Antoś

He, chyba większość z Was nie może wejść albo ja mam pecha. Jak tylko pojawiam się na forum, to nikogo nie ma :(

Dziewczyny Dagmarka Was serdecznie pozdrawia ;) Bidulka nie może wejść na forum, tak, jak ja wczoraj :)

Bydziubelka mnie chyba też czeka wizyta u stomatologa, bo coś mnie ząbek pobolewa jak piję gorącą herbatę. Boję się strasznie, że po ciąży polecą mi zęby, bo wcześniej ich nie wyleczyłam :(

Hej laski :) Wczoraj nie mogłam wejść na kafe, nie wiem czemu???? Rudi na pewno będziecie razem już na święta. Dzielna ta Twoja Patunia :) Dagmarka no niezła ta babcia i jaka krzepka ;) Ja też mam fioła na punkcie mandarynek, a wczoraj właśnie kupiłam w Biedronce słodkie, bez pestek i ładnie się obierają za jedyne 3,88 :) A u mnie dziś słoneczko świeci :D

Karolina wielkie dzięki :) To lecę teraz do sklepu po składniki i jeszcze dziś zrobię :D Do zaklikania później ;)

Karolina to jest taka pasta jajeczna??? Jak ją robisz???

Elisabetta dzięki za przepisa :) Muszę wypróbować ;) Ania oglądałaś te porody?? Ja się poryczałam jak zwykle ;) Z jednej strony nie mogę się doczekać, a z drugiej boję się... Dziewczyny nie mam pomysła co kupić do kanapek :( Wszystko już mi zbrzydło :( Doradźcie coś...

Ania musisz mi codziennie przypominać o tym programie na zone reality, bo ja zapominam ;) Lecę powiesić pranie i zaraz wracam :)

Karen dokładnie tak :D :D :D Naprawdę widać od razu, że to rosyjski górnik, hahahahahahaha Nie mogę przestać się śmiać :D:D:D:D:D:D

Ania u mnie jest to samo: wszystkie sprawy urzędowe załatwia mój mąż. Jemu to jakoś idzie gladko i sprawnie, a ja nigdy kompletnie nie wiem od czego zacząć i co z czym się \"je\" :)

hahahahahahahahahaaha Karen od razu widać, że to rosyjski górnik :D :D :D

Hehehehehe Ania mój też robi zakupy i też cieżko mu zapamiętać trzy produkty :D A my musimy o wszystkim pamiętać, co nie? ;)

Ania no ja właśnie muszę iść na zakupy, bo lodówka pustkami świeci. A tak mi się nie chce :o

Ania jesteś jak większość synowych i ja Cię doskonale rozumiem. Uważam, ze każdy człowiek zaluguje na taki szacunek z mojej strony, jakim sam mnie obdarza. I nieważne jest dla mnie czy to teściowa, obca osoba, koleżanka, siostra czy mama. Nie dam sobie w kaszę dmuchać!!!! A w ogóle należę do osób, które uważają, że same wszystko zrobią najlepiej. I jak np. patrzę na mojego męża zmywającego naczynia, to mi się flaki przewracają. On to robi godzinami z wielką dokładnością, a woda się leje hektolitrami ;) Ależ jestem dziwna... ;)

Monika ja swojej też nie chcę oglądać u mnie w domu. Nic od niej nie chcę, dam se radę. A co do sprzątania i prac domowych, to ja często robię przerwy, a w przerwach leżę ;) A może obydwie w tym samym dniu urodzimy? ;)

Ło małko!!!!!!!!!! Z mojego suwaczka wynika, że wlazłam w ósmy miesiąc!!!!!!! Zaczynam panikować :o

Hej dziewczyny :) Wczoraj zniknęłam na chwilę i już się nie pokazałam. A to dlatego, że mi się przysnęło, a jak się obudziłam, to było późno, a ja w proszku, bez obiadu, w chałupie syf :o I jak się wzięłam za to wszystko, tak mi zeszło do późnego wieczora, eh ;) Coraz bardziej i częściej mnie plecy bolą i skóra na brzuchu tak się napina, że az boli. Też tak macie?? No dziewczyny jakiś sezon na teściowe się zrobił, czy jak?? Najpierw Bydziubelka, teraz Msztuka :) Wy to macie dobrze, w tym momencie żałuję, że nie rozmawiam ze swoją ;) Elisabetta mnie strasznie swędziały piersi. Zrobiłam sobie badania w kierunku cholestazy i wyszły ok. Musialam zacząć smarować je kremem do pielęgnacji piersi, jak tylko przestaję, znowu mnie swędzą, taka moja uroda ;) A w ogóle to zaczęło się od wysypki, bo nagle dostałam uczulenia na oliwkę, którą smarowałam się od początku ciąży :( Zdradź tajemnicę Twojej lasagne ;) Ja też zamierzam używać jednorazówek, a tetrowych mam tylko 20 sztuk :) Olusia wreszcie się odezwałaś :) Leż, leż i jeszcze raz leż, zaciskaj nogi ;) Kika ja miałam możliwość wzięcia od koleżanki, ale okazało się, że to łóżeczko kiwa się na wszystkie strony, więc zrezygnowałam. To nie jest oszczędność, kiedy za jakiś czas musisz kupić nowe, bo pożyczone się rozwaliło. Zobacz w jakim jest stanie i zdecyduj :) Monika to faktycznie o Ciebie dbaja, a Ty, jeśli się dobrze czujesz, to chyba lepiej, jak wyjdziesz do ludzi niż siedzieć samemu w domu ;)

Hej :) Jak zwykle nastukałyście i nie mogę tego nadrobić ;) Martynia dobrze, że to jednak nie cholestaza. Jesli chodzi o ruchy malucha w nocy, to ja mam to samo. Śpię jak zabita i nic mnie nie budzi, także nie wiem czy mały się rusza czy nie. Jedynie czuję go jak po odwiedzieniu ubikacji kładę się z powrotem do łóżka. Wtedy synuś kopnie ze dwa razy i też idzie spać ;) Monika to jest straszne, jak można w ogóle tak traktować drugiego człowieka. Już nie ważne czy to kobieta w ciąży czy nie. Przecież ona nie wie na kogo trafi, jak będzie coś załatwiać, a krzywdy się pamięta. A druga sprawa, że tu chodzi o życie maleństwa!!! I ona przecież do ku....y nędzy od tego tam jest, żeby pomagać!!! Co za ludzie!!!! Naszczęście u Ciebie na strachu się skończyło :) Bydgoszczanka no to przeżyłaś swoje, teraz dużo wypoczywaj i leż, żebyś już nie musiala przed porodem odwiedzać szpitala :) Msztuka faktycznie szczuplutka jesteś i jak urodzisz, to nie będziesz mieć problemów z kg :) Bydziubelka ta czapusia sliczna jest :) Mam taką podobną dla małego, tyle, że bez napisu ;) Boże!!!! To straszne z tym małym chłopcem z Ikei!!!! Na jakim my świecie żyjemy?!?!?!?!?!?! Karolina ta czapusia jest też śliczna, w ogóle z tymi uszami są przecudne ;) Cholerka też muszę torbę naszykować juz, bo w razie czego, to mąż zamiast potrzebnych rzeczy pilota mi zapakuje do torby ;) Rudi no brak mi słów, po prostu nie mogę wyjść z podziwu nad Twoją córcią. To będzie twrda kobietka!!! :D Dagmarka śliczna babeczka z Ciebie :) Wydaje mi się, że mamy te same spodnie, a przynajmniej podobne ;) No Madalena długo się nie odzywałaś i należy Ci się ostra reprymenda za to. Na szczęście wszystko jest ok :)

Dziewczyny na dziś już zmykam, do jutra :) Pa!

Ania ja też nie kupuję tych gazet. Kiedyś, jak pilnowałam synka mojej koleżanki, to się naczytałam tych gazet i teraz mnie jakoś do tego nie ciągnie ;) Agnieszka, a to dobre, widzisz, co szkoła to co innego mówią. Bądź tu mądrym i pisz wiersze :D :D :D Ja narazie i chyba mam problem z głowy, bo będę mieć synka. No chyba, że..... ;) Ja też już zmykam, bo zaraz będzie mój mężulek i trzeba mu obiadek podać. Pa pa :)

Ania czyli zupę bez problemu możesz teraz zjeść? ;)

Przepraszam Was, że tak zniknęlam bez słowa, ale przyszła do mnie babcia, no i trza babcię ugościć, prawda?! :p Ametyst co to za dołek??? Podać drabinkę??? Głowa do góry i uśmiech na twarz, o tak :D :D :D Ania no to nie zamartwiaj się, przecież lekarz wie co robi ;) Karolina Ty bidulo! Nie wiem jak Ci pomóc, bo ja już (odpukać) nie chorowałam od ok.10 lat Jedynie lekki katar (brałam żel Oxalin 0,05%, ale w ciąży nie wolno) lub lekki ból gardła (brałam Tantum Verde). Jesli jutro nadal będziesz się tak czuć, to lepiej wezwij jeszcze raz lekarza. Trzymaj się! Buziaki! Kerbi łobuziaro!!! :D :D :D Dziewczyny Wy mnie tu nie dołujcie tymi wagami sprzed ciąży... Nie dość, że szczuplutka to ja nigdy nie byłam (no może raz z nerwów), to jeszcze przed chwilą zjadłam dwie kanapeczki z własnej roboty twarożkiem i pączka :O A teraz mam wyrzuty sumienia :( Kika ja też słyszałam, że w ciaży masz ubezpieczenie. Dla pewności popytaj :) Monika szybciej Ci czas zleci, ale pamiętaj, jak tylko poczujesz, że coś nie tak, to od razu zrezygnuj z pracy. Mężom nie można wszystkiego mówić ;) Ja też będę na początku małego w rożka wsadzać, a potem się wypraktykuje ;) Kiniu nam połozna w szkole rodzenia mówiła, żeby pipcię nie smarować niczym. I jeszcze nie wycierać takiej białej wydzieliny na wargach, ale ja się na tym nie znam :)

He, ale byka strzeliłam ;) Kolejna rzecz, która mi się ZDARZA w ciąży ;)

MMMAAALLLAAA nie znam się na tym, przykro mi nie pomogę :(

Jestem :) Mam przerwę w ogarnianiu chałupy. W ogóle, to ja ostanio coś na raty sprzątam. Chwilę się pokręcę i zaraz odpoczywam. Aniu gratuluję wizyty :) Pytałaś lekarza czy jak odstwawisz feno, to jest ryzyko, że wcześniej urodzisz??? Dobrosia Tobie też gratuluję udanej wizyty. A pomiarami maluszka się tak nie przejmuj, przecież nie jest to jakaś skrajna waga. Poza tym dzieciaczki rosną we własnym tempie :)