Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Agnese_26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Agnese_26

  1. Ja mężuś nie będzie miał czasu na chodzenie ze mną do szkółki, sama też pójdę a co mi tam:) Wiem jak to jest podczas remontów:) A czeka nas jeszcze kolejny na nowym mieszkanku ale w terminie jeszcze nieokreślonym...
  2. Cześć dziewczynki :) Właśnie wróciłam z pracy i zajmuję się obiadkiem :) Co za pracowity dzionek:( A jutrzejszy będzie jeszcze bardziej pracowitszy :( Niestety nie znam położnych a nawet znajomych które rodziły akurat w tym regionie:( Więc nawet nie wiedziałam, że położna przyjeżdża do porodu na wezwanie do szpitala. Mój lekarz jest ginekologiem położnikiem i powiedział, że jak będę chciała to może asystować przy porodzie nawet wtedy gdy nie będzie miał dyżuru w szpitalu oczywiście za drobną opłatą :) Ile tego nie wiem... A do szkoły rodzenia chętnie pójdę zawsze to chwila dla siebie i skupienie się tylko na dziecku. Podejrzewam, że tam też się zorientuję co do położnych i przygotuję się odpowiednio do porodu. Mamo_zuzi niestety nie mam zielonego pojęcia o tym preparacie:(
  3. Witam w poniedziałek:) Praca rozpoczęta. Trochę ulżyło mi z tym porodem :) Naprawdę Mamo_zuzi szybko poszło Ci z tym porodem. Miejmy nadzieję, że też będziemy mieć lekkie porody. Ból chyba jest do wytrzymania, jeśli się wie, że dzięki niemu na świat przyjdzie najbliższa Tobie osóbka. Ja właśnie mam dylemat, chodzę do lekarza z którego jestem zadowolona ale on pracuje w szpitalu gdzie nie uznają znieczulenia. Chciałabym mieć tak dla spokoju ducha świadomość, że jak nie dam sobie rady z bólem to mi pomogą podając znieczulenie. Więc nie wiem jak zrobię...
  4. Ja sama nie wiem jak to będzie. Wszystko będzie zależeć od dziecka:) Choć jestem dość aktywną osobą więc nie wyobrażam sobie siedzieć cały czas w domu. Ale jak napisałam w którymś tam poście \"pracoholiczką nie jestem\":)
  5. Cena wózka rzeczywiście nie zachwyca:) Ale masz rację to wybór na kilka lat. Patrząc pod moim kątem służyłby kolejnemu dzieciątku:) Powiedz proszę jak szybko wróciłaś do pracy??
  6. Dzień dobry:) Już ją właśnie zobaczyłam na necie. Wiem jak wygląda z zewnątrz teraz tylko jeszcze wejdę obejrzeć ją we wnątrz w księgarni:) Dziękuję za pamięć:)
  7. Moja siostra kupiła wózek wielofunkcyjny taki za ok. 700 zł. Żaden markowy. Wózek prowadziło się topornie i ciężko. Wjechać na chodnik z dużym krawężnikiem było niezłym wyczynem:) Dodatkowo wózek ten przekształcony w spacerówkę był strasznie \"zabudowany\". Tzn. dziecko siedząc w nim nic nie widziało prócz widoków na wprost i nie chciało w nim siedzieć. Ja też oglądałam takie tańsze wózki i one są nie tylko, że ciężkie ale i toporne w prowadzeniu. Więc wiem, że zainwestuję w lepszy i droższy wózek, który posłuży także kolejnemu dziecku:)
  8. Ja uciekam odezwę się poźniej. Miłego końca pracy:)
  9. I właśnie Aniołku tego Wam i sobie życzę:)
  10. Jeśli prowadzi swoją firmę a Ty byłabyś jego żoną zatrudnioną u niego, byłabyś osobą współpracującą i płaciłabyś tylko wyższe składki ZUS-owskie co do reszty ZUS się nie doczepi:)
  11. Mi też marzy się dwójka maluszków. Chłopiec i dziewczynka. Chciałabym tak w odstępie dwóch lat. Ale zobaczę czy się wyrobię przed 30:)
  12. A mi w styczniu stuknie 27 :( Ale ja stara jestem...
  13. Być może mają jakiś tam wpływ na to ale tak drastyczny koniec zdarza się rzadko. Nie miałam okazji się jeszcze spotkać z kimś kto stał się bezpłodny przez tabletki. Zresztą to wszystko zależy od organizmu wg mnie. Jak brałam tabletki czułam się dobrze, miesiączka co do dnia, bardzo regularnie, bezboleśnie przechodzona. A teraz bolesne i nieregularne. Cóż takie kobiece życie..... Dziękuję, postaramy się z mężem :)
  14. Ja po ślubie jestem prawie 1,5 roku. Od ok. 3 lat nie biorę nic. To była nasza wspólna decyzja. Moja siostra przestraszyła męża, że jak będę dalej zażywać tabletki to na 100% nie będę miała dzieci w przyszłości. I tak to się zaczęło...
  15. Dziś byłam u lekarza. I praktycznie nic nowego się nie dowiedziałam. Nadal mam brać folik i na tym koniec z lekarstwami :) Zrobił USG przeprowadził zwykłe badanie i jak narazie wszystko ok. Badania typu mocz, krew, hormony powiedział, że należy zrobić dopiero w ciąży. Według moich informacji to chyba już teraz ale sprzeczać się z nim nie będę. A jak jest u Was odnośnie tych badań??
  16. Mam nadzieję, że się uda i będziesz miała cudowny prezent gwiazdkowy:)
  17. Bega zgadzam się z Tobą w 100%. Jeśli czegoś lub kogoś bardzo ale to bardzo się pragnie zawsze jest coś na przeszkodzie i przychodzi z opóźnieniem. Życzę Ci jak najszybszego poczęcia maleństwa i rozkoszowania się nim do granic wytrzymałości:)))
  18. Ja jak narazie miałam zrobione kilkakrotnie USG i cytologię a poza tym jeszcze nic. Lekarz przepisał Folik i jak narazie grzecznie się słucham jego zaleceń:))) Zobaczymy co powie na kolejnej wizycie mam szereg pytań i mam nadzieję uzyskać na nie odpowiedź:)
  19. Czyżby już większość była Mamusiami... Proszę podzielcie się z nami swoimi doświadczeniami i doradźcie przyszłym Mamusiom:)
  20. A długo się już staracie?? Mam nadzieję, że mi się uda zajść już w styczniu. Choć podejrzewam,że stres i samo pragnienie dzieciątka przyczyni się do opóźnień i bynajmniej nie miesiączki :)
×