Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Witusia1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Witusia1

  1. Witajcie Kochane :) Też Przyszła/Obecna mamo---dziękuję za wyczerpującą odpowiedz o nosidełkach. Mnie często pobolewa kręgosłup, a więc jak napisałaś, że Ty też masz kłopoty z kręgosłupem, a nosidełko nie przeszkadza to zdecydowanie kupię to, które Ty masz, gdyż zależę mi żebym sama mogła go zakładać i zdejmować bez czyjejś pomocy. A z tym wspólnym zdjęciem z mamami i dzidziusiami ale było by fajnie :). Ewuniu, życzę twoim Skarbkom malutkim dużo zdrówka, niech już nie cierpią biedactwa malutkie z powodu tych kłuć, pewnie wystarczająco mieli tego jak byly w szpitalu. Modlę za twoje Pysiaczki, żeby były zdrowiutkie. A wiesz mój Kubuś jak nie może zasnąć to też głaszczę go po główce i mówię mu na uszko, że go bardzo bardzo kocham i on też się wtedy uspakaja i zasypia:). Agusiu1981---dużo zdrówka też dla twojego Karolka. Też pomodlę się za niego. Szantekler----pleśniawki same nie znikną. Też przyszła/obecna mama ma rację. Mojemu Aniołkowi też p.dr przepisała Aphtin i Nystetynę na pleśniawki. Tylko, że te leki są na receptę. U nas na szczęście, odpukać wszystko dobrze, malutki zdrowy, święta spędziliśmy bardzo miło, choć w bardzo małym gronię (ja, mój mężuś, Kubuś i mój brat). Teraz czekamy na moją mamę, ma w tym tygodniu do nas przyjechać, ale już chcę ją zobaczyć, nie widziałam się z nią już prawie 9miesięcy. Ostatnio zaczęłam odciągać pokarm jak gdzieś muszę wyjść na dłużej, a mężuś podaje malusiemu go z butelki. Ale na szczęście Kubusiowi nie przeszkadza, że to butelka, bo już dawno pije herbatki z butli, a cyca ssie tak jak do tej pory:) z czego się bardzo cieszę. Bo na początku mieliśmy obawy, że jak damy mu mleczko z butelki to nie będzie chciał cyca, ale wszystko jest dobrze. Ale chciałam wam opowiedzieć jaki żarłoczek jest z mojego małego aniołka :). Dziś musiałam wyjść, a więc przed wyjściem odciągnęłam 100ml pokarmu, żeby zostawić dla Kubunia, jeśli by nie zdążyła na karmienie. No i mężuś dał mu mleczko, mały 80ml wypił natychmiast i już był najedzony, a pozostałe 20ml jadł przez pół godz.już nasiłę ale zostawić nie chciał :). Tylko mąż chciał mu zabrać butelkęm bo widział że malusi już jest najedzony, to ten w ryk i dopiero oddał butelkę jak już była pusta :). Po paru minutach po jedzeniu jeszcze wypił 50ml herbaty i dopiero był zadowolony:)Taki z niego żarłoczek:). Dziś mój mały Aniołek bardzo grzeczny i dużo śpi (odpukać). DObranoc.Miłych snów. Ucałowania dla wszystkich maluszków :)
  2. Witajcie Kochane, ja właśnie też zrobiłam sobie chwilę przerwy, bo karmie Kubuśka :). My też jesteśmy sami z mężem i z Kubusiem, przyjechał tylko mój brat ale ja lubię, żeby na święta było dużo dobrego jedzenia :) i dlatego dziś prawie od rana przy garach :), wyszliśmy tylko na chwilę do kościoła, żeby jajeczka poświęcić. Agusiu1981---tak naprawdę to nie ma rzeczy których nam nie wolno jeść, tylko trzeba obserwować dzidzię czy przez to co zjemy nie będzie go bolał brzuszek i czy nie jest uczulony na coś. Ja jem prawie wszystko, narazie staram się unikać tylko jedzenia czekolady i cytrusów, chociaż herbatkę z cytryną piję i jak jest jakieś ciasto z polewą czekoladową to też jem :). Ale wszystko z rozsądkiem i nie wszystko naraz. Jeszcze raz życzę wszystkim wesołych świąt :). Ucałowania dla maluszków.
  3. Witajcie Kochane, jakoś ciągle mi brakuję na wszystko czasu. Chcę ugotować coś na święta dobrego i raczej bardziej skupiłam się na tym niż na porządkach. Anesia, Też przyszła/obecna mamo ---dołączam do waszego grona z tymi nieumytymi oknami :). Też przyszła/obecna mamo ja właśnie zastanawiam się nad nosidłem tej firmy co Ty masz albo firmy BABY BJORN (link gdzie można zobaczyć nosidło na allegro: http://www.allegro.pl/item179977669_baby_bjorn_nosidlo_active_wzmocnienie_na_plecy.html No i chciałam się Ciebie zapytać czy dla Ciebie jest wygodne to nosidło, nie bolą ramiona? Bo ja chcę z malusim gdzieś wyjść coś załatwić, no i narazie jest to ciężka sprawa, bo fotelik samochodowy jest zaciężki dla mnie,żeby go nosić w nim. A tak wogóle to Agusia1981 ma rację, jesteś godna podziwu i naśladowania.NNo i szkoda,że niemożemy się wszystcy spotkać Ucałuj swoje Kruszynki odemnie i od Kubusia. Dziewczyny, wracając do tematu szczepionki to mmój Kubuś miał tylko jedno kucie w nóżkę i szczepionkę doustną. Te szczepionki nazywały się Infanrix hexa i Rotarix. Agusiu1981--masz rację te święta są wyjątkowe, gdyż mamy przy sobie już nasze cudowne pociechy. Kochane, no i chciałam wam życzyć wszystkiego najlepszego z okazji świąt. Dużo zdrówka, radości ze swoich pociech i wszystkiego dobrego. Dobranoc. Ucałowania dla maluszków :):):)
  4. Witajcie mamusie, ja dziś byłam na chwilę w pracy. Kubuś mój słodki został z tatusiem. Oczywiście przed wyjściem go nakarmiłam, no i tak normalnie to 3 godz. spokoju. No i wyobraźcie sobie, że mały tuż po moim wyjściu zaczął marudzić. I podobno cały czas prawie płakał i biedny tatuś nie wiedział już co ma zrobić (do mnie dzielnie nie dzwonił, żeby mnie nie niepokoić) i zaczął go poić herbatą, bo tylko wtedy mały nie płakał. No i tak dał mu 3 butelki herbaty, to znaczy 300ml. Nie wiem gdzie mu się to zmieściło :). Dobrze, że szybko wróciłam, bo Kubuś od tej ilości herbaty miał brzuszekjak balonik :). Powiem wam że mój mały książe bardzo szybko rośnie :). Jak się tylko urodził to ubranka 56 były na niego jeszcze zaduże. Teraz już wszystkie są w worku do przechowania. A 62 w sam raz i to już widać, ze zaczynają być zamałe. Górne ciuszki to kupujemy takie gdzie napisano 3miesiące, bo w mniejsze się nie mieści :). A wczoraj dopiero skończył 7tygodni. Co do remontu to my na szczęście zrobiliśmy jak byłam w ciąży, jeszcze jesienią i bardzo się z tego cieszę, bo jak by miałam teraz sprzątać po remoncie to chyba by zwariowałam. A więc podziwiam was dziewczyny. Miamuś---na pocieszenie powiem Ci że dokładnie od dwóch dni mój mały Skarb też się wyzłasza, nie to że coś go boli czy jest głodny, tylko się złości, probuje coś powiedzieć, no i jeszcze nie może i strasznie się na to złości. Wczoraj nie spał mi od 14.00 do 24.00, nawet oka nie zamknął na chwilę, myślałam, że padnę. I jak nazłość mężuś musiał wczoraj popołudniu do pracy pojechać. Agusiu1981---ta szczepionka doustna niby jest dodatkowo zalecana ale my mieliśmy ją w komplecie i całe szczepienie kosztowało 499zł. Jeśli chodzi o kupkę to Kubuś robi raz na 2-3 dni ale często mu się ulewa z buziaka, nawet jak odbeknie. Czasami przebieram go 4-5 razy dziennie, przez to ulewanie. Teraz zaczęłam zakładać śliniaki, to wygodniej zmienić śliniak. Mam nadz.,że Karolkowi też kupki się unormują. Alfi--ja tak jak Miama mam przeglądarkę firefoxa, może dla tego nie mogłam obejrzeć zdjęć, sprobuję przez explorera, może się uda. Osti---Oleńka cudna i ma śliczne oczątka, takie duże. Stronka super i też założyliśmy teraz album Kubusia na tym serwerze, bo dużo miejsca, tylko jeszcze jego stronka jest w budowie, dlatego jeszcze nie skasowałam stronki na webparku. I wszystkiego najlepszego dla Oleńki z okazji ukończenia 3miesięcy. Kasiu-74---Masz rację, zte wózki są duże i dość ciężkie. Ale duży wybraliśmy celowo, żeby małemu było wygodnie i chyba się ze mną zgodzisz, że miejsca maluchom nie zabraknie w tym wózku. A że ciężki, to było mi obojętne, gdyż w bloku mamy takie pomieszczenie na parterze, które nazywamy wózkownią, na klucz i tam trzymamy wózek , a więc nie dźwigam go. A na spacerkach mi się sprawdza. Wszystkiego najlepszego dla Majeczki z okazji ukończenia 3miesięcy. Misiaczkowa---mój Kubuś też skończy 13kwietnia, tylko że 2 miesiące :). Też przyszła/obecna mamo----zdjęcia bliźniaków są super, poprostu cudne, bardzo mnie wzruszyło zdjęcie gdzie Zuzieńka trzyma Kacperusia za rączkę. Słodkie są twoje maleństwa. A mój Kubuś robi bardzo podobne minki jak tw.Kacperuś :). Chantall---stronke Chantalki macie fajną, no i mała jest słodka. Dobranoc wszystkim. MIłych snów :):):). Buziaki dla maluszków.
  5. Witajcie Kochane, u nas dziś pięknie słonecznie. Właśnie wybieramy się na spacerek. Akira--u mnie link działa, śliczny twój Kubuś, mój mały Aniołek też jest Kubusiem :). Chantall---ten link Akiry musisz poprostu skopiować i wkleić tam gdzie wpisujesz adresy i działa :). Zyczymy wszystkim miłej palmowej niedzieli. Ucałowania dla maluszków :):):)
  6. hehehehhehhe --- sam(a) jesteś żałosny(a) i przegrałeś(aś) życie pisząc w ten sposób. Bo tylko baaaaaardzo sflustrowana osoba której w życiu się nic nie udało może tak napisać, A rozmawiać będziemy o kupkach naszych dzieci i o czym tylko będziemy chciały. A ty spadaj z naszego topiku, nikt cię tu nie zapraszał. Alfi---niestety tym razem też nie ma. Mam nadz., że ta kapitulacja dot.tylko dzisiejszego dnia :). Dobranoc. Też już idę spać. Buziaczki dla wszystkich naszych pociech.
  7. Witajcie Kochane, Alfi---niestety zdjęc Jasia wciąż nie ma, przynajmniej u mnie. Kasiu L---ta szczepionka nazywa się Infanrix hexa i Rotarix. Infanrix hexa przeciwko żóltaczcę, błonicy, tężca, krztuśca, poliomyelitiusa, Hiba(nie wiem co to znaczy), a Rotarix (to właśnie ta szczepionka doustna o ktorej pisałam), przeciwko rotowirusom. Podaję link, gdzie można przeczytać o tej szczepionce więcej http://www.szczepienia.pl/media/index.php?id=417 Miamuś--dużo zdrówka, bo gdzie w taką piękną pogodę w domu siedzieć chorej. Chantall---olej wypowiedź tej pomarańczowej Do Chantall. Ktoś poprostu nie ma co robić i wypisuje głupoty. No i czekamy na adresik do stronki ze zdjęciami małej Chantalki. Też Przyszła/Obecna mamo---cieszę się że z Kacperkiem wszystko dobrze i że już jest znowu w domku. Dzielniusie twoje maluszki. Kubuś po szczepionce jeszcze troszke marudzi, dziś przez całą noc spał z nami, bo jak tylko przekładałam go do jego łóżeczka, to natychmiast się budził i płakał. Ogólnie najczęściej zasypia u nas w łóżku, leżę razem z nim i muszę go przytulić i głaskać po główce, czasami swoim nosem dotykając jego czółko tak żeby on odczuwał mój oddech. Wtedy zasypia i przekładamy go do jego łóżeczka. A czasami sam zasypia w swoim łóżeczku, ale to rzadko. Dziś mieliśmy goście (pierwszych od urodzenia się Kubusia), moją koleżankę z narzeczonym. I baliśmy się jak malutki zareaguje. A mój mały książe ślicznie się do nich uśmiechał, aż wszystkim nam lezki w oczach stanęły. Jest taki kochany. Życzymy wszystkim dobrej nocki. Buziaki :):):)
  8. Witajcie Kochane, Kubuś wczoraj miał szczepionkę, wykupiliśmy tą skojarzoną. Strasznie droga ta szczepionka, u nas kosztowała 495 zł + 100zł obowiązkowa wizyta u Pan Dr., chociaż tydzień temu byliśmy na wizycie kontrolnej. Nie wiedziałm, że część tej szczepionki są to kropelki doustne. Malutki nawet mocno nie płakał jak go ukuli, dosłownie kilka sekund, ale wieczorem zaczęła go boleć ta ukuta nóżka i strasznie marudził dopoki usnął, no i spał całą noc z nami w łóżku, bo spał bardzo płytko. Dziś jeszce go boli ale już jest lepiej. Na wizycie znowu był ważony, no i wyobraźcie sobie że waży 4980g, w ciągu tygodnia przybrał na wadze 160g. Nie zły z niego klocuszek, a przecierz ma dopiero półtoraj miesiąca i dwa dnie :). Misiaczkowa---pytałam P.dr o ropiejące oczko, bo Kubusiowi czas od czasu ropieje po nocce. No i powiedziała, że narazie to normalne i poprostu przemywać mu go solą fizjologiczną i że dopiero po 3 miesiącu jeśli ropienie nie ustąpi to wtedy do okulisty. Alfi---niestety w albumie na onecie nie ma ani jednego zdjęcia Jasia :(. Nhunha---dobrze że się odezwałaś. Filipkowi napewno przejdzie z czasem ten ból brzusia. A Ty napewno dasz radę. Każda z nas boryka się z jakimś problemem ciągle. Wpadaj na topik częsciej będzie Ci raźniej. Pszczółko---Niestety Cię nie pamiętam, bo jak dołączyłam do dziewczyn, to Ciebie już nie było, ale gratuluję bliźniaków. życzymy wszystkim miłego dnia i ucałowania dla pociech :):):)
  9. Zaglądam tu dziś cały dzień, a tu pustki. Mamuśki, gdzie jesteście??? Życzę wszystkim miłej nocki :).
  10. Witajcie mamuśki, wczoraj byliśmy na kontrolnej wizycie u pediatry. Mały waży 4820g. A więc nie zły z niego klocuszek :). W przyszłą środę mamy szczepienie, a już to przeżywam. Alfi---wracając do tematu solarium, na innym forum przeczytałam, że można się opalać karmiąc piersią, tylko trzeba przykrywać piersi, nie opalać. I nie można wcześniej niż 6 tyg. od porodu. No i dziękuję wszystkim za komplementy dla Kubusia :). Pozdrawiamy wszystkich i uciekamy narazie, bo trzeba zjeść śniadanko ;). Buziki i życzymy miłego dnia :)
  11. Witam was Kochane, Też przyszła/obecna mamo ---życzę Ci dużo siłki i wytrwałości, a tw. maluszkam dużo zdrówka. Alfi---ja niestety nic nie słyszałam czy można się opalać jak się karmi ale jak się dowiem to napiszę, bo też mam straszną chęć się trochę opalić. My jutro idziemy z Kubusiem do Pani dr. na kontrolną wizytę. U nas dziś strasznie brzydka pogoda, pada i zimno. Zaktualizowałam zdjęcia Kubusia, a więc chętnych zapraszam do obejrzenia :). Pozdrawiamy wszystkich i życzymy miłego dnia. Buziaki dla wszystkich dzieciaczków :) :) :)
  12. Agusiu1981, Kasiu L ---u mnie wywar ze sliweczek, przepis :) na który podała Też przyszła/obecna mama zadziałał. Kubuś zrobił dziś przed kąpielą dużą piękną kupę. A więc polecam. Osti--dzięki. Misiaczkowa---wiesz ja też tak za dwa latka chcę mieć drugiego dzidziusia :). Do Mam ---witaj znowu u nas na topiku :) Dobranoc Kochane. Miłych snów .
  13. Witajcie Kochane. No i dopadł nas problem kupek. Mój mały Skarbek ostatni raz zrobił kupkę w sobotę wieczorem i do dziś nic. Wczoraj jeszcze mu to nie przeszkadzało ale dziś już się męczy biedactwo i ma taki duży i twardy brzuszek. Puszcza baczki i to wszystko. Dajemy mu herbatkę na trawienie i skorzystaliśmy z rady Też przyszlej/obecnej mamy, zrobiliśmy nawar ze śliwek suszonych. Zobaczymy może pomoże. A ogólnie to malutki jest co raz bardziej ciekawy, już rozpoznaje nasze twarze i zawsze jak do niego schylamy się to się uśmiecha. Dziś w nocy przespał nam 6 godz. bez przerwy. W środę idziemy na kontrolne badanie (mierzenie, ważenie). No i czeka nas szczepionka, zobaczymy jak zadecyduje P.dr czy w tym tygodniu czy w przyszłym. Też przyszła/obecna mamo---uwielbiam czytać jak opisujesz o swoich Skarbkach. I zawsze niecierpliwie czekam na wieści od Was. To niesamowite, przecież tw. maluszki teraz ważą mniej więcej tyle co mój Kubuś, tylko jest ta różnica, że mój Kubuś jest dopiero 5 tygodni na świecie, a tw. Kruszynki - 4 miesiące. Bardzo jesteście dzielni całą rodzinką. No i jak już ktoś pisał musisz dbać o siebie, zeby być nadal silną. Ucałuj swoich Skrabów odemnie i od Kubusia. Alfi---mój Kubuś miał wcześnie przez dwa dni takie ataki płaczu, że nie wiedziałam co się dzieje,a on chciał się tylko przytulać, wtedy się uspokajał. Z tym dokarmianiem to Ci za bardzo nie pomogę, bo ja daję tylko cyca i herbatki. Też przyszła/obecna mama daje swoim Maleństwom już jabłuszka i inne smakołyki ale jej Skarby już są 4 miesiące na świecie i już sobie zasłużyły na smakołyki. A co do odciągniętego mleka, szkoda, że wirtualnie nie można go oddać, bo mogłabym się z Tobą podzielić :), a tak odciągnięte idzie do zlewu niestety. Agusiu 1981---fajnie, że wymieniliście okna i macie już chcinki Karolka. Co do potraw to u mnie żadna impreza nie odbywa się bez sałatki z tuńczyka i sałatki z wątróbki. U mnie wszystcy je uwielbiają. Jak będziesz chciała to wyślę Ci mailem przepis. No i może też spróbuj dać Karolkowi ten wywar ze śliwek na kupkę, może pomoże. A z tego co widziałam na zdjęciu to jesteś bardzo ładną kobietą. Kasiu L---jak się ociepli to koniecznie musimy się umówić na spacerek z naszymi Skarbami. Osti---dzielnie sobie radzicie i dobrze że Oleńka wasza jest grzeczna. Ja też żeby wyjść do fryzjera musiałam zaplanować to 5 dni wcześni. Mam pytanko czy Ty po porodzie miałaś może na brzuchu taki cienki brązowy pasek? Bo ja mam, taki nie duży i zastanawiam się czy jak pójdę na solarium to czy on mi nie będzie się jeszcze bardziej przyciemniał. Narazie kończę, bo idziemy kąpać naszego Aniołeczka. Miłego wieczoru i buziaki dla wszystkich dzieciątek :) :) :)
  14. Witajcie Kochane, u nas dziś w nocy malutki przespał od 24.00 do 4.30, obudził się na jedzonko i zmiane pieluchi, później spał od 5.00 do 7.30, znowu jedzonko i zmiana pieluszki, i od 8.00 do 10.30, a więc ja też się wyspałam. Teraz leże sobie w łóżeczku spokojnie (odpukać). Chantall--- współczuję Ci ztym płaczem, najgorzej jak dzidzia płacze, a my nie możemy jej pomóc. Miesiączki też nie mam ale na ten temat wszystko już napisała Miama. Miamuś---dobrze że się odezwałaś, bo martwiłam się, że tak długo się nie odzywałaś. A z tym \"pierwszym razem\" to widocznie tak jak z ciążą każdy ma inaczej. My spróbowaliśmy po 4 tygodniach, bo czułam się już gotowa :) i było cudownie, nic mnie nie bolało. U nas dziś brzydka pogoda i pada,a więc ze spacerku chyba nici, chyba że przystanie padać. Pozdrawiamy wszystkich. Buziaczki :) :) :).
  15. Kasiu L---ale smiesznie, mieszkamy niedaleko siebie. Ja mieszkam na Bielanach, niedaleko bazarku wolumen. A na spacerki chodzimy do parku czy lasku jak przechodzi się na drugą stronę koło bazarku. Myślę, że kiedyś możemy się umówić gdzieś na spacerek z naszymi aniołkami w takim miejscu, żeby i Tobie i mnie pasowało. Fajnnie, że na taką dużą W-wę mieszkamy tak blizko siebie :). Kasiu, no i szybko wracaj do zdrowia. I muszę wam się pochwalić, bo byłam dziś u fryzjera i zrobił mi odrosty, bo okropnie wyglądały. Odrazu się lepiej poczułam :). A mój mężuś kochany został z naszym aniołkiem. Agusiu--współczuję wam z tymi kupkami, mały pewnie strasznie się męczy jak nie może zrobić kupki. My też u ortopedy byliśmy prywatnie, bo państwowej przychodni z małym raczej będę unikać. Wiecie gdzieś zgineły nam Miama, Nhunha i Orisha. Dziewczyny odezwijcie się. Pozdrawiamy i życzymy miłego wieczoru :):):)
  16. Kasiu L--- wiesz nasz Kubuś też gapi się w sufit albo w ściane i uśmiecha się do nich, przy tym wydając takie śmieszne dźwięki :). My też zastanawiamy się co on tam widzi :). A z tym trądzikiem to ja nie wiem czy to dokładnie trądzik czy jakieś chrostki. Wczoraj mu wyskoczyły na buziaczku. Dziś rano jeszcze były, a teraz powoli schodzą. A więc może to nie trądzik ale kremikiem posmaruję lepiej. Nie długo idziemy na spacerek. Szkoda że słoneczka nie ma. Buziaki :) :) :)
  17. Witajcie Kochane, Misiaczkowa---napewno z Lideczką bedzie wszystko dobrze. Ważne, że poszłaś z nią do lekarza i że to teraz zostało wykryte, jak już pisała Kasia L, czym wcześnie tym lepiej. Też pomodlę się za tw. Lideczkę. W szpitalu w którym rodziłam wszystkim wpisywali do książeczki zdrowia, że między 4 a 6 tyg. życia dzidzi zalecane badania stawów biodrowych u ortopedy. Byliśmy na tej wizycie wczoraj i lekarz powiedział że z małym wszystko jest dobrze i żeby nie przeszkadzać mu w rozwoju, jak będzie chciał siadać to żeby nie zabraniać mu, jak już będzie chciał chodzić to też mu nie zabraniać :). I jak już będzie mógł samodzielnie przejść metr to wtedy dopiero na kolejne badanko. Byliśmy na wizycie w prywatnej klinice ale usg Pan dr powiedział, że nie ma potrzeby robić małemu. Fajna Jestem---może lepiej pójdź na wizytę do ortopedy z małą, zawsze będziesz spokojniejsza. Alfi---delikatnie przechodząc do spraw intymnych. Jestem po porodzie naturalnym. A dziś wnocy u nas był ten \"pierwszy raz \". Od porodu minęło 4 tyg. i 2dni i muszę powiedzieć, że było cudownie. Potwierdzę słowa Anesi, że odkrywa się partnera na nowo. Mnie nic nie bolało na szczęście. A u Kubusia chyba też pojawił się ten trądik niemowlęcy. Ma takie małe chrostki na buziaczku. Kasiu L---używałaś na chrostki Amelki krem Oiltum? Pozdrawiamy wszystkich i życzymy miłego dnia. Buziaki :) :) :)
  18. Dziewczyny, ja w ciąży przybrałam na wadzę 17kg, po ciąży zostało mi +3 ale mi to na szczęście nie przeszkadza, bo przed ciążą byłam chyba zachuda. Ja mam wzrost 164cm, a ważyłam 47kg. Teraz ważę 50, no i trzeba zawsze odliczyć wagę pokarmi w piersiach, to już będzie ok.kilograma mniej :) . Dziewczyny, z tego co widać na zdjęciach nie jesteście grube, żadna z was. Jesteście wszystkie ładne i muszę powiedzieć, że wogóle nie widać po was, że urodziłyście niedawno. My dziś byliśmy u ortopedy. Na szczęście wszystko jest dobrze. Za tydzień mamy wizytę u pediatry. Do mam--nie musisz odrazu mieć dzidziusia, żeby do nas dołączyć, wystarczy, że Ci się u nas podoba i możesz też nam pisać różne ploteczki, chętnie przeczytamy. Myślę, że reszta mamuś też tak uważa. A ta sytuacja co opisałaś wyżej rzeczywiście jest nie fajna ale często niestety spotykana. Ja też zawsze myślę dlaczego często kobiety którę chcą mieć dzieci to nie mogą, a te które nie chcą lub są alkocholiczkami rodzą je jedno za drugim. Mysiczko---synek mojej koleżanki też miał anemię i musiał brać żelażo i kwas foliowy, kwas foliowy to musi brać dlatego, żeby żelażo się lepiej wchłaniało. szybko mu się poprawiło, teraz ma już półroku i jest zdrowiutki, a wiec się nie martw. Też przyszła/obecna mama pisała, że jej bliźniaczki biorą żelazo. No i chyba musisz się przygotować na zielone kupki, bo podobno przy braniu żelaza takie są. Agusiu 1981---pisz jak tam twój Karlo. Jak z tymi kupkami? Miłego popołudnia Kochane :) :) :)
  19. Agusiu 1981---my przepajamy Kubusia herbatkami hippa: rumiankową, uspakajającą, ziołową, a jak ma problem z brzuszkiem to koperkową. Na 100ml łyżeczkę herbaty. Mój Skarbek najbardziej lubi rumiankową. Można dawać też wodę przegotowaną, ale nasz aniołek nie chce pić zwykłej wody (chyba ma to po mamusi :) ). Buziaki. I niech Karolek wreszcie zacznie robić normalnie kupy. Dobranoc. Lecę karmić swojego aniołka.
  20. Witajcie Kochane, Mysiczko---z tym materacykiem to w sklepie nam mówiono, że dopiero po 6 lub 8 miesiącach przewrócić na drugą tą miększą stronę. A do tego czasu maluszek śpi na tej twadszej stronie. A co do do trądzika to właśnie wyczytałam wczoraj, że podobno nie trzeba nic robić, po kakimś czasie samo przejdzie. Do mam---ja poproszę ten przepis o którym pisałaś wcześnie na maila witusia1@wp.pl. Jeśli nie będę mogła sama zjeść to dla mężusia zrobię jak nie zajmuje to zbyt wiele czasu. Ja bardzo lubię mięsko wiepszowe,a do tego jeszcze grzybki. Czekam niecierpliwie na przepis. I z góry dziękuję. Alfi---twój Jasio jest super!!! Ma bąbową fryzurę :). Mój aniołek ma bardzo malutko włosków, a więc nie udało by mi się zrobić mu taką :). Misiaczkowa---śmiesznie Ci z tą zabawką wyszło :) U nas dziś znowu ładna pogoda, a więc nie długo na spacerek do lasku :) Miłego dnia. Buziaki :) :) :)
  21. Witajcie Kochane, u nas dziś już lepiej. malutki już przestał tak bardzo marudzić. Alfi---ja też chcę zdjęcia Jasia. mój mail: witusia1@wp.pl Agusiu1981---nasz Kubuś zaczął łatwiej robić kupki jak zaczęliśmy go przepajać. Widocznie pokarm mu się w ten sposób rozcięcza w brzuszku i łatwiej mu się robi kupki. Anesia---ja w tamtym roku skończyłam studia i magistra miałam obronić w pąździerniku ale w ciąży nic mi się nie chciało, no i stwierdziłam, że zrobię to w styczniu, oczywiście też nie zrobiłam, no i nie wiem teraz kiedy obronię. Wcale nie mam więcej ochoty, a o czasie to nie wspomnę, A więc ciesz się, że to już za Tobą. Dawno się nie odzywała Miama, Fajna jestem, Też Przyszła/obecna mama, Nhunha. Dziewczyny napiszcie co u was i waszych maleństw slychać. A mój Kubuś dziś skończył miesiąc :) Miłego wieczoru. Buziaki.
  22. Witajcie Kochane, no u nas znowu dzień zaczął się od marudzenia. Mój aniołek widzę, że jest zmęczony i chce mu się spać,a zasnąć nie może :( i tak z tym się męczy strasznie, a my nie wiemy jak mu pomóc i sama mam ochotę się rozryczeć. Anesia---dzięki za zdjęcia. Oleńka jest urocza, a włoski ma takie jak mój Kubuś :). Do mam----wiesz , najgorsze co byś mogła zrobić to być z kimś z litości, bo wtedy ani Ty a nie ta druga osoba nie będziecie szczęśliwi.Jeśli nie kochasz tego faceta, to nie miej do siebie wyrzutów sumienia, że nie jesteś z nim. Uwierz mi gorzej byś zrobiła jak by byłaś z nim z litości. U nas dziś słonecznie, a więc może jakiś dłuższy spacerek, to aniołek nasz sobie troche pośpi. Buziaki i życzę miłego dnia
  23. Witajcie Kochane, u nas Kubuś przez ostatnie dwa dni bardzo marudzi, tylko by się przytulał i bujał w nosidełku. Nawet jak spał to trzeba było leżeć koło niego, bo co jakiś czas otwierał oczka i sprawdzał czy mama lub tata leżą razem z nim. A jak tylko próbowaliśmy pocichutku wstać to płacz taki, że pierwszy raz u niego taki słyszeliśmy. Nie wiem co mu jest i to jest najgorsze. Mam nadz., że dziś będzie lepiej, bo w nocy od 4.30 rano do 8.00 rano spał w swoim łóżeczku, wcześnie od 23.00 do 2.00 mąż z nim chodził po całym mieszkaniu, bujał go w nosidełku, no i od 2.00 do 4.00 troszkę pospał w innym pokoju na kanapie z mężem, bo mąż go zabrał z naszej sypialni, żebym mogła troche pospać i przynosił mi go tylko na karmienie. Teraz też śpi w swoim łóżeczku. Do mam---dziękuję za komplementy, trchę głupio mi ale miło. I musisz być dobrej myśli i wierzyć w to że wszystko Ci się uda, a napewno się uda. Agusiu 1981---po każdym jedzeniu Kubusia pionozujemy, niezależnie czy ma smoka czy nie. Bo ostatnio to mały aniołek nawet nie potrzebuje smoczula, jak już jest najedzony to sam wypluwa cycuszka. Jedzonko trwa u niego najczęściej 13-30min. A z herbatką koperkową to lekarz nam mówił, że albo samemu się pije, to wtedy dzidzi nie dawać albo dawać dzidzi to wtedy samemu nie pić, bo jak i sama będziesz piła i dzieciątku będziesz dawać to u malutkiego strazna rewolucja będzie w brzuszku i będzie go boleć. A co do jedzonka to ja piję soczki jabłkowy, porzeczkowy, czereśniowy ale rozcięczone na pół z wodą. Piję też kompoty i różne herbatki hippa: rumiankową, malinową z dziką różą i t.p.Warzywka raczej staram się jeść gotowane, z surówek to czasami pozwalam sobie na mizerię i czasami dodaję do niej pomidorka. Marchewki surowej jeszcze nie jadłam po porodzie ale chcę spróbować z jabłkiem. Smażonego staram się unikać, choć ostatnio zjadłam kotlecika z cielencinki. Największy problem to mam ze słodyczami, ja uwielbiam słodycze i nie mogę się pochamować, wcinam różne ciasteczka, wafelki, drożdżówki, konfitury. Unikam tylko kakao i czekolady. Kawę piję zborzową z mleczkiem. Uciekam, bo mój aniołek się odzywa. Buziaki i miłej niedzieli.
  24. Do Mam---jesteś jeszcze bardzo młoda i napewno znajdziesz jeszcze swoją drugą połowe, ja w tw.wieku wyszła za mąż ale tatusia swojego syneczka poznałam 2 lata temu. Po roku bycia ze sobą zdecydowaliśmy się na dzidziusia, oboje widzieliśmy że tego chcemy i że się bardzo kochamy. A więc bywa i tak. A co do ubierania dzidzi to jakoś to przychodzi samo. Na początku robisz to powoli, a później co raz szybciej i sprawniej. A co do tatusia to tak jest zakochany w sw.syneczku i bardzo dumny. I szybko się uczy przewijania, noszenia, robienia herbatki, mycia butelek, prowadzenia wózka i t.p. :). Ostatnio nawet powiedział, że chcę się nauczyć kąpać maleństwo sam, żebym mogła wtedy odpocząć A i jeszcze usypianie. Najczęściej nasz Kubuś zasypia przy cycuszku ale zdarza mu się też że nie chce spać po jedzonku, to wtedy jak już jest senny to biorę go do naszego łóźka, przytulam, głaskam po pleckach i głowce i aniołek usypia. Czasami też bujamy go w nosidełku i tak też usypia. Pozdrawiamy wszystkich i życzymy miłego dnia :) :) :)
  25. no i tez dopisuję się do tabelki: alfi24 (l.34) -- Jasio (24.01.07) --4520 g chantall (l.28 )--CHANTAL (30.01.07) --4580g mysica (l.27) -- Michaś (16.01.07) -- 5000 g osti (l.24) -- Olka (04.01.07) -- 3800 g (15.02.07) witusia1 (l.26)---Kubuś (13.02.07)---3580 g (22.02.07)
×