Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Hally

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Hally

  1. s0nia ja chodzę do gina prywatnie i za wszystko płacę, tyle sobie zażyczył, to tyle dałam ;) ufam mu, wiem że jest bardzo dobrym specjalistą, a że trochę na mnie zarobił, mówi się trudno, życie mojego dziecka jest dla mnie ważniejsze.A wizyty w wc już teraz ok, pierwsza była masakryczna, ale zobaczymy jak będzie dalej ;) A Twoja córeczka bardzo duża się urodziła, nie dziwię się, że miałaś CC :) Karina77 ja biorę mg B6 3x2 tabl. oprócz tego mam fenoterol na te skurcze 5x1/2 tabl i 1x1 tabl. na noc plus do tego isoptin, który łagodzi skutki uboczne fenoterolu. A Ty miałaś robione może KTG? Mój lekarz mi nie robił, a tak się zastanawiam, że te moje skurcze może wcale nie są groźne i może nie muszę brać tych leków. No, ale szyjkę mam skróconą, więc pewnie woli żebym brała leki.
  2. Zapłaciłam w sumie 340zł, za wizytę learz dodatkowo nic nie wziął, ale twierdził, że to sam pessar tyle kosztował ;) Jutro kończę 27tc. Pessar już chyba lepiej się wpasował, bo dzisiaj w wc nie było już tak, jak ostatnio ;) Tyko kurcze martwię się trochę, bo wcześniej skurcze miałam zupełnie bezbolesne, nawet nie byłam ich świadoma, bo ich nie czułam, a od wczoraj czuję już wyraźnie, że brzuch twardnieje i lekko boli w tym czasie :O zdarza się tak max 5 razy w ciągu dnia.
  3. Pessar miałam założony wczoraj, lekarz wziął 340zł :O wiem, że sam pessar kosztuje ok 170zł + 20zł kurier, bo znalazłam firmę, z której mój lekarz pessar zamawiał. Nie wiem czemu aż tyle sobie krzyknął, bo generalnie nie uważam go za naciągacza. Jak przed ciążą miałam robiony monitoring cyklu i chodziłam na usg co 3 dni, to nie wziął ani grosza. Założenie nic nie bolało, był tylko jeden moment lekko nieprzyjemny,trwało to kilka sekund. Teraz krążka nie czuję, jedynie wizyta w toalecie z grubszą sprawą była bardzo niefajna, bo miałam wrażenie, że ten krążek zaraz wypadnie (lekarz uprzedził mnie, że tak mogę czuć) i jeszcze pół godz bolało mnie podbrzusze i czułam pessar, ale teraz jest już ok. Mam jeszcze nakaz leżenia, za 2 tyg. wizyta i jak będzie wszystko ok, to będę mogła zacząć trochę wstawać. Oprócz pessaru biorę jeszcze leki-fenoterol+isoptin i mg B6.
  4. taki strach w ciąży jest normalny i to nie tylko na początku ;) ja najbardziej bałam się do 12 tyg. ciąży, że stracę dziecko, jak minął 12 tydz. to z jednej strony się uspokoiłam, ale z drugiej zaczęłam się martwić, czy maleństwo będzie zdrowe i przed każdą wizytą miałam mega cykora. Teraz jestem w 27 tyg. ciąży i znów strach, bo grozi mi przedwczesny poród. Radość oczywiście też jest i wg mnie jest jej więcej :) na początku po ujrzeniu na teście 2 kreseczek, później jak widzisz bijące serduszko na ekranie monitora usg, na następnych wizytach koziołki, które dziecko odstawia w brzuchu aż w końcu ruchy dziecka, które są niesamowite :)
  5. dzisiaj miałam założy pessar z powodu niewydolności ciśnieniowo-szyjkowej, najbardziej zszokowała mnie cena-340zł!
  6. Olga dziękuję :) Miałam jeszcze napisać wcześniej, że Cię podziwiam. Musisz być bardzo silną osobą, że dajesz radę przez tyle lat. Ja przez 2 lata miałam już serdecznie dość i chciałam się poddać. Podziwiam!
  7. Dziewczynyn laparoskopia działa i pomaga! Wszędzie czytałam, że efekty utrzymują się tylko pół roku.Kiedy minęło pół roku od mojego zabiegu i dalej nie byłam w ciąży, załamałam się. Mój lekarz twierdził, że do roku czasu możemy czekać. Laparo miałam 28 października 2009r., w ciążę zaszłam we wrześniu tego roku! Minął prawie rok od laparo, ale w końcu udało się! Teraz jestem w 14tc. Warto wierzyć, że się uda i nie tracić nadziei! Bardzo ważne jest też pozytywne myślenie i nie nakręcanie się, choć wiem doskonale jakie to trudne. Trzymam kciuki za Was wszystkie!
  8. no co jest do jasnej ciasnej?! w innym wątku jest mój cały post a tutaj nie?
  9. Moja ciąża pojawiła się prawie rok po laparo! Już myślałam, nic z tego nie będzie, bo na początku moje cykle po laparo były idealne, później zaczęły się wydłurzać, stały się nieregularne i myślałam, że laparo już nie działa. Ale nagle moje cykle znów stały się regularne, gin na monitoringu potwierdził owulację i udało się! Muszę Wam jeszcze napisać, że udało się po tym, jak wyluzowałam. Wiem, że to bardzo trudne, bo sama byłam ciągle mega nakręcona i wściekałam się jak ktoś mówił "nie myśl", "wyluzuj" itp... Byłam na tyle nakręcona, że widziałam na teście drugą kreskę, której oczywiście nie było, robiłam testy nawet po @, bo przecież krwawienia w ciąży się zdarzają itp... oszaleć można było! Mój mąż już ledwo ze mną wytrzymywał, nasze małżeństwo zaczęło się psuć, jak zaczęłam popadać w depresję, aż wreszcie powiedziałam sobie dość! Będzie co ma być! I po dwóch miesiącach mam swój maleńki cud!!!
  10. hej :) W październiku 2009r. miałam laparoskopię, po laparo moje cykle były idealne, ale ciąży ciągle nie było. We wrześniu tego roku gin zrobił mi monitoring, żeby sprawdzić jak przebiega moja owulacja i czy wogóle jest. Efektem monitoringu jest CIĄŻA!!! W poniedziałek lekarz potwierdził ciążę, to 4 tydzień :D Dodam, że laparoskopię miałam wykonaną z powodu zespołu PCO. Dziewczyny nie traćcie nadziei! Myślcie pozytywnie, to bardzo ważne!
  11. w październiku miałam laparo, dokładnie to 28, ostatni okres miałam 7 października od czasu operacji cisza... byłam dzisiaj u gina i dowiedziałam się, ze mam grube endometrium-13mm i lekarz stwierdził, że to moze być ciąża-bardzo wczesna, ale nie musi... co o tym myślicie? Miałyście normalnie @ po operacji?
  12. maarina nie wiem jak to jest, ale w moim przypadku tak się stało, miałam owulację 20dc i była to ciąża biochemiczna :( ale wiem, są przecież kobiety, które mają długie cykl i u nich owulacja w 20dc to norma, więc nie ma się czym na zapas martwić :) A w laboratorium podają wiek ciąży może od owulacji a nie miesiączki i stąd taka młoda ciąża :) Głowa do góry, będzie dobrze :)
  13. dziękuję za odpowiedzi :) mierzyłam sobie temperaturę wczoraj wieczorem i było 37,2 a dzisiaj rano mam 37 :) w owulację mam zazwyczaj 36,6-36,8 a przed 36,0-36,2 więc jest obiecująco :) Elakl co do farbowania włosów, to można w każdym czasie ciąży, ale ważne żeby farba była bez amoniaku, ja osobiście polecam loreal casting, farba nie śmierdzi, a wręcz przeciwnie-ładnie pachnie :) jest jej dużo, więc nawet na długie włosy do połowy pleców spokojnie starczy jedno opakowanie, dołączona jest też odżywka 40ml do użycia na kilka razy. Najtaniej można ją kupić w rossmannie ok 17zł, w innych sklepach dochodzi nawet do 26zł!
  14. dziękuję za odpowiedzi :) mierzyłam sobie temperaturę wczoraj wieczorem i było 37,2 a dzisiaj rano mam 37 :) w owulację mam zazwyczaj 36,6-36,8 a przed 36,0-36,2 więc jest obiecująco :) Elakl co do farbowania włosów, to można w każdym czasie ciąży, ale ważne żeby farba była bez amoniaku, ja osobiście polecam loreal casting, farba nie śmierdzi, a wręcz przeciwnie-ładnie pachnie :) jest jej dużo, więc nawet na długie włosy do połowy pleców spokojnie starczy jedno opakowanie, dołączona jest też odżywka 40ml do użycia na kilka razy. Najtaniej można ją kupić w rossmannie ok 17zł, w innych sklepach dochodzi nawet do 26zł!
  15. no narazie nie chcę robić testu, bo już tyle pojedynczych kresek widziałam,że nie chcę się i tym razem rozczarować, poczekam chociaż do piątku
  16. dziękuję kochana :) ale myślisz, że tydzień to nie za wcześnie na takie objawy? Zawsze przed @ bolały mnie same sutki, a teraz mam piersi właśnie jak to trafnie określiłaś-jak kamienie :)
  17. jeżeli faktycznie się udało, to chyba do Was dołączę, bo termin wyjdzie mi na 30.03/1.04 :)
  18. acha, ostatnią @ miałam 17 czerwca, ale cykl mam 34dni, a owulka była dokładnie 6 lipca, czyli tydzień temu
  19. dziewczyny gratulacje :D a jakie były wasze pierwsze objawy ciąży i kiedy się pojawiły? Czy to możliwe, że już na tydzień przed planowaną @ mogę czuć, że to ciąża? Bolą mnie bardzo piersi jak nigdy, ciągną tak od pach, czasami pobolewa brzuch i mam mleczne plamienie, no i jakoś tak czuję, że się udało?
  20. Tusz do rzęs Bourjoise Maxi Frange- ten z dwiema końcowkami (jedna grzebyk z jasnym jedwabiem, druga czarny tusz z jedwabiem) kosztował 48zl a jest do d......!!! Kiepsko podkręca, skleja rzęsy, a tej białej warstwy za cholere nie idzie dobrze pokryć!
  21. A jak lub czym depilują się modelki w okolicach bikini? Na zdjęciach reklamujących bieliznę widać, że są tam gładziutkie. Jak uzyskują taki efekt?
×