Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Antoś

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Antoś

  1. AnaPaula ja taki pajac kupiłam, właśnie u tego sprzedawcy. Naprawdę polecam bardzo, bo jest dobry gatunkowo, materiał jest taki mięciutki i miły w dotyku, że nie mogłam się z tym pajacem \"rozstać\". Ja zamówiłam zielony, ale inny wzór i do tego czapkę smerfetkę ;)
  2. Całe szczęście, że Msztuka czuje się lepiej ;) AnaPaula skąd ja to znam ;) Bydziubelka chyba tak to jest, że człowiek dopóki jest nieświadomy, to wszystko ok. Mam nadzieję, że Ci przejdzie ;)
  3. Bydziubelka zamiast przy kompie, to Ty do łóżka zmykaj!!! Daj znać co i jak
  4. Ametyst ja też kurdupel (162 cm) ;) Msztuka mój typ, to jasny niebieski :) A z tych co podałaś, to wybrałabym 8, bo nie lubię koloru szarego ;) Agnieszka do słoniątka, to Ci jeszcze daleko, bardzo ładnie wyglądasz z brzuszkiem ;) Monika super, że maluszek zdrowy :) W stopce masz Anoś zamiast Antoś ;) Ania współczuję tego siniaka, brrrrr :o Mi ostatnio przez 3 tygodnie schodził, bo babsztyl mi na wylot żyłę przebił :(
  5. Witam babeczki :) Zaraz Was doczytam, chciałam tylko napisać, żebyście nie kupowały tych koszul z rozcięciami!!!! Dziewczyny już o tym pisały, ale ja dopiszę kolejne \"NIE\". Koleżanka mi dała taką koszulę, masakra :o Nie wyobrażam sobie paradować w takiej w szpitalu, nie dość, że cycki wyłażą, to jeszcze te rozcięcia brzydko wyglądają. Ja kupię sobie taką jak Agnieszka albo rozpinaną z przodu :) Monika dziękuję za fotki, świetnie wyglądasz ;)
  6. Dagmarka najważniejsze, że jest zdrowe :D :D :D Bydziubelka masz to samo z włosami, co ja, po umyciu takie ulizane, że szoking ;)
  7. Dagmarka no to Ci lekarz niespodziankę zrobił :D Gratuluję córci! Teraz ja się zastanawiam, kto tam mieszka u mnie w brzuszku, choć widziałam wyraźnie na usg 3D malutkiego siusiaczka, już nie jestem taka pewna ;) Ja również kupowałam ciuszki w kolorze żółtym i zielonym, mam chyba dwie sztuki niebieskie :)
  8. Bydziubelka dzięki za fotki :) Bardzo ładnie wyglądasz, zwłaszcza z uśmiechem na twarzy :D
  9. Zapomniałam napisać, że ja też oglądałam ten program o ciążach mnogich i przy każdym porodzie ryczałam jak bóbr ;) Ciekawe jak się zachowam przy własnym ;) Na dziś zmykam dziewczyny, bo jestem masakrycznie zmęczona i krzyż mnie boli :) Pozdrawiam i do szybkiego zaklikania :) Pa!
  10. Hej laski! Narobiłam się dziś pierogów ze szpinakiem i padam z nóg ;) Magrad śliczne fotki :) W ogóle Wy wszystkie takie laseczki jesteście ;) Ametyst śliczny pokoik :) Właśnie się zastanawiałam nad kupnem tego przewijaka i mam pytanko do Ciebie: bardzo trzeba się schylać do niego??
  11. Rudi!!!!!!!!!!!!!! Jaka ona jest malusia, jaka cudna :D Ucałuj ją od nas Dzielna mała :D
  12. Elisabetta wiesz mi bardzo bym chciała, bo ja się zawsze upieram, że choinka to podstawa. Ale w tym roku nie mam gdzie jej nawet postawić. Zresztą święta będziemy spędzać u babci, także tam będzie choinka i prezenty ;)
  13. Hej dziewczyny! Fasolka no, no masz zdrowie dwóch od razu obskoczyć ;) Monika teść pierwsza klasa, fajne uczucie jak ktoś się o Ciebie troszczy, za to jego połowica nie musiała nic mówić. One to chyba mają we krwi, żeby taką szpilę synowym podkręcać :) Bygdoszcz-anka teraz kiedy już mogę sobie pofiglować z mężem, to akurat nie mamy czasu albo jesteśmy bardzo zmęczeni i wieczorem już nawet nie mam siły powieki utrzymać. Ale weekend się zbliża, to kto wie ;) Ania zazdroszczę Ci, że wózio masz już w domku, też już bym chciała :) Bydziubelka współczuję, nie nawidzę wstawać rano z uczuciem głodu i jeszcze do tego zjeśc nie można, bo wyniki trza robić. Jak wrócisz, to coś pysznego sobie zjedz :) A teściową wykorzystaj na maksa, a co? Kerbi dzięki za maila, już dawno się tak nie śmiałam :) Karen ja też mam zgagę, zwykle wieczorem jak się kładę, fuj. Nie biorę nic, bo nie mam. Piję tylko szklankę wody i do łóżeczka :) Elisabetta zazdroszczę śniegu u mnie szaro, buro i ponuro :( Ja w tym roku na pewno nie będę miała choinki, bo po pierwsze mam remont, a po drugie nie ma komu jej potem rozebrać i wynieść. A przy maluchu i tak jest dużo roboty.
  14. Krolcia pojechaliśmy do szpitala, ale zobaczyliśmy tylko salę przedporodową i poporodową. Na samej porodówce akurat leżała babeczka, lekarz zszywał jej krocze, dlatego nas nie wpuścili. Myślałam, że będzie masakrycznie syf, brud itd., ale u nas akurat jakoś na wakacje porodówka była remontowana. Myślałam tylko, że ta sala przedporodowa jest większa, bo co prawda stoją tam worki saco, piłki i to krzesełko, ale nie ma na to specjalnie miesjca. Wanna też jest i mozna z niej skorzystać. Na poporodówce leżały dwie świeżo upieczone mamusie i dawały swoim maleństwom cycucie, tylko pozazdrościć :)
  15. Dziewczyny muszę Was opuścić na jakieś 40 minut :)
  16. Dagmarka zajefajne :D :D :D Kerbi ja wstaję tak: najpierw na boczek i do góry, najlepiej czegoś sie trzymając. Gorzej się wstaje z fotela ginekologicznego ;)
  17. Hehehehe Kerbi dobbre ;) U mnie znowu jest tak, że ja się narobię z ciastem, a potem sama je jem. Mój małżonek ewentualnie kawałeczek zje i tyle ;)
  18. Kerbi no nie wiem czy to bzdura, ale jak se tak nieświadomie potrzymałam ręce u góry, wieszając firankę, to brzuch miałam po chwili twardy. Wolę nie ryzykować. U mnie w szkole rodzenia było tak: godzina teorii, godzinka ćwiczeń. Dagmarka wiem jak to jest, jak nie możesz nic robić,a z nudów człowieka aż nosi, bo robota stoi ;) Ale lepiej dmuchać na zimne ;)
  19. Hej dziewczyny :) Jestem już ;) Ale się uśmiałam z tych wypowiedzi dzieciaków, a szczególnie z księdza w konfesjonale :D :D :D Dagmarka w dupsko powinnaś dostać za to malowanie! Ja wczoraj też kupiłam farbę i sprzęt do malowania sypialni. Mogę pomóc mojemu mężowi, ale na pewno niedługo i to na stołeczku, niziutko gdzieś. Narobisz sobie kłopotu i dopiero bedzie, a zwłaszcza, ze nie wolno kobietom w ciąży trzymać rąk do góry, bo się mięśnie brzucha napinają! Msztuka nic nie przesuwałam. Czułam się jak kierownik ;) Dyrygowałam, w które miejsce postawić kanapę i fotel :) Z męskich imion, to podobają mi się Szymon (Ania ), Pawełek, Bartuś i Miłosz ;) A dla dziewuszki: Daria i Aleksandra :)
  20. Witam mamusie :) Myślałam, że choć dzisiaj sobie na necie posiedzę, a tu lipa :( Za chwilkę przywiozą mi nową sofę i fotel i trzeba troszkę miejsca przyszykować na to. Eh, nie wiem kiedy sobie siądnę do kompa i porządnie poklikam ;) Karen ja się budzę czasami w nocy, bo jak śpię na jednym boku, to mnie tez zaczyna biodro boleć. No widzisz to jednak naturalna wydzielina w ciąży, a nie wody płodowe, ale jesteś już spokojniejsza ;) Msztuka ja nie mam takiego bólu w pachwinie, więc Ci nie pomogę ;) Elisabetta ja też chyba sobie daruję tą suszarkę. Może się uda porządnie wyszorować przed pójściem do szpitala, to te kilka dni wytrzymam. A jak zajdzie potrzeba mycia głowy, to mąż mi przywiezie :) Ania Ty tak nie szalej z tym sprzątaniem, bo naprawdę sobie zaszkodzisz. Pamiętaj sprzątaj tylko do pierwszego zmęczenia, a resztę niech mąż robi ;) Wiem łatwo się pisze, gorzej w realu :) Agnieszka wypożycz mi tą córę Twoją na kilka dni ;) Już dawno nikt dla mnie niczego nie ugotował, no poza moją mamą, która zapraszała nas na niedzielny obiadek. Ja bym chciała już te ciuszki poprać, bo nie lubię czegoś na ostatnią chwilę robić, ale u mnie jeszcze ten przeklęty remont trwa :o Kerbi spokojnie z tym przepisem, nie pali się ;) Kika uważaj na siebie i oszczędzaj się, bo potem może być za późno :) Lidka nie mam tej krechy, bo nie każda kobieta ma :) MoniaAnia no rozwaliłaś mnie tymi kawałami z samego rana :D Dagmarka no to piąteczka, bo ja też się borykam z remontem :o
  21. Krolcia trzymaj się cieplutko, ja też już zmykam. Na pewno napiszę po powrocie ;) Życzę Wam miłego wieczorku :D Pa pa
  22. Aaaaaaaa no to teraz się zgadza Kerbi ;) U mnie w Biedronce już zmienili artykuły i widać już, że święta się zbliżają :)
  23. No ja już zupkę też ugotowałam i za niecałe pół godzinki idę na porodówkę ;) Nie, nie mam zamiaru rodzić ;) Idę ją dopiero oglądać :)
×