![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/A_member_2305729.png)
Antoś
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Antoś
-
Hej babeczki :) Ja spałam z Szymkiem kilka miesięcy, jak go karmiłam w nocy i nie wspominam tego dobrze :O Tzn wygodnie mi było wziać go do siebie, wsadzić cyca w buziolka i przykimać. Ale rano byłam połamana :o Nie można się swobodnie przekręcać i ułozyć jak się chce i w ogóle mały co chwilę się budził jak spał z nami. Teraz jest super, kazdy śpi w swoim łózku i nikt nikogo nie budzi :) A poprzytulać się mogę z nim rano. Pamiętam, że moja mama spała z jednym bratem baaaaaaaaaaardzo długo, bo niby lubiła się do niego przytulać, a teraz nie śpią z ojcem wcale, bo się odzwyczaiła.... Każdy robi jak chce, ale tak, jak Bydzia napisała, że warto czasem się zastanowić. I ja tak własnie robię, czytam jak postępujecie z dzieciaczkami i wyciągam z tego plusy i minusy, porównuję ze swoją metodą i modyfikuję, żeby było dla mnie i dziecka najlepiej ;) Idę dziś z Szymkiem do lekarza, bo ma paskudną wysypkę od tygodnia. Zmieniłam mu proszek i nie mogę tego wyleczyć żadnymi maściami, olejkami i emulsjami do kąpieli, wiec czas iść do lekarza
-
Daga serce mi pękało jak kiedyś go zostawiałam samego w pokoju, dlatego wolałam z nim być ;)
-
Msztuka no więc piszę: "moja" metoda jest trochę mniej drastyczna. Generalnie zależało mi na tym, żeby małego odzwyczajać stopniowo, a nie wszystko na raz. Najpierw postanowiłam uczyć go spać samodzielnie w dzień, a w nocy pozostawiłam wszystko bez zmian. I tak, jeśli widziałam, że Szymek jest już zmęczony, to brałam go do pokoju, zasłaniałam okna, ściągałam mu spodenki, dałam buziaka i położyłam go do łóżeczka. Sama usiadłam obok łóżeczka i obserwowałam, oczywiście nic do niego nie mówiłam. Na początku myślał, ze to zabawa, ale później zaczął płakać. Kiedy bardzo płakał brałam go na ręce nic nie mówiąc, nie bujając i nie chodząc z nim. Tylko trzymałam go mocno, żeby mi nie wypadł, bo wyginał się bardzo. Gdy tylko trochę się uspokajał, to kładłam go z powrotem. Oczywiscie od razu był płacz, więc znowu na ręce, potem dokładanie, aż sam zasnął ze zmeczenia. Za pierwszym razem trwało to 45 min, za drugim tego samego dnia już tylko 10 min. Nic nie możesz do niego mówić, nawet go uciszać, nie bujaj, nie chodź z nim po pokoju, nie idź na kompromis, nie odpuszczaj. Kilka dni i Szymek załapał, o co chodzi. Po tygodniu takiego usypiania wzięłam się za nocki. Uważam, ze dobrze zrobiłam ucząc go najpierw w dzień, bo w nocy już nie było takich ceregieli. Pierwsza nocka tylko 20 min, potem już coraz krócej. Jeszcze trochę i oduczę go cyca po kąpieli, ale wszystko stopniowo. Dasz radę, tylko powtarzaj sobie w myslach, że to dla jego dobra ;) Trzymam kciuki :) Jak masz pytania, to wal ;)
-
Hej laseczki :) Magrad bój się Boga!!! Tyle czasu nie być u ginekologa??? Leć i to szybko ;) A Twojej koleżance chyba nie bardzo zależy na spotkaniu z Tobą, może umówcie się razem na spacer ;) No, ja miałam wypalankę :o I to boli bardzo niestety, co prawda nie trwa długo, ale przy takim bólu, to wydaje się jakby wieczność. Jednak wiele kobiet ma nadżerkę przed ciażą i w trakcie i okazuje się, ze po ciązy jej już nie ma. Więc idź sprawdź, bo może jej już nie masz :) Daga mojego dziecka nikt nie popycha, ani nie odgania, ale niech tylko spróbuje!!!! Nie mam zamiaru żadnych dzieci bić ani karcić, ale poczekam na reakcję rodziców. Jeśli nic nie zrobią, to zwrócę im uwagę i tyle ;) Magrad moja znajoma ma taką obieraczkę i bardzo ją sobie chwali. Kupiła ją jak jeszcze żył jej mąż, a więc na dwie osoby, a teraz jest sama, ale nie wiem czy jej używa. Sylwia gratuluję mieszkanka :) Ja Szymka już w nocy nie karmię, wcale mu nie jest to już potrzebne. Daję mu wieczorem kaszkę, a potem jeszcze po kąpieli cyca tak ok 21-szej i dopiero o 7 dostaje jeszcze cyca, śpi do 8. Aniu Natalka śliczna :) A jak patrzy na swoją lalę ;) Chyba lubi się nią bawić :) Bydzia no tak, jak nie jedna to druga, ale cóż zrobić, taki urok. Zdrówka dla Oliwki :) Kombinezon pierwsza klasa :) Eli no kurde bidulki te Twoje dzieci. Trzymaj sie tam i tez dużo zdrówka dla nich :) Ametyst sto lat dla Pawcia :D Bydzia mój Szymek też jak widzi otwartą zmywarkę, to mało się nie zabije, takiego przyspieszenia dostaje, ale do środka jeszcze nie wlazł ;) Msztuka napiszę Ci krok po kroku jak postępowałam z Szymkiem, jak tylko moja maluda przestanie płakać i chcieć cały czas na rączki :) Dziewczyny nie napalajcie się tak na te 40 mln, bo ja dziś byłam u wróżki i ona mi powiedziała, że będę bogata :D :D :D
-
Sisilka mimo wszystko dzięki :) Kerbi zięciunio się przebudził na chwilkę i dalej śpi ;)
-
Kerbi dzięki coś tam sklecę ;) Ja to przy Tobie beztalencie kucharskie ;)
-
Kerbi *jako surówka własnie była wczoraj, więc to odpada; *łazanki lubię tylko z kiszonej kapusty, też odpada; *zrobić pierogi przy Szymku to wielka sztuka-odpada; *klotlety z kapusty? czyli jak? dawaj przepisa :) *no właśnie, ze w lodówce narazie nic nie mam, to była jakaś opcja, ale kotlety mnie bardziej ciekawią ;)
-
JAKIE BYŁY U WAS PIERWSZE OBJAWY CIĄŻY c.d.
Antoś odpisał intima_30 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej babeczki :D Po dłużej nieobecności postanowiłam zajrzeć na stary topik, a tu porszę bardzo taka niespodzianka :D Maleństwo, celtyka ja Was pamiętam, jak razem się starałyśmy :D Z całego serca Wam gratuluję i życzę bezproblemowej ciąży i lekkiego porodu :D Madziorka kurde nie poddawaj się, ja wiem, ze to się łatwo mówi, ale pamiętasz ile tu babeczek się kiedyś starało? Patrz jak dużo już zaciązyło. Może wreszcie przyszedł Twój czas, tylko bądź dobrej myśli :) Limetka jak tam samopoczucie dziś? Już Ci gratulowałam, ale zrobię to oficjanie, no więc GRATULUJĘ!!!! Daj znać kiedy będziesz znać płeć, pewnie teraz czekasz na Hanię :D Żółwik od Szymka dla Igorka Oliwka dzięki za pamięć. A swoją drogą dużo osób znasz "ze starej ekipy", więc dlaczego jesteś pomarańczowa? Nie starałaś się wówczas z nami? Dziewczyny przepraszam, ze napiszę tak tylko wybiórczo, ale nie jestem w temacie, a poza tym jak ujrzałam "stare mordki", to aż się wzruszyłam ;) Pozdrawiam wszystkie laseczki starające się o dzidziusia, ciężarówki i mamusie :D -
Cześć laski :) Msztuka weź się w garść i naucz Igorka teraz, bo później będzie coraz gorzej. Dla mnie też Szymek jest zawsze taki malutki i wydawało mi się, że bardzo mnie potrzebuje. Jak bardzo się myliłam... Dziś Szymek przespał nockę tylko z jedną pobudką i to 15 sekundową, nie potrzebuje już cycusia w nocy, nieraz słyszę, ze się przebudzi, ale potrafi już sam zasnąć. W dzień to samo-rewelka, kładę go i on zaraz hyc na boczek i śpi. Budzi się po ok 2 godzinach :D Wierzę, ze Tobie też się uda i mocno trzymam kciuki. Dla nas najgorsze były dwie pierwsze nocki (chociaż i tak spodziewałam się gorszych chwil), dziś była 4 nocka, także Szymek szybciutko załapał o co chodzi :) Karen szkoda, ze nie poszliście.... No, a z włosami, to chyba naprawdę Cię opętało przez 5 min. Magrad mój stara się jak najczęściej z nim być, ale to wcale nie jest łatwe. Wraca z pracy dopiero ok 18.30, dodatkowo robi nadal remont w naszym domku i w domu moich rodziców. W sumie to czasem nawet niedzielę ma zarwaną. Za to 3 razy w tygodniu jest z nim ok 2 godzin, bo ja śmigam na aerobic :) Ale Ci facet namieszał z tym fotelikiem... Daga a nie mówiłam! ;) Paula tak trzymaj :D Rudi Patulka przeurocza :D I jakie ma śiczne kolczyki :) Eli kurde znów dzień świstaka? Matko bidne te dzieciaczki u Ciebie, co chwilę chore... Zdróweczka dużo :D MoniaAnia dobre z tym kotkiem ;) AnaPaula własnie se o Tobie myślałam, że znów się zaszyłaś gdzieś ;) Miło Cię widzieć z powrotem :) Kerbi widzę, ze humorek sobie zakupami poprawiasz? I bardzo dobrze, ja też muszę się wybrać, bo nie mam co na siebie włożyć ;) To moje standardowe zdanie do męża :p Dziewczyny dajcie jakiegos przepisa z białą kapustą, najlepiej na obiad, bo mam pól dużej główki i nie wiem co mam z tym zrobić :o
-
Paula wierzę, że się pozbierasz i \"dojrzejesz\" do tego. Ja też juz wcześniej robiłam ze dwie próby i zawsze kapitulowałam. To prawda, że z mężem jest łatwiej, my sobie ustaliliśmy, ze wstajemy do niego na zmianę i jest spoko. Ja wręcz nie mogę się nacieszyc, że mam łóżko dla siebie ;) Trzymam kciuki za kolejne podejście i nie rezygnuj tak łatwo ;)
-
A Kerbi gdzie??????
-
Bydzia Ty wiesz, że o tym nie pomyślałam ;) Ja chyba nasłuchuję specjalnie kiedy on mnie będzie potrzebował ;) Ale to dziwne, bo w sumie mąż do niego częściej wstaje.... E pewnie mi się czego innego chce :p Najgorsze w polskich szpitalach jest ZNIECZULICA i RUTYNA!!! Gdyby to chodziło o rodzinę tych konowałów, to od razu pomoc i opieka by się znalazły i to z uśmiechem na twarzy. Nie tylko kobiety w ciąży czy matki są traktowane jak "seryjna produkcja", czyli taśmowo, wszyscy pacjenci to odczuwają! Pożal się Boże służba zdrowia pracuje jakby im kto kazał!!!!
-
Aniu ale te jabłka na wierzch czy razem wymieszać czy jak? I na dużą blachę czy taką keksową?
-
Dziewczynom, które mają dzieciątka na cmentarzu bardzo współczuję :( Jest mi ogromnie przykro, że w dzisiejszych czasach zdarzają się jeszcze takie konowały. Trzymajcie się mamuśki, jesteśmy z Wami... Ja nigdy nie mogłam przejść obok tych malutkich grobów :( Żal mi wszystkich dzieciaczków i tych maleńsich i tych starszych... To straszne.... Eli no ja chciałam sobie ściągnąć te przepisy babybook, ale ściągnęłam se tylko Trojana!!! :o I przepisów niet.... Aniu cholera najgorszy jest chyba ból zęba, brrrrrr współczuję :o Bydzia no wszystkiego naj!!! Mężuś się postarał z prezentem :) Pochwal się cóż to za AGD? Paula fiu fiu no proszę :) Sny są przeważnie odwrotnością rzeczywistości ;) Magrad no ja mam ruję jakąś :P Normalnie chodzę jak nakręcona, wystarczą głupie zaczepki ze strony męża, a ja już nie dam mu "żyć" :p Mam chcicę zawsze i wszędzie ;) Mężuś jest zadowolony ;) Eli no kawał niezły :D :D : D Msztuka no kurde szkoda Igorka. Z drugiej strony lepiej, żeby teraz chorował niż później. Tylko, że najgorsza jest gorączka :( Zdrówka dla Twojego synusia :) O kurde Ametyst!!! Rzeczywiście tak, jak Daga pisze trzeba mieć oczy nawet w dupie, bo dookoła głowy to za mało :O Sprytny Pawcio :) Nażarłam się tego ciasta i zdycham, dziś będę intensywniej skakać na aerobicu, żeby to spalić.... Dziewczyny jestem taka zadowolona, ze Szymcio w dzień sam i bez ceregieli zasypia :D Teraz już trzecią noc śpi bez cyca i calutką we własnym łóżeczku. Za to ja nie mogę spać :( Budzę się kręcę, a to mi gorąco, a to do kibelka, a to myślę, cholera tylko po co?!
-
Heloł laski :) Mam kawkę, mam murzynka, więc mogę Was poczytać :)
-
Dziewczyny dzięki za info w sprawie mleka :) Okazuje się, że Szymek je najmniej z Waszych dzieciątek, a waży w kolejności zaraz po Pauli synku... Mój zjada kaszkę ze 100 ml wody, pół jabłka albo innego owocu, potem zupkę (przez ostatnie 2 dni wcisnęłam mu cały słoiczek), potem deserek też cały słoiczek, potem jakieś ciasteczko, chrupka lub skórkę od chleba i czasem jeszcze kaszkę też ze 100 ml wody. No i oczywiście na koniec cyc, bo od dwóch dni nie karmię go w dzień. Ale on czasem w nocy wisi na cycu (czego muszę go oduczyć) i może dlatego nie chce jeść w dzień.... Zmykam na dziś, bo coś padnięta jestem :o może jeszcze jakieś tralalala i spanko :p Dobranoc laski :)
-
Hej mamuśki :) Dzięki dziewczyny za odp w sprawie śniadanka :) Ja też narazie daję kaszki i tak, jak Aga mam otwartych kilka o róznym smaku. Oprócz tego staram się dodawać jakieś owoce z działeczki lub sok, żeby miały inny smak :) Eli zniżkę w aptece lub kartę stałego klienta powinniście też dostać w aptece ;) Szkoda Kapiego, że jeszcze musi ten antybiotyk brać. No, ale jak mus, to mus... Msztuka dziękujemy :) Kurde widzę, że każda już podaje mleko modyfikowane, tylko nie ja... Daję mu tylko kaszki, do których dodaje się wodę, ale może czas zacząć przyzwyczajać królewicza do picia mleka. Wcześniej próbowałam mu podać kaszkę do picia, ale nie bardzo mu smakuje. Aga Amela wygląda na półtoraroczną pannicę ;) I wcale taka całkiem łysa to nie jest, jakiś tam złoty meszek ma ;) No i gratuluję 4 kroczków, super :D Oj Bydzia coś tam u Ciebie nieciekawie, ale może dziś będzie lepiej ;) Karen Zuzka prześliczna w tym różu ;) Magrad no to jest ból dla mnie niewyobrażalny stracić dziecko, nawet nie chcę o tym myśleć.... Ale rodzicom tej dziewczynki z całego serca wspólczuję... Kika ja przeczytałam ;) kerbi właśnie się staram jak mogę z tą długością, ale czasem mi nie wychodzi ;) Zazdroszczę dobrego zakupu, ale w tym miesiącu też zaszalaję i poprawię sobie humor zakupami :D A tak w ogóle, to kasę juz zbieraj na ślub i wesele, a nie na spodnie wydajesz :p Bydzia nie wiem czy wyrywanie zęba boli, bo nie miałam, ale wiem co to ból zęba, brrrrrr współczuję. O kurde no faktycznie chyba w ostatniej chwili wzięłaś małą na ręce. Boże nie wyobrażam sobie co musiałaś czuć wtedy.... Daga ja w kredytach nie pracuję, ale siedzę w nich po uszy ;) A nad prezentem pod choinkę jeszcze się nie zastanawiałam, ale może taki właśnie jeździk, jak ma Ela. Bydzia ja trochę podobne placki robię. A to jest jeden duży placek czy kilka mniejszych? Jak zwykle cały kubek kawy poszedł na przeczytaniu Was :D
-
Cześć laski :) Bydzia, Paula, Kiniu, MoniaAnia, Eli, Kerbi, Daga dzięki serdeczne w imieniu Szymonka :) Olusia kurde nieciekawie z tą nianią... Nie ona powinna stawiać warunki i jeśli masz możliwość, to ją zmnień, bo zachowuje sie jak rokapryszona dama. Przynajmniej zacznij rozglądać się za inną. Aga mi to wygląda na przesilenie jesienne i taką małą deprechę w związku z brakiem słoneczka. Też nie będę się wymądrzać, bo w sumie nie wiem co Ci poradzić. W każdym razie życzę szybkiego pogodzenia i dużo pogody ducha :D kerbi lada dzień będziemy szczegóły weselicha omawiać ;) Daga u nas też robią tą operację, ale zastanawiające jest to, ze lekarze okulisci sobie jej nie robią. Gadałam z jednym i powiedział, że za nic w świecie nie da sobie grzebać w oku, stwierdził, że jest za duże ryzyko, a świat jest piękny ;) Może pomyślę, jak już całkiem nie będę widzieć ;P Aha no i spóźnione życzonka dla Sonji Ania zadroszczę pracy, czasem chciałabym się wyrwać z tych domowych obowiązków, ale głównie dla kasy. Aga ja też nie mam do czego wracać, może razem wymyślimy jakiegoś biznesa? ;) MoniaAnia u nas też pogoda pod psem :( Jak Michałek zaakceptował butlę w nocy? Szymek za cholerę nie chce nic oprócz cyca i daje mu jeszcze w nocy, tak średnio dwa razy. A Szymek dopiero wczoraj w swoją 10-tą miesięcznicę zaczął łapać się mebli i samodzielnie wstawać, no i pięknie pokazuje \"brawo\" i \"tu sroczka kaszkę ważyła\" ;) Dziewczyny co dajecie dzieciaczkom na śniadanko? Tylko kaszkę czy macie jakiegoś pomysła na coś innego?
-
Witam babeczki :) No Paula waży ten Twój mały klocuszek ;) Agnieszka, Bydzia i Sylwia mam nadzieję, że kiepskie nastroje w domu szybko miną. Nie lubię takiej atmosfery w domu, ale tego się nie da uniknąć ;) Bydzia ja też mam taką wadę co nie da się wyleczyć, no chyba, że laserem, ale na to chyba nigdy się nie odważę. Kiedyś jeden lekarz mi powiedział, że to zastanawiające, że większość lekarzy okulistów nie da sobie nic z oczami zrobić. Wolą nosić okulary lub soczewki... MoniuAniu dobrze, że znów jesteś z nami ;) Daga kupuj dom, bo my wszystkie przyjedziemy na parapetówe :p Eli zazdroszczę tak długiego wypadu ;) Mi tak, jak Kiniu dużo daje ten aerobic. Przez tą godzinę przynajmniej nie myślę w ogóle o dziecku ;) swwwwwink kawał the best ;) A Kerbi gdzie? Dziewczyny Szymek dziś kończy 10 miesięcy!!!! Matko jak ten czas zapierdziela, jeszcze dwa miechy i roczek!!! Nie wiem czy się cieszyć czy płakać ze wzruszenia, że te chwile, kiedy był taki malutki tak szybko mijają. Chciałabym je wszystkie zapamiętać, ale się nie da... :( Ech, kocham tego mojego łobuza najbardziej na świecie i nie chcę, żeby tak szybko dorastał. Choć z drugiej strony jestem taka dumna z coraz to nowszych jego osiągnięć :D Cholera chyba robię się sentymentalna.... Idę posprzątać w łazience....
-
Hej laseczki :) Bydzia no kurde kuruj się, musisz się wygrzać dobrze :P Może mąż Ci pomoże, hehehehehe Dużo zdrówka dla Ciebie i Emi :) Ametyst dzięki wielkie, ale on chyba nie jest darmowy, prawda? Kiepska u nas pogoda nie wiem czy wyjdziemy :( Czuję jakieś kupsko, fuj ;) Czas zmienić pampersa ;)
-
Magrad identycznie Szymek zareagował na ząbki, czyli było mega kupsko. Także patrz czy tam idą ząbalki :) Eli no jasny gwint, Wy chyba powinniście być bez kolejki przyjmowani u lekarza, jako stali pacjenci. A tak na poważnie to naprawdę dużo zdrówka życzę całej rodzince :) Daga no zazdroszczę imprezki :) Ja też u siebie zauważyłam tą \"starość\", hehehehe jakoś też ostatnio szybciej się zmywam do domu. Priorytety się zmieniają ;) Oglądnę jeszcze \"Teraz albo nigdy\" i zmykam do spania ;) Pa!
-
Hej babeczki :) Magrad tak właśnie mam tych kurteczek, ale tak sie złożyło, że po prostu były ładne i tanie :) Poza tym dwie z nich są cienkie takie na teraz. No i Szymek często na spacerze je chrupki kukurydziane i zawsze kurtka jest tak poklejona, że od razu idzie do prania ;) Kurde może ta gorączka u Marcelka to naprawdę na ząbki. Pamiętam jak Szymek gorączkował chyba dwa dni i lekarka powiedziała, że to na pewno na zęby, a potem bach... faktycznie ząbki się przebiły. W dodatku załapał też katar, bo mu wtedy odporność spadła. Ale może przejdź się z nim do lekarza, jak gorączka mu nie spadnie, bo bez antybiotyku może się nie obejść... Ametyst chyba przeoczyłaś mojego posta albo się na mnie za cos gniewasz... ;) Karen tak to jest pampers, hehehehehe śmiesznie w nim wygląda, jak w peruce, prawda? :) Zmykam na taniec z gwiazdami :) Do jutra laski :)
-
Cześć laski :) Daga ja myślę, że nic Ci tam nie skiśnie ;) Poprostu pokarm zaniknie, bo mała nie będzie ciągnęła cyca. Nic nie odciągaj, jeśli nie masz nabrzmiałych piersi, a samo zniknie. Nie uwierzycie, ale ja nadal muszę nosić wkładki laktacyjne, bo inaczej bym przeciekła :o Co najmniej dwa razy dziennie mam \"przepełnione\" piersi... :o To zanikanie u mnie będzie chyba trwać wieczność :o Zdjęcie Sonji na tle liści super :) Z zdradź jak robisz te kalendarze? Msztuka mój Szymek ma bardzo dużo kurteczek, komplet i kombinezon. Dwie kurteczki kupiłam na szmatach, super nowiutkie, dwa komplety (spodnie ocieplane i kurteczka) kupiłam na allegro- cienki i grubszy. No i w realu wyczaiłam kombinezon jednoczęściowy Disney\'a za 20 zeta. Może kupię mu jeszcze kombinezon dwuczęściowy taki grubszy, zobaczymy jaka zima będzie :) mam pyt o rozwoj- wydaje mi się, że to raczej normalne. Każde dziecko rozwija sie swoim własnym tempem. U nas część dzieci już śmiga na nóżkach, część nieźle raczkuje, a część dopiero zaczyna raczkować lub stać przy czymś. Mój Szymek dosyść niedawno zaczął raczkować, wcześniej chodził tylko trzymany pod paszkami. Może Twój synek nie będzie wcale raczkował, tylko odrazu chodził. Jeśli masz jednak wątpliwości zapytaj pediatrę przy najbliższej wizycie. Aga no ja chciałam się jakoś z Tobą zgadać w sprawie tych truskawek, ale potem miałaś sprawy rodzinne i nie chciałam Ci zawracać głowy takimi błahostkami. Może jakoś na wiosnę, bo teraz tak zimno, że bałabym się je posadzić, mogłyby zmarznąć. No co Ty nie widziałaś jak pozdrawiałam w Dzień Dobry Tvn kafeteryjne mamuśki?? Hehehehehe A tak na serio, to nie wychodziłam do 11 z domu, bo bałam się, że mnie Jacykow zjedzie za mój niemodny wygląd ;) Oooo Ametyst ja poproszę nazwę tego programiku :) kerbi zdrówka dla mamusi :) Dziewczyny położyłam Szymka przed chwilą do spania i nawet nie minęła 1 min, a on już spał. Suuuuuuuuuuuuper :D No to lecę teraz coś poprasować, póki mam czas :)
-
Daga super, że się spotkacie :) Ja mam taką kumpelę z innego topiku i też już mamy jedno spotkanie zaliiczone, a teraz szykuje się następne ;)
-
Magrad ja nie widzialam "gołych" fotek...