Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Witusia1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Witusia1

  1. Witajcie Kochane, Agusiu1981---fajnie, że się odezwałaś. Misiaczkowa---ja swojemu aniołkowi z butelki daje tylko pić, ja go nie dokarmiam z butli, a ściągnięty pokarm idzie niestety do zlewu. I z tego co zauważyłam to on doskale się oriętuję, że z butli picie, a z cycusia jedzonko. A co do wafelków to też mam jakąś fazę na nie :) Alfi---co do tego reżimu karmienia, to nie jest tak, że zmuszam malusiego do czegoś, czy jak jest głodny to nie daje mu jeść, bo ma minąć równe 3 godz. U mnie akurat tak się złożyło, że Kubuś spokojnie te trzy godz. wytrzymuje jak dostaje pićko, a czasami nawet na pićko się nie budzi i potrafi przespać 4godz. Ale czasami zdarza mu się już być bardzo głodnym po 2,5 godz., szczególnie po spacerze. To go nie teroryzuję, tylko daję mu jeść. A wcześniej chciał być cały czas przy cycuszku, bo ma duży odruch ssania i wcale nie był głodny tylko chciał ssać, teraz dostaje smoczka i jest ok. A co do karmienia 20min to u nas jest tak, że mały najczęściej najada się w ciągu 10-13min i sam wypluwa cycuszka, a czasami potrafi jeść ok.pół godz., pilnuję tylko żeby nie trwało to więcej niż 40min., bo wtedy to on nie je, tylko maceruje mi cycek w buzi, wtedy zamieniam go na smoczek i jeśli jest już najedzony to wcale mu to nie przeszkadza. Tak wygląda nasz reżim :). A i jeszcze dodam ze Kubusiowi dosc czesto zdarza sie budzic sie dokladnie co 3godz. mozna nastawiac zegarek. Ale to pewnie tez zalezy od kazdego dziecka. Pozdrawiamy wszystkich i zyczymy milego dnia.
  2. Witajcie Kochane, śliczna dziś pogoda, bylismy z naszym aniołkiem na spacerku aż półtoraj godz., spał jak kamyczek. Alfi---w ciągu dnia odciągam pokarm, bo za dużo i piersi bolą jak nie odciągne. W nocy różnie, jak mocno śpię to nie odciągam. Chantall--dobrze, że wróciliście już ze szpitala. Wiesz mój Kubuś też tak ma, że jak go czasami boli brzuszek albo jest czymś zaniepokojony to też chce się przytulać do mnie albo do męża, inaczej płacze. To wted też bierzemy go do naszego łóżka, a jak wszystko dobrze to normalnie śpi w swoim łóżeczku. A więc myślę, że dobrze robisz, że jak mała Cię potrzebuje to nie zmuszasz ją spać w kołysce. Pozdrawiamy wszystkich i życzymy miłego dnia :) :) :)
  3. Witajcie dziewczyny, mój mały aniołek dziś pobił swój rekord, w nocy przespał nam 5godz. Byliśmy dziś znowu na spacerku. Odrazu usypia. Fajna Jestem---my kąpiemy Kubusia codziennie, malutki bardzo lubi się kąpać i zawsze w wanience się uśmiecha. Super zdjęcia i Oleńki i wasze ze ślubu. A tw. Oleńka to taka duża dziewuszka :). Nhunha---z tego co wiem to właśnie robią usg w takich przypadkach. A więc lepiej niech Ci sprawdzą. Zawsze będziesz spokojniejsza. Chantall---dobrze, że już wychodzicie ze szpitala. Dużo zdrówka dla malutkiej. Osti---dzięki za książkę, mi się fajnie czyta. Dobranoc. Miłych snów :) :) :)
  4. witajcie Kochane, my zaliczyliśmy dziś pierwszy półgodzinny spacerek. Malutki spał jak kamyczek. Kasiu L---z tego co wiem od swojego gina to dr Potocki pracował w Damianie. Tylko odszedł z tamtąd, gdyż bardziej mu odpowiada praca wizyt domowych. No i chciałam też powiedzieć, że nienamawiam nikogo do tego żeby przepajać swoje dzieciaczki. Poprostu piszę co doradził nam lekarz i jak u nas to się sprawdza. Mały aniołek zdecydowanie czuje się lepiej, a dokładnie jego brzuszek, jak mniej je i pije herbatki. A cycusia ssie ładnie tak jak do tej pory. Moja mama też mnie przepajała wodą i herbatkami z butelki, a cycusia ssałam do roku czasu. A więc myślę, że w przypadkach przepajania to maleństwa doskonale wiedzą, że z butelki nie dostają jedzenia. Osti---bardzo fajna jest tw. Oleńka. Ja poproszę tą książkę na maila: witusia1@wp.pl Też przyszła/obecna mamo---super te zdjęcia gdzie maluszki już razem. Niech rosną zdrowo. A Ty strasznie dzielna jesteś. Chantall---życzymy szybkiego powrotu do domu z malutką. Miamuś---daj znać jak to jest po porodzie :). Czy coś się zmienia. Agusiu1981, Misiaczkowa----odezwijcie się. Uciekam, bo czas na karmienie. Muszę obudzić swojego aniołeczka, bo śpi. Życzę wszystkim miłego wieczoru i dużo zdrówka dla maleństw. Buziaki :) :) :)
  5. Witajcie Kochane, u nas dziś wyraźne zmiany po radach Pan dr., zaczęliśmy się stosować do nich tuż po jego wyjściu od wczoraj. I rezultat dziś juz widoczny (odpukać). Malusi już tak się nie męczy, brzuszek mięciutki, ładniej mu się odbija, nie ulewa tak dużo. W nocy daliśmy mu trochę przegotowanej wody w butelce aventu i jakoś tak nie chętnie ją ssał, szybko wypluł. Dziś wypróbowaliśmy butlkę nuka i zdecydowanie mojemu aniołkowi odpowiada ona bardziej. Odrazu chwycił i chętnie ssał. Dziś dostał herbatkę rumiankową i wiecie co, wypił prawie 40ml, a pewnie jak by było jeszcze to pił by dalej :). Za poł godz. było jedzonko i też pięknie zjadł i poszedł spać :). Alfi----widocznie to zależy od dzidzi. Bo mi nie chodziło o to, że go nie chciałam przystawiać na rządanie do piersi, wręcz na odwrót, tylko że malego bolał brzuszek, no i się okazało, że poprostu się przejada. A dziś widziałam jaki był zadowolony jak dostał herbatkę. a więc jak jemu jest dobrze, to dla czego mam go męczyć przekarmiając go. Ale tak jak napisałam na początku to pewnie zależy od dzieciątka, każde jest inne i jednym wystarcza pierś, drugich trzeba dokarmiać, a trzecich dopajać :) Też Przyszła/obecna mamo ---SUPER, że jesteście już wszystcy razem. Tak fantastycznie opisujesz o swoich Skarbach, że jak czytam, to mam wrażenie że widzę wszystko co piszesz. A przez to, że można było obejrzeć zdjęcia to wyobraźnia pracuję na maxa. No a co do małego zięciunia to czujemy się bardzo zaszczyceni :), no i czekamy na nowy albumik Zuzieńki. A z tym odbijaniem nawet kilka razy pod czas jedzenia to Nhunha ma racje. szczególnie dla dzieciątek które łapczywie jedzą. Kasiu L--no to biedna twoja malutka po tym szczepieniu. Ucałuj ją od nas. Pozdrawiamy wszystkich i buziaczki dla dzieciątek. Miłego wieczoru.
  6. Witajcie Kochane, dobrze, że się odezwałyście, bo my z Kasią L też zastanawiałyśmy się żeby założyć nowy topik, dobrze, że się odzyskujemy powoli, co za chamstwo. Tam było tyle dobrych rad od was. I wszystko zniknęło. Beznadzieja. No cóż musimy zacząć od nowa. Też przyszła/ obecna mamo----fajnie, że się odezwałaś. Napisz co u tw. szkrabiątek. Buziaczki od Kubusia dla wszystkich dzieciaczków.
×