Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

elcia_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez elcia_

  1. kropelka świetny żart:P. Jestem lekko zmęczona i spanie mnie bierze straszliwe. więc wpadam mówic dobranoc, życzyć kolorowych snów i do jutra laski Ciekawe jak tam gawit dotarła do kraju?? Gabi odezwij się jak będzie okazja.Pozdrowionka.
  2. a no chyba że tak. No to chyba nie obedzie się bez hormonów leczenia. Ale to jeszcze niczego nie przesądza. Zobaczysz weźmiesz pare zastrzyków i urnojmuje się wszystko. Przeciez jak lekarz mówi ze nie jest tak źle to pewnie ma racje:). Nie martw się.
  3. Ejmi moja koleżanka miała podobne objawy. Upławy, plamienie między @ leczyła się róznymi sposobami, farmakologicznymi i pomogło zwykłe czyszczenie macicy. To znaczy to nie jest zwykłe czyszczenie - bo to jest mały zabieg, ale moze twój lekarz też powinien wziąśc to pod uwage. I tak bobasekm radze jeszcze sprawdzić się u innego gin. Porównac podejrzenia i formy leczenia. Powodzenia słonko. A dzieciątko bedzie u was zobaczysz wszystko się ułozy dobrze:). Trzymam kciuki:))
  4. bobasekm - trzymamy oczywiście kciuki i jeszcze będziemy długo trzymac do samego końca:) Monia - no to jakiś dzień policyjny dzisiaj czy co?? hihihi. Ale policjnci to ogólnie są przystojni.
  5. No wpadam was poczytac znowu:)) Łoj i jakaś paskudnie, wredna pomarańcza się tu zawineła. No cóż nie każdemu dane jest dzielić się szczęściem swoim szczęściem z innymi, i nie każdy najwyraźniej potrafi cieszyć się szczęściem innych. A szkoda... kropelka - przezyłas z ta siostrą nie ma co. Ale mam nadzieję ze siostra szybko dojdzie do zdrowie. Życzę jej tego. Wiecie co ja tez dzisiaj przezyłam szok. Normalnie nogi mam jak z waty do tej pory. Siedze sobie w domciu gotując obiadek a tu nagle dzwonek do drzwi. Otwieram patrze a tu jakiś przystojny pan macha mi pzred oczami oznaką policyjną. Normalnie zamarłam. Już miałam najgorsze mysli i było ich 1000 na sekunde. I zanim wydukałam z siebie o co chodzi to on - chyba widział zę zdladłam i wyglądąłam jakbym zaraz miała trupem paść - powiedziuał że mam się nie martwić bo on tylko się chciał dowiedziec czy wczoraj widziałam cos podejrzanego pod oknami sąsiadów z naprzeciwka bo było u nich włamanie. Normalnie aż odetchnęłam z ulga. A swoją droga to podejrzzne to włamanie. Stało sie to koło godziny 16, nikogo niebyło w domu i mało tego. Oni mają wilczura który biega po podwórku i zastanawiam się dlaczego on ich wpuścił na posesje. Moim zdaniem musiał tego kogoś znac bardzo dobrze. A poza tym to ten ktoś się tego psa nie bał???? dziwne co nie??
  6. cześć kochane:)) Normalnie jak czytam to zdanie stworzone przeze mnie to śmieję się do ropuchu:D Ale mam talenta:P. Ale widze że mrozumiemy się bez słów i każda potrafi mnie zrozumiec co mam na myśli. to dobrze świafdzy - w mońcu na tym polega przyjaźń - nawet in ternetowa:D. Bobasekm!!! Moje gratulacje - kochanie cieszę się razem z Tobą buuuuzi wielkie dla ciebie . Jade na zakupy małe teraz ale potem zajrze do was.
  7. Monia to ze go nauczyłas to wczale nie znaczy że nie można go oduczyc. Nie będzie to proste, ale tzreba to zrobic. I najlepiej weź go na spokojnie. Na przykład, przychodzisz do domu i jak mąż siedzi przed telewizorem to ty ze spokojem siadaj przy nim.:p Wypróbowane....:D faceci s wzgodni, tacz si ju urodyilki i mzsl ye đwiat krci si wokoo nich. Trzebe im to wybic z glowy. No włąsnie tez mnie to ciekawi co na ten temat mysli nasz znowu zagubiony rodzynek?? Mylo - czekamy na opinie faceta.
  8. Moniczko - ja chyba wiem co przezywasz. szlak człowieka moze trafić jak przychodzi się zmęczonym z pracy a wdomu nic nie zrobione.. I jeszcze podaj i przygotuj za niego. Miałam identyczną sytuacje. Wiesz co pomogło - rozmowy, rozmowy, rozmowy i jeszcze raz rozmowy. darlismy koty strasznie. On nie potrafil zrozumieć o co mi chodzi a ja nie mogłam zaakceptować tego wszystkiego. Ale byłam upierdliwa i postawiłam na swoim. Teraz mam pomocnego męża i moge na niego liczyć. Zibaczysz u ciebie też tak będzie. Wiem że wystarczy tylko przeprosić - to tak mało a jednoczesnie tak duzo dla drugirj osoby. Może jak wócisz to własnie to zrobi - moze tera zczeka na ciebie żeby naprawić to co zepsute. Zobaczysz będzie dobrze:)) Głowa do góry. Wiesz o on też to przeżywa i napewno tez walczy ze sobą bo nie wie jak podejśc do ciebie. Podagaj z nim i powiedz wprost czego oczekujesz. Ejmi - natchnęłaś mnie do pomyslenia nad tym rokiem. Plusy - przestałam karmić Julke - po 20 miesiącach karmirnia - rozwinęła się firma i ja przy okazji - zaczęłam dogadywac się z teściami ( po 10 latach utrapień) - odnowione kontakty przyjacielskie, które jakoś kiedyś zanikły - no i najwazniejszy - znalazłam WAS!! czyli topicowa przyjaźń:D - no i ogólnie żadne z nas nie choruje:)) -i pewnie jeszcze by się coś znalazło tylko musze to przeanalizować:) Minusy - schudłam po śmierci babci i nie moge tego nadrobić. - straciłam biust po karmieniu - tego tez nie można nadrobić:( hmmm jakoś nie widze innych minusów a plany na przyszły rok - duuuużo - przekształcenie spółki cywilnej w sp z o.o - przytycie - jesli to w ogóle mozliwe - remont mieszkania - Julka do przedszkola - na razie to tyle. Fajna - wracaj szybko do nas bo my tez tęsknimy za tobą!
  9. yasmin i kuleczka - wysyłam do was foty ale przychodzą mi z powrotem i nie wiem czemu. Możliwe że cos mi poczta nawala. Jeszcze spróbuję z innego adresu. dajcie znac jak dostaniecie:D/
  10. No i wpadłam a tu znowu pustki wieczorne.Ale przynajmniej mogłam was poczytać.. Kuleczka - wiesz jak to kiedys w jednym filmie było powiedziane - \"Pieniądze to nie wszystko, ale żecie bez pieciędz to....\" No i to jest porawda niestety. Ale nie zamartwiej się słońce. Zza chmórek wyjdzie słonko i znowu będzie optymistycznie:). Ejmi - życzę powodzenia w bieganiu albo dreptaniu - lepiej brzmi:). Masz niezły pomysł na świąteczne prezenty. Zawsze cieszy coś co jest z pomysłem i samemu się to ew jakiś sposób wykona. Rodzinka będzie ucieszona i zadowolona. Mylo - jak miło zę o nas pamiętasz:D:D:D Wiesz mój mąż jako nainia do dzieci spisuje się na medal!! Naprawde zajmuje się pod moją nieobecnośc superowo dzieciakami. A Julka ostatnio jest głupia za nim naprawde i mnie to cieszy:) Monia - tak to jest z tymi sprzeczkami. Ludzie się docierają i kłócą o banalne bzdury. Tak jest często ale potem to jakoś pzrechodzi!! I potem jest fajnie:)) Nie martw się po 10 latach będzie z górki :D. Potem się juz nie ma siły na kłółtnie. Po prostu się wychodzi i macha ręką na pewne rzeczy:D. bobasekm - trzymam kciuki i mam nadzieję że zostne internetowo - kafeteryjną ciocią:P. Życze ci tego z całego serca!! Witam MAgde m - wpadaj często do nas . I mam nadzieję ze będzie ci z nami tak fajnie jak nam jest :) Julia - u nas bez wkupnego można:P ale słodkości zawsze miło widziane hehe. Witaj i napisz coś więcej o sobie. b.ona - blog super!! moje gratulacje - zdolan bz ciebie kobita:D. No ja tez się załamałam ta Magdą M. - ja nie wiem jakoś tak beznadziejnie się skończyła. Czy to w oóle był ostatni odcinek czy mnie się coś przesłyszało?? kropelka - niestety zakup spódnicy dallej jest tylko w myslach:(. I [pewnie tak zostanie. Dalej będę wvciskała się w spodnie . Pewnie tak to juz zostanie:). Dobra uciekam do spania bo jutro do pracy. Życzę miłych i koorowych snów. Całuje Was mocno i ściskam ...
  11. cześć skarby, ale żeście się rozpisały, widac że weekend się skończył. Wpadam się tylko przywitac i przypomniec o sobie, żebyście prztypadkiem nie zapomniały o mnie;P. Miałam dzisiaj wolny dzień od pracy ale za to teściowa wymysliła objazdówe po sklepach. Mam nic nie zrobuone w domu, jestem zła i do duszy taki wolny dzień. A na 1+ mam gości - fatalnie. Dlatego przepraszam ze nie[oczytałam Was ale nadronbie wieczorem Zdjęcia też wysle do was dziewczynki. Ejmi - ciesze się że już jest lepiej. Tak tzrymaj serce. Nie ma co się dołować. za chwile święta i tzreba im poświęcić czas:)) Wszystko się ułozy zobaczysz - tak jak juz pisała ci wcześniej. {kiss] Do wieczorka słońca.papa
  12. hihihi yasmin mój misiek tez się kwasił jak to ogladał:p i jeszcze mi mówi \" to ty z facetami tam piszesz??\" buahahahah. faceci są jednak okropnie zazdrośni. Tak gadam ale ja pewnie też bym była:P.
  13. cholewka zjało mi połowe Yasmin Tam miał być ciąg dalszy jeśli chodzi o twoje fotki. Było tak...: to znaczy się że jesteś fajną i sliczną kobietką - bo mój mąż zna się na kobietach i ma gust:P. No własnie więc - naprawde fajna z ciebie laska - domyślam się ze ten przystojniak w okularkach po twojej prawej stronie na jednym ze zdjec to tówj M??? Pozdrawiam!!
  14. Ejmi skarbie!! Nie zawsze w życiu mamy z górki. Dołują na spewne rzeczy i wiem ze człowiek się wtedy czuje beznadziejny, bezuzyteczny i w oóle beznadziejny. Ale pamięrtaj że zawsze na końcu tych dróg które prowadza nas pod góre jest światełko i zakręt, który poprawdzi nas w dól. I zaraz jest łatwiej. Miałam bardzo długo taki okres że właśnie się czułam tak jak ty teraz więc chyba wiem co przezywasz i co siedzi w twojej główce. Skarbie nic na siłę. Może rzezcywiście odpuść a praca sama przyjdzie w końcu - to zncazy nie wierze w takie cuda - ale zawsze przy okazji czytania jakis gazet, czy przy okazji rozmowy z kimś takiej luźnej moze się coś wyklarować i moze wpadnie wręce jakaś sensowna robotka:)) I znajdźmy dobre strony tego całego zamieszania - zawsze możesz zacząć mysleć bardziej intesywnie o maleństwie. A to napewno nie pozwoli ci mysleć że jesteś beznadziejna:) Nie jesteś. Jestes wspaniałą kobietą, żoną i wartościowym człowiekiem. I oczywiście wpaniałą przyszłą matką:)) Powtarzaj sobie to często. A jak nie będzie ci się chciało to napisz - ja ci będę to powtarzać... Ściskam cię mocno i całuje . Trzymaj się serce.
  15. W ogóle tu jakieś pustki panują. Wszyscy zapracowani. ja też zaraz wybywam z pracy ale nie do domciu jeszcze niestety. jeszcze mam spotkanie z księgowym:D. Może ściągnę koło 18 do domciu. A mój mąż dzisiaj siedzi w domu. zamiana ról:P. I czeka na mnie - tego jeszcze u nas nie było. Zazwyczzaj to ja siedze i czekam na jego powrót a dzisiaj - na opak. Ciekawe to nawet jest doświadczcenie:P. Nic zbieram się. Do wieczorka papa.
  16. Witam koleżanki i kolege :D Wpadam późno bo podobnie jak ejmi mam urwanie głowy. Więc podpisuje tylko liste macham łapkom wpadne potem i poczytam
  17. yasmin - jak narazie to żadnego mila nie dostałam. Moze przyjdzie jeszcze . Poczekam do jutra jak nie dojdzie to napisze:). Zmykam spac bo jutro cięzki dzień. Dobrej nocki życze wszystkim
  18. zaglądam żeby powiedzieć dobranoc. Życzę miłej niedzielki i dobrej nocy. Jutro jedziemy do rodziców moich więc nie będzie mnie.Pozdrawiam wszystkich i buziii posyłam . A to dla relaksu... http://www.maxior.pl/?p=index&id=31814&0
  19. dziewuszki już chadzam po allegro i mam pare upatrzonych sztuk:) więc na święta moze uda mi się wyspódniczkować:P. Gawit życzę szczęsliwej podóży. Jedźcie ostrożnie i powoli. lepiej dotzreć później ale cało i zdrowo;)). Buziaki na droge kuleczka - ja tez kupuje dużo na allegro i jestem zadowolona bardzo z ciuchów tam zakupuionych. ja zakupuje głównie spodnie hihi na allegro:P. Ide kąpać dzieciaki i kłąśc je spać - potem jeszcze sprzatac musze skończyć. mam dzisiaj trudny dzień i jestem drażliwa strasznie. @ nadeszła i efekty widoczne nerwach i zachowaniu. Ale lojalnie moich domowników ostrzegłam że mam złe dni i lepiej niech uważają:P. narazie się żegnam z wami ale wpadne jeszcze dziisiaj. kropelka mylo thahuland a ty gdzie się zagubiłaś?? monia asiula ejmi b.ona bobasekm fajna yasmin bling i cała reszta
  20. Mylo - znalazłeś się przystojniaku:D. Wiesz pewnie bym chętnie włozyła swój nowy zakup tyle tylko ze ja nie kupiłam tes spódnicy:( Jakoś nie mogłam nic znaleźć dla siebie. A już myślałam zę zabłysnę a tu..kloNo to wyłączenie się za kierownicą to coś okropnego. Ale jakoś dzisiaj już jestem inaczej do życia nastawiona więc chyba już idzie ku lepszemu:)) Jak to moja kumpela powiedziała - budzę się na wiosne:P. Uciekam jeść obiadek a potem wybywam z dzieciakami. pozdrawiam wszystkich i wpadne woieczorkiem
  21. Wróciłam i jestem zła. Nic nie kupiłam. Albo ja jestem taka wybredna albo nie wiem co jest zgrane. Cenami to mogą zabić człowieka. Chyba jeszcze pooglądam na allegro tam tez jest coś fajnego więc moze tam znajde coś dla siebie. Ale jak zwykle to bywa - dla siebie nic ale za to obkupiłam dzieciaki w rastopy i majtki:P i męża ubrałam:P. To tez u mnie normalne. Ide po rzezcy dla siebie a naubieram wszystkich pookolei tylko nie siebie. Asiula - tak to jest im bliżej wyjazdu to dni się slimaczą i będa coraz dłóższe i cięższe. Ale nie martw się. My tu jetseśmy i wspieramy :D Pomożemy ci żeby dni ci się nie ślimaczyły. Słonko do góry głowa. Już bliżej niż dalej. Wiem ze jeszcze przed tobą terudny okres świąt, ale patrz na to z tej strony że zaraz już po świętach będziecie znowu razem szczęśliwi:). B.ona - mam nadzieję ze problemy w pracy to tylko przejściowe. Dla wszystkich jest trudny i nerwowy okres i teraz tak będzie. Ale wiesz musisz być spokojna i wyluzowana dla córci i męża, którzy na pewno cię wspierają i pomagają w trudnych chwilach. Trzymam zeby rozwiązało się wszystko w sposób dla ciebie dobry i korzystny:)). A plotkom z miasta to nie zwsze warto dawac wiare. Wiem ze one załąmują i zawsze cos tam zostaje w człowieku ale z drugiej strony plotki nie zawsze są prawdziwe. A atmosfera w pracy działą nawet na nasze życie rodzinne i domowe. Wiem coś na ten temat. Serce trztmaj się i mysl pozytywnie...To czasami pomaga:).
  22. cześć ja tez tylko na chwileńke pomachac i posłać buziaka . jade na zakupy po spódnice dla siebie. Postanowiłam w końcu założyć jkąś spódnice na tyłek - bo nic tylko spodnie i spodnie. Nie lubie chodzic w spódnicach więc moja szafa składa się z 95 % spodni a spódnica kjest jedna i to krótka w dodatku. Trzeba się poprawić i kobieca się zrobić hihihi. Życzę miłego dnia i do poczytania.
  23. Witam panie późną wieczorową porą. Asiula własnie znalazłam zdjęcia. Sory kobietki ale ja chosdze od dwóch tygodni jakas nieprzytomna i taka do tyłu ze nie bardzo jarze o czym wy piszecie i jakos nie daje rady nadążać za wami. Naprawde to jest chyba wynik ciężkich ostanich dwóch tygodni tych paskudnych chorób i nawału pracy w biurze. Jakoś powoli się już normuje i będę bardziej trzeźwa i normalna. Słowo daję, bo już sama jestem zmęczpona tym. Wiecie co takie zaległości w spaniu i nawał pracy naprawde objawi się bardzo. Dzisiaj się złapałam na tym ze jechałam z dziecmi samochodem i nagle normalnie tak jakby mi się urywał film. Nie żebym zasypiała za kierownicą ale po prostu jechała zapatrzona w droge a tak na prawde drogi nie widziałam Okropne to było uczucie a najgorsze że ja byłam tego świadoma.... Normalnie chyba musze porządnie odpocząxc w ten weekend i wyluzować, tylko czyu to będzie możliwe??? Gawit - życzę ci przyjemnego lotu do domciu i miłego pobytu tutaj. W zasadzie to jak się jest w domciu to zawsze jest szczęśliwie i suuuuperowo. Odezwij się do nas.aaa no i życze przyjemnej pracy w staraniach o bobaska:)) Trzymam za was. Kuleczka - ja widze że ty masz poukładane wszystko w tej główce:) tak trzymaj. Ja tez miałam ale nic z tego nie wyszło:P. Maluch pojawiła się pomimo zakładania że najpierw będa studia i praca a potem reszta. hihihi. Ale nie żałuje. Trzymaj się planów i życze ci zeby wszystko ci wyszło tak jak trzeba:)) Witam magde - m . Mam nadzieję ze za niedługo usłyszymy ze już jesteś zupełnie a nie prawie w pełni szczęśliwa:D. Trzymaj się i powodzonka:)) Bling - ciesze się ze historia z samochodem szczęśliwie si skończyła. Pomyłki się zdarzają a te nasze genialne wynalazki jakimi sa samochody maja troche komputerowej mądrości i wiedza kiedy sie wyłączyć:P. pozdrawiam i ściska. bobasekm - mam nadzieję ze teraz jak już jestes po przeprowadzce - a może jeszcze ci coś zostało do przeprowadzenia?? - to teraz będziesz u na częściej:)) Niech ci się dobrze mieszka w swoim mieszkanku - nie ma to jak swoje... No to się ropisała.. Ejmi - ciesze się zę w końcu auto ruszyło. Te typy tak mają . Ale życzę miłego pobytu u mamy i baw się dobrze..Buziaki a gdzie się podziewa nasz rodzynek???? Mylo - zapomniałes o na????:( a thahuland tez jakoś znikła ostatnio:(( Buzi dla wszystkich i dobranoc zycze
  24. Asiula nie dostałam fotek twoich i Martynki z roczku. Głoszę się że chce...!!!!!!:D
  25. no chyba nie zdążyłam pierwsza podbic listy - tyle się napisałam:P
×