnego się dzieje. Tez bierze 50,00 zł za wizyte ale zdrowie dziecka jest bezcenne więc uważam zę warto się czasami pozbyć tych 5 dych ale wiedzieć że dziecko jest w dobrych rękach. Ale dziękuję za pamieć i jak będę kiedyś w potrzebie lekarza to się zgłoszę do Cibie. Panewniki nie daleko wiec nie ma problemu:)) Ide do koleżanki bo julek chce się pobawić z Zuzanką. Wpadnę potem. Całuje i ściskam
  14. Monia - właśnie mam zamiar coś z tym zrobić, bo te moje dzieciaki się męcza. fakt faktem ze pogoda sprzyja rozwijaniu się zarazków i chorób ale bez przesady. Tylko musze iśc prywatnie do lekarza z nimi bo moja pani w przychodni ja ja mówię że chciałabym dac dzieciom na odporność to ona się mnie pyta co aj chce.... tak jakbym ja siedziała na jej miejscu i dyktowała jej jakie leki ma mi przepisać. Koszmar jakiś..
  15. gawit - złóż zyczenia mężowi urodzinowe i tak trzymaj - gratuluje postawy:) Asiula - miłej wizyty ci życzę.. A u mnie jak zwykle - znowu mam dziecko chore - tym razem to starsze. Sara ma zapalenie oskrzeli . Wczoraj zaczęła kaszleć, bez temperatury bez niczego. Dzisiaj posżłam z na do lekarza żeby ją zbadała i - zapalenia oskrzeli. Normalnie jak nie jedna to druga. Uroki macieżyństwa:P. Wiecznie coś. Mój maż dzisja jedzie do Częstochowy więc będzie późno a ja umówiłam się na ploty do koleżnki:). Ide zrobić ogień bo troszku chłodno.całuje i ściskam
  16. Monika - przytulam cię mocno!! dla ciebie.. uspokuj się słnko, zjedz coś bo nie można tek na wysokich obratach bez jedzenia. Wiesz jak się to mówi: szef choć świnia swoje prawa ma:P. Ale tak poważnie - to powinien facet cie zrozumieć i dac troche luzu. Zwłaszcz że masz egzaminy i remomt i wszystko na raz. Ty się kobietko wykończysz. Nie dziwie się ze czujesz się wykorzystywana. Nie martw się skarbie remont za chwile dobiegnie konca i będzie juz z górki. Wtedy nadrobisz wszystko. A co do tej ekipy remontowej to przed podjęciem wspólpracy nie umawialiście się na jakis wstępny kosztorys wszystkiegi??. Przeciez oni mają obnowiązek powiedziec wam ile będą wynosiły w przyblużeniu koszty tam wiadomo że się moze wahac w jedną czy w drugą ale z twojego opisu wynika że to łana sumka wyszła...
  17. Ejmi - wytrwania ci życzę w tych poszukiwaniach. Wiem ze ty kesteś cierpliwą osóbką więc zobaczysz że zostanie ci to wynagrodzone :). W osteteczności mozesz zrobić jeszcze jakąś murarską albo hydrauliczną szkołę:P i praca się szybko znajdzie:P - to był żart oczywiście i mam nadzieję że się nie pogniewałaś:D. Yasmin - popatrz praca tez moze na ludzi pozytywnie i dużo ludzi ucieka w parcę zeby zapomniec i oderwac się od myśli które ciązą.. Uważam że to bardzo dobre. Tylko że ja nie mam takiego charakteru. Niestety jak mysle i popadam w doły to nawet praca i nadlicbowe godziny zajęć mi nie pomagają. Ale za to pomaga telewizja i ptasie mleczko. Po śmierci babci włąśnie do tego uciekłam - oglądałam serial za serialem i wcinałam ptasie mleczko na zmiane z michałkami. Kady ma swoje pomysły na ucieczkę.
  18. kuleczka - przechodziłam wiel okresów w moim trzydziestoparoletnim życiu, brak kasy również ale wtedy mogłam bardzo liczyć na rodziców, pomagali jak potrafili i to było szczęście. Wiem że rodzice nigdy dzieci nie zostawią na pastwe losu. Ale jakoś wyszliśmy z Miśkiem na prosta i teraz jest dobrze. Na życie starza na opłąty tez a to jest najwazniejsze. A pozatym firma się rozwija więc mamy jako właściciele dobre perspektywy na przyszłość. Za każdym rzem dziękuję za to Bogu. Ale jak mz możliwość wyjazdu to pewnie czemu nie. Zarobić i wrócić. Tylko czy będzie do czego. Bo to znaczy czy będą potem perspektywy ułożenia sobie zycia zawodowego tutaj.
  19. cześć skarbeńki :)) Monia i kuleczka - macie racje. Przeżyłam już to raz i nie będę do tego wracać. Chociać czasami to jednak wraca. Gdyby wszystko było oki to teraz miałabym już czwórke dzieciaków:D. Ale by bylo wesolo:P. Ale mam dwójke cudownych dziewczynek i jestem z rego powodu szczęśliwa:). Yasmi - skarbie to będzie wracało do ciebie bo to wszystko jest świerze, chociaz znam ludzi którzy twierdza zę po smietci kogoś bliskiego kryzys pzrychodzi po pół roku. Nie wiem jak to jest i chyba nie chce się dowiedzieć. teraz jestem w pracy. Więc ide pracować - jak przystało na pożądna pracownice hihihi. Wpaden do was później. całuski
  20. gawit - dobrze że mąż ci wyjaśnił wszystko. Cieszy mnie to że jest juz lepiej. Wiem ze tobie będzie ciężko zaufać, ale przyjdzie to z czasem zobaczysz. Masz ochote go pokontrolować - zrób to. ja bym tak zrobiła, przynajmniej pzrez jakiś czas. Takie gówniary są niebezpieczne i ona pewnie będzie próbowała nawiązac jakikolwiek z Pawłem. Taki to nie mają zadnych zachamowań. Kochanie pilnuj męża. On cie kocha i będzie robił wszystko zebyś znowu mu ufała tak jak kiedyś:). Nie martw się:)) Całuje cię mocno asiula - to normalne że nie ma czasu skoro Twój maz przyjechał na tak krótko, a jeszcze razem za moment jedziecie więc trzeba spotkan troche odbębnić. Nie martw się w Anglii będziecie mieli się dla siebie i będziecie wreszcie razem budować wasze życie i szczęście:) Ale nieskąłdnie jakoś pisze ale mam nadzieje ze każda wie o co mi biega:). To pewnie wina późnej pory:P. Ide spać bo jutro do pracy trzeba wstawac. Życzę miłej nocki i kolorowych snów Ściskam i całuje specjalne buziaki dla dawno nieobefcnych z nami .... Hello gdzie wy sie ;podfziewacie kinga, thahuland, mylo, ewka i anah....
  21. bobasekm - skarbie wiem jak się czujesz i wiem co przezywasz... przechodziłam to dwa razy. Skarbie jestem z tobą. Bądź dzielna..chociaż w takiej sytuacji trudno mówić o dzielności i trzymaniu się.. nie idzie niestety:(. Pamiętaj ze jestem z Tobą... yasmin - widze skarbie że juz jakoś starasz się trzymać, a co z tym psychologiem myślałaś o tym?? Uciekam spać. Jutro do pracy. Wpadne do was jak uporam się z robota. Całuje wszystkie i naszego długo oczekiwanego rodzynka też buziiii i uściskiii
  22. Cześć skarby:D Wróciliśmy z zakupów. Cała wyprawa normalnie to była. Ale cóż lodówka była pusta i trzeba było zapchać hihi. Bo tylko światełko widac było w lodówce:P. Asiula - widze ze męczysz tego męża i nie dziwie się. jak już się sobą nacieszycie to wpadnij :). Ejmi - nie martw się - po ciązy i karmieniu biust się zmniejsza.. Ja z kolei mam problem inny - bo mnie jest xa mało gdzie niegdzie - zresztą to już wiecie:P. A co do tych teletubisiów to moze tak żeczywiście jest. że one jakoś uspakajają. Mnie wręcz usypaiją ale one mają działać na dzieci a nie na mnie:P. hehe. Gawit - kochanie co się stało?? Nie martw się. porozmawiacie i wyjasniecie sobie wszystko. mam nadzieję ze nie aż tak powazna sprawa. Trzytmaj się kochanie. yasmin - ty wiesz co z tym psychologiem to racja. ja tez korzystałam z takich pomocy jak była potrzeba i to włąsnie po śmierci babci. pomogły dwie wizyty. Spróbuj. A i zwierzątko tez dobry pomysł - ale ja chyba tez wolałabym dzidzie:). Rozumę cię zupełnie:). Pracujcie nad ty,m :)) tylko pamiętaj nic na siłe bo w tedy jak na złośc guzik wychodzi z tego. No cóz ide posprzatac zakupy a potem wpadne . całuje i sciskam papa.
  23. judka - pisz pisz my lubimy czytć. A ja oisobiście lubie dzielić się z wami wrazeniami i problemami i wiem że mam komu się wyżalić.. Ciesze się ze jesteście
  24. cześc kochane moje:D Ja też wczoraj zobaczyłam film list w butelce. Płakaam jak bóbr. Rozłozyło mnie tak jak asiule:P I takie myśli mnie nachodziły ozanim połozylam się spac że szkoda gadac:(. dzisiaj jestesmy u rodziców i jest fajnie. Nostalgiczny nastrój odszedł więc jest oki. asiula - życze miłego dnia i spotkania z męzusiem. Nie przejmuj się to taka atmosfera newrwowa. Jest to raczej normalne. Uspokuj sie troszku i myśl tylko o tym ze za par ę godzin będziesz ze swoim sczęściem:)) Pozdrów męża ode mnie:) Moja Julka dzisiaj zażyczyła sobie bajke NOddi. Lubi na to patrzeć, lepsze to niż jakies bezsensowne teletubisie. Matko jaka ta bajka jest bezsensowna i beznadziejne a jednak ma coś w sobie takiego ze dzieci do niej ciągną i strasznie są zapatrzone na te śmieszne stwory:P. Kupiłam małej ta bajkę więc pare dni mam spokuj bo będzie siedziec prze telewizorem. Ciciaz ciesze że ona ma hamulce i wie kiedy ma dość i powie mamusia wyłącz wystraczy bajek...To dobrze bo są dzieci które całymi dnaimi przed telewizorem siedzą, a ja jednak staram się zeby mało patrzyła no i tak się nauczyłą jakoś - i z tego się cieszę... Zaraz wypijemy kawke z rodzicami o pooglądamy sobie na dobre i na złe.. A potem lubimy patrzec na supernianie. Dużo z tego z tego programu włożyłam w życie Julki i sary i przynosi to efekty. ale się rozpisałam mamulko jaki elaborat hihihi. No nic życzę udanego pipołudnia . Całuje i ściskam mocniutko
×