Jutro wieczorem jade nad morze pociagiem ponad 14 godzin :( zbliza mi sie okres, myslalam ze w koncu dzis dostane a tu nic... chyba lepiej jakbym go dostala jutro z samego rana... niz juz podczas samej podrozy. Pierwszego dnia boli mnie bardzo, nie wiem, jak to zniose jadac pociagiem... jak mozna go przyspieszyc? czy raczej nie kombinowac, by nie zaburzyc cyklu? Poradzcie.