Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Balbina723

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez Balbina723


  1. Siemka z rana! Nu jak widać dzisiaj jestem tutaj pierwsza i z tegoż powodu jestem dumna i blada!!! Gorace uściski ślę wszystkim ale w szczególności : Złośliwiec 👄 dzięki Tobie i Twoim codziennym wpisom każdy czuje chęć zajrzenia na stronkę choć na chwilunię coby zobaczyć milusie pozdrowionka i poczytać, że za wszystkich trzymasz w dalszym ciągu swoje dwa dębowe kciuki!!!! kominek 🌼 ło matko kochana ile ja przeszłam i przechodzę takich załamań - to szkoda nawet się rozpisywać.Szczerze mówiąc byłam pewna, że \"im dalej w las\" tym pamięć o pecie będzie się zacierała:-) Ale w moim przypadku wcale tak nie jest:-( Mam nadzieję, że jak minie kolejnych 120 dni to zapomnę całkowicie o tym \"przybytku moich westchnień\" Póki co jako tako po japońsku się trzymam i dalej walczę ze słabościami i sama ze sobą! Czego i Tobie Kobitko życzę z całego serducha!!!! basiek 1 🌼 setunia – 🌼 cometa – rolf too be or not to be :-) kinia 🌼 jovik :-) ika:-) Gadzinka 🌼 👄 a gdzie Ty się podziewasz Kobietko? Wracaj tutaj natentychmiast bo mi Ciebie bardzo, bardzo brakuje a w szczególności Twoich madych podpowiedzi życiowych!!!!! ;_0 Fado??? 🌼 👄 matuśku , Ty to chyba zniknęłaś w kosmicznych przestworzach! Czyżby zielone ludziki dokonały na Tobie skomasowanego ataku i zabrały Cię do siebie, abyś przekazała im swoje życiowe mądrości!? :-) Mam nadzieję, że zaraz odezwiesz się a przynajmniej dasz jakowyś znak że dychasz:-)

  2. Pozdrowienia dla wesołej gromadki pachnących ! Strasznie tutaj dzisiaj cichutko, jakby topik wymierał?! Mam nadzieję, że dalej będziemy dzielić się swoimi sukcesami ale także poinformujemy o naszych małych porażkach coby inni miogli wyciągać konstrukcywne wnioski! :-)

  3. Oj Stefanku, Stefanku to przecież bardzo proste - jak się zapala fajkę to niestety ale trzeba ją dogasić za każdym razem albo sama się dogasi - dlatego dla Ciebie nie jest to trudne zadanie i należą się Tobie za to gratulacje:-) Masz trafne spostrzeżenia:-)

  4. Witam czule i mocno całym swoim z letka sfatygowanym serduchem wszystkich wytrwałych a przede wszystkim tych co \"dojrzewają\" ( Oni wiedzą o kim mowa)! Ostatnimi czasy mocno zapuściłam się w udzielaniu się na chwalebnym topiku ale, ale..... wynikało i wynika w dalszym ciągu to moje niepozbieranie się z problemów z jakimi się borykam! A nie skończą się one tak szybko, przynajmniej nic na to nie wskazuje. Że zdrówko szwankuje to mały pikuś bo na to są magiczne tabletki ale na niestabilną sytuację w kraju, która echem niestety odbija się w mojej pracy, to już niestety nie ma lekarstwa. No chyba że znajdzie się jakiś chętny i podłoży bymbę w Warszawie pod jednym z obrzydliwych ministerst, które notorycznie zatruwają mi i moim kolegom życie!!!! I już mi zdeczko lepiej jak się poużalałam! Mimo wszystko dzielnie się trzymam i nie palę ponad 100 dni aczkolwiek, muszę przyznać się beż bicia i z ogromnym bólem serca, że nie jestem całkowicie czysta gdyż ponieważ skuciło mnie i......... niestety pociągnęłam sobie :-( ( i to kilka razy) Ale jest w tym wszystkim pocieszająca wiadomość - nie smakowały mi fajki to po pierwsze \"primo\"! po drugie \"primo\" ten grzech drugorodny póki co nie spowodował notorycznych myśli i dymku ale utwierdził mnie w mojej sile ( jestem po prostu silniejsza od nałogu bo na jednym grzechu się skończyło i nie ciągnę tego dalej) i w mocnym postanowieniu poprawy! Najśmieszniejszy jest fakt, że wcale nie mam ochoty na próby zapalenie w tłumie osób palących i imprezujących, ale czarne myśli dopadały mnie w momentach gdy siedziałam sama, samiusieńka! Ło matko , tak na zdrowy rozum to nie jest normalna sytuacja:-( Mam nadzieję, że dalej będę się twardo trzymała, bo przecież jestem silna baba a to co było a nie jest nie pisze się w rejestr - i tej wersji czepiłam się jak tonący brzytwy! :-) Kochani, opisałam Wam swoje przeżycia i namawiam Was byście się nie zniechęcali chwilowym \"zanikiem\" racjonalnego myślenia:-) walczcie zawsze i wszędzie bo ma to sens a chwilowe niepowodzenie tylko dodaje siły do dalszej nierównej walki!!!!! O kurna alem się napisała!!!!

  5. witam czule i serdecznie wieczorową porą wszystkich stałych i z doskoku bywalców!!! ło matko dawno mnie nie było - jakieś 3 dzionki i sie porobiło że hohoho!!!! Blanka witaj w gronie na nowo - a jednak choroba może mieć też nieraz swoje \"dodatnie\"plusy ;-) Kinia - wszystko jest OK. Toż to był tylko zły sen, koszmar z krainy dreszczowców:-) Generalnie kobito trzym się gdyż ponieważ i aczkolwiek - dwa ..... to jeszcze nie koniec świata, oby ich tylko więcej nie było;-) kominek - no kobito jesteś dzielnai waleczna niczym stachanowiec i tak trzymaj. Z dnia na dzień jest lepiej a Ty jesteś i tak w o wiele lepszej wyjściowej sytuacji niż większość z nas walczących tutaj kobiełek bo ..... masz problem z przybieraniem na wadze z bańki - a większość kobietek przybór wagowy nawet minimalny dołuje - jestem tego znakomitym przykładem! Będzie superowo i fantastycznie już za parę dni, za dni parę ..... Gadzinka :-) dojrzewasz zwolna widzę i mam nadzieję , że w niedługim czasie nastąpi dla Ciebie sądny dzionek ;-) jovik ;-) rolf ;-) złośliwiec ;-) basiek ;-) jerzys ;-) winogronka ;-) cometa ;-) A wszystkim Panom bardzo dziękuję ja również za miłe życzenia i pamięć o płci pięknej :-)

  6. Kinia :-) no jak nie jak tak - każdy Cię pamięta! Gratulacje za wytrwałośc!!! Hm stres, to niestety w przypadku bardzo zły objaw, bo doradza w sposób dołujący:-( No cóż, dobrze, że odruchy \"bezwarunkowe\" podpowiadają nam nie kierować się drogowskazami stresu :-)

  7. Cześć cieplutkie i słoneczne i bardzo bardzo już wiosenne!!!! Vonk! Jestem pod wrażeniem! Jesteś opoką spokojności ! niechybnie mozna rzucić w Twoim przypadku stwierdzenie \"myślę więc jestem\" Gratuluję i podziwiam bo ja osobiście w takim przypadku odpadłabym jak nic:-( Mam tylko nadzieję, że nie zabiłaś smarkacza, no w każdym razie jeszcze tego nie nagłośniono w mediach:-) A mnie jutro stuknie.......100 DBP :-) Pewnie, że nie jest łatwo ale nikt nie mówił mi że tak będzie! Diabeł kusi mnie prawie codziennie i to jest upodlajace, że do tej pory mam takie myśli:-( Alew powiem Wam coś w tajemnicy.... Najśmieszniejsze są momenty kuszenia gdyż ponieważ nie ciągnie mnie w ogóle do fajek jak przebywam w gronie osób palących , nie ciągnie mnie na imprezkach ale za to jak siedzę sama w domku to mam taka niesamowitą \"chcicę \" na zafajczenie że po prostu w głowie się to nie mieści!!!! Ja chyba jestem jakiś odmieniec któremu nie tylko poprzestawiały się pliki ale szczególnie zaszczepił się w mojej mądrej komputerowej głowie jakiś wirus nie do wykasownia:-) Matko kochana chyba jest na to jakieś lekarstewko!!!! A depreche zaliczyłam wczoraj, jak zaczęłam robić przegląd techniczny swojej garderoby wiosennej i stwierdiłam, że mam duże problemy z wopakowanie swojej dupy w większość ciuchów. Wagowo nie jest żle ale, ale.... no właśnie to duże ale .... obwodowo jest katastrofa:-( Delikatnie mówiąc zaliczam załamkę Dobrze, że z dnia na dzień jest cieplej i doczyszczony rowerek czeka tylko na uruchomienie pedałków:-) Trzymam się póki co dzielnie czego i Wam życzę :-)

  8. Czołgiem wszystkim bladym świtem! No no no, jestem dzisiaj całkowicie pierwsza, bo spać nie mogłam, co u mnie zdarza się bardzo, bardzo rzadko. Szczególnie w chwilach gdy przepalają mi się styki lub jakiś inny \"plik\" omyłkowo otwiera się w mojej czaszce :-) Gadzinka 🌼 👄 get lost 🌼 👄 Amazonka 🌼 👄 basiek 🌼 👄 prolka - dla wsparcia Tobie x2 🌼 👄 spij do bólu bo sen to najlepsze lekarstwo na wszelakie troski i zmartwienia i bóle i wojny:-) mim złośliwiec - ups a Ciebie czyżby \"amba \" pożarła, że nie meldujesz się z dębowymi kciukami!? Wracaj bo niemanie Ciebie tutaj źle wpływa na psychikę innych bywalców:-)

  9. Vonk - nie za maco i mam nadzieję , że nie dotknęłam żadnego czułego Twojego punktu! Mnie swego czasu na tym topiku też ktoś potraktował bardzo obcesobo, przynajmniej tak mnie się wtedy wydawało! Ale tego typu kop był mi potrzebny, dlatego uznałam, że Tobie też przyda się coś w tym rodzaju!;-) Gratuluję udanej walki z kilosami! Ja swoją przywatnę wojnę z tym dziadostwem toczę już nie pamiętam jak długo bo z lepszymi i gorszymi efentaki. Jestem chyba już w księdze ginesa zarejestrowana jako osoba która wypróbowała na sobie najwięcej metod odchyudzających z miernym skutkiem :-( Ale, ale żeby nie było to tamto dalej się nie poddaje i walczę i póki co efekty są choć nie przychodzą w takim tempie jakbym się spodziewała:-)

  10. A co do prezentów Amazonko, to widać z racji mlodego wieku nie załapałaś się na te czarowne i magiczne paczki rozdawane przez przewodnie siły zakładu pracy oczywiście z dołączonym, lekko nadszarpniętym brakiem wody tulypanem lub gwoździkiem;-) Oj Gadzinko to Ty chyba pracowałaś w bardzo bogatym przedsiębiorstwie skoro gary dostawałaś na tę okolicznośc:-) U mnie najdroższym prezentem był swego czasu zestaw nivea tj mydło, deo i krem do paszczy!!!!!!!!! Vonk - opanuj się ! Tępy mózg przeflancuj na picie:-) A tak poważnie, oczywiście że nic się nie stanie jak zapalisz 1-2 dziennie bo od tego nie umiera się, nie dostaje się od razu zapalenia ciała i takie tam inne pierdoloity! Ale po co się oszukiwać! Albi mówię sobie że nie palę w ogóle albo się oszukuję że nie palę i dowartościowuję się dziennie tym 1 lub dwoma petami i żeby zabić w sobie poczucie winy to szoruję zębiska aż do krwi! Tylko po co! Dorośli, myślący ludzie tak nie postępują gdyż ponieważ mają prawo wyboru - podobnie Ty. Skoro mąż nie zabił Cię do tej pory za to że paliłaś, to nie zabije Cię też jak bedziesz udawała przed nim że rzuciłaś a po cichaczu będziesz sobie popalała! A tak prawdę mówiąc, to jeżeli on nie pali, to mimo że będziesz szorowała paszczę do krwi po wypaleniu jednej fajki to i tak poczuje - wiem to po sobie a nie palę dopiero kilka miesięcy!:-) Ten specyficzny smrodek się wyczuwa bo bedziesz go miała na ubraniach we włosach, na skórze:-) Ale Ty przecież to wszystko wiesz !!!!! Odpowiedz sobie sama na 38 powodów palenia/niepalenia zamieszczonych kilka wpisów wcześniej przez Amazonkę i bedziesz wiedziała czy nadszedł ten właściwy moment dla Ciebie! :-) No to znowu dowaliłam do pieca! Matko , ja nie umiem napisać w jednym zdaniu i podobnie jest z gadaniem, paszcza nie zamyka mi się całymi dniami - to jest przerażające, dobrze że chociaż w nocy odpoczywam bo nie gadam przez sen :-) :-) ;-)

  11. Dzień Doberek prawie s rana !!! :-) Amazonko jestem po protu pod wrażeniem ! A że rozpoczęłyśmy toczenie tej nierównej walki prawie razem , no to żem polazła do swojego kajecika coby sprawdzić kiedy u mła taka rocznica będzie, bo że będzie to tego byłam pewna! I już już niedługo..... dam znać! A że niedługo to nastapi więc generalnie od daty Twojego święta do mojej chwalebnej daty możemy raczyć się szampanem bez obawy, że popadniemy w kolejny zgubny nałóg zwany alkoholizmem :-) A skarboneczka puchnie że ho ho ho nieprawdaż!!!!!! :-)

  12. get lost - jak to jak po prostu na wznak! Mówisz i masz i już! Nie kupujemy faj bo są be, nie kontaktujemy się w ciągu najbliższych dni ze śmierdzącymi znajomymi, mamy na podorędziu marchewki, kupujemy w aptece TABEX, zapisujemy się do siłowni albo na inną salę ćwiczeń i tortur i machamy giczałłami do bólu żeby myśleć o tym co zrobić żeby przestały nas boleć kończyny - wtedy zapominany o innych pierdolotach ! I obserwujemy czyj koniec nastąpi pierwszy - naszych obolałych i zmasakrowanych częśi ciała czy ogóolnie nasz !!!! no to tak trochę z humorkiem bo tak lepiej!!!!!

  13. coś Wam powiem w sekrecie! Idę jutro na solarium bo mam kasiorkę, poopalam się odprężę się po robocie, będę piękna i młoda. I wyrychtuję się w ciągu 3 miesięcy na maksa bo taki mam plan że hohoho. I na swój wyjażd letni po prostu stanę się niczytm miss kuli ziemskiej i wszechćwiata oczywiście pachnąca do bólu!!!! Matko mdobrze że marzenia nie kosztują i nie wsadzają za nie do więzieniua bo inaczej dostałabym potrójne dożywocie :-)

  14. Buziaczki dla całej paczki! :-) Ale tutaj dzisiaj ruch jak na Marszakowskiej :-) Matuśku kofana tak sobie czytam Was kobiełki i zazdraszczam wam okrutnie tych ciasteczek weekendowych. Jakbym sobie tak co tydzień pozwoliła napieczenie i jedzenie to...... miałabym dupe jak szafa trzydrzwiowa - jak się pilnuję to mam rozmiar szafy półtoradrzwiowej:-) get lost deprech to norma , potem przychodzi wkurzenie total, potem jeszcze większe a potem to już tylko zakładają Ci kaftan bezpieczeństwa bo rodzina stwierdza że jesteś nuiebezpieczny-a dla otoczenia i dla siebie;-) ŻARTOWAŁAM!!!! No Laseczki uśmiałam się setnie czytając dzisiejsze wpisy!!!!

  15. Sciemka wszystkim obcującym w zaklętym kręgu niepalących szamanek i szamanów!!! No to po kolei!!!zeby nie było to tamto, że nie potrafię listy stworzyć:-) rolf jovik 🌼 złośliwiec basiek 1 🌼 trzym się kobito a tak na marginesie takie cosik mnie dopada średnio raz w tygodniu mimo 95 dni dziewiczej czystości:-) (no może raz skaziłam tę cnotę:-( ) setunia 🌼 fiona * 🌼 szczególne ukłony dla \"przewodniej\"siły narodów!!! lusi_24 🌼 werba0987 🌼 nio mam nadzieję, że wszystkim w ciągu roku waga wróci do normalności podobnie jak Tobie! Inaczej popełnię sepuku.....:-) Gadzina47 🌼 uściski szczere i do bólu dla Ciebie kobietko od mła! fado 🌼 laseczko Ciebie witam czule i sympatycznie śląc uściski gorące i mocne!!!! amazonka 🌼 Kochanie zamiast do łazienki gadać z nieczułą pralką radzę powędrować do podusi - w sypialni jest przytulniej wygodniej i zdecydowanie panuje lepszy nastrój do \"rozmów\" szczególnie przy cichutkiej muzyczce - testowałam i testuje na sobie i jest OK :-) No to byłoby na tyle z mojej strony! Wszystkich nie wymienionych z nazwy bałdzo przepraszam ale moje wrodzone lenistwo nie pozwala mi sięgać dalej niż ostatnie dwa wpisy :-) Ale buziaczki ślę także tym nie wymienionym;-) Tak qwoli wyjasnienia - zaglądam tutaj codziennie ale jakby nie mam czasu na dokonanie wpisów - praca mnie pożera w całości:-(. A jak weszłam kilka dni temu i zobaczyłam, że nic nie widzę i brakuje tej stronki w ulubionych to pierwsze co zrobiłam to była awantura moim chłopom, że znowu namotali w kompie coś i poznikało mi wszystko:-) Dopiero jak wylali na mnie kubeł zimnej wody , to poszłam po rożsądek i myśląc logicznie zaczęłam nas szukać inszą drogą. Ale jaka miałam panikę w głosie i oczach - książę małżonek już wziął telefon i zaczął był wykręcać numerek na pogotowie, to specjalne pogotowie dla specjalnych członków elitarnej grupy w białych kaftanach :-) Gdy jednak doczytałam o co chodzi tak ogólnie i w szczególe to się uspokoiłam a wchodząc przedwczoraj i widząc stare-nowe wpisy i mój topik odrodzony jak feniks z popiołów poszłam i ze szczęścia się upiłam:-) Jestem cała heppy czego i Wam Duszyczki życzę dzisiaj i zawsze!!1 ło matko znowu pojechałam po bandzie z tym pisaniem!

  16. Hej Chłopaki hej Dziewczynki powyrzucać smętne minki! Dzień radosny, dzień wspaniały , bo Walenty buziaki rozdaje!!!! Witam serdecznie, cieplusko, gorąco i jak tam każdy woli wszystkich razem i każdego z osobna! Długo się nie wypowiadałam, ąle codziennie Was podlądałam! Zaliczyłam okrutny dołem - myśli o fajeczce przesladowały mnie okrutnie i o mały włos nie popełniły na mojej osobie morderstwa z premedytacja. Uf dalej jestem pachnaca - to już 83 DBP i nie będę ukrywała że z dnia na dziń jest lepiej. W moim przypadku jest coraz gorzej!:-( Huśtawka nastrojów ogromna! Wydzieram się na każdego i w każdej chwili - tylko szukam pretekstu! Matko kochana jak tak dalej będzie to mnie własna rodzina zabije!:-) ale ale jest jedna pomyslna info - skarboneczka pęcznieje!!!!!!!!!!!!

  17. Amazonko! A coż ja Ci mogę poradzić pomóc jak ja jestem w takiejn samej rozsypce jakm TY, a MOŻE I W WIĘKSZEJ:-( Mam tylko nadzieję, że te niepowodzenia i załamania biorą się ze złej pogody i to mwiaterki przywiały do mnas te złe myśli:-) Jeżeli okaże się, że tak niue jest to chyba popełnię sepuku w łeb :-( No przecież nigdy nie jest tak źle żey nie mogło być gorzej podobno! Tylko,ze to mnie nie pociesza, bo jeszcze ngorszych dni to już moja psyche nie wytrzyma! Jednego jestem pewna - w grupie raźniej:-) i zawsze możnA liczyć na pomocną dłoń wszystkich tu obecnych zmagających się z takimi samymi gorszymi dniami jak My:-p Zatem kochana musimy się trzymać i twarde być baby a nie miętkie bo miętkim w życiu źle !!! I to był optymistyczny akcent na zako nczenie
×