Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Balbina723

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez Balbina723


  1. Witam wszystkich pachnących i udzielających się na topiku mniej lub bardziej! Miałam przerwę w gadaniu z Wami bo moja gorsza połowa tak ostatnio działa mi na mój system nerwowy, że po prostu wolę wyjść z domu niż dokonać mordu :-) Mimo wszystko dalej nie palę :classic_cool: ale....... matuśku kochana od 3 dni o niczym innym nie myślę tylko o fajce :-( Łapię się na tym, że sama doprowadzam do sytuacji w których paliłam - to chyba jakiś masochizm no bo chyba nie sprawdzanie silnej woli u siebie samej ;-) A już miałam nadzieję, że te obrzydliwe myśli są poza mną!!! Złośliwiec - jak nigdy dotąd potrzebuję Twoich dębowych kciuków :-) :-) Huśtawka nastrojów jest okropna, gorsza od choroby bo nie ma na to lekarstwa! A może upiję się i pójdę spać ? :-p

  2. Dzieńdoberek dla wszystkich a szczególnie cieplutko witam najaktywniejszych topikowców - siemanko: dla wytrwałej i walczącej kobity Ani B 🌼 :-) i uściski dla fado 🌼 :-p z mocnym szarpnięcie za warkocze dla Gadziny :classic_cool: z żadaniem szybkiego określenia dnia i godziny zero z dużą dozą mocno pozytywnej energii dla Aureli25 🌼 :-) pełne podziwu za zamieszczone porady dla Amazonki🌼 :-) i na koniec bardzo czułe uściski dla złośliwca 👄 :-p Dalej jestem czysta i pachniąca już 47 DBP !!! :classic_cool: i jest mi z tym dobrze bez dwóch zdań :-D

  3. A ja dzisiaj poszalałam sobie na maksa bo sama upichciłam najlepszą na świecie pizze i...... wrębałam połowę blaszki :-) A co nie mogę! Matko, taka głodna chodzę od kilku dni że żrem a nie jadam jak przystało na damę :-( Ale w związku z powyższym , coby nie przytrafiło mi się to częściej, no to ojechałam dzisiaj kilka fitnesklubów w moim mieście celem wybrania najkorzystniejszej oferty i.....:-) od jutra szaleję na maksa:-) No chyba że z lekka pokrzyżują się moije plany, to szaleństwo nastąpi od pojutrza :classic_cool: I tak nawiasem mówią - u mnie dalej czyściutko - BP!!!! I tym optymistycznym akcentem czule dobranoc przesyłam : Aalfa Niespokojna 36 - trzymaj się dzielnie cobyś się nie dała! Ania B - no kochanie liczę że się spionizowałaś! fado 👄 a szczególnie jednej z moich ulubienic .....Gadzince x2 👄 :-) A ponieważ jestem z lekkimi objawami 💤 dlatego znikam! Do jutra Larweczki, a dla wszystkich miłych i seksownych snów :-) ;-p

  4. Witojcie Laseczki 🌼 i Chłopaki 👄 Ania B jak tma zaraz podejdę do Ciebie i potrząsnę za Twoje warkoczyki to od razu przestaniesz myślieć o pierdołach tylko zaczniesz wyć z bólu! Kobieto opanuj się! Jesteś silna, mądra wielka i wytrwała dlatego dasz sobie radę :-)

  5. Pachnące siemanko o poranku dla wszystkich Pachnących Fado złotko :-) toż ja już nie śpię od 7 rano ino, że Was tylko podglądam bo buszuję po internecie i allegro. No a teraz właśnie muszę wyjść z domku w celu udania się po zakupy i zaopatrzenie m.in w preparaty oczyszczające moje ciałko :-p

  6. Ło matko i córko Amazonka :-D Ale Ty maszz pamięć tylko pozazdrościć:-) Wymieniłaś chyba wszystkich od początku istnienia topiku:-D Składam wielkie ukłony w Twoją stronę! A humorek, no cóż lepiej się smiać niż chorować i żałować że się nie miało czasu na pośmiechujki:-p

  7. Blanka nie daj się przecież jesteś twarda a nie miętka!!!!:-p A tak w ogóle jak masz dalej nadmiar energii to możesz wdepnąc do mnie i tak przelecieć szmatką po moich apartamentach!:-D Obie będziemy miały pożytek bo Ty spalisz swoją energi a mnie błyszczeć będzie chata ;-)

  8. witam powtórnie: złośliwiec ;-) Ania B :-) Creddka :-) Ewa 105 :-) - Kochana specyfiki, które wymieniłaś są z pewnością bardzo, bardzo dobre :-p gdyż ponieważ i aczkolwiek najskuteczniej walczą z naszą kieszenią . Daj sobie z tym spokój, sama miałam twórcze pomysły coby tu zrobić, żeby się nie narobić i bezboleśnie odlecieć w zapomnienie z paleniem :-) I tutaj dobre dusze sprowadziły mnie na ziemię, że bez wysiłku i odrobiny silnej woli cuda się nie zdarzą (to tylko w noc Wigilijną). Ło matko jak ja się wtedy wkurzyłam czytając te ichniejsze mantry! Ale się zawzięłam! Po kilkakrotnej analizie tego wszystkiego co mi dobre dusze napisały kupiłam tabex i dalij jazda rozpoczęłam swoją prywatną walkę :-)Póki co to mi wystarczyło gdyż mam 45 DBP za sobą:-D. Głowa do góry i będzie OK Wala Twist :-) wiewióreczka :-) niespokojna :-)

  9. Fado złotko :-) ratuj mnie biedną i z lekka napuchniętą:-) No co Ci mam napisać? Ja stara d..a już jestem bo nie mam 20 lat tylko , ło matko , dużo więcej i bardzo ale to bardzo trudno pozbywam się swoich nadmiarów ciała:-( Coż za ironia losu - atakują szybko i znienacka z zamiarem pozostania na zawsze te obrzydliwe, te blee i fuj kilosy i niestety tak szybko zagnieżdźają się we mnie że po prostu ręce i wszystko inne mi opada jak mam podjąć walkę z wypędzęniem tego nadmiatu sadełka ze mła :-( Walczę od wczoraj z obrz\\ydliwą zupą kapuścianą- a fuj - na boga za co to czy ja kogo zabiłam? :-( No i sobie tak bardzo delikatnie podskakuję na skakance bo hulahop dalej mnie zniewala i częściej leży na podłodze niż wisi na mojej oponce :-) A tak powiem Ci w tajemnicy że najlepiej byłoby gdybyś mi dała cudowny przepis od czytania którego wszystko powróciłoby do normy! :-p Masz coś takiego ?

  10. hi Krusiu 🌼- powodzenia i nie dawaj się mężowi bo wszyscy faceci to jakiś podgatunek.....:-) sami nie wiedzą czego chcą ale wymagają tego od nas kobietek:-) hi fado 🌼 - o widzę w Tobie eksperta które mi trza w kwestii pozbywania się cielska! Ale zaproponuj mi coś, czym zbytnio się nie zmęczę bo ja taka troszku leniwa kobitka jestem i generalnie męczę się samym patrzeniem jak ktoś ćwiczy :classic_cool: ale mogę się zawziąść i nic nie żreć jeśli ma to przynieść bardzo szybki efent pozbycia się kilosów :-)

  11. Hello wesołe wszystkim Pachnącym od dawna i tym zaczynającym!🌼 Ania B - trzymaj się laseczko:-) Jestem z Tobą! Wchodż tutaj jak najczęściej i marudź do woli jeśli tylko ma to Ci pomów w tej walce ! Niespokojna - najgorsze są wszystkie te dni w których będziesz ciągle myślała o fajce:-( Zmień swoje nastawienie a zobaczysz że będzie dobrze :-) A tak z lekka podpowiadając - na swoje pierwsze dni zaplanuj sobie kilka bardzo ciężkich zajęć do wykonania, po których będziesz padała na paszczę i z prędkością światła zasypiała:-) Przespanie i wysiłek tych pierwzzych dni dla mnie było najlepszą metodą! Nie łazikuj do znajomych! Lepiej wybierz się do sklepów pooglądać wystawy, zrobić zakupy, tak po prostu połazić dla zmęczenia siebie :-) Liczę że dołączysz do nas już niebawem bogatsza o nasze doświadczenia, z których mam nadzieję mądrze skorzystasz! Łatwo nie będzie ale przecież wiadomo, że wszystko co piękne i dobre rodzi się w bólach :-) POWODZENIA ZATEM!!! Matuśku znowu dopadł mnie mentorski styl - chyba jednak mam dużo czasu na urlopie skoro od rana tak ambitnie się udzielam :classic_cool:

  12. Oczywiście dzięki Amazonko, Fado Kiniu :classic_cool: za kolejne wsparcie no to do dzieła! :-p A że ja zawzięta i zażarta baba jestem to pewnikiem po 100 próbach i podejściahc - ta 101 będzie owocnym sukcesem zakończona :-p Idę zatem zrobić i pożreć kisielek na wodzie :-) a w tzw międzyczasie powalczę trochę z tym cholerstwem, póki nie ma męza i syna coby sobie bików nie zerwali albo co gorsza nie pękli ze śmiechu:-D ło matko dobrze że mnie chiociaż humorek jeszcze nie opuścił:-)

  13. Amazonko - chyba mam największe jakie może być to hulahop bo za hińskiego boga nie mogę sobie z nim poradzić :-( Zdecydowanie lepiej wychodzi mi podskakiwanie na skakance, do tego stopnia, że mój syn siedzi w drugim pokoju i słyszę jak boki zrywa ze śmiechu że mu matka oszalała :-)

  14. Kiniu Setuniu :classic_cool: ja się nie chwalę ja po protu jezdem wielka :-) A generalnie to chciałam zakomunikować że wszyscy k tórzy podjęli tę nierówną walkę z nałogami są wielcy, nawet pomimo chwilowych załamań i niepowodzeń - nieprawdaż Gadzinko, Wiewiórko, Madziorku! Chwilowe niepowodzenia wpisane są w nasze życiorysy! Ważne jest żeby po każdy upadku wyciągać odpowiednie wnioski i umieć się podnieść. Jest takie mądre przysłowie - Co cię nie zabije, to Cię wzmocni - i to jest niezaprzeczalna prawda. Dlatego ja jestem pewna że prędzej niż się Wam kochanie : Gadzinko, Wiewiórko. Madziorku wydaje będziecie pachnące! Hahaha sama to teraz tak się mądrzę ale gdybym była taka mądra jak teraz i gdybym Was spotkała 3-4 lata temu to dzisiaj mogłabym zakomunikować że nie palę od prawie 5 lat:-) A tak dupa blada - zaczęłam od początku i mam odnotowane dopiero , a może już 44 DBP!. Głupota ludzka nie zna granic! Ale przez to że popełniamy blędy, wyciągamy wnioski, kształtujemy naszą osobowość! I tak jest dobrze :classic_cool: ło matulu zaś się rozpisałam! Cgyba mam dzisiaj wenę twórczą i moralizatorską :-)

  15. Krusia witaj na topiku i trzymam kciuki za Ciebie z całej swojej siły, a mam jej trochę :-) Pytasz się jakie różnice wiodać po rzuceniu palenia? Nio to ja napiszę |Ci jakie ja widzę u siebie : 1. przybywa kasiorki w mojej osobistej skarbonce !!! :classic_cool: 2. pojawiły się przez kilka dni jakieś parchy na twarzy podobne do liszaja ale już poznikały :-) podobno jest to efekt oczyszczania organizmy z nikotyny :-) 3. Póki co osoby palące mi nie przeszkadzają a wręcz bardziej motywują i utwierdzają w przekonaniu, że dobrze zrobiłam rzucając śmierdziela 4. Wyczuwam dym papierosowy z odległości 100 km :-D 5.Na początku byłam bardzo nerwowa teraz dla odmianny chodzę senna ale może to pogoda tak na mnie wpływa 6. Wieczorem nie mam już poczucia bezradności czy niepokoju, że nie zrobiłam odpowiedniewgo zapasu fajek i może mi zabraknąc - to jest poza mną :-) 7. OCzywiście żeby nie było tak pięknie - to są też i minusy tej nierównej walki a mianowicie WAGA W GÓRĘ co doprowadza mnie do szału 😭. Pomału jednak zaczynam toczyć kolejną wojnę z kilosami i mam nadzieję, że w niej także nie polegnę !!!! No to tak po krótce tyle by było tego dobrego! Ale tak w ogóle to warto było rzucać!!!!!! A wsparcie tutaj jest niesamowicie pomocne. Ja ze względu na pracę swoją nie mam możliwości udzielania się zbyt często ale jestem stałym podlądaczem i czytaczem co daje bardzo dużo siły.!:-p

  16. Witajcie Leszczynki z Pachnącej Topikowej Dolinki!!! Melduję, że u mnie wybił 44 DBP :classic_cool: . Przez ostatnie dwa dni nosiło mną jak cholera bo tak za mną chodził ten śmierdziel! Ale nie, powiedziałam sobie że to ja jestem silniejsza i udało się. Tak ogólnie to ja mam zadanie z lekka utrudnione bo moja kofana połowa pali fajury. Wprawdzie nie czyni tego w moijej bezpośredniej obecności , no ale jednak w naszym domku :-( Generalnie powiększyłam treochę swioje rozmiary i od dzisiaj rozpoczęłam kolejną walkę - tym razem z kilosami :-) Mam nadzieję, że uda mnie! Ale że ze mnie jest leniwiec, to rozpoczęłam walkę od obrzydliwej zupy, którą MOŻNA JEŚĆ DO OPORU I OCZYWIŚCIE PIERWSZA MYŚL JAK PRZYSZŁA MI DO GŁOWY to było całkiem zgoła inne żarełko. Z rana tskże poskakałam sobie no może z 3 min na skakance i podjęłam próbę nauki kręcenia hulahopek! i tu poległam na maksa - ja chyba jakaś tępa jestem, że nie umam tego zrobić.
×