Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

elcia_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez elcia_

  1. Monia - jak sie te suwaczki robi?? B ja nie kumata jestem:P. Chociaz może jednak nie będe liczyła tych dni poslubnych hihihi, suwaczek tego nie wytrzyma buahahahaha:P. 11 lat razy 365 dni, do tego trzeba by dodać 9 misięcy i 25 dni Łoj ale matematyka strasznie trudna - a ja tak dawno do szkoły chodziłam:D.
  2. Monia - Mam świerze wiadomości wiadomości o Anah - Bartus dochodzi do siebie, woda z płuc mu łądnie schodzi, goraczkuje jeszcze ale to tak może byc. Jutro chcą go przenieść na kardiochirurgie. Więc są bardzo dobre wiadmości;)). A jesli chodzi o pomarańcze - to ja juz tez mam pewność.... poskładałam fakty sobie i....wyszło na wasze. Ale Dobrze Moniczko ze olewasz to wszystko:)) Ja ide kąpać julke i kłaść ją spac. I moze posiedze trochę z moim Miskiem w pokoju pełnym kurzu ale przynajmniej doborowym towarzystwie:)) Może zajrze do was jeszcze:)) Moniu jeszcze jedno poslij mi na moje gg twój numer telefonu - jak mozesz bo czasami jest cos pilnego, albo nie ma z kim kontaktu złapać a ja jakoś nie zapisałam sobie telefonu do Ciebie - a miałam przeciez no ale cóż jestem zdziebko roztrzepana:P.
  3. Ejmi - własnie wócilismy z Ikei - musielismy wybrać regalik do pokoju - i jak sobie policzylismy ile bedzie nas kosztowało samo gładzenie, malowanie, wykończenie (meble, lampy, firanki, i wszystkie wykończeniowe duperele) to mi włos demba stanął.... i to mój Misiek robi to sam z pomocą swojego kolegi - budowlańca ale grosza nam za to nie weźmie (to znaczy on nic nie chce ale chyba jednak wypada mi cos mu kapnąć:P.) załamałam się:(. Takim sposobem dopiero za miesiąc będe mogła zrobic (wykończyc w zasadzie) sypialnie naszą a nie wspomne o kuchni i salonie - przerazona jestem. A oprócz tego to jestem połamana - jakieś choróbsko mnie dopadło - czuję się fatalnie i nie umie sie pozbierać. Ale kupilismy dzisiaj Julci stoliczek i krzesełko - wygląda jakby siedziała na tronie - oparcie wieksze od niej:D ale jest w siódmym niebie:). Monia - fajnie ze masz psiaka na przechowaniu - ja tez teraz musze pilnować psiura od teściowej mojej bo oni pojechali na trzy dniowy wypoczynek a nam zostało przydzielone psisko - ale wiesz ja wypuszcze Demi na podwórko i mam spokój przyleci tylko się napic pojeśc i znowu idzie na słoneczko:). Ciesze się ze mała perełeczka rozwija się dobrze i jest oki wszystko. na kiedy ty masz termin bo nie pamietam?? Ania nie odbiera telefonu - troche mnie to martwi ale to pewnie tylko głupie mysli... Aniu jestem z Toba Kochanie i z Bartuniem też- w myslach, modlitwach i hbędzie dobrze.
  4. A ja wróciłam już do domciu i teraz jestem na dyzyrze w pracy. Włąsnie dzwoniłam przed momentem do Ani naszej ale nie moze rozmawiać - Boże mam nadzieję że się normuje wszystko i Bartuś wywalczy zdrówko - silny chłopak jest i wierze że będzie dobrze. Ale ja za wami tęskniłam. Ale już wóciłam. Będę miała troche problemów z netem bo zaczynamy remoncik - mój mąż juz dziosja walczy z jednym pokojem razem ze swoim znajomym - remontowcem. Ejmi - ale ty to masz urwanie głowy - tak to jest z tymi robotnikami - hjak nie będziesz nad nimi stała i pilnowała to guzik zrobia - masakra. Ale żyxcze ci skarbie wytrwałości:)) Asiula - nareszcie wróciłaś na stałe na nasze stronki - brakowało mi pogaduszek z Toba. Jak małą - to znaczy już nie taka mała - ale zawsze mała:). A jak ty sobie radzisz?? Mylo - skoro od czasu do czasu nas czytasz to wiedz że pozdrawiam cię bardzo bardzo, buziaki przesyłam i szkoda że nie masz czasu do nas napisać:(. Ale trzymaj się i walcz z praca, nauka i zyciem codzi8enny:)) Kinia - Nina - piękne imię, bardzo mi się podoba. A jak mała Olimpia reaguje na małą?? Jeszcze raz Wam bbbbb mocno i serdecznie gratuluje i życzę duzo cierpliwości i mądrości w wychpwywaniu Ninki Monia - skarbie mój kochany jak tam maleństwo?? Ciebie to mi najbardziej chyba brakowało:) pewnie dlatego ze po sąsiedzku:P. gawit- decyzja o powrocie uważam ze dobra. Nie warto dla pieniedzy i komfortu poświęcać rodziny i bliskości wszystkich. Dziwie się mojej szwagierce która juz podjeła decyzje że nie wraca bo nic ją tu nie ciągnie - a rodzice?? No ale kazdy ma swój punkt widzenia. W każdym razie ja się ciesze że będzie wracać - bo to zawsez blizej do spotykania z wami bo z Anglii to kawał drogi hihihi:P. bling - macie przeboje z ta lokatorką nie ma co. jakaś nizdecyowana chorągiewka łomotana wiatrem. Beznadzieja totalna - ale ja wiem ze sobie potradzisz z nią - w końcu jesteś silna - zycze powodzenia:)) yasmin - łądny lokalik na obiadek poslubny. taki przytulny i fajny. Dobry wybór. A w końcu co z sukienką robisz - bo albo nie doczytałam albo nie napisłaś. I jak tam maleństwo?? To by było narazie na tyle. Będę do was teraz często zagladać bo weekend się skończył. narazie ide pracować bo mam troche zaległości:)) całuje mocno i ściskam.....b.ona, kropelka, kuleczka, [kwiatek dla was:))
  5. CZESC MALENSTWA:)) POZDRAWIAM I BUZIALE RZESYLAM. BARTUS OD ANI MA OPERACJE WLASNIE TRWA I CZEKAJA NA JAKIES INFO.... A MY ODPOCZYWAMY SOBIE I SUPER EST. SZKODA ZE JUZ SIE KONCZY JUTRO WRACAMY:( PPZDRAWIAM WAS SLONKA I JESTM Z WAMi...
  6. cześć słoneczka moje kochane - ja tylko sie melduje chwilowo - jestem na wsi i nie ma za bardzo mozliwosci korzystania z neta. Ale jestem szczęśliwa wypoczywam i nic innego mi nie potrzeba:)) Nawet ta zimna pogoda mi nie jest w stanie popsuć nastroju:)) Kinia - witam w domciu. :) Nie czytalam waszych postów ale nadrobie po powrocie. Wracam w czwartek wieczorem. Całuje Was mocno i tule do serca:)) .
  7. Słonka kochane moje ja dzisiaj tylko na moment bo mam ekipe w domciu okienną i syf z malarią wjedny. No ale trudno trzeba to przetrwać. Pozdrawiam i buzi przesyłam. Rozmawiałam prezd chwilkom z nasza Ania i oni własnie dotarli do Łodzi i wchodzą na izbe przyjęć. Buzi wam przesyłam
  8. Ejmi - ty masz zdolności przekonać ludzi - więc jakoś odnoszę wrażenie ze dasz sobie rade:)) Powodzenia i nie martw się.
  9. Hejo - wpadam ;powiedziec dobranoc:) Sara musi jeszcze nosić szyne przez co najmniej tydzień a potem się zobaczy. Więc powiedzmy ze jest srednio zadowolona z tego faktu ale trudno. Anna bar - popieram całkowicie zdanie Ejmi - zgadzam się z tym co pisze więc nie będe się powtarzać - życze szczęscia w każdym razie:)) Via - skoro chcesz rozpocząć tą trzysetkę - to musisz zadomowic się u nas:D. I zrób sie czarna - jakoś do pomarańczy nie mam przekonania:P. Anah - trzymaj się i będzie dobrze. Bartuś jest silny i dzielny i będzie zdrowy zobaczysz. Będę się za Nigo modliłą a i za ciebie tez bo potrzebujesz wsparcie i siły i pociechy:)) możesz na nas liczyć. mam numer telefonu więc będę w kontakcie:)) Buźki i pozdrowionka - przytyulam mocno Monia - nareszcie - ty się obijasz jakoś ostanio - wagarujesz od nas łoj nie ładnie:P. Życzę dobrej nocki i pozdrwaiam wszystkie hejo!!
  10. Ejmi - trzymaj się cieplutko i mocno:) Dasz rade jestes silną kobieta - tylko za duzo masz teraz na głowie i to dlatego. Ale posyłam ci troszke energii .......... i uśmiechu i spokoju:))). Przytulam Cie mocno i całuje .Powodzenia. Yasmin - wiesz jak to mówią - małe dzieci - mały problem - duże dzieci duzy problem. JHakoś nie bardzo chciałamw to wierzyć ale teraz z biegiem czasu to już uwierzyłam - niestety. Ale wiesz mamuśki z reguły są silne i wytrzymuja to wszystko. Tylko czasami wybuchaja nerwami i potem skarżymy sie Wam - a wy biedactwa musiacie to wysłuchiwac - albo raczej wyczytywać:P. Ale nie martw się zanim będziesz miałą takie problemy musisz co najmniej 11 lat ppoczekać:D. Zawsez to jakieś pocieszenie hihihi dla malucha twojego:) Jade po sare do szkoły a potem po zdjęcie do szpitala i do lekarza. Wpadne wieczorkiem .
  11. No no popatrzcie jak się łądnie rozwijamy - dzisja imprezka - stuknęła nam DWUSETKA :D:D:D:D:D ..... A ja dzisja jestem w domku. Jade po południu z Sarcią do lekarza - wyobraźcie sobie że muszę jechac prywatnie do ortopedy bo musi dzisja mieć kontrole nogi a zapisy (nawet jak masz skierowanie z izby przyjęć i masz kontrole) to dopiero na połowe maja. - myslałam wczoraj że mnie szlak trafi. Ale trudno będzie mnie to kosztowałao 50 zł ale przynajmniej będe moze lepiej wiedziałą co i jak:). Kropelka - cieszę się ze twoja córa idzie ku lepszemu - moja tez się poprawiłą - tez buczy pod noesem i grymasne miny robi ale na tym się konczy:) Oceny tez trochę idą w góre - a ja pilnuje ją na każdym kroku.... Więc to musi przynieść efekty. hihihi i też Chodze do pani na pogawędki:). A w czwartek mam wywiadówke. AI przychodzą w czwartek i w piątek onka montować. Wszystko na raz. Ale przynajmniej uż się coś ruszy i to mnie cieszy. Potem w sobote jedziemy na wieś - więc słonka moje kochane nie będę miałą z Wami kontaktu. Bo tam to ptaki zawracają i psy szczekają d****i. No chyba ze mój mąż weźmie laptopa z netem ale to się jeszcze zobaczy:). Uff ale się rozpisałam;P. teraz ide wieszac pranie na dwór - bo ładnie słoneczko świeci a potem lece na kawe do teściówki:). A potem w domu trzeba przygotować na wymontowywanie okien. yasmin - zycze ci żeby wszystko poszło dzisja po twojej myśli i żebyście sobie pozałatwiali wszystko jak należy:)) dla wszystkich promyczków
  12. kiniu i Marcinie - bardzo bardzo serdecznie gratyluje Wam pociechy:)) Niech wam rośnie zdrowo i szybko . Ucałuj Kinie ode mnie i pogłaskaj malutką - ucałowania również dla Olimpii - a pro po to jak mała będzie miałą na imię - bo w końcu chyba nie wiem :D. Aniu - zapisąłam numer telefonu - i bedziemy w kontakcie - życze ci wytrwałości i siły.. Będzie wszystko dobrze - zobaczysz :). A my bylismy wczraj na urodzinch Kubusia - fajnie było - miałam zajecie w postaci bawienia mojej siostrzenicy trzy tygodniowej:D Kocham dzieci po prostu:)).A teraz ide ubierac Julie i lecimy do pracy. Pozdrawiam was i buziaki przesyłam dla mamusiek i perełek i dla nie mamusiek też:). .
  13. Bling - ta pierwsza sukienka zdecydowanie mi się bardziej podoba:) To znaczy obie są bardzo ąłdne - ale jakoś ta pierwsza mi wpada bardziej w gust:D. Wiśniowa - pij kobieto, bo to jest bardzo wązne podczas ciąży ale i potem podczas karmienia też. Dieta i jedzenie oczywiście jest ważne ale w czasie karmienia nalezy wypijać co najmniej 3l płynów dziennie. Ja ci powiem ze podczas ciązy i karmienia jakoś i to wychpodziło - bo ogólnie to ja nie bardzo duzo pije ale musiałam się zmobilizować i pić - bo to ma duzy wpływ na ilość pokarmu:). Między innymi - bo na to się zbiera duzo czynników:).
  14. cześć słońca - :)) Za oknem świeci słoneczko, więc humorek mi się poprawił:) Tak czytałam te wasze wypowiedzi odnośnie tego pustego talerzuka - pewnie coś w tym jest i pewnie macie racje - my w pierwsze święta po śmierci babci - tez miałą swój taletrz (oprócz tego dla przybysza co tradycyjnie sie kłądfzie) i też miałą miejsce przy nas przy stole - więc moze dlatego myślę że nie był to zły pomysł - ale z drugiej strony to to nie święta tylko ślub i atmosfera powinna byc inna niż na świętach. Ide do koleżanki na kawe więc zbeiram manele i lece:) Wpadne potem:)
  15. Moniu - mam tez koleżanke która rodziła w Mikołowie i tez jest bardzo zadowolana:) więc dobrze wybrałaś:))
  16. Yasmin - mnie się pomysł podoba. Pewnie też bym tak zrobiła. To fajny pomysł i ja popieram - masz moją akceptacje :D
  17. Wpadam - na chwilke się przywitać, przypomniec żebyście o mnie nie zapomniały przypadkiem:). Wróciłąm własnie z zakupów, siadłąm przed kompem z półkilogramową torebką cukierkow czekalodowych - lecze tym swojego doła, a pozatym to dostałam odwiedzin @ i brak mi chyba czegoś w organźmie hihihi czekoladek:P. Kupiłąm Kubusiowi - mojemu bratankowi któy jutro kończy trzy lata - narzędzia do demolki mieszkania:P. Ale będa jaja:P. Ale nie miała innego pomysłu bo aut on ma od groma - klocków też a ubrania - moge nie trafić w odpowiedni fason:P. Więc mały będzie się cieszył mam nadzieję - z prezenciku:D To prezent od \"Ciociów\" :). Sarka się źle czuje - nie wiem dlaczego, boli ją ta noga, głowa też i jakaś rozlazłą jest. Wysiadam po prostu.... Za to Julka jest okropna mówi Wam - Ona w sklepie chodzi zupełnie swoimi drogami. Wcale się nie martwi czy jest obok mnie, czy jest sama, ona ma swoje szlaki, swój rytm i wszystkich ma głęboko w poważaniu. Oczy do okoła głowy mówie Wam. Zakupy zajmowały by mi 50% czasu mniej gdybym nie musiał co chwila patrzec czy dziecka nie zgubiąłm, wołąć ją - bo przecież w koszyku to ona nie ma szans siedziec - bo jest jeden wielki krzyk i orkiestra. Ja chyba się starzeję mówie wam - brak mi cierpliwości i jestem coraz bardziej nerwowa..... Mamuski nasze kochen przyszłe cieszcie się beztroskim życiem póki możecie.. Bo to już niedługo potrfa:P. narzekam narzekam a za nic w świecie nie zamieniłabym mojego zycia na bezdzietne:). Nudno by było po prostu. :D. Dobra dość narzekania ciekaew jak tam Kinia - Marcin czekamy na wiadomosci Monia - pomyśl o tym szpitalu w Piaśnikach - opieka super - moja siostra sobie bardzo chwaliła. Ejmi - jak tam remoncik?? Mnie przychodzą w przyszły czwartek okna wymieniać:) Nareszcie - a potem bierzemy się do remontu całęj reszty. Najp[ierw wykończymy pokoje które zostały do wykończenia a potem grubsza robota:)) Ale to juz po powrocie z wypadu na wieś:D. Pozdrowionka i buziaki dla całej reszty kropelka - zdrówka dla małego życze - biedaczek znowu go coś boli kuleczka wiśniowa b.ona - czekam na zaproszenie na kawke na zielonej trawce:D anah yasmin gawit thahuland i Cała reszta Wojciu, Marcin ...
  18. Cześć skarby:)) Pogoda w kratke - raz pada, raz słońce świeci - nie moze isę zdecydowac po prostu. Widzę że humorki wam dopisują - to dobrze e przynajmniej Wam - bo ja dzisja jestem zła, wykończona, zmęczona, słaba i w ogóle - załapałam mega doła - ale jutro będzie lepiej - mam nadzieję . dziuękuję Wam za słowa wsparcia i otuchy Ejmi, Yasmin, bling, kuleczka, kropelka, wiśniowa gawiti cała reszta :)) - zawsez mozna loczyć na wasze pocieszenie - dziękuję . Yasmin - aż poczułam to twoje głaskanie i przytulenie - się mi zrobiło ciepło na serduchu:) dzięki:)) piękna suknia - naprawdę super - pięknie będziesz się w niej prezentować - jak się zdecydujesz na nią - chociaż Tobie to będzie dobrze w każdej sukience - z Twoją figurką :)). Powodzenia zycze w załatwianiu spraw slubnych - czeka cię gonitwa nie ma co... nie zazdroszczę Wam, ale jestem z Wami:). kuleczka - zdrówka życze duuuuzo. Ja się wyleczyąłm z anginy w trzy dni - dziennie jadłam jednego loda - pomogło!!!!:D Aniu - miło ze jestes z Nami - znowu - brakowałao nam Ciebie:) Życze ppwodzenia i udanej operacji bartusia. Bedzie dobrze wszystko zobaczysz - a ja będe się modliła za Was.... Lece zrobic maluchom kolacje i połozyc Julie spac 0 bo jutro do pracy lece. Więc należałoby się wyspać:P. Buziale posyłąm dla wszystkich
  19. pisałam i pisałam i mi wcięło wszystko zaraz sie wkurze i będę gryzła...... Mamm już dość dzisejszego dnia, wróciłam z pracy o 18,30 - bo przez dwie godziny szukałam 1200 złotych które mi bralkowało w kasie - i po 2 i pól godzinie sama kretynka się kapłąm ze przeciez w piątek zapłąciłam VAT i debilka nie wpisałam w raport kasowy. Więc już mi ciśnienie do góry poszło, potem mi brakło gazu w drodze do domu - dobrze ż ejakieś opary benzyny były wiec zajechałam na stacje i zatankowałam moją Bercie, potem pojechała kupić buty Julce - bo trzeba było a jak wróciłam do domciu to miałąm niespodziewajke - musiałąm szybko jechac z Sarą na ostry dyzur do szpitala bo skręciłą noge w kostce i spuchłą jak balon. Zakończyło się szyną gipsową. teraz czeka mnie odwożenie i przywożenie jej ze i do szkoły....makabra - mam dość dzisiejszego dnia i ide juz spac - bo już naprawde za moment bede gryzła ze złosci....... Dobranoc zycze słonka i buziale slę...wszystkim i całuski brzusiom :))
  20. Anah !! No witaj słońce kochane;)) mały Bartuś jest tak śłodki i śliczny i kochany ze można by go schrupać:)... Trzymaj się Kochanie i tzrtmamy kciuki za pomyślna operacje!! jestem z Tobą dla małego bartusia i jaśka też i uściski dla Mamusi:))
  21. macham do was w słoneczne popołudnie - a raczej zbliżający sie wieczorek... wpadne jak sie troszku obrobiei- bo jakos nie mam czasu oddychac. Buziaki wam slę i uściski dla perełek :))
  22. :) cześć kobietki .. Widze że weekendzik jak zwykle - mało uczęszczany ale to nic:)) A ja wykorzystałam dzisja pogode na maksa - najpierw pojechałam na zakupy z Julka a potem zabrałam się za pranie i wieszania pranka na podwórku - wyschło migiem - i to aż trzy pralki mi się udało:). teraz to trzeba wszystko poprasować - buhhhh jak ja tego nie lubie.... Ale to już w poniedziałek. Jutro jedziemy do mamuski na obiadek - jak to zazwyczaj w niedziele bywa:). A pozatym to rozłożyło mnie troszku - gardło mnie boli, nos jak kartofel, czerwony, bolący i smarkający:( Nie do.ść że zaczęła mi się alergia - to jeszcze jestem przeziębiona - wszyscy chorowali dookoła tylko ja się trzymałam jakos no i przyszła kryska na Matyska - teraz wszyscy zdrowi a ja cierpiąca....... Kuleczka - straszna żecz się stała - musiała zdjąć zele:(:(:( okropne mam teraz moje paznokcie, aż nie moge na nie patrzeć...bleeee. Ale musiałam bo przeszkadzały mi w ubieraniu i pzrebieraniu natalki - a skoro ciocia ma pełnić dyżury przy siostreznicy to musi być w pełni sprawna - więc trzeba było coś z tym fantem zrobić:( No cóz Ale mam nadzieje, że do czerwca jakoś ten widok strawie a potem znowu założe. A w opaździerniku już mała bedzie nieco strasza więc dam sobie rade. Przynajmniej płytka pazkokcia mi się jakoś odregeneruje i pooddycha troche - w końcu nalezy jej się - wakacje hihihi:P. Siedze teraz sobie sama w domciu - bo mój mąż jest na jakimś firmowym bankiecie - z moim bratem. Oczywiście bankien bez zon. Więc ja kozystam z okazji i siedze przed kompem:D. Ale zaraz chyba znikne poczytac coś nie coś, zjeść sobie cosik i do łozia sie wygrzać - moze mi przejdzie to paskudztwo cholerne. Pozdrawiam Was moje słoneczka - i ściskam. Pogłasakjcie ode cioci Eli brzuszki :)) Buziaki przesyłam i miłej niedzielki życze
  23. łoj rzadko się pisze przez RZ :P
  24. Cześć słońca - witam w ten słoneczny dzień - za okinem świeci piekne cieplutkie słoneczko - a ja siedze w pracy.... No ale kiedys trzeba:P. I tak nie mam źle bo tylko co drugi dzień:). Monia - czytałas mój wywód do ciebie odnośnie szpitala??. A jeśli chodzi o ból głowy mogrenowy - to kurcze nie wiem co to moze byc. Mnie tak często głowa nie bolałą podczas ciązy.....ale może to jest wpisane w poczet dolegliwości ciążowych:p. W każdym razie życze ci żeby cie juz nie bolałą - bo wiem co to jest migrena!! Ejmi - ty to jestes zalatana kobita.:) Powodzonka w załatwianiu spraw i wytrwałości:) Wiśniowa - a ty po pupsku dostaniesz - jak będziesz do nas tak żadko pisać.... łoj ty, ty - jakby to moja Julka powiedziała - łobuziaro jedna:) Kinia - jak tam sie czujesz - na ostatnich nogach?? Czekamy razem z Tobą z niecierpliwościa na rozwiazanie - aaa i koniecznie naucz męża korzystać z naszego forum - bo zaraz jak urodzisz to musi nam napisać o tym fakcie:)) Buziale kuleczka - imprezka się udała?? Mam nadzieje ze tak:) Tylko szkoda że nas tam nie było:( Byłoby wesoło:) kropelka - jak tam dzidzia bratanicy Twojej?? Ma nadzieję że baktere wyniosły sie i maluszek już zdrowy... buziaki dla Ciebie - i teraz w zasadzie to ty taka Ciocia - Babcia jesteś:P.hihihi...... b.ona - a ty gdzie się podziewasz?? thahuland [cześć} Gawitku - szybkiego powrotu do zdrowia!! A jak samopoczucie?? Buziami dla wszystkich
×