Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

elcia_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez elcia_

  1. hmmmm. nie udało się a już myslałam ze zamknę ta strone co to się trzy dni ciągnie:p. Misiek wrócił więc nie będe więcej prób robić. lece się potulić. cześc myszki
  2. No nie kobitki - co to ma znaczyć. Pusto że aż strach wchodzić:P. A my stare weternki - ciągniemy ta stronke 154 na barkach:P. Ciekawe ile jeszcze wpisów trzeba zrobic żeby w końcu się zmieniła. Może mnie się uda. Widze ze wpadłyście na teamt dentysta i ząbki. No cóż ja mam problemy z ząbkami od zawsze. po prostu za małego dzieciaka zepsuli mi zęby antybiotykami nie wiadomo jakiego pochodzenia i teraz mam zęby bez szkliwa. makabra mówie wam. Chodziłam na jakieś jonoforezy i inne dziadostwa. No ale zęby mi leca teraz jeden po drugim. Mój ząb jest tak kruchy ze na ptasim mleczku można go złamać:P. powaznie - w ciązy tak złamałam sobie dwójke:P. teraz tej już nie złamie bo jest super mocna- ale chyba będe musiała wszystkie na tajie wymienić:D. A teraz lece juz soac. Życze miłych snów i kolorowwych i wygodnych. Do poklikania. Całuski i uścicski
  3. No kropelka dzięki tobie nie trzeba było daleko szukać :P. A ja miałam nerwliwy dzionek dzisiaj. mój misiek z bratem pojechali do prawnika naszego robić zasadzke na \"palanta\". Julia śpi, sara zaraz sie kładzie a ja ide popatrzeć na filmik. Potem lece spac bo mnie głowa boli coś. Cos nas maławo dzisja bardzo. przeciez weekend się już skończył. Gdzie wy się podziewacie kochane ???? bling - ?? ni am kogo czytac. pisz no coś bo ciebie się fajnie czyta. :) yasmin - jak tam zycie ci się ukłąda?? Widac jakąś poprawe u M?? bobasek - a ty to chyba już w ogóle zapomniałąs ze istniejemy. Wracaj zaraz tutaj kinia - ty tez się cos opuściłąś ostatnio w pisaniu. oj niedobrze:( No i cała reszta hellllo:)
  4. kropelka - ja widze ze ty tylko tutaj dzisja dyżur pełnisz:D. ładnie ładnie to dobrze. Ja walcze - jak lwica. Jest światełko tunelu - piszemy pozew na księgowego naszego - i oddajemy sprawę do sądu i do prokuratury. To jest najlepsze i najpewnieksze nasze zabezpiecznie. Także czeka mnie naprawde duuuzo pracy i papierków. Więc chyba będę wpadac do was tylkow domciu bo w pracy nie będe miałą czasu na to. Ale myśl o was zawsze dodaje mi skrzydeł:D. Całuje papa
  5. kuleczka - dla ciebie zapomniałam specjalnych pozdrowionek i buziaków:D Ja tam lubie produkować na topicu:P. I chyba nie tylko ja:D No i pozdrowionka dla całej reszty słoneczerk bling bobasek kinia kropelka yasmin kinga b.ona ejmi monia kuleczka gawit Mam nadzieję ze wszystkie są - obiecałam sobie ze już nie będe wymieniac wszystkich ale zachciało mi sie:P No i te co dawno nie były - pamiętam o was thahuland, asiulka, mylo - rodzynek nasz dla was +
  6. No widze ze nasze ranne ptaszyny już podnisły nieco nasz temacik, chociaż trzeba go było dalesz szukać:P. ja siedze w pracy. za*****ol mam niezły więc chyba tylko się wam przypomne i zaraz znikam. Wiecie zmiana księgowego, ze starym jeszcze nie zamkniete są sprawy wieć walczymy dalej. Makabra mówie wam.czeka mnie cięzki tydzień ale nie zapomne o sobie i dieciakach:D. Ide z nimi do groty solnej. mamy taką u siebie. mam nadzieje ze w dychanie jodu coś im da i beda bardziej odporne na wirusiska:P. A pozatym to musze umówić się z dentystą - to już co prawda mało pzryjemne ale tez coś dla urody:D. gawitku - wiem skarbie co przeżywasz - ja też heftowałam przez pare miesięcy. masakra. To było straszne - ja do pracy a tu mdłości i do kibelka trzeba iść;P. Ale dobrze jest wtedy szybko coś przegryźć - to pomaga:D. Kochanie spij duzo - bo potem nie będziesz miała czasu:P Ejmi - nie martw się piątek juz nieługo i znowu mężuś wróci. A teraz my ci będziemy dotrztymywac towarzystwa. Monia - buziaki dla ciebie i twojej pociechy. pogłaskaj ją od cioci eli:P Gawitku ty też pogłaskaj maleństwo A ja coraz bardziej martwie się o Wiśniową:( Coś jest nie tak chyba. Chociaż staram się myślec pozytywnie. Wisienka odezwij sie do nas!!!!! Całuje was i uciekam do pracy.papapa
  7. Witam moje psiapsiółeczki kochane w niedzelne popołudnie;)) Włąśnie wóciłam ze spacerku z bratowa i dziećmi. Chciałysmy wpaść z dziecmi na lodowisko ale niestety bilety były wykupione a nie bardzo nam się chciało czekac godziny. Więc nasze starsze dzieci zostały a my wóciłyśmy na kawusie do mamusi.:) Weeken spokojny dobiega końca. Od jutra znowu ciężka praca. Kuleczka - ja widze że ty imprezujesz chyba za nas wzsystkie:) dobrze dobrze wybaw się. ktoś musi:P. A co do rodziców to ja uważam ze też mam bardzo wspaniałych i kochanych rodziców - ale dopiero to doceniłam i dostrzegłam jak wyprowadziłam się z domu po załozeniu własnej rodziny. CZłowiek doipiero wtedy chyba to decenia i wie co stracił. I takie sentymentalne myśli mie często nachodzą. I załuje ze jestm juz dorosła:P. Ale na kolana do taty albo do mamy dalej siada. Nie ma to jak mieć 30 pare lat i na kolana rodzicom siadac:D ale to takie fajne:). Ejmi - trzymaj się kochana - tydzien szybko minie i znowu męża będziesz miałą u siebie w domciu:) czas zleci - jak zaczniesz kurs i trzeba będzie na zajęcia chodzić i uczyć się do egzaminu. Całuje was wszystkie i ściskam. jak tam się czują dzisiaj nasze mamuśki?? buziaki dla was i pociech.
  8. No cześć słońca Wstałam sobie po 10,00, okapałam, zjadłam i wcale nie mam ochoty dalej nic robić:P a tu sprzatąc trzeba blee.. kuleczko - kochanie ja jestem spokojna jeąli chodzi o zdowie córci. Ale dalej przechodze nerwy z księgowym i walcze jak lwica.. Normalnie z tych nerwów to mam już nerwobóle jajników. Codziennie łykam tabletki na ból głowy - migreny na porządku dzienny. On mnie wykończy normalnie. Szkoda gadac. Całuje cię mocno lece zacząć coś robic pozytecznego bo popołudniu jade na - jak ja to nazywam - dzień kobiet:P. Spotkanie kobiet mamay u nas w kościele. Już się ciesze bo się odpręże i zapomne troche o księgowym. Całuje i sciskam wszystkie.
  9. No i doczytałam treściwie wszystkie was:)) Ejmi - zycze powodzonka na kursie. Skarbie trzymam za ciebie kciuki i ja nie \" mam nadzieje\" tylko wierze że zdasz ten egzamin za pierwszym podejsciem. Przecież ty jesteś mądrą kobieta i zdolną. Więc żadnych wątpliwości nie mam :D. Trzyma za ciebie. No i życzę udanego - stosunkowo - weekendu z mężem:D. Całuje bling - ja widze ze tobie dalej siedzi na koleżanka w głowie i nie daje spokoju. Nie przejmuj się nią tak bardzo... A u nas jest mróz ale nia ma śniegu:( szkoda troszku. gawit - ty nie patrz na nic tylko rezygnuj z pracy albo bierz wolne. Przeciez teraz to jest tylko ważne twoje maleństwo. nie wolno ci dźwigać... SZanuj się i dbaj o bobaska - bo ciocia Ela przez kolano pzrełoży mamusie i natrzaska:P. kuleczka - buzi wielkie dla ciebie. co tam słychac w wielkim świecie?? Maluch już zdrowy takze dziękuję za troske:D Pytacie wszystkie o moją julke - a więc jest już dobrze. ma co prawda jeszcze nochal zapchany ale już nie tak bardzo jak pare dni temu. No i nie kaszla już tak paskudnie. Więc mozan powiedziec ze jest już prawie zdrowa:)) yasmin - ciesze się że dałaś M jeszcze jedną szanse. Uda wam się wierze w to i mam nadzieje ze M dotrzyma słowa i będzie już się poprawiał.:D. Trzymam za was kciuki i jestem z tobą kropelka jak rusza nasz topic to napiszemy jeszcze jeden:D. i mam nadzieję ze jakoś się wszystkie znajdziemy:) w tłumie:D. Kurcze też się zaczynam martwić o Wiśniową i jakos bobaska nie widać. Dziewczyny co jest???? A no i gdzie się znowu podziały nasze kobietki thahulnad hello gdzie jestes??? A nasz rodzynek znowu nas zaniedbuje. Oj niełądnie Mylo tytyty:P Ciekawe co tam u asiuli nasze słychac, jak się użądziłą w tej angliii. Nie wiem czy wam pisąłm ale mój maz wrócił z tej malty - zachwycony, odpoczety i taki pełen pozytywnej energii i pozytywnego nastawienia do świata. Podoba mi się to bo teraz ja moge czerpac od niego tą energie :) Całuje was mozno. I życze miłego wieczorka
  10. cześć myszeczki moje. Bosiuuuu jak ja sie za wami stęskniłam . Niestety miałam problemy z kon pem i mam spore zaległości w czytaniu. Ale nadrobie szybko i znowu będe na bieżąco:D. teraz tylko powierzchownie poczytałam i wiem ze teraz pod obstrzałem bombardowym pomarańczek jest nasza monisia. No cóz najwyraxniej za jakiś czas przyjdzie czas na mnie;P chyba każda misu przez to przejśc;P. Monia - jestem z toobą. masz prawo do humorów bo jesteś w ciązy.. całuje i ściskam [kiss}{ Kinguś - jak dobrze ze wóciłaś!!!!!!!! nareszcie. Nawet nie wiesz jak mi ciebie tutaj brakowało:)) mam nadzieję ze juz nie opuścisz nas na tak długo i ze będziesz z nami czesto:)) Ściskam i całuje mocno :)) jak tam twoja Julka?? ja narazie uciekam Przypomniałam się wam a wieczorkiem znowu wpadne. Całuje mocno papap
  11. kinia, bling - dziekuję za życzenia dla dzieciaczka mojego - jest juz lepiej przynajmniej nie kaszle tak bardzo i ucho ją nie boli - a to już duża poprawa:)
  12. ja wpadam na chwilke tylko z kompa od tesciów bo w moim siadła myszka a nie mam innej:( i musze jutro dopiero jechac do sklepu kupic sobie. Monia - ja co prawda mam mame polonistke ale nie jestem pewna tego co mówie chyba ja myslę ze pisz się włączać.. kropelka - to pewnie małemu będa usuwać migdałka. Moja siostra tez miała usuniętego nic ciekawego - ale duzo lodów mozna jeść potem:P poopserwuj tego migdala bo to niebezpieczne dla małego. kuleczka - i juz się nie czerwień:P ejmi - żal chlopaka naprawde. Młody był przecież.... smutny dzień miałas w takim razie dzisiaj... uciekam już usypiac julke. Moze mój mąż cos wykombinuje z tą myszka to jeszcze wpadne. Ściskam i całuje
  13. kropelka - nie martw się my o tobie nie zapomnimy:)... ja też kupiłam dzieciom citrosept ale lekarka powiedziała mi ze mam to dopiero dawac po antybiotyku. Tak mysle że to osłabia działanie leku skoro nie mam teo teraz dawać. Bo innego wytłumaczenia nie znalazłam. Ale ja julce daje lakcid wiec to jakies osłonowe jest. b.ona - dużo zdrówka dla córci.. Ale nam się pochorowały te dzieciaczki.:(
  14. jejku jako błąd walnęłam ortograficzny aż mi wstyd :o nienormalna miało być:P
  15. Kropelka - nareszcie jakiś elaboracik kliknęłaś, bo ostatnio to było cie tu jak na lekarstwo:). A z tą twoją koleżanką - to nie przejmuj się. naprawde jakaś nie normalna baba. następnym razem nie bierzcie ją na żadną impreze i już. Ale musze ci powiedzieć że rodzina to tez mój bardzo słaby punk. Po prostu jak ktoś zaczyna nadawać na kogokolwiek z mojej rodziny to ma przechlapane. Także nie jestes osamotniona w tej słabości.:D Wiecie co moja Julka pezd chwilka zrobiłą - jestem do tej pory w szoku - samam właczyłą telewizor (nic takiego), poszukała sobie w płytach bajke którą chce oglądną, załączyłą DVDm wymieniła płyte i puściła sobie bajke.... Ona ma dwa i pół roku i ma ooanowany komputer i wszelki inny sprzęt RTV, normalnie ja nie wiem co to teraz za dzieci są - geniusze normalnie:P.
  16. Cześć kochane moje.. Moniu - moje dziecko dostło nowy zestaw antybiotyku... biedny jej żołędek. ja nie wiem jak ona dojdzie do siebie po tych lekacha... ja zaraz lece na kawe do teściówki:P. Wpadne do was potem papapa
  17. Ejmi - ja już kupiłam odpornościowy citrosept i nie moge jej podac go bo znowu antybiotyk. ja nie wiem co z tym dzieckiem Do czasu jak ją karmiłam piersią nie było problemu . dziecko nie chorowało nic. Ja nie wiedziałam co to jest katar u dziecka. a teraz - no szkoda gadac. Szkoda chłopaka - młody chłopak przecież był. Ale z drugiej strony - chociaż nie wiem jak zginął kolega - ale ci młodzi naprawde jeżdżą po drogach ja idioci. Ja wracałam z moim szwagrem z wycieczki w sobote - ja jechałam moją BMW a on Oplem ale nie wiem jakim :P no i ze mna w aucie jechały dzieciaki moje i siostra moja - jego żona w ciązy - i on tak depnął na gaz że tylko się zakurzyło a ja spokojnie jak zwykle - to dzwonił do nas chyba ze trzy razy gdzie my jestesmy i czemu się tak guzdramy. Przeciez nie jedziemy maluchem - normalnie był zły ze ja jade 120 km/h a nie 160 tak jak on. Potem mi powiedział ze jak bedę tak jechac tym autem powoli to zarżnę silnik - bo to auto jest do szybkiej jazdy a nie do wleczenia się. Normalnie yślałam ze go zabije. tacy młodzi nie mają wyobraźni za kólkiem. Ale chłopaka szkoda naprawde:(
  18. Kinia - a ja nadal nie mam od ciebie fotek:(( ja już chyba zwątpie w to że mi je podeślesz:P
  19. No no kobityki ale ten marzec się zapowiada imprezowy:p. A ja wróciłam od mamusi. Byłam z Julią u lekarza i okazało się ze ma zapalenie płuc i zapalenie ucha.... Kolejna seria antybiotyków idzie w ruch. Qrde ona już tak się skarży na ból brzuszka a tu jeszcze jedna seria ją czeka. masakra. Ale cóż tak trzeba trudno. Yasmin - strasznie mi przykro... skarbie trzymaj się, jestes młoda i ładna, całe życie pzred tobą. A napewno nioe można nic już zrobić z tym?? Może ten kryzys przejdzie a Twój M zrozumie że powinien mieć inna postawę?? tak czy inaczej - słonko trzymaj się. Ściskam cię mocno i perzytulam do serducha. Monia - jak tam remoncik?? Mam nadzieję ze będziecie zadowoleni i wszystko się dobrze potoczy:)) Kinia - gratuluje udanego, romantycznego wypadu - we dwoje. Bo niedługo to już bedzie we troje:)) też romantycznie, ale zycie się wywróci do góry nogami - w pozytywnym słowa tego znaczeniu oczywiście:D. Ja czekam na prztjazsd mnęża. Juz jest w drodze do domciu i lada moment się go spodziewam. Uffff nareszcie:)) Ejmi - no to przynajmniej będziesz miała zajęcie i czas ci szybciej zleci. powodzonka na kursie zycze i trzymam kciuki - już teraz - żebys zdała egzaminek:D. Całusy dla ciebie Całuje wszystkie słonka moje
  20. ejmi - pisząc to właśnie myślałam sobie o tobie. Cały tydzień sama - ja nie wiem. naprawde chyba misusz być twarda... Jestem z tobą i podtrzymuję cie na duchu hihihi. Ide dzisja z Julką do lekarza. ma straszny kaszelk i katar i zaczęła narzekać ze ucho ją boli. Juz jestem cała nerwowa. Ona jest po antybiotyku - dzisiaj wieczorem bierze ostatnia dawke a poprawa jest ale tak jakby zadnej nie było. Ide na obiadek. Całuje i ściskam
  21. CZeśc słonka. A co tu tak pusto. Jeszcze śpicie?? hello pobudka. ja wychodze do pracy ale postanowiłam jeszcze skrobnąc do was przed wyjściem.. Pozdrawiam
  22. No i obudziłam się po usypianiu Julki. Musze łyknąć jakies proszki bo koszmarnie się czuje a tu jutro do pracy trzeba wstawać - koszmar. Mój misiek już doleciał do lpndynu. jutro o 13 wylatuje do Brna... kuleczka - ja wiem ze jak jest potrzeba to pewnie znadzie się siła na wytrzymanie takiej rozłąki, ale sęk w tym ze my przez dwanaście lat małżeństwa na taki czas rozłączaliśmy się chyba tylko dwa razy - jak ja pojechałam na wieś z dziecmi na wakacje a j nie miał wolnego zeby być tam ze mną. Ale to wiśieliśmy na telefonie cały czas prawie. No i to było inaczej bo to ja byłam gdzieś - i wcale nie tak daleko bo tylko 160 km od domu. Ale taka odległość, ja w domu, o nie to nie dla mnie. Chociaż to tez ma swoje dobre strony. Bo chybaprzez 12 lat małzeństwa nie wyczytałam ze mnie J kocha i tęskni co przez ten tydzień hehehe. A on wcale żadko mi tego nie mówi. Ale ja też chyba nigdy w życiu mu tego tyle razy nie powiedziałam:P. Ale jaja. Jak to się człowiek moze uzaleznic od drugiego osobnika:P. Monia - mam nadzieję że już spisz i dzidzia mozę spokojnie tez pospać... Moja siostra już za dwa miesiące będzie rodziła. Fajnie se wygląd - ale brzuszek maa malutki - ja tak eygladałam ja byłam w piątym miesiącu. Ale czuje się super i tak tez wygląda. Ja nie umiem się już doczekac na jej malucha. Wiem ze będzie rozpieszczone prze ciocie:P. Zreszta moja siostra tez rozpieszciła moje maluchy, więc musze jej odpłacic:P. Moja Julka to jest głupia za nią - naprawde jak ona ma Anie przy sobie to już nikt inny nie musi byc obok niej. Zreszta tak samo jest z moja młodszą siostra - ja nie wiem co to jest ze te ciocie tak przyciągają do siebie hihihi.... Ide juz spac bo chyba późna pora na pisanie. Dobranoc skarbeńki i mocno was całuje i ściskam.
  23. No i już w domciu. poczytałam zaległości. Widze ze jakiś wirus nas dopadł... B.ona - zdrówka dla Beaci życzę. Mam Julke tez chorą. Musze z nią jutro jechac do lekarza. gawitku - kuruj sie skarbie i uważaj na malucha:)) ja tez się przeziębiłam nz tym moim wypadzie ale ja to pól biedy łykne co mam pod ręką i będziwe spoko, ale ty nie możesz. No i widzę ze teraz pomaranczki z Ejmi przezuciły się na ciebie. One chyba zawsze musza miec upatrzone \"ofiary\" ale nie daj się - tak jak Ejmi:)) Jestesmy z Toba i pamiętaj ze nie mozesz się denerwować Monia - wróciłak skarbie i teraz już nigdzie się nie wybioeram. Więc nie będziesz musiała tęsknić:)) Pozdrowiuonka dla ciebie, męza i fasolki:)) A lekarzem się nie martw - lepiej chyba pójść prywatnie i rzeczywiście miec badania i usg porobione.. Ejmi - ja widze że ty się wyszalałas za nas wszystkie:). Ciesze się.. Mój mąż już jutro około 20 będzie w domciu. Już nie moge się doczekac...Boże jak ja tęskniłam za nim...Podziwiam małżeństwa kóre decyduja się na rozstanie z powodu wyjazdu zagranicznego do pracy. naprawde nie wiem jakbym sobie poradziłam. Maja te pary u mnie duzo szacunku i chyle przed nimi czoła. A zresztą przed tobą słonko tez. Tylkow weekendy widujesz małżonka - masakra... bobasek - jak się czujesz?? Mnie tez was brakowało. Dlatego xaraz po przyjeździe do mamusi siadłam do kompa i zameldowałam się:)) Yasmin - widze że mama znowu cięzkie chwile przezywa. Trzymaj się skarbie - bo dla ciebie to tez nie jest łatwe. Jestem z Tobą słoneczko i życzę ci duuużo ciepła dla mamay i cierpliwości blink - ciebie to się zawsze fajnie czyta.. ty tez zdjasdie się wytańczysz na weseliskach w tym roku. pozazdrościć., U mnie już wszyscy pożenieni wiec narazie się nie zapowiada na śluby rodzinne a szkoda. kropelka - ty to jak zwykle wpadasz jak po ogień:P. całusy kuleczka - jak tam wypad się udał. Pisz no tu szybko.. kinia - a co tam u ciebie i kociaczka?? jakoś tez cię tutaj nie doczytałam prze zte pare dni. Słonka ide usypiać Julke - sare zostawiłam u mojej mamy na tydzień. Więc mam spokoju troszku więcej. Jutro do pracy a potem na obadek do mamy. Wieczorkim wracam czekac na moje kochanie:)) Narazie się zegnam ale zaglądne jeszcze . dla wszystkich moich psiapsióleczkek
  24. cześć moje serducha:)) jak ja za wami tęskniłam. Wróciłam z Zywca od siostry. teraz jestem u mamusi i zaraz będę wracała do domu. Więc poczytam was - a mam co widze:D i będę do was pisała:)) Całuje i ściskam.
  25. Minia - trzymam kciuki z alekarza. Dobrze będzie i czekam m\\na wieści.... yasmin a ty odpocznij skarbie jutro i zrlaksuj się;)) Wiesz co ja tez biore żeńszenia ale jakoś tez przstał na mnie działać. ciekawe czemu.
×