Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Witusia1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Witusia1

  1. Witajcie Kochane, u nas dalej męka z ząbkami. Dlatego nie piszę, bo zabardzo nie mam czasu. Kubusiowi bardzo długo i bardzo boleśnie idą ząbki. Już ok. półtoraj tyg. widać prawie ząbek, a nie może się przebić. Nasz Pan Dr powiedział, że raczej w tej chwili ten stoi w miejscu, a rosną te górne i tak na zmianę. Dostał żel na dziąsełka ORALJEL. Bardzo polecam na bolesne i ciężkie ząbkowanie u maluchów. To jedyny żel który mu pomaga, a jak spróbowałam sobie na język to zdrętwiał mi tak jak u dentysty. I ten żel można używać tylko 4 razy w ciągu doby. Ale to wystarcza. Mój misio mały już bardzo konkretnie przygotowuje się do raczkowania i staje na czworaka, opiera się na rączkach i buja się :). Strasznie zabawnie to wygląda :). Dziś byliśmy w sklepie i kupiliśmy Kubusiowi okulary przeciwsłoneczne, takie dla niemowlaków, o dziwo nie ściąga je sobie. A na mocne słoneczko rewelacja. Napewno się też przydadzą jak pojedziemy do Egiptu. No i dziś ma przyjść do nas łóżeczko turystyczne/kojec. W piątek na weekend jedziemy na Mazury :) do znajomych. Mają swoje prywatne molo i domek prawie przy samej wodzie. A więc będzie fajnie, oby tylko pogoda dopisała. Kubuś cały czas ostatnio sam siada i potrafi kilka minut bez żadnego oparcia i bez przytrzymywania się usiedzieć. A jak może się za coś przytrzymać to trzeba go odciągać, do pozycji półsiedzącej, bo bardzo nie chce. Chantall---co do herbatek, ja daje rożne hippa. A na noc też hippa, tylko że bez cukru ale z glukozą: uspakajająca, rumiankowa, ziołowa. Miama---gratulacje dla Emilki!!!! Kubulek za 5 dni skończy pół roczku :) Kasiu L---najważniejsze że Amelce nic się nie stało. Pogoda u nas narazie jest bardzo fajna, słońće i cieplutko ale jak to w Polsce nie wiadomo co będzie jutro. Pozdrawiamy wszystkich i życzymy miłego dnia.
  2. Dziewczyny dziękuję wam za pomóc. Narazie nic mu nie daję. Może samo mu przejdzie. Misio mi bardzo marudzi, chyba jeszcze nigdy tak nie marudził. Ale myślę, że to przez ząbki, bo ma bardzo spuchnięte dziąsełka. Link do huśtawki: http://www.allegro.pl/item217117538_super_hustawka_dla_dziecka_hustawki_promocja.html Dziś przyszło krzesełko. Jestem zadowolona i Kubulek też. Życzymy wszystkim miłego dnia.
  3. Osti, wielkie dzięki. To też nic nie będę dawać. Zaczekam. Może mu przejdzie. Teraz zasnął mi na huśtawce, na balkonie. Jest bardzo fajna, bo można ją rozłożyć na płasko i maluch śpi sobie wtedy wygodnie.
  4. Dziewczyny pomocy!!! Kubuś mi dostał gorączki rano 37,00, pewnie przez ząbki. Co mam mu podać? Do tej pory nigdy mi nie gorączkował.
  5. Misiaczkowa---fajnie, że się odezwałaś. Szkoda, że nie pojedziesz w góry, wiem, że bardzo chciałaś. No i super że Lidka zaczyna raczkować. Ja daję Kubusiowi arbuza i to codziennie. Dostaliśmy taki przyrząd od siostry mojego męża do jedzenia owocków, jest to taka siateczka, otwierana i do środka wkłada się owoc, zamyka się i na końcu jest takie kółko do trzymania i ja daję w ten sposób Kubusiowi arbuza, nektarynki, teraz melona i inne owocki. On je wysysa jak sokowirówka :), tylko wióry zostają :). Ale wcześnie dawałam mu arbuza tak bez niczego, tylko wtedy trzeba pilnować, żeby się nie zadławił, bo on z taką siłą to ssie, że potrafi duży kawałek odgryźć. Chantall---ja też chciałam zapytać, jak dajesz Chantalce parówkę? Życzymy wszystkim miłej nocki.
  6. Ależ tu pustki, no cóż niedziela, dzień rodzinny :). U nas brzydka pogoda, zimno. Owiedko---mój Kubuś ciągle próbuje stawać i bardzo ładnie potrafi stać, jak się o coś oprze to potrafi chwile sam postać bez podtrzymywania się. Tylko my mu za bardzo na to nie pozwalamy, bo chcemy, żeby najpierw raczkował, bo już któryś raz z kolei słyszałam, że jest to bardzo ważny etap w życiu malucha, gdyż podobno tylko przy raczkowaniu łączą się dwie półkuli w główce i wtedy dziecko szybciej przyswaja różne rzeczy i ładniej się uczy. Nie wiem czy jest to prawda ale dużo o tym mówią, a więc chcemy, żeby nasz misio najpierw raczkował. Chociaż nie wiem jak się uda, bo on ciągle chce chodzić i stawać na nóżki. Dobrze wie do czego są nóżki :). A teraz jak nauczył się sam siadać to tylko otwiera oczy i odrazu siada. Życzymy wszystkim miłego wieczoru :).
  7. Dziewczyny, Kubuś mi dziś sam usiadł :). Zostawiłam go w nosidełku i poszłam na chwilę do łazienki. Wracam, patrzę, a moje maleństwo siedzi sobie równiusieńko z taką dumną miną :). Aż mnie zatkało. To ja do niego ojej Misiu Ty siedzisz, a on w śmiech i taki dumny i zadowolony :). Aż łezki mi poleciały. No i później to tylko siedzenie. W wózku to przed tym zawsze miał podparte plecki, a dziś to trzymał się za pałąk i cały czas nie chciał się opierać. A jak tylko w nosidełko go kładę to już natychmiast siada. Taki dzielny z niego mały zuch :). dziś ugotowałam mu sama zupkę z buraczkiem, ależ mu smakowała :), zjadł podwójną porcje :). Kubunio też uwielbia arbuza, aż się nim zajada, a później dużo siusia :) Krzesełko do nas jeszcze nie doszło, chyba będzie w poniedziałek dopiero. Zato mamy już huśtawkę i mój mały Skarbek jest z niej bardzo zadowolony :). A jak on i ja też :). Życzymy wszystkim miłej nocki :) :) :).
  8. Miamuś, Chantall---gratulacje z powodu 2 ząbka. Anesiu---dziękujemy za komplement dla Kubusia. A u Olusi to napewno ząbki idą, tylko to już tak jest że jednym dzieciaczkom nie wiadomo kiedy ten ząbek wychodzi a u innych marudzenie. Biedne te nasze maluszki tyle się muszą nacierpieć. A my oczywiście przy nich. Słuchajcie, gdzie się podziała Misiaczkowa, Alfi, Obecna mama. Życzymy wszystkim miłej nocki.
  9. Owiedko---życzę wam dobrej pogody w wasze rodzinne pierwsze wakacje. My mieliśmy lecieć do Egiptu we wrześniu ale musimy przełożyć to na październik, gdyż mój ukochany dostał nowy projekt i to za dobre pieniążki i ma on potrwać sierpień, wrzesień. A więc zdecydowaliśmy, że przełożymy urlop o miesiąc, no i mam nadz., że w październiku nic się nie wydarzy i wyjedziemy :). A nad polskie morze wyjedziemy w któryś weekend, zaczekamy tylko na lepszą pogodę. Ojej jak ja już chcę na wakacje, ostatnio byłam we wrześniu, w Turcji jak byłam w 4miesiącu ciąży, już prawie rok temu.
  10. Owiedko---Mysica kilka postów przed tym dokładnie opisywała jak daje żółtko, a dokładnie pisała, że najpierw gotowała oddzielnie żółtko i dodawała do zupki, a teraz dodaje surowe żółtko do zupki i gotuje w zupce. I daje dwa razy na tydzień. Co do mówienia to Kubuś baaardzo gaworzy i nie jestem nawet w stanie wypowiedzieć wszystkie mówione przez niego sylaby: mam, ba, nie, eeee, ej,diaj,brr i t.p. Życzymy wszystkim miłej nocki :) :) :)
  11. Witajcie Kochane, Anesiu, dzięki za rady, my właśnie borykamy się z tymi potówkami pod szyjką, szczególnie teraz jak mały tak strasznie się ślini. A więc wypróbujemy ten zwykły puder. Dziś byliśmy na basenie z tym kółeczkiem o którym wam pisałam i naprawdę jest super, mały w nim czuje się jak ryba w wodzie, macha nogami, ciesze się, a przy tym nie pije wody z basenu :) i nie muszę go trzymać. Jestem bardzo z tego kółka zadowolona. Kasiu L---ja też poproszę zdjęcia Amelki na maila witusia1@wp.pl Obecna mamo---do kiedy wy jesteście nad morzem? My mieliśmy jechać w tym tygodniu ale pogoda jest do bani, no i czekamy na lepszą. No i jeśli mogę poprosić o nr.tel. do Ciebie na maila: witusia1@wp.pl Życzymy wszystkim dobrej nocki :) :) :)
  12. Zapomniałam wam coś napisać. Kupiłam Kubusiowi kółko do nauki pływania, a dokładnie takie: http://www.allegro.pl/item217159531_swimhorsy_opatentowane_kolo_do_nauki_plywania.html i jestem bardzo bardzo zadowolona. Wczoraj wypróbowaliśmy go w wannie i Kubuś bardzo fajnie się w nim czuje. Myślę, że będzie świetne też do pływania w morzu czy basenie, nie muszę go przytrzymywać, żeby nie wypadł z kółka. A więc możemy polecieć. Jest super. Dokładny opis tego wynalazku jest na stronie: http://www.swimhorsy.com/polski/klasy/klasy.html Jak macie ochotę to mogę podesłać kilka zdjęć Kubusia pływającego w tym kółku na maila, bo stronkę znowu aktualizować będę dopiero za jakiś czas, a zdjęcia były robione dziś :) Miama--tak już pisałam wcześnie Emi jest rozbrajająca. Super wygląda w tym koszyczku na rowerku :). Teraz to już uciekam spać. Życzę wszystkim miłej nocki.
  13. Witajcie Kochane, u nas też już pojawiła się mała kropeczka, a więc chyba się przekluł pierwszy ząbek :). Dentinox, w przypadku Kubusia niestety słabo działa, próbowaliśmy już kilku. Ale ogólnie malutki jest w dobrym nastroju, dużo się śmieje, strasznie rozrabia :) i jest taki kochany i rozbrajający. Od kilku dni próbuje raczkować :), podnosi pupę i staje na kolanka, tylko jeszcze nie wie co ma zrobić z rączkami, bardzo śmiesznie to wygląda :). A co on wyprawia w wodzie to nie do opisania, ma takie zwykle kółko dmuchane (pieska), zabieram go do wanny jak Kubunio się kąpie i wkładam go tego kółka, co on wyprawia, macha i chlupie nóżkami i rączkami, próbuje gonić i sięgać po zabawki w wodzie, a jak już złapie to wtedy dopada go atak śmiechu :). Zasypia ok.22.00, tylko, że on robi sobie drzemkę ok. 17.30/18.00 taką godzinną. Na szczęście Kubusiowi nie przeszkadzają upały, gorzej jest ze zmianą pogody, to zdecydowania działa na niego negatywnie. A jak jest gorąco to prawie cały dzień jesteśmy z Kubusiem na dworzu, na kocyku, biorę też butelkę wody i trochę polewam mu nóżki i rączki z czego on się bardzo ciesze. A jak musimy się gdzieś przejść z wózeczkiem to namaczam mu pieluchę i wieszam na wózek. Aguniu1981---strasznie mi przykro, że Karolek dostał alergii na malinki :(, a czy wcześnie dawałaś mu coś, co miało w składnikach maliny?Bo Kubuś przed tym pił soczki z malinkami i jadł deserki w skład których wchodzą malinki, no i jego kaszka to malinowa. Co do glutenu, to Kubuś już powoli ma wprowadzany, daję mu w słoiczkach taki deserek ze zbożami hippa (to zawiera gluten), od niedawna też zaczęłam mu dawać kaszkę manną hippa z serii na dobranoc, no i biszkopty, ale nie daję to wszystko jednego dnia, tylko jednego dnia kaszkę, drugiego owoce ze zbożami, następnego nic nie daję oprócz biszkopta i tak w kółko. Owiedko---Kubuś też uwielbia te kaszki hippa na dobranoc, no i rzeczywiście szkoda, że tylko dwa smaki, ale jeszcze jest z tej serii kaszka manna. Miama---ja gotuję ziemniaczka, rozgniatam go widelcem, dodaję troszkę masełka, mleczka które pije Kubuś (NAN 2) i podaję mu to z indykiem czy kurczakiem gerbera i młodą marchewką gerbera. Bardzoooo mu to smakuje :). Też przyszła/obecna mamo---dobrze, że maluchy zdrowe i że mają z kim się bawić.Jak możesz to podaj Aguni1981 i mnie (np. na gg) swój nr. komórki. Bo może będę w tym tygodniu w Gdańsku to może udałoby się jakoś się spotkać. A z tymi pieniążkami to macie racje, zawsze ich brak. My też chcemy domek ale jak zaczeliśmy się rozglądać za ziemią to czasami wszystkiego się odechciewa, takie są ceny. A więc szukamy bardziej za Warszawą, bo ceny w Warszawie są z kosmosu. Ale raczej będziemy sobie to powoli realizować, najpierw działka, a później domek. Bo mieszkania sprzedawać nie chcemy. Więc wszystko jeszcze przed nami. A z moim hobby podróżniczym, to za bardzo odłożyć się nie da :). Uciekam. Życzę wszystkim miłej nocki :)
  14. Witajcie Kochane, Miamuś---super, że byliście na wycieczkach z Emilcią. Emilka jest przesłodka Owiedko--super, że mężuś zrobił Ci niespodziankę- to miłe. Kasiu L---myślę, że jeśli Amelka się uśmiecha to napewno nic się nie stało. Poprostu obserwuj ją i jak by co to wtedy do lekarza, a tak to chyba nie ma sensu. Aguniu1981---Kubuś lubi tak rozgniecione malinki. Betacia---ja tak jak Chantall daję Kubusiowi grysik Hippa z owocami od 4 miesiąca, a teraz jeszcze zaczęłam mu podawać owoce ze zbożami Hippa i też zawiera to gluten. Jak do tej pory Kubuś nie jest uczulony. Anesiu---nie wiń siebie, że robisz coś nie tak, poprostu Olcia już taka jest. Musi poprostu wyrosnąć z tego. Kubuś wczoraj dostał pierwszy raz ugotowanego ziemniaka przez mamę :) i indyka ze słoiczka gerbera. Ależ mu smakowało :). Pozdrawiamy i życzymy miłego dnia :).
  15. Witajcie Kochane, Anesia---to z pewnością wakacje i pogoda :). Kasia 74 pisała wcześnie, że wyjezdża nad morze i nie będzie miała netu, Obecna mama też nad morzem, nie wiem co się dzieje z Miamą. Anesiu biedniusia twoja Oleńka :(. Niestety nie mam sposobu, żeby Ci coś doradzić ale modlę się, żeby Olusia byłą zdrowiutka. Aguniu---u nas już też malinek nie sprzedają, czyż by się już skończyły? Owiedka--super, że masz takich fajnych rodziców. Pozdrawiamy wszystkich i uciekamy na dwór. Dziś mamy słońce :)
  16. Witajcie Kochane, Aguniu--co do malinek, to daję Kubusiowi dosłownie kilka, ugniatam je widelcem bardzo dokładnie i daję łyżeczką jak deserek :). Owiedko---smutno Ci musi być, że mężuś tak daleko. A Izunia śliczna dziewczynka, mama zresztą też ładna. Chantall--bardzo fajne to krzesełko, my też jesteśmy na etapie wyboru. U nas dziś pogoda do bani, pada i jest okropnie, jak ja nienawidzę takiej pogody, brrrrrrr. Poprostu nie umiem funkcjonować w taką pogodę. Ja chcę ciepła i słońca!!!!!!! Kubunio znów dziś jadł wafelka od loda :), wyraźnie bardzo mu smakuje. A no i mi się okres wczoraj zaczął :(, brrrrrr... Już się odzwyczaiłam. Pozdrawiamy wszystkich i życzymy miłej nocy :)
  17. Witajcie Kochane, no wreszcie ciepło!!! My z Kubusiem wreszcie ożyliśmy :), ja zdecydowanie lepiej funkcjonuję w upały niż w deszcz czy zimno. Kubuś ma to chyba po mnie, bo widzimy, że też lepiej się czuje w upały niż w deszcz :). No choć coś ma po mamie :). Co do spania to Kubuś śpi ostatnio od ok.21.30-22.00 do ok.6.00 rano, później zje i śpi jeszcze do ok.10.00 - 11.00. Kubuś bardzo lubi owoce i między posiłkami zjada deserki ze słoiczka, świeże bananki i malinki, ostatnio pije dużo soczków (ok. 200-250ml) i oprócz tego też herbatki. Przed snem daję mu owocową kaszkę hippa ze słoiczków (taki przysmak na dobranoc) albo kaszkę ryżowo-owocową na mleczku modyfikowanym albo ryżowo-kukurydzianą na mleczku modyfikowanym. Te ostatnie daję mu z butelki. To po zjedzeniu ich ładnie mi odrazu zasypia a jak daję łyżeczką to później muszę mu jeszcze dać coś do picia koniecznie, żeby mógł spokojnie zasnąć. Czasami Kubuś budzi się w nocy na picie to też daję mu herbatkę, wody wogóle pić nie chce, pluje i płacze. To przestałam, to chyba kolejny gen po mamusi :), ja nigdy nie piłam wody i nie piję do teraz, poprostu nie lubię, to może misio też tak ma :). Alfi---nie wiem czy sam aftin pomoże, ponoć nie jest najlepszy. Dobrze żebyś miała nystetynę (chyba tak to się nazywa, nie jestem na 100% pewna czy dobrze napisałam). Chantall---czy tw. Chantalka wogóle nie je żadnych owoców? i nie lubi żadnych soczków? Osti---wydaję mi się, że nasze maluchy jeszcze są za małe, żeby je przyzwyczajać jak dorosłego do trzech posiłków. Oleńka wyglądała ślicznie na chrzcinach. Bardzo ładna z niej dziewczynka. Aguniu--udało Ci się skontaktować z Obecną mamą? Pozdrawiam wszystkich i uciekam do łóżeczka. Dobranoc :) :) :)
  18. Witajcie Kochane, ja tylko na chwilkę, bo idę już spać. Chciałam tylko powiedzieć, że mój lekarz powiedział, że można dawać już maluchom chrupki kukurydziane i biszkopty. A jeszcze chciałam wam opowiedzieć, że Kubunio dziś jadł wafelek od lodów :). Ja kupiłam sobie lody włoskie, a Pani dała mi dla Kubusia sam wafelek, no to dałam mu do łapki :). Jak on do tego wafelka się przyssał to ciężko opowiedzieć, trzymał go w łapce tak jak by rzeczywiście miał lody i ssał go w ten sposób, że wyglądało to że naprawę ma w łapce lody :). Ludzie się na niego gapili i myśleli co to za stuknięta mama dała takiemu małemu dziecku lody, jedna starsza Pani nawet mnie zaczepiła i z wyrzutem do mnie powiedziała, a czy nie zawcześnie takiemu maluchowi na lody, gardło go będzie bolało. A mój mały miś zjadł prawie cały fafelek :), przy tym na końcu wafelek wyglądał jak flaczek od ciągłego ssania, no i musiałam mu go zabrać, żeby się nie zadławił, a on nie chciał mi oddać, tak bardzo mu posmakował :). No i witamy nową koleżankę :) Osti---super już macie po chrzcinach i że wszystko się udało. To jeszcze przed nami :) i mam nadz., ze też będą udane. Alfi---na pleśniawki Aftin i nystetyna (na receptę). Życzymy wszystkim miłej nocki :)
  19. Witajcie Kochane, u nas dziś był nasz P.dr, do Kubuś wciąż ma katar no i bałam się, żeby mu w coś poważniejszego nie przeszedł i wyobraźcie sobie, że ten katar on ma przez ząbki i że to żadne przeziębienie. Więc bardzo się ucieszyłam, że to nie przeziębienie :). Ale i tak jest biedniutki, cały czas wszystko wkłada do buziolka. A ślina to mu leci hektolitrami, nie nadążam zmieniać ubranka Anesiu---biedniusia jest tw. Oleńka, może ona też ma ten katarek przez ząbki. Pomodlę się, żeby szybciutko wyzdrowiała. Muszę kończyć bo mój Skarbek mnie woła :). Później dokończę.
  20. Witajcie Kochane, Anesiu---zupkę i inne warzywa i owoce czy mięsko rozdrabnia się blenderem . Tu podaję Ci link do takiego : http://www.allegro.pl/item214534088_niezbedny_w_kuchni_blender_braun_mr4050rhc.html Ja mam identyczny tylko bez miksera, sam blender i pojemnik i jestem z niego zadowolona. Co prawda nie gotuję zupek dla Kubusia, bo nie mam ogródka, a warzyw ze sklepu czy bazarku to jeszcze mu nie daję, ale ja lubię zmiksowane zupy i blender bardzo ładnie wszystko miksuje. Mysiczko---ja też daję Kubusiowi kaszkę ryżowo-kukurydzianą Nestle, ale mi się nie robią grudki i mały bardzo ją lubi, może to zależy od temperatury w jakiej rozpuszcza się kaszka. Agusiu1981----dziękujemy za komplementy dla Kubusia :). Nowe zdjęcia zamieszczę oczywiście, może za kilka dni, bo ciągle nie mam czasu. Obejrzałam zdjęcia Karolusia, ależ on urósł, piękny z niego chłopak i bardzo podobny do Ciebie. Też Przyszła/Obecna mamo---życzymy wam dobrej pogody, bo u nas wciąż do bani :(. Kubuś wciąż jeszcze ma katarek ale jest bardzo dzielny i stara się cały czas uśmiechać się. Życzymy miłego dnia :) :) :)
  21. Betacia---mój Kubuś 13 lipca skończy 5 miesięcy i waży 8 kg. A konsultowałaś to z lekarzem? Może poprostu taka jego uroda, no albo nie wiem. Bo z tego co napiasałaś to mało raczej nie je. życzymy wszystkim miłej niedzieli.
  22. Maggi--ja też poproszę zdjęcia Martuni. Mój mail: witusia1@wp.pl Dobranoc wszystkim.
  23. Witajcie Kochane, przepraszam, że ostatnio rzadziej się odzywam ale przyjechała do nas siostra mojego męża z rodzinką, no i troszkę nie mam czasu żeby pisać, tylko was zdążam czytać. Na szczęście oni mieszkają u teściowej siostry mojego męża ale i tak na razie widujemy się codziennie, bo nie widzieliśmy się ok. 3 lat i jak wyjadą to nie wiadomo kiedy znowu się zobaczymy, bo oni mieszkają w USA. Ela (to znaczy, siostra mojego męża) odrazu zakochała się w Kubusiu, a on to już tak się popisywał, że szok, cały czas się uśmiechał, gadał i wogóle. Wczoraj był tak podniecony, że wokół tyle ludzi, że od 15.00 nie spał aż do 24.00, nawet oka nie zmrużył. Ja go do łóżka, a on w śmiech, rękami, nogami macha, jakie tam spanie i tak do 24.00 nie chciał nam zasnąć, aż w końcu padł :). Ja z kolei wczoraj zemdlałam i mąż ledwo zdążył mnie złapać przed upadkiem. Dobrze, że był w domu. Ja akurat karmiłam Kubusia zupką, mąż miał wyjść do sklepu, no i ja z tą zupką przyszłam do przedpokoju, żeby coś mu powiedzieć, no i nagle ocknęłam się na rękach męża. Podobno zaczęłam coś mówić do niego, nagle oparłam się o ścianę, wypuściłam słoik z rąk i zaczęłam spadać na podłogę. Jutro idziemy na urodzinki rocznego malucha :). Mam nadz., że Kubusiowi będzie się podobało :). U nas też borykania się z ząbalami, mały wszystko bierze do buzi, smaruję mu dziąsełka ale to pomaga tylko na chwilę, daję mu też zmrożone gryzaki żelowe, bo zauważyłam, ze przynoszą mu ulgę. Co do jedzenia, to Kubuś je prawie wszystko, mleczko z cycuszka, mleczko modyfikowane, kaszkę, zupki, dania, najróżniejsze desery. ostatnio kupiłam mu taką kaszko-mleczko jabłkowo-bananową juz gotową w kartoniku Nestle, aż mu to smakowało :). Pije herbatki różne, ale w większości soczki. Za tydz. zacznę mu wprowadzać dania z mięskiem. My wybieramy się nad morze w połowie lipca, do Trójmiasta. Ja uwielbiam morze, za górami nie przypadam. A więc obecna mamo mam nadz., że się zobaczymy :). Obejrzałam nowe zdjęcia maluchów: Obecna mamo ----Kacperunio jest super i cholerka robi takie same miny jak Kubuś, aż się uśmiałam. No i też życzę, żeby ta gula jemu znikła już na zawsze. I miłego pakowanka. Kasiu 74---Majeczka jest rzeczywiście boska z tymi włoskami, też bym swatała Kubusia do niej ale ma już narzeczoną Zuzieńkę i mówi że Majeczka jest ładna ale jednak zakochany jest w Zuzieńcę :) :) :). Mysiczko---Michaś jest słodziutki i super wygląda na tym ostatnim i przedostatnim zdjęciu :). Chantal---widać że Chantalka lubi się uśmiechać i też jest przeurocza. Misiaczkowa---Lidka też urocza i tę piękne duże oczęta. Super dziewuszka. Miamuś---Emila słodka i strasznie śmiesznie wypina ten języczek. Mój Kubuś jak jest czymś zdziwiony albo zachwycony to otwiera buzie i też wypina języczek ależ to śmiesznie wygląda. Wogóle wszystkie maluchy są superrr!!!! Aguniu--dobrze że się odezwałaś, no i koniecznie dodaj nowe zdjęcia Karolusia. Kasiu L---super że wróciłaś, musimy wreszcie jakoś się umówić i spotkać. W końcu mieszkamy tak blisko siebie. Życzę wszystkim miłego dnia :) :) :)
  24. Obecna Mamusiu---pomodlimy się za Kacperunia, żeby jak najszybciej wyzdrowiał i żeby nie trzeba był nic ciąć. A Ty bądź silna, zresztą jak zwykle. Misiaczkowa---o kaszce mannej też nic nie słyszałam. Daję kubusiowi ryżową z owocami na mleku modyfikowanym. Mały uwielbia malinową. Ja daję 4 miarki od mleka kaszki na 180 ml mleka. Malusi wypija całą i wręcz wysmoktuje każdą kropelkę. Co do zupek, to ja właśnie zaczęłam mu wprowadzać odrazu zupki, a później brokuły i t.p. Kubusiowi bardzo smakuje jarzynowa Gerbera i ziemniaki z dynią Hippa. Szpinaku Małpka moja mała nie lubi :), chyba ma to po tatusiu :). Samej marchewki staram mu się nie dawać, bo później ma problem ze zrobieniem kupy, strasznie się pręży. Ale marchewka z ziemniakami, marchewka z ryżem i t.p. to jak najbardziej. No i mały w tej chwili ma 4,5miesiąca, waży 7600g i ma 72cm wzrostu. Anesiu - ---podobno od 6 miesiąca maluszki mnie przybierają na wadze i wolniej rosną, to znaczy nie tak intensywnie :). Życzymy wszystkim miłej nocki.
  25. Witajcie Kochane, ależ mialam okropne przeżycie. Boże, tak się wystraszyłam. Wczoraj byłam z małym w sklepie, on przysnął i siadłam z nim na ławeczcę, był w nosidełku, cały czas na niego patrzyłam i nagle nie wiem sama jak ale spadł z nosidełkiem.Nosidełko przewróciło się nabok. Boże dziewczyny jak ja się wystraszyłam, a on tak bardzo płakał ok.5 min. Na szczęście był przepięty pasami i nic się nie stało, tylko bardzo się wystraszył, bo spał. Ale jak sobię pomyślę, że mógł być nie przypięty i wypadł by z nosidełka, boże aż nie chcę mi się myśleć co by mogło być. Już nigdy go nie będę stawiać w nosidełku na ławkach. Że ja taka głupia nie pomyślałam, ze ta ławka jest za wąska. Jakaż ja jestem na siebie zła. Miama----Emilcia śliczna dziewuszka i już taka duża. Super wygląda w sukieneczce. Misiaczkowa--napewno ćwiczenia Lideczce nie zaszkodzą. Misia 27---ja niestety nie znam recepty na schudnięcie. W ciąży przytyłam 19kg, a teraz ważę o kilogram mniej niż przed i wcinam wszystko, szczególnie jadam dużo tłustych rzeczy takich jak boczek, kielbasa i słodyczy. Ale ciągle jestem w ruchu, no i karmiłam piersią (bo teraz to ściągam pokarm), to chyba też pomaga. Anesiu---gratulację z powodu urodzin. Super, że mąż zrobił Ci niespodziankę. A co z dniem taty, świętowałyście? Bo Kubuś przygotował dla taty ciasto z napisem dla mojego tatusia od Kubusia i karteczkę z odbiciem łapki :). Życzymy wszystkim miłej nocki.
×